Amber Posted January 29, 2013 Posted January 29, 2013 Ciekawe ile psów zostało ukradzionych właścicielom np. przed sklepem jak poszli robić zakupy, a ciotka uznała, że pieska tam porzucono na zawsze. Jestem pewna, że choć raz się to zdarzyło :evil_lol: Quote
Aleks89 Posted January 29, 2013 Posted January 29, 2013 Obawiam się ,że nie raz:diabloti:I nie raz został zgarnięty pies ,który sobie poszedł na giganta. Quote
Amber Posted January 29, 2013 Posted January 29, 2013 To się zdarza pewnie codziennie :diabloti: Dobrze, że tobie psów z kojca nie zakosili :evil_lol: Quote
Aleks89 Posted January 29, 2013 Posted January 29, 2013 Nie wiem czy byłyby w stanie je zabrać z miejsca gdzie je zostawiłem:diabloti: Ale w sumie znalazłyby z kilka powodów.Za mały kojec ,za duża buda ,za dużo psów ,SUCZKA i dwa psy to na bank w ciąży:lol:,działka w stanie opłakanym itd. Quote
Amber Posted January 29, 2013 Posted January 29, 2013 Nikt nie słyszał ich wołania o pomoc :placz: A biedna Kaja była gwałcona przez 2 napalone samce :-( Quote
Alicja Posted January 29, 2013 Posted January 29, 2013 Ja mieszkam na 4 piętrze bez windy , Ozzy coraz starszy , 9 będzie w sierpniu ...też mi go zabiorą :shock: Quote
Aleks89 Posted January 29, 2013 Posted January 29, 2013 :evil_lol:Dokładnie. A darły się podobno godzinami:diabloti:sąsiedzi mieli słuchowisko:lol: Quote
Amber Posted January 29, 2013 Posted January 29, 2013 Z drugiej strony jaki byłby fun gdybyś zobaczył na PwP swoje własne "porzucone" psy :evil_lol: Quote
motyleqq Posted January 29, 2013 Posted January 29, 2013 noo, u mnie na zadupiu to codziennie widzę psy przy drodze, mam wrażenie że zimą więcej, niż latem :evil_lol: trochę ich szkoda, że im marzną tyłki, ale jestem pewna, że tylko wyszły na spacer ;) ale psy jak psy. gorzej z kocurami, które wychodzą na panny, tłuką się, nie ma ich wieeele dni więc wyglądają strasznie, to trzeba je ratować :cool3: i nie wraca już taki do domu. a co do hodowli, to ja też mam dyspozycyjną suczkę, właśnie ma cieczkę, więc nie traćmy czasu :evil_lol: Quote
Luzia Posted January 29, 2013 Posted January 29, 2013 Macie coś do DT przepraszam bardzo? :mad: Co do zgarniania to u nas w Tbg nie raz pod opiekę Stowarzyszenia ktoś przyprowadzał pieska bo na pewno porzucony i przywiązany pod sklepem ( pomijając historie jak właściciel zapominał o psie i dopiero w domu orientował się, że coś mu brakuje :evil_lol: ) Quote
Aleks89 Posted January 29, 2013 Posted January 29, 2013 (edited) No właśnie.Mój dziadek zapomniał Lilki spod sklepu jakieś 2razy.Tak zły okrutny pan dziadek zabiera pieska do sklepu ,i piesek jest zesrany ze szczęścia ,a na widok wózka(taka zakupowa torba na kółkach)dostaje korby ,biega ,skacze i piszczy.Ona z nikim obcym nie pójdzie więc gdyby ktoś ją zwinął jako porzuconą to nie dość ,że przy ściągnięciu kagańca ktoś otrzymałby ładne szramy to jeszcze stres pieska i pewnie zawał dziadka ,że mu podpi....... Lilcie vel cipcie. P.S. Kradzież tego psa byłaby tylko świadectwem głupoty/ślepoty złodzieja ,bo ona jest brzydka jak noc:evil_lol: [IMG]http://imageshack.us/a/img822/4308/dsc00089kr.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img341/475/dsc00059tv.jpg[/IMG] Tu widać ,że jest dobrze odżywiona:diabloti:Winner z biedronki ,resztki z obiadu i kości jej służą.:P Lilcia ,bo nowe jeszcze nie widziały.Mój były tymczas ,którego musiałem się jakoś pozbyć:diabloti:Więc dałem dziadkom ,którzy żadnego psa niechcemy bla bla z tekstem "jak sie nie podoba to oddajcie ją do shcroniska":diabloti:Siedzi u nich ponad 3lata:lol: Edited January 29, 2013 by Aleks89 Quote
Luzia Posted January 29, 2013 Posted January 29, 2013 Moja babcia tak się kota zapierała, brudzi jej już ponad 2 lata :diabloti: Quote
Aleks89 Posted January 29, 2013 Posted January 29, 2013 "Nie krzycz na nią" "nie k....wuj na nią":diabloti:"Ona jest taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaakaaaaaaaaaaaaaaaaa biedna":lol: Quote
Luzia Posted January 29, 2013 Posted January 29, 2013 E to z moją babcią Dyziek nie ma tak dobrze, ostatnio szmatą za grzebanie w kwiatku oberwał :diabloti: Quote
Alicja Posted January 29, 2013 Posted January 29, 2013 [quote name='Luzia']E to z moją babcią Dyziek nie ma tak dobrze, ostatnio szmatą za grzebanie w kwiatku oberwał :diabloti:[/QUOTE] babcia do TOZu Quote
Luzia Posted January 29, 2013 Posted January 29, 2013 Zdecydowanie, na pewno się ucieszy jak kota zabiorą a on po jakimś czasie wróci Quote
Aleks89 Posted January 29, 2013 Posted January 29, 2013 Kto powiedział ,że Lil nie zarobi czasem w dekiel:diabloti: Quote
Luzia Posted January 29, 2013 Posted January 29, 2013 Czasem trzeba trzepnąć żeby szare komórki na swoje miejsce wskoczyły :lol: Quote
Luzia Posted January 29, 2013 Posted January 29, 2013 Ale ciiiii bo tu zagląda taka pani od której pieska adoptowałam i jeszcze będzie chciała mi go zabrać... Co złego to kto inny :diabloti: Quote
Aleks89 Posted January 29, 2013 Posted January 29, 2013 To nie wiesz ,że Ale kiedyś koleżanka zrugała ,że zj..ła Ozika za ciągnięcie na smyczy?:diabloti: Quote
evel Posted January 29, 2013 Posted January 29, 2013 [quote name='Luzia']Czasem trzeba trzepnąć żeby szare komórki na swoje miejsce wskoczyły :lol:[/QUOTE] No wiesz, jak możesz pisać takie rzeczy TUTAJ :shock: Quote
Luzia Posted January 29, 2013 Posted January 29, 2013 Nie wiedziałam, bo i skąd. Ale podoba mi się to [IMG]http://www.azs.ug.edu.pl/media/Facebook_lubie to.png[/IMG] Quote
Luzia Posted January 29, 2013 Posted January 29, 2013 [quote name='evel']No wiesz, jak możesz pisać takie rzeczy TUTAJ :shock:[/QUOTE] A gdzie mogę? W końcu gdzieś muszę się pochwalić jakie mam cudowne metody wychowawcze :loveu: Quote
evel Posted January 29, 2013 Posted January 29, 2013 Ale pieskom trzeba klikać... :( Edit: kotkom pewnie tyż :hmmmm: Quote
Aleks89 Posted January 29, 2013 Posted January 29, 2013 [quote name='evel']Ale pieskom trzeba klikać... :( Edit: kotkom pewnie tyż :hmmmm:[/QUOTE] Nie wolno pieska j..ć?:diabloti: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.