katrinko Posted June 5, 2007 Share Posted June 5, 2007 Cezar zamieszkał w boksie z koleżanką, Desą (to pewna odmiana, bo poza krótkim epizodem, kiedy mieszkali w jednej budzie z Oskarem - do pierwszej awantury, zawsze mieszkał sam). Chyba się polubili, nie lubią się tylko przy jedzeniu. Na spacer go chyba nie puszczą, bo tę tymczasową pracownicę pogryzł właśnie kiedy go wyprowadzała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jagoda1 Posted June 6, 2007 Share Posted June 6, 2007 Cezarku, zachowuj się przyzwoicie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karilka Posted June 6, 2007 Author Share Posted June 6, 2007 Ehhh Bosiu niegrzeczny:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaiTheta Posted June 7, 2007 Share Posted June 7, 2007 Czy schronisko wyda nam boksia do hotelu? Pytam póki co orientacyjnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
la_pegaza Posted June 8, 2007 Share Posted June 8, 2007 Może on się boi smyczy tak jak Dakar ?? Oj, Cezar :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jagoda1 Posted June 8, 2007 Share Posted June 8, 2007 Cezarku, na górę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karilka Posted June 9, 2007 Author Share Posted June 9, 2007 Cezarku na górę!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hippies Posted June 10, 2007 Share Posted June 10, 2007 Hop :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katrinko Posted June 10, 2007 Share Posted June 10, 2007 Zachowanie Cezara nie poprawiło się, nawet pogorszyło podobno... Wiem że to jeszcze za wcześnie, żeby było widac efekty kastracji, może jeszcze się zmieni. Jeśli jest tak jak mówią w schronie, Cioteczki, to obawiam się, że szkolenie to dla niego jedyna szansa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
la_pegaza Posted June 11, 2007 Share Posted June 11, 2007 podnoszę!! żebyśmy się nie spóźnili z pomocą ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
la_pegaza Posted June 11, 2007 Share Posted June 11, 2007 Katrinko, przekaż proszę, że szukamy dla niego miejsca. [B]Proszę również o wpłaty, bo hotel i szkolenie do tanich nie należą :modla:[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mOn4 Posted June 11, 2007 Share Posted June 11, 2007 a wiadomo jak to 'pogorszenie zachowania' się objawiło? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
la_pegaza Posted June 12, 2007 Share Posted June 12, 2007 Jak się pracownicy psa boją to on nie ma szans na udaną adopcję :shake: Podobnie było z Astonem, Dakarem czy Maxem ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mOn4 Posted June 12, 2007 Share Posted June 12, 2007 konkretnie, czy ma ktoś kontakt, namiary na ta Pania od Dakara? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
la_pegaza Posted June 12, 2007 Share Posted June 12, 2007 Ja wciąż czekam na odpowiedź od haus vom tchorz ... Dakar był u p. Chudalewskiej - wystarczy zgooglowac "Klan Kamironu" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mOn4 Posted June 12, 2007 Share Posted June 12, 2007 [quote name='la_pegaza']Ja wciąż czekam na odpowiedź od haus vom tchorz ...[/quote] to są ludzie od ONków o których pisane było wcześniej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
la_pegaza Posted June 12, 2007 Share Posted June 12, 2007 Tak. Znajdują się koło Wrocławia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
la_pegaza Posted June 13, 2007 Share Posted June 13, 2007 no i sobie podniosę :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katrinko Posted June 13, 2007 Share Posted June 13, 2007 [U][URL=http://imageshack.us][IMG]http://img123.imageshack.us/img123/1161/0001409rg6.jpg[/IMG][/URL][/U] Chciałam go zareklamować pewnej osobie, która wyraziła niewiążąco chęć przygarnięcia boksera w oklicach sierpnia/września (właściwie wyraził, bo to mężczyzna), ale po prostu się obawiam, bo to rodzina z małym dzieckiem (nie krzyczcie na mnie). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
la_pegaza Posted June 13, 2007 Share Posted June 13, 2007 Kurcze .... Ciężko wyczuć ... a do września jeszcze daleko ... :hmmmm: czy pan by pracował później z Cezarem? pod okiem szkoleniowca ? żeby znowu nie doszło do jakiejś tragedii... albo po prostu zaproponować innego psa ... W Poznaniu jest młody , 3 letni, wychowany z dzieckiem ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mOn4 Posted June 13, 2007 Share Posted June 13, 2007 oj katrinko to nie jest db pomysł, chodzi tu o dziecko - tu potrzebny jest cierpliwy, stanowczy człowiek, a nie małe dziecko, co to szarpnie, wytarmosi. Wydaje mi się, że to zbyt duże ryzyko, a jeśli Cezar choć by mocniej warknął na dziecko, to wiadomo co by się z nim potem stało, a pracownicy schroniska nie zastanawiali by się pewnie długo nad jego dalszym losem:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
la_pegaza Posted June 14, 2007 Share Posted June 14, 2007 Katrinko, pw. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
la_pegaza Posted June 14, 2007 Share Posted June 14, 2007 podniosę Cezarka ... :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karilka Posted June 15, 2007 Author Share Posted June 15, 2007 Podniose.... Raczej ten pies sie do dziecka nie nadaje... jak boją się go dorosli ludzie:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
la_pegaza Posted June 16, 2007 Share Posted June 16, 2007 Katrinko i jak ?? Ruszyło coś ? :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.