sunshine1993 Posted October 22, 2012 Share Posted October 22, 2012 (edited) Witam Mam problem z moją 7 letnią suczką. Od niedzieli sika ciemnym moczem aczkolwiek miała już tak kiedyś i było to zapalenie pęcherza. Jutro idę z nią do weterynarza ale chciałam was zapytać o pewną rzecz. Dzisiaj weszłam na neta i zaczęłam czytać i czytać i że taki mocz to może być rak pęcherza. Czy to możliwe aby moja suczka go miała jeżeli normalnie je, wypróżnia się, pije wodę, na dworzu jest bardzo żwawa(w domu też ale jak ją rozbawię). Brzuch ma trochę twardy i to mnei zaniepokoiło. Dodam jeszcze że często sika. Proszę o odpowiedzi Edited November 9, 2012 by sunshine1993 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted October 23, 2012 Share Posted October 23, 2012 zanieś mocz do badania.ciemny mocz jest także objawem babesziozy(od kleszczowa choroba) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ma_ruda Posted October 23, 2012 Share Posted October 23, 2012 Może też być spowodowany wysoka bilirubiną w chorobach wątroby i woreczka żółciowego. Koniecznie zrób analizę moczu; Ja niestety zbagatelizowałam kolor moczu mojej suni (ciemnożółty) a to był prawdopodobnie pierwszy objaw choroby, która ujawniła się kilka miesięcy później. Moja czujność uśpiło ogólnie dobre samopoczucie suni i "internetowa edukacja" Przyjęłam wtedy wersję najbardziej optymistyczną, ze przyczyna ciemnego moczu może być mała ilość przyjmowanych płynów. Ale na razie nie panikuj; jeżeli piesek sika częściej niż zwykle, to może być "tylko" przeziębienie pęcherza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sunshine1993 Posted October 23, 2012 Author Share Posted October 23, 2012 Byłam dzisiaj u weterynarza i dał mi tabletki UrinoVet dog. Ma brać przez 10 dni i jeżeli się nie pogorszy w tych 10 dniach ( nei straci apetytu itp) to mam przyjsc na USG w listopadzie. Ten mocz wygląda jak by był z krwią. Weterynarz widział mocz i kazał przyjsc dopiero po wybraniu tabletek więc chyba bardzo źle nie jest. Możliwe że może mieć jakieś kamienie w pęcherzu tak stwierdził Wet. Narazie sie nie martwię na zapas bo je normalnie i na dworzu naprawde jest bardzo żwawa. Jedyne co mnei troche martwi to to że siada tak bokiem ale to może od tego że ją "tam" boli od tego sikania. Nie wiem co robić, czy czekać jak zalecił weterynarz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sybel Posted October 23, 2012 Share Posted October 23, 2012 Ja bym zażądała badania moczu, na oko to się majtki ceruje, a nie psa leczy. Ewentualnie szukaj innego weta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted October 24, 2012 Share Posted October 24, 2012 badanie moczu,konkrety-a nie tam takie-widział kolor i to wszytko.jak pisały przedmówczynie zrób badanie moczu,nie chce ten wet to poszukaj innego co zrobi.to badanie jest dosc ważne.wiele rzeczy z moczu mozna wyczytać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sunshine1993 Posted October 24, 2012 Author Share Posted October 24, 2012 Jutro ide na USG. Nie będę czekać tych 10 dni. Z moczem jest dużo lepiej. Jest juz lekko różowy i dlużej wytrzymuje bez sikania. w dzień do 5 godzin ale w nocy jeszcze nie raz siusia :) Zastanawia mnie to że ona nie ma żadnych objawów innych. Je normalnie, pije wodę itp. Jutro mam nadzieję się wszystko wyjaśni :) Dam znać jak będe coś wiedziała :) Trzymajcie kciuki aby wszystko było ok :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted October 25, 2012 Share Posted October 25, 2012 kochana zrób to badanie moczu.jest tańsze niz usg,a powie moim zdaniem w tym przypadku wiecej niż usg Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sunshine1993 Posted October 25, 2012 Author Share Posted October 25, 2012 Z USB nic nie wyszło bo jak wróciłam z pracy to była 17(wet do 18) i miał jakiś pilny zabieg. Co do mojej psinki to całą noc się nie zsikała i mocz już ma normalny. Jedyne co to jak wyjdę z nią na dwór to cąły czas kuca do sikania(często). Jutro jak będe szła do neigo to wezmę mocz- zaniose mu to będzie musiał zrobić :) A mam takie pytanie czy mogę ją wykompać dzisiaj? Czy lepiej poczekać jeszcze? Bo jak miała te problemy z moczem to popuszczała i śmeirdzi troche :) Daję jej cały czas te tabletki i na mocz napewno pomagają ale boje się że to mogą być jakieś kamienie czy coś. Ona ma troche twardy brzuch i siedze i czytam na necie i pisze ze ropomacicze może być ale kurcze jej nic nei jest poza tym moczem który był. Wskakuje na łóżko , na dworzu biega itp. Apetyt ma. Nie wiem jutro zaniose ten mocz i powiem mu żeby zobaczył ten brzusszek(nei jest powiększony tylko twardy) Kupe robi normalnie ale jedną robi normalną dużą a już na reszcie spacerów to się wypina i robi takie małe. Jeżeli powie żeby USG też zrobić to zrobię mocz i usg :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted October 26, 2012 Share Posted October 26, 2012 badanie moczu to podstawa diagnostyki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sunshine1993 Posted October 26, 2012 Author Share Posted October 26, 2012 Byłam dzis na USG. Ma początki ropomacicza zamknietego i na wtorek jestem umówiona na operację. Pęcherz jest ok, wątroba też. Mocz ma już normalny i nie sika w domu w ogole :) Cieszę się bardzo że już jest coś wiadomo w końcu. Mam nadzieje że operacja wyjdzie ok i wszystko będzie wporządku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sunshine1993 Posted November 5, 2012 Author Share Posted November 5, 2012 Hej :) Piesek już po operacji, to nie było ropomacicze. Opowiem od początku. Jak pierwszy raz poszłam do weterynarza na USG to była jego córka ( skończyła właśnie weterynarie i otwiera swój gabinet, zastępowała ojca gdyż on pojechał na operacje poza miasto) Ona stwoerdziła że to ropomaccze ale jak stwierdziła nie jest pewna i chciałaby aby obejrzał to jej ojciec. Więc poszłam już na umówioną sterylizację. Lekarz zbadał psinke jeszcze raz dokładnie i stwierdził że czuje guza i podejrzewa że to guz pęcherza i nei wiadomo co będzie dalej. Powiedział że operacje pęcherza są trudne i wolał by mieć kogoś do pomocy. Umówił się ze swoim kolegą chirurgiem i następnego dnia miała być operacja. Poszłam rano z pieskiem lekarz mi wyjaśnił że jesżeli będą przeżuty zadzwoni do mnie co robić. Siedziałąm jak na szpilkach i czekałam na telefon. Wkońcu lekarz zadzwonił- powiedział że pęcherz był PEŁEN KAMIENI. DO tego stopnia że jak go dotykał to myślał że to guz bo cały pęcherz był aż twardy od tych kamieni. Ten chirurg który był do konsultacji to był zwykły lekarz od ludzi i on powiedział że takiego czegoś nie widział, weterynarz to samo. Weterynarz się dziwił bo ona nei miała obiawów wskazujących na kamienie. Mocz sie nie zatrzymał itp. Mam dostać te kamienie i wtedy załącze zdjęcie. Psinka wczoraj już miała zdjety cewnik- sika normalnie, je i pije. Lekarz przez 4 dni przychodził do domu i dawał jej zastrzyki. W pierszy dzień miała kroplówke. w Piątek idziemy na zdjęcie szwów :) Dostałam dla niej Antybiotyk Keflex, urinovet dog, furagin. Mam nadzieje że już teraz będzie wszystko dobrze :) Cieszę się że tak się to skończyło :) A mój weterynarz jest naprawdę wielki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sunshine1993 Posted November 9, 2012 Author Share Posted November 9, 2012 Wysyłam wam zdjęcie kamyków jakie nosiła moja biedna psinka [IMG][IMG]http://i47.tinypic.com/353eec4.jpg[/IMG][/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted November 9, 2012 Share Posted November 9, 2012 Ale musiala cierpiec,majac taki balast w swoim brzuchu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sunshine1993 Posted November 9, 2012 Author Share Posted November 9, 2012 no właśnie musiała tylko nei było żadnych objawów aż do tego moczu z krwią. Do końca jej się nie zatrzymał mocz, miała apetyt itp. Gdyby wczesniej pojawiły się jakieś oznaki to by usunęli jej to wcześniej i by się tyle męczyć nei musiała. Ale najważneijsze że to już za nami :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasikz Posted November 10, 2012 Share Posted November 10, 2012 Ładnie sobie dziewczyna wyhodowała :) A jakie to są kamienie i czy dietę ma zmienioną, żeby nie było powtórki z rozrywki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted November 11, 2012 Share Posted November 11, 2012 jak widzisz-nie obecność kryształów w osadzie moczu nie świadczy o braku kamicy.kamienie przypominają struktury zbud ze szczawianu wapniowego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sunshine1993 Posted November 11, 2012 Author Share Posted November 11, 2012 Ma jeść wszystko zalane rosołkiem. Gotuję jej rosół, drobie do niego kurczaczka, troszkę kluseczków i takie sobie je :) Na szczęście jej to smakuje :) A kamienie nei wiem jakie bo z tego wszystkiego to zapomniałam go zapytać :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted November 11, 2012 Share Posted November 11, 2012 uważaj na ph.badaj mocz co 3 m-ce Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sunshine1993 Posted November 11, 2012 Author Share Posted November 11, 2012 Wiem , wiem. Na badanie moczu mam sie zglosic w styczniu. Psica juz ma zdjete szwy i wszystko wraca do normy. Najwazniejsze ze juz nie cierpi. Teraz duzo spacerow i chudniemy troche :) 3kg juz nam sie udalo :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.