Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 877
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Obiecana relacja:
Okruszki są u mnie na [U]tymczasie[/U]. Podkreślam słowo tymczas, one mga mnie zostać 2-3 tygodnie.
Bardzo proszę o intensywną akcję poszukiwawczą nowych domów!

Na razie niewiele mogę powidzieć o dziewczynach oprócz tego, że to żywioły.:-)
Dla swojej wygody je przechrzciłam - ciemna -Pepsi, jasna - Fanta.
Może banalnie ale krócej.
Przedstawiam więc:
Pepsi Okruszkówna i Fanta Okruszkówna
"Oooo jaki duży ptak!!!" tak naprawdę to był samolot ;-)
[IMG]http://img404.imageshack.us/img404/3033/okruszkimz1.jpg[/IMG]

[IMG]http://img394.imageshack.us/img394/1936/okruszki1he4.jpg[/IMG]

[IMG]http://img394.imageshack.us/img394/3383/okruszki2pq2.jpg[/IMG]



[IMG]http://img501.imageshack.us/img501/4003/okruszki3db8.jpg[/IMG]

[IMG]http://img260.imageshack.us/img260/1268/okruszki4qm0.jpg[/IMG]

[IMG]http://img260.imageshack.us/img260/5777/okruszki5xe5.jpg[/IMG]

[IMG]http://img260.imageshack.us/img260/9753/okruszki6xc3.jpg[/IMG]

[IMG]http://img118.imageshack.us/img118/7467/okruszki7px8.jpg[/IMG]

Czas na kolację ;-)

[IMG]http://img126.imageshack.us/img126/9150/okruszki8tk5.jpg[/IMG]

Posted

Ja nie żartuję:-)
Jeden ze szczeników poszedł do nowego domu właśnie dlatego, że na allegro umieściłam jego zdjęcie z kotem , bo nowi właściciele mają dwie kotki i chcieli psa przyjaznego.
Z dziewczynami na razie będzie trudno.
One są dość nerwowe. Nawet nie tyle lękliwe (choć na pewno też) co nerwowe i na kota na raze reagują szczekaniem , więc kot ucieka.
On by się z nimi zaprzyjaźnił, ale szczekania nie zniesie! ;-)

Posted

One się go na razie boją i dlatego szczekają . A jak one szczekają to kot ich się boi i ucieka im z pola widzenia.
A ostatnio miałam z udziałem kota i szczeniaka takie szaleństwa:
[url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=45222&page=8[/url]

Zobaczymy może się lepiej poznają i będzie dobrze.

A na marginesie - kot przyjazny psom jest równie dużum plusem.;)
Ja wychodzę z założenia że zdecydowana większość psów jeżeli nie była szczuta na koty to dobrze się z nimi dogada. Może czasami bez wielkiej miłości ale spokojnie mogą razem żyć pod jednym dachem.

Posted

Jakie one są piękne, tak na serio, sierść odrośnie, ale te oczki i wesołe buźki, aż miło popatrzeć.
Ja też wydrukuję fotki i w lecznicach powieszę. Panny Okruszkóny pewnie nie chciałby sie rozstawać:shake:, ale pewnie będą musiały, bo kto przygarnie dwie Okruszkówny.
Z kotkiem się zaprzyjaźnią, dla nich to intruz, one znają tylko siebie.
Ania, a czy one takie przymilaste do człowieka są, czy może dzikuski???

Posted

Ona same nie wiedzą czego chcą ;-)
To znaczy z jednej strony jak kucam i wołam, albo ...popiskuję tak po psiemu to przychodzą. Zwłaszcza Fanta, która chce mi mordę lizać. Chociaż Pepsi też chętnie. Jak poruszam się normalnie po domu, coś robię to raczej obserwuję z koszyka i nie są natrętne. Czasami sprawiają wrażenie jakby bały się człowieka, zwłaszcza stojącego i wyciągającego rękę. Mam jednak nadzieję że to powoli minie, chociaż mogą być to pieski raczej z tych nieśmiałych.
Chociaż one są ze sobą bardzo związane (widać to bardzo), to chyba jednak rozstanie dobrze by im zrobiło bo one muszą bardziej zaufać człowiekowi i kontakt jeden na jeden jest lepszy (albo jeden Okruszek kontra fajna rodzinka). Gdyby były nadal razem , byłby "samowystarczalne". Swietnie się razem bawią - wczoraj do 1 w nocy...znowu :-/

Posted

Ania, przyznaj, że jak maluchy się bawią to ty się śmiejesz, pomimo tak póżnej godziny:cool3:
Mój kocio, jak to kocio, w nocy by się bawił, niestety nie zawsze robi to delikatnie i z wyczuciem, więc nas budzi i dokazuje i jest przy tym rozkoszny. Oczywiście skok z półki, która jest na łóżkiem na brzuch nie należy do przyjemności, ale mnie to rozbraja, nie umiem się nie śmiać:lol:

Posted

Ja się nie śmiałam ;-/
Ze 4 razy do nich wstawałam, poprawiałam gazety bo oczywiście rozniesione po całej kuchni, kładłam spać. Dopiero jak uchole świńskie pod nos podstawiłam to się nimi zajęły. Ja niestety z tych, co to nie lubi być budzona, zwłaszcza w nocy, a zwłaszcza w takiej fazie kiedy dopiero co przysnęłam.
Muszę się zastanowić jak je wyregulować. Wydawało mi się że miały tyl wrażen , że zasną. Chyba z 40 minut byłyśmy na tarasie.
Ale z dobrych wiadomości mam taką , że coraz lepiej celują na gazety! Zwłaszcza "poważna" sprawa na gazecie mnie cieszy! Raz jak jedna zrobiła i ja ją pochwaliłam to druga się zakręciła i szybko w tym samym miejscu poprawiła :-)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...