madziara1983 Posted April 5, 2007 Author Posted April 5, 2007 No, nie wiem jak...z kąd mam dziecko w schronisku wziąść. Dlatego napisałam ,że jest tylko taka mozliwosc jak ich przyjazd i sprawdzenie jego stosunku do dzieci. Ogólnie z chwil kiedy go widziałam to był taki jak by się czuł tam wazniejszy w tym schronie i nie zwracał uwagi na pierdoły ,tylko olewał to ,z epsy szczekają itp stanał sobie ładnie do zdjęc.Jak posąg. Ja w zyciu tak spokojnego psa nie widziałam, no ale w domu nie mam pojecia czy tez taki bedzie i jak się zachowa. Quote
madziara1983 Posted April 5, 2007 Author Posted April 5, 2007 No ja niestety tez mam tel bez aparatu.Wie ktos ile oni maja drogi do zgorzelca??tz km?? Quote
amikat Posted April 5, 2007 Posted April 5, 2007 wiesz co - onie mieli długo dobek i bardzo tą rasę kochają. Ona po niego przyjedzie jak trzeba bedize. Domek jest sprawdzony - ja tam byłam ze swoja Sarą ale tam jest suka 9+ moja bojowa i była jatka. Ich dziewczynka - ma 2 lata głaskała Sarę , kochała, całowała po kagańcu.... Kapitalny dzieciak. Tam jest wybieg, ogródek. Fajne warunki. Dacie radę posłać zdjecie MMesem? Podam numer na komórke do niej tylko na GG ok? Quote
madziara1983 Posted April 5, 2007 Author Posted April 5, 2007 No ja nie dam posłać. Nie mam aparatu w tel żeby wysłac fotke do 22 jestem w pracy także nawet nie mam kogo zapytac,jutro to samo. Quote
madziara1983 Posted April 5, 2007 Author Posted April 5, 2007 Z tego co sprawdziłam to tak na oko około 170 do 200 km w sumie nie jest tak xle. Jesli to ta nysa, woj.opolskie. Quote
madziara1983 Posted April 5, 2007 Author Posted April 5, 2007 [quote name='amikat']Tak to ta nysa - wychodzi mi 200 km[/quote] Kurde, a oni nie moga gdzieś do kafejki jakiejś internetowej podejśc i zobaczyc te fotki. U mnie w domu tez nikt tel z aparatem nie ma, ja mam teraz takie godziny pracy ,ze nie zawiele moge też zrobic...sama nie wiem.. Quote
amikat Posted April 5, 2007 Posted April 5, 2007 Nic sie nie martw ja też o tym myślałam. A ta dziewczyna kocha sercem nie głową. Pyta z ciekawości. Quote
dzodzo Posted April 5, 2007 Posted April 5, 2007 o widze , ze ciotki sprawnie działają:)trzymam kciuki za przyszłość Tajfunka.Rzeczywiście dobrze by bylo zeby podjechali ze swoim dzieckiem jak nie mozna inaczej sprawdzic jego reakcji na maluchy.Oby Państwo wykazali się dobrą wolą! Quote
Ula_czarnuszka Posted April 5, 2007 Posted April 5, 2007 [quote name='amikat']Nic sie nie martw ja też o tym myślałam. A ta dziewczyna kocha sercem nie głową. Pyta z ciekawości.[/quote] Dobrze by ją było namówić do odwiedzenia Tajfuna jeszcze w schronie :p, w końcu mają małe dziecko... Pewnie będzie dobrze, ale chyba wszyscy chcielibyśmy mieć spokojniejszą głowę?:eviltong: Quote
amikat Posted April 5, 2007 Posted April 5, 2007 Ona bedzie u mnie w II dzień świat. Jutr z nia pogadam. Sa świeta wiec mysłę ze pojechałaby do niego we wtorek lub środę.... Kurrde te swieta Quote
Kacha3D Posted April 5, 2007 Posted April 5, 2007 Witam! Dawno mnie tu nie było ale widzę, że sprawnie działacie:lol: zdjęcia można jeszcze wydrukować jeżeli jest taka możliwość... Quote
Ula_czarnuszka Posted April 5, 2007 Posted April 5, 2007 [quote name='amikat']Sa świeta wiec mysłę ze pojechałaby do niego we wtorek lub środę.... Kurrde te swieta[/quote] Eeee, nie przesadzaj ;) Przez Świeta decyzja się ugruntuje a apetyt zaostrzy :evil_lol: W końcu chcemy świadomego i zdecydowanego właściciela dla Tajfunka, nie?:p Quote
madziara1983 Posted April 5, 2007 Author Posted April 5, 2007 [quote name='amikat']Ona bedzie u mnie w II dzień świat. Jutr z nia pogadam. Sa świeta wiec mysłę ze pojechałaby do niego we wtorek lub środę.... Kurrde te swieta[/quote] No ja mysle ,że najlepiej żeby go w schronie odwiedzili. Zreszta moga go nawet zabrac na spacer sobie. Schron jest na zadupiu ,najblizsze zabudowania kilka km od schronu ,także spokojnie moga połazić z nim po polach czy lesie w okolicy. Zreszta pracownicy którzy się nim akurat zajmuja i jego wyprowadzaniem moga o nim wiecej powiedziec. Quote
amikat Posted April 5, 2007 Posted April 5, 2007 Ja te foty wydukiuje i jej w poniedziałek pokaże. Zaraz dam wam znać . To tacy fajni ludzie Quote
Ula_czarnuszka Posted April 5, 2007 Posted April 5, 2007 To trzymamy kciuki za fajny domek :kciuki: :loveu: Quote
dzodzo Posted April 5, 2007 Posted April 5, 2007 no trzymamy, oby Tajfunkowi sie poszczęscilo!!!!!!!!!! Quote
madziara1983 Posted April 5, 2007 Author Posted April 5, 2007 No ja tez mam nadzieje,że się spodoba im. Ja narazie nadal nie mam odpowiedzi ze schronu ,a napisałam dziś maila. Quote
amikat Posted April 6, 2007 Posted April 6, 2007 Dziewczyna siadła wczoraj w kafejce internetowej do kompa i niestety znalazła młodszego psa w Koszalinie. Chce po niego jechać albo transport organiować. Sory.... na nic przekonywanie. Ani dobeczka z gliwic bo za stara dlaniej (7 lat) ani Tajfun. Brdzo mi przykro... Quote
madziara1983 Posted April 6, 2007 Author Posted April 6, 2007 Kurcze to lipa.Cos TaJfun ma jakiegoś pecha ehhh Quote
Ula_czarnuszka Posted April 6, 2007 Posted April 6, 2007 Qurcze, co za dzień ... najpierw zepsuło mi sie auto, a teraz ta wiadomość..:shake: Czy dziś na pewno nie jest 13-sty?... Quote
amikat Posted April 6, 2007 Posted April 6, 2007 Nie nie trzynasty... bardzo mi przykro..... Znajdziemy mu domek. CIagle dzwonia o moją Sarę dobermankę a ona ood wtorku idzie do nowego domku na 100 %. Polecać bedę Tajfuna. ... pomoge w transporcie. Uszy do Góry Quote
Ada-jeje Posted April 6, 2007 Posted April 6, 2007 Amikat ja rowniez moge sluzyc transportem, w razie czego pytaj lub dzwon. Zwlaszcza jesli chodzi o tereny pomiedzy Slaskiem a Krakowem. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.