benia Posted February 20, 2004 Share Posted February 20, 2004 astania, niestety mam podobne doświadczenia... nie widziałam jeszcze obiektywnego reportażu dotyczących psów i pogryzień... niestety... problem chyba głównie polega na tym, że jest to dość "modny" temat, więc raz na jakiś czas trzeba zrobić "chwytliwy" materiał podejmujacy tematykę psiej agresji, ale niestety biorą się za to ludzie, którzy w temacie psim są kompletnymi laikami.. co więcej według mnie nie starają się być obiektywni.. sobol, z kagańcem czy bez... to jedno i to samo dno!!!! nie chodzi przecież tylko o zewnętrzne obrażenia, ale także, a może przede wszystkim, o psychikę takiego psiaka!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dag Posted February 20, 2004 Share Posted February 20, 2004 tia... fajniusi ten program na TVN... :evil: Na odzew nie musiałam długo czekać. Chrumka na spacerku podbiegła do bardzo starej pudliczki. Pudliczkę znamy, tylko, że do tej pory widziałyśmy ją z innym panem. A teraz była z pańcią, no i ta- panika. Odwołałam Chrumę, powiedziałam pani, że one się znają, a poza tym Chrum i tak grzeczna. Jak podeszła do pudliczki jeszcze raz merdając ogonem i "kłaniając" się łebkiem, to pańcia się uspokoiła. A potem powiedziała, że widziała ostatnio na TVN taki program.... :evil: I że tam pokazano, że te psy są takie straszne i że nawet starszą, niezagrażającą pudliczkę pewnie by zeżarły. No i znowu się musiałam natłumaczyć, że ostrożność przed bullowaymi jak najbardziej wskazana, ale bez paniki, że one nie są takie same z siebie, tylko czasami właściciel idiota... itd. Dziękuję Ci TVN, za "obiektywne" pokazywanie tylko najczarniejszej strony bullowatych :evil: . Dzięki Tobie mam o czym gadać na spacerkach... a ja to tak lubię... :evil: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
benia Posted February 20, 2004 Share Posted February 20, 2004 powiem szczerze... ja nawet próbowałam skontaktować się z tym reporterem... ale mi się nie udało, a potem to juz jakoś tak.. emocje opadły i odpuściłam... :roll: ale rzeczywiście... co się po każdym takim reportażu człowiek nasłucha od ludzi... :x Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sobol Posted February 20, 2004 Share Posted February 20, 2004 benia: masz racje,... bylem raz i to przypadkiem na takiej walce , kilka lat temu. ( chodzi o kagance ), powiem szczerze, ze wydawalo sie to niegrozne i w sumie ze psy sie wyszaleja... ale 15 minut po walce, gdzie rottweiler przegral ( tzn stal i olal przeciwnika) szedl i wystarszyl sie samochodu to mnie otrzasnelo...ze takie przepychanie tak dziala... 3 miesiace temu rozmawialem ze znajomym na temat kagancow, ze trzeba chodzic itp i wspomnial ze byl czas kiedy zakladal psu kaganiec, a pies juz sie podniecal, bo wiedzial co bedzie... na cale szczescie przeszlo im wszystkim, po prostu moze wyrosli z glupoty... niestety nie wszystkim to wyrasta... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.