lula2010 Posted February 1, 2013 Share Posted February 1, 2013 [quote name='Donvitow']Trzymam kciuki za tą pokancerowaną mordkę.:)[/QUOTE] ja tez !!!!:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
atosia Posted February 28, 2013 Share Posted February 28, 2013 Hej, ze względów logistycznych znów Areska ominęła kastracja. Poza tym, misiek nadal kochany i przytulaśny. Od prawie miesiąca wiszą ogłoszenia o adopcji ale nasze telefony milczą:(((...Donvitow - b. dziękuję za deklaracje!:) Rozliczenie deklaracji i wydatków jest na niebieskim forum. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdyska25 Posted March 17, 2013 Share Posted March 17, 2013 i jak tam psiaczek? ja jeszcze nie siedzę na niebieskim forum... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
atosia Posted March 18, 2013 Share Posted March 18, 2013 Wsio ok,Ares w hoteliku,ogloszenia wisza....Donvitow dziekujemy za kolejna stala deklaracje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Donvitow Posted March 18, 2013 Share Posted March 18, 2013 Nie ma za co.:) Możesz wkleić linka do " niebieskiego". :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
atosia Posted May 4, 2013 Share Posted May 4, 2013 [FONT=arial][COLOR=#333333]SŁUCHAJCIE Ares jest po kastracji już ale podczas zabiegu lekarz znalazł pod jajkami cystę i jak ja wyciął to się okazało ze tam jest pasożyt o długości 12 cm [/COLOR][IMG]http://www.amstaff-pitbull.eu/images/smilies/icon_e_sad.gif[/IMG][COLOR=#333333] i prawdopodobnie jest to nicień od komarów tylko podskórny nie sercowy. Dziś Ania Bull jedzie do Aresa i wiezie mu imaverol i obejrzy go czy nie ma tego więcej – także przed Aresem leczenie. Za imaverol będzie trzeba zapłacić, za leczenie też a wolnych środków brak :((, więc gorąca prośba do Was o jakikolwiek dodatkowy grosik dla chłopaka. [/COLOR] [COLOR=#333333][B]Ares nie jest pod opieką żadnej fundacji, więc jak my mu nie pomożemy to nikt mu nie pomoże:(((, a wolnych środków w skarpecie chłopaka jest zaledwie 38,92 zl.[/B] Gdyby ktoś zechciał wspomóc jednorazowo chłopaka to proszę o kontakt na maila: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] DZIĘKI Jak tylko będzie info od Ani BUll to napisze.[/COLOR][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted May 4, 2013 Share Posted May 4, 2013 ale to chyba nie imaverol na robale - to jest na grzybicę - inwermektyna jest na pasożyty Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
atosia Posted May 4, 2013 Share Posted May 4, 2013 Nie wiem,przekazuje tylko info od Ani Bull,ktora dostala takie info.Jak bede znac szczegoly to dam znac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lula2010 Posted May 4, 2013 Share Posted May 4, 2013 o matko.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Donvitow Posted May 6, 2013 Share Posted May 6, 2013 Spoko lula. Na " niebieskim" czytam że jest pod opieką wet i PitR6. Nic nie schrzanią.:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
an1a Posted May 12, 2013 Share Posted May 12, 2013 O, Ares ma wątek na Dogo :lol: Chłopak był u nas w gościach na weekend. W rozmazie krwi nicienie były widoczne, z zaleceń weta - na razie tylko Advocate przez 2 miesiące i kontrola. Nie ma na razie podawania mocniejszych leków, bo jest w dobrym stanie fizycznym. Ma być jeszcze odrobaczony jutro Aniprazolem i będziemy obserwować czy zaczyna tyć. Aktualnie waży 35kg i jest cały czas za chudy. Wizyta wet i 2 spoty Advocate + 1 dawka Aniprazolu wyniosły 135zł. Cudowny jest :loveu: mega stabilny, grzeczny i wiecznie wesoły. Zero histerii w związku ze zmianą otoczenia, ważny jest człowiek, mizianie i spokój ;) Niedługo będą jeszcze fotki, jak się ogarniemy z czasem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted May 12, 2013 Share Posted May 12, 2013 super, że psisko ma tak dobry charakter! mam nadzieję, że pasażerowie na gapę szybko zostaną do końca wykurzeni. jak ares stoi finansowo teraz? są pieniądze na leczenie? nie mogę się zdjęć doczekać :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
an1a Posted May 12, 2013 Share Posted May 12, 2013 [IMG]http://i508.photobucket.com/albums/s323/an1a1987/Nero/Ares/_IMG_5605.jpg[/IMG] [IMG]http://i508.photobucket.com/albums/s323/an1a1987/Nero/Ares/_IMG_5578.jpg[/IMG] [IMG]http://i508.photobucket.com/albums/s323/an1a1987/Nero/Ares/_IMG_5577.jpg[/IMG] [IMG]http://i508.photobucket.com/albums/s323/an1a1987/Nero/Ares/_IMG_5574.jpg[/IMG] [IMG]http://i508.photobucket.com/albums/s323/an1a1987/Nero/Ares/_IMG_5572-1.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
an1a Posted May 12, 2013 Share Posted May 12, 2013 [IMG]http://i508.photobucket.com/albums/s323/an1a1987/Nero/Ares/_IMG_5570.jpg[/IMG] [IMG]http://i508.photobucket.com/albums/s323/an1a1987/Nero/Ares/_IMG_5565.jpg[/IMG] Klaun nie chce pozować, tylko się przytulać :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted May 12, 2013 Share Posted May 12, 2013 [url]http://i508.photobucket.com/albums/s323/an1a1987/Nero/Ares/_IMG_5570.jpg[/url] jest cudny z tym swoim przytulaniem!!!:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Donvitow Posted May 13, 2013 Share Posted May 13, 2013 fajne foty.:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pit-R6 Posted May 13, 2013 Share Posted May 13, 2013 Na szybko robiliśmy w przerwie między jednym deszczem a drugim ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdyska25 Posted May 13, 2013 Share Posted May 13, 2013 piękny psiak :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pit-R6 Posted July 23, 2013 Share Posted July 23, 2013 Ucichło u Aresa, śpieszymy więc z nowymi informacjami... Na początek nowe fotki autorstwa Pawła Łuniewskiego: [IMG]http://s4.ifotos.pl/img/mrj-50jpg_nnaqqpw.jpg[/IMG] [IMG]http://s6.ifotos.pl/img/mrj-35jpg_nnaqqps.jpg[/IMG] [IMG]http://s6.ifotos.pl/img/mrj-46jpg_nnaqqhp.jpg[/IMG] [IMG]http://s4.ifotos.pl/img/mrj-37jpg_nnaqqpa.jpg[/IMG] [IMG]http://s6.ifotos.pl/img/mrj-41jpg_nnaqqpq.jpg[/IMG] [IMG]http://s6.ifotos.pl/img/mrj-47jpg_nnaqqhh.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lula2010 Posted July 23, 2013 Share Posted July 23, 2013 chlopak jest przesliczny i ten jego usmiech :loveu:.ps.zadna maskotka nie wytrzymala by zabaw z moimi 3 suniami ,chyba,ze chlopak dopiero ja dostal :eviltong: ,pozdrawiam :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pit-R6 Posted July 23, 2013 Share Posted July 23, 2013 (edited) Ares sprawuje się super, jest grzeczny, stabilny, wpatrzony w przewodnika. Kilka miesięcy obserwacji, które są niezbędne w przypadku takich psiaków, przyniosło same dobre wiadomości. Psisko dobrze jeździ autem, spokojnie zostaje w domu nie niszcząc i nie hałasując, nie startuje samo z siebie do innych psiaków a najbardziej lubi... się przytulać, siedzieć na kolanach i rozdawać buziaki :p Z wiadomości mniej pozytywnych - Ares niestety choruje na dilofilarię. Jest to zakażenie pasożytem przenoszonym przez komary, które nie wyleczone do końca prowadzi do uszkodzenia płuc i serca, a w efekcie śmierci. Malec jest po pierwszym etapie leczenia, przez chwilę było wszystko ok, ale niestety objawy powracają. Dlatego też podjęliśmy natychmiastową decyzję o drugiej fazie leczenia. I tu jest właśnie do Was prośba o pomoc, ponieważ skarpeta Aresa świeci pustkami (są zapewnione jedynie środki na hotel, karmę, preparaty na kleszcze). Poniżej umieszczam link do wydarzenia na FB. Wejdźcie, udostępnijcie, jeśli możecie - wpłaćcie grosz dla Aresa. [URL]https://www.facebook.com/events/147503555450097/[/URL] Za wszelką pomoc serdecznie dziękujemy, w imieniu własnym i Aresa. Edited July 23, 2013 by Pit-R6 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chita Posted July 23, 2013 Share Posted July 23, 2013 kurcze.... piekne zdjecia, ale jak nie urok.... moge sie bardzo skromnie dorzucic, przypomnijcie tylko na jakie konto. Sa mniej wiecej znane koszty leczenia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pit-R6 Posted July 23, 2013 Share Posted July 23, 2013 Napisałem do Ciebie na PW. Jeśli chodzi o koszty leczenia, to w zależności od tego, jak długo będzie trwało, mogą to być koszty od 300-400 zł do nawet 600-700. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chita Posted July 23, 2013 Share Posted July 23, 2013 dostalam, dzieki . przelew zrobie w przyszlym tyg, w koncu Aresisko z moich okolic pochodzi ;) trzymam mocno kciuki za leczenie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pit-R6 Posted July 23, 2013 Share Posted July 23, 2013 [quote name='chita']dostalam, dzieki . przelew zrobie w przyszlym tyg, w koncu Aresisko z moich okolic pochodzi ;) trzymam mocno kciuki za leczenie![/QUOTE] Dziękujemy :) --- W piątek zabieramy Aresa z Radomia do naszej wetki na dokładną diagnostykę i wytyczenie II etapu leczenia. Ponieważ maluch będzie naszym gościem przynajmniej do soboty, będą nowe zdjęcia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.