Piekary Śląskie!!! Pomocy w szukaniu psa!

[Abrakadabra]

Błagam o pomoc osoby z Piekar Śląskich!

Dzisiaj, ok.14.00 (2 dni po adopcji ) z DS w Piekarach Śląskich uciekła suczka, wyadoptowana ze schroniska pod Warszawą.
Za chwilę na miejsce wyjeżdżają 2 osoby w Warszawy - potrzebują pomocy na miejscu, m. in w rozklejaniu plakatów.

Czy ktoś z tej miejscowości może nas wesprzeć liczebnie?

[zozolina]

Jaka miejscówka dokładnie,jaki pies dajcie info jestem na miejscu !!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Abrakadabra]

[quote name='zozolina']Jaka miejscówka dokładnie,jaki pies dajcie info jestem na miejscu !!!!!!!!!!!!!!!!!![/QUOTE]

Zozolina, super!
Suczka wabi się Greta, uciekła z posesji przy ul. Słonecznej w Piekarach Śląskich:
Mamy plakaty, potrzebna jest pomoc w rozwieszaniu.
Mru i Paweł przejechali dzisiaj w nocy kilkaset km, żeby od ok. 3-ciej nad ranem rozpocząć poszukiwania. Teraz wracają do Warszawy.

[B]Czy na PW możesz przesłać mi swój nr telefonu?
[/B]
Tutaj zdjęcia Grety i informacja o nagrodzie:

[IMG]http://i49.tinypic.com/v7v9f6.jpg[/IMG]

[joana]

a można na meila plakat. Postaram sie coś rozwiesić. Mieszkam w pobliżu.

[Pysia]

Proponuję z plakatami odwiedzic wszystkie postoje Taxi. Ju ż nie raz taksówkarze za nagriodę pomogli odszukać psa. Jeżdżą wszędzie i widzą sporo ;)A ten jest dość sporo i cieżko go nie zauważyć. A i powieszony plakat w taksówce swoje robi.

[iwonamaj]

Chyba widziałam plakat na Fb, ale zgubiłam... Wrzućcie linka, będę rozsyłać...
Pomysł z taxi- super.

[Pysia]

Pomysł z taksi sprawdził si ę ju z nie jeden raz ;) Ale tylko wtedy, gdy nagroda była- niestety.... Tutaj jest do ść wysoka, więc będą szukać do upadłego.

[Abrakadabra]

Dziewczyny, bardzo dziękuję za ew. pomoc i rady.
Faktycznie, warto wykorzystać taksówkarzy, to bardzo dobry pomysł! Wracamy tam jutro nad ranem i ruszamy od nowa z poszukiwaniami.

Iwonamaj, inf. o suczce jest na stronie schroniska w Korabiewicach:

[URL]https://www.facebook.com/#!/Schronisko.w.Korabiewicach?fref=ts[/URL]


Joana - wysłałam Ci plakat na maila.

[iwonamaj]

Udostępniłam...

[slay]

Psy z piekar często trafiaja dos chroniska w Miedarach. obecnie nie wiem jaka jest sytuacja jezlei chodzi o umowe na wyłapywanie psow ale ejszcze 3 tygodnie temu miasto nie miało podpisanjeumowy z nikim i zadnego psa nawet po zgłosznieu nie odbeirali.

[Abrakadabra]

[quote name='slay']Psy z piekar często trafiaja dos chroniska w Miedarach. obecnie nie wiem jaka jest sytuacja jezlei chodzi o umowe na wyłapywanie psow ale ejszcze 3 tygodnie temu miasto nie miało podpisanjeumowy z nikim i zadnego psa nawet po zgłosznieu nie odbeirali.[/QUOTE]

Dzięki Slay - Magda i Paweł już poszli tym tropem, i faktycznie dość nieciekawie to wygląda....

Tutaj jeszcze link do wydarzenia na FB:

[URL]https://www.facebook.com/events/115850411916935/[/URL]

[mru]

buu Miedary to :( smutne miejsce...

ale Grety tam nie ma. na razie...

zrobiłam wydarzenie na FB: [URL]http://www.facebook.com/events/115850411916935/[/URL]

zawarłam tam wszelkie informacje!

[slay]

Mieszkam bardzo Blisklo ulicy slonecznej w lini prostej to jakieś 500m będe sie rozglądał za psiakiem jutro na porannym spacerku. także rano pojezdze po okolicy i pogladam czy gdzies nie biega. Jak byście potrzebowali jakieś pomocy chetnie pomoge w miare swoich możliwosci.

[joana]

co z pieskiem?

[dorobella]

We wrześniu w Tarnowskich Górach zaginał bokser, rodowodowy, zaczipowany. Trafił do schroniska w Miedarach 13 listopada, a 6 grudnia został wykastrowany. Schron miał plakat o zaginięciu psa, właściciele dzwonili, chodzili i słyszeli, że psa nie ma. 20 stycznia znalazłam go na stronie schronu. 21 stycznia łaskawie sprawdzono czip psa i podano właścicielowi, który odebrał psa dzień później, bo tam wydają psy od 8-11.

Jak sunia?