figa33 Posted December 15, 2012 Share Posted December 15, 2012 no trochę psiak zapomniany .. ale może troszkę musi oswoić bardzo dalej zwiewa ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted December 15, 2012 Share Posted December 15, 2012 Dzisiaj jadł mi z ręki, ostrożnie, tak troszkę na dystans, zbliżał sie powoli ale nie odpuścił sobie. Smak na mięsko był większy niż lęk tym razem. Może powolutku, bez nachalności przekona się do nas. Dobrze ze Majkę ma bo czuje sie przy niej bezpieczny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted December 16, 2012 Share Posted December 16, 2012 Nie wiem jak to sie stało, ale nie wiedziałam, że Maczo ma wątek.....juz jestem. Fakt cięzki temat z jego oswajaniem, najlepszym rozwiązaniem byłby DT, mam w planach prosic o pomoc Mikropsy, niech no tylko Dejzi "wypchają" ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted December 19, 2012 Share Posted December 19, 2012 mam nadzieję piesku , że się powolutku oswajasz .. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted December 19, 2012 Share Posted December 19, 2012 już się martwię co to będzie, kiedy Majka pójdzie do adopcji. Oni są tak zżyci ze sobą, śpią w jednej budzie, Maczo czuje się przy niej bezpieczny...Wtedy dopiero może zamknąć się w sobie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agula99 Posted December 27, 2012 Author Share Posted December 27, 2012 Maczo trochę bardziej ośmielony, dziś jakimś cudem pozwolił się zabrać na spacerek, szedł z wysoko podniesionym ogonkiem, razem z Majką, trzeba go sowajać, bo to bardzo fajny psiak tylko chyba bardzo skrzywdzony i nieufny, a tak kochane psisko i innych lubi, oprócz Terriego ma się rozumieć :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolciasz28 Posted December 28, 2012 Share Posted December 28, 2012 Powoli do przodu. Będzie dobrze! Jak już całkiem wyjdzie na prostą to domek powinien szybciutko znaleźć. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted January 2, 2013 Share Posted January 2, 2013 i jak tam psinko , już tak bardzo się nie boisz ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agula99 Posted January 4, 2013 Author Share Posted January 4, 2013 Może się i mniej boi ale ja i tak nie mam jak się nim zając i go oswajać, za dużo psów!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted January 4, 2013 Share Posted January 4, 2013 chyba teraz jak Wilma ma cieczkę to i Maczo jest prawdziwy maczo:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted January 5, 2013 Share Posted January 5, 2013 i co tam słychać u ciebie psinko ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agula99 Posted January 5, 2013 Author Share Posted January 5, 2013 A Maczuś pozwolił się dzisiaj wygłaskać i poszedł na spacerek razem z Majką. Najbardziej podoba mi się, jak się stawia do Elvisa gdy ten kuka do Wilmy, wtedy sobie myślę, ty mały wypierdku, Elvis cię może zębem poczęstować i koniec pieśni, a tyś taki chojrak :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted January 5, 2013 Share Posted January 5, 2013 najlepsze jest to, że ten wielki "gupek" Elvis, ma respekt do Maczo i chyba się go troche boi :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted January 5, 2013 Share Posted January 5, 2013 Maczo siłą charakteru nadrabia , mały kurdupelek jeden:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agula99 Posted January 5, 2013 Author Share Posted January 5, 2013 Jego też wypadałoby wrzucić na mikropsy, nie ważne że może nie ma dla niego narazie DT, ale jakby tam pomogli w jakichś ogłoszeniach, to nigdy nie wiadomo, może coś by ruszyło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted January 8, 2013 Share Posted January 8, 2013 Wyślę Maczo do Mikropsów na reklame i pomoc w szukaniu domu, ale podobnie jak u Mikiego potrzebuję fajnego tekstu, u Maczo warto uderzyć chyba w to, że musiał miec bardzo traumatyczne przeżycia, bo jest nieśmiały i bojący, że może ktos mógłby chociaż dać DT , no sama nie wiem.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted January 9, 2013 Share Posted January 9, 2013 dla Maczo napisałam coś takiego jak poprawić to piszcie [B]MACZO – MALUTKI PIESEK , BARDZO NIESZCZĘŚLIWY [/B] [I] Maczo , malutki piesek , prawdziwa kupka nieszczęścia . Młody , śliczny , o niebanalnej urodzie rudego kundelka . Niestety bardzo źle traktowany przez ludzi , przez to nieufny i bardzo smutny. Teraz powoli oswaja się z człowiekiem , uczy się ,że człowiek to nie samo zło . Że ręka człowieka nie służy do bicia , a nogi do rozdawania kopniaków .. W przytulisku ma swojego przyjaciela, ale większość czasu patrzy tęsknie i bardzo , bardzo smutno. Jego króciutka sierść powoduje ,ze Maczo bardzo marznie na mrozie .. Jaką szansę na przeżycie ma taki mały , nieufny i nieśmiały piesek .. Przez człowieka skrzywdzony ,a może człowiek pomoże mu uwierzyć na nowo …? Może to właśnie TY..?! Maczo przebywa w Boguchwale k/Rzeszowa. Jest zaszczepiony i odrobaczony.[/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted January 10, 2013 Share Posted January 10, 2013 i taki mały smutasek dla Maczo [IMG]http://img16.imageshack.us/img16/4904/dsc0664ah.jpg[/IMG] [B]Rude maleństwo , które bardzo , bardzo udaje jakie jest groźne [/B] [I]Nikt mnie nie kocha . [/I] [I]Usiądę sobie z daleka od wszystkich .[/I] [I]Tak daleko aby mnie nikt nie dotknął .[/I] [I]Aby nie mógł pogłaskać .[/I] [I]Bo dotyk człowieka boli . [/I] [I]Nie mogę zapomnieć ...jak mnie człowieku biłeś...[/I] [I]Czasem moje serduszko zabije szybciej …[/I] [I]Ożywi się na chwilkę i przytuli na sekundę ..[/I] [I]Ale znów ciemność ..[/I] [I]I strach..i znów nieufność..[/I] [I]Dla mnie nie ma skrzydeł [/I]. [I]I anioły o mnie zapomniały[/I]. [I]Nikt mnie nie kocha.. [/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted January 10, 2013 Share Posted January 10, 2013 (edited) Figuniu widzę że o 2.39 w nocy masz wyjątkową wenę, my artystyczne dusze zrozumiemy to przesłanie ale do prostych nie dotrze. Ci chcą wiedzieć ile ma lat, ile waży, czy mały czy duży, czy pilnuje, szczeka, gryzie i do czego sie jeszcze nadaje. Tak po prostu. :diabloti::evil_lol: Edited January 10, 2013 by Becia66 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted January 10, 2013 Share Posted January 10, 2013 Beciu to tymi przyziemnymi sprawami to ja już się zajmę ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted January 12, 2013 Share Posted January 12, 2013 Idą ciężkie dni dla takich maluchów jak Maczo, ma być -15 stopni w najbliższych dniach...Oby tylko Majka cieczki nie dostała bo trzeba bedzie ich rozdzielić, a tak to sie grzeją w jednej budzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted January 15, 2013 Share Posted January 15, 2013 Maczo pojechał wczoraj do nowego domu, zrobiłam mu w niedzielę rzeszowiaka i zadzwoniła przemiła pani, nie ukrawyała, że chce go już dziś, że zrobi wszystko aby mu było dobrze, znała wszystkie szczegóły ode mnie co to za psiak i niczym sie nie przerażała, jak przyjechała do przytuliska , ja "wydarłam" przerażonego Maczo z budy, a ona wzięła go bez strachu na ręce, głakała, tuliła, pojechał w kontenerku, dopiero w domu zostal wypuszczony, kontenerek stał w kaciku, żeby w razie czego miał tam swoje bezpieczne schronienie, podobno było całkiem nieźle, troszke z mężem go podkarmili smakołykami z ręki, dawał sie głaskać, około 18 wzięła go na smycz na siku do ogródka ( kupa byla wcześniej w domu, z nerwów ) no i zaliczyli krótki spacerek, Maczo się wysikał pod drzewkiem, wchodząc do domu, zaparł sie nóżkami, wydarł głowę z obroży i przeciskając pod bramką zwiał, aż furczało:shake:, no i dooopa.....cisza w sprawie psów, kurna, jak się cos udało , to sie musiałao spaprać. Domek jest bardzo niedaleko od przytuliska, w lini prostej, polami, to może byc 3-4 km, jest szansa że Maczo do nas wróci,wczoraj wieczorem tam byłam , ale ani śladu, jad tam zaraz porozglądac się i porozwieszać ogłoszenia, ta pani tez cos podobno wczoraj rozwiesiła, szukali go, ale jak zanleźć w nocy małego przerażonego pieska:shake:zajadę chyba do przytuliska po Majkę, może do niej wyjdzie... Trzymajcie kciuki, żeby sie znalazł..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted January 15, 2013 Share Posted January 15, 2013 przykre to bardzo kiedy wydaje sie psa do dobrego domu, a ten ucieka. Tym bardziej psa nieufnego, ciężkiego do adopcji. Już mogło być tylko lepiej, cieplutko, milutko i swój człowiek, a jest jak jest. Och wy psiaki głuptaki.....:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted January 15, 2013 Share Posted January 15, 2013 oj Maczo , Maczo , coś ty zrobił piesku..:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolciasz28 Posted January 15, 2013 Share Posted January 15, 2013 Jejku Maczo...:shake: Musisz się znaleźć psinko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.