Alicja Posted October 10, 2012 Share Posted October 10, 2012 zaciskamy wciąż kcikasy :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted October 10, 2012 Share Posted October 10, 2012 [quote name='AgusiaP']Uff jak dobrze, że lepiej się czuje:lol: trzymaj się Ali;)[/QUOTE] Bądź dzielny chłopaku :) Z całych sił zaciskam za jak najlepsze wiadomości :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolejna kobietka Posted October 10, 2012 Share Posted October 10, 2012 odwiedzam z rana, trzymam mocno kciuki za zdrowko!!! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kakadu Posted October 10, 2012 Share Posted October 10, 2012 cholera, w tym przypadku wolałabym jednak nie miec racji... dobrze, że diagnoza tak szybko postawiona, a leki pomagają; na forum miasteników jest wiele osób, które latami były błędnie diagnozowane i leczone przez laryngologów, logopedów itd; Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ivonassc Posted October 10, 2012 Share Posted October 10, 2012 Chciałabym napisać jakąś optymistyczną wiadomość ale tak jak wczoraj była poprawa tak dziś znów Ali ma kryzys :( teraz jest pod kroplówką . Na jutro mam zamówiony lek mam nadzieję że uda mi się zebrać pieniążki na jego wykupienie (nie ma innej opcji ) to jedyny lek na tą chorobę dostępny w Polsce tylko w tabletkach nazywa się Mestinon. Mam nadzieję że po tym leku nastąpi w końcu poprawa. Czy ktoś może mi zaproponować co podawać Alemu do jedzenia coś delikatnego dla przełyku może jakiś kleik lub papki ? Dałam mu podrobionego kurczaka małe kawałeczki ale niestety wszystko zwrócił :( a przecież musi cokolwiek pomału zacząć jeść bo całkiem osłabnie !!! Dziękuję :) Trzymajcie mocno kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted October 10, 2012 Author Share Posted October 10, 2012 Trzymamy Iwonko z calunich sil :thumbs::iloveyou::thumbs: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted October 10, 2012 Share Posted October 10, 2012 Trzymamy kciuki za chlopaka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted October 10, 2012 Share Posted October 10, 2012 dzisiaj wpłaciłam skromny grosik 5zł :oops: z całych sił trzymam kciuki za psiaka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolejna kobietka Posted October 10, 2012 Share Posted October 10, 2012 ja rowniez!!!!!!!!!!!!!!! :kciuki::kciuki::kciuki::kciuki: chlopaczku badz silny i zdrowiej kochany!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted October 10, 2012 Share Posted October 10, 2012 zrób z siemienia lnianego glutka , działa osłonowo na żołądek ,dobrze na jelitka a i może dobrze pomoże wejść jedzonku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted October 10, 2012 Share Posted October 10, 2012 Zastanawiam sie, jak ten biedak bedzie przyjmował tabletki, skoro zwraca jedzenie ? Napisałam w sprawie leku na wątku Leków , moze ktos będzie miał aby oddac lub odsprzedac taniej. [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/128994-LEKI-w%C4%85tek-zbiorczy?p=19782626#post19782626[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aida Posted October 10, 2012 Share Posted October 10, 2012 Sprawdzałam jeżeli będzie lek na receptę ludzką koszt 40,00 zł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted October 10, 2012 Share Posted October 10, 2012 [quote name='aida']Sprawdzałam jeżeli będzie lek na receptę ludzką koszt 40,00 zł[/QUOTE] To ja zaraz napisze do kogos, kto moze miec takie mozliwosci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aida Posted October 10, 2012 Share Posted October 10, 2012 [quote name='bela51']To ja zaraz napisze do kogos, kto moze miec takie mozliwosci.[/QUOTE] Możliwość to ja mam tylko raczej do jutra recepta nie dojdzie do Sosnowca Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted October 10, 2012 Share Posted October 10, 2012 Mysle, ze na pewno bedzie potrzeba wiecej opakowan leku. Pierwsze juz p.Iwona bedzie musiała wykupic pełnopłatnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ivonassc Posted October 10, 2012 Share Posted October 10, 2012 Moje kochane wróciłam od weterynarza i siedzę i płaczę !!! Wezwała mnie na rozmowę gdyż to wszystko nie jest takie proste .... ja sobie nie zdawałam sprawy z tego że to tak ciężka choroba i przy tym okrutna . Ali narazie nie może przyjmować tabletek dlatego są podawane zastrzyki ona działają jednak tylko 8 h (stąd ta poprawa) czyli co 8h zastrzyk . Pani doktor jutro mnie będzie uczyć robić taki zastrzyk domięśniowo ( koszt 1szt to 20 zł ) :( :( Dopiero jak poprawi się jego stan z przełykiem będzie mógł przyjmować posiłki można zastosować lek o którym pisałam że na jutro będzie. Taki stan może trwać półtora roku dłużej .... nie wiem Pozatym nie wiadomo czy odzyska pełną sprawność i głos :( jeśli nie pozostaje podawanie pokarmu przez sądę przez dziurę z boku :( Jestem kompletnie załamana jeśli to ma być dla nas wszystkich męczarnia szczególnie dla Aliego to ja nie dam rady :( nie mam już sił .Nie stać mnie na tak długie leczenie on się strasznie męczy w jego oczach jest błaganie o pomoc :( Nie wiem co mam robić trzeba być przy nim 24 h na dobę nie mam takiej możliwości muszę pracować a mama sama jest po ciężkich chorobach :( BEZSILNOŚĆ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ivonassc Posted October 10, 2012 Share Posted October 10, 2012 Już mam załatwiony ten lek na jutro ale i tak narazie nie zostanie podany może za kilka dni narazie tylko zastrzyki i kroplówki :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aida Posted October 10, 2012 Share Posted October 10, 2012 Ja czegoś nie rozumiem Pani Doktór wiedziała że leku nie można na razie podać a pomimo tego zapisała. Może trzebaby było jeszcze raz zdiagnozować Alika. Stwierdzona u niego choroba raczej nie jest tak łatwo rozpoznawalna. Może zwrócić się do weta którego polecały cioteczki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted October 10, 2012 Share Posted October 10, 2012 nie wiem co napisać :( ....:glaszcze: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted October 10, 2012 Share Posted October 10, 2012 Ja tez nie wiem, sama nie wiem co zrobiłabym na miejscy p.Iwony, bo tez nie byłoby mnie stac na tak kosztowne leczenie. Pewnie wziełabym kredyt... Niemniej zasiegnełabym porady innego lekarza. P. doktor do najtanszych, niestety , nie nalezy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aida Posted October 10, 2012 Share Posted October 10, 2012 Kochane moje dotarłam właśnie do polecanej przez was neurolog. Rozmawiałam osobiście z lekarzem z przychodni.Jeżeli Pani Iwona będzie chciała to w każdej chwili zostanie przyjęta przez Panią doktór. Żeby stwierdzić chorobę trzeba wykonać szereg badań a nie po jednym prześwietleniu postawić diagnozę. Pani Iwono jeżeli się Pani zdecyduje pojechać do Tych to koszty badań pokryję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted October 10, 2012 Share Posted October 10, 2012 [quote name='aida']Kochane moje dotarłam właśnie do polecanej przez was neurolog. Rozmawiałam osobiście z lekarzem z przychodni.Jeżeli Pani Iwona będzie chciała to w każdej chwili zostanie przyjęta przez Panią doktór. Żeby stwierdzić chorobę trzeba wykonać szereg badań a nie po jednym prześwietleniu postawić diagnozę. Pani Iwono jeżeli się Pani zdecyduje pojechać do Tych to koszty badań pokryję[/QUOTE] dzwoniłaś do p.Olender ?? ja cały czas piszę od początku że tylko do niej bym pojechala z taką diagnozą , nawet nasz wet. Bartek nie jest obdarzony przez nas w sprawach Ozzulka takim zaufaniem jak pani Wioletta Jednego też nie potrafię zrozumieć dlaczego Iwona musiała wykupić drogi lek skoro niuniek na razie nie będzie mógł go dostawac :(?? Bozenko jak dzwoniłas wygrzewałam sie w wannie , teraz dopiero widzę ze dzwoniłaś do mnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted October 10, 2012 Share Posted October 10, 2012 [quote name='Ivonassc'] Ali narazie nie może przyjmować tabletek dlatego są podawane zastrzyki ona działają jednak tylko 8 h (stąd ta poprawa) czyli co 8h zastrzyk . Pani doktor jutro mnie będzie uczyć robić taki zastrzyk domięśniowo ( koszt 1szt to 20 zł ) :( :( [/QUOTE] jakie zastrzyki dostaje - podaj nazwę i napisz u kogo jest leczony mam znajomą w Sosnowcu, może coś pomoże w temacie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ivonassc Posted October 10, 2012 Share Posted October 10, 2012 Diagnoza jest postawiona w porozumieniu z innymi lekarzami między innymi z Londynu jest to miostenia. Lek na tą chorobę jedyny w postaci tabletek to Mestinon . Jednak z powodu że nie ma poprawy z przełykiem Aliego i tabletki wypluwa pani doktor podaje mu Polstigminum w zastrzyku . Taki zastrzyk dostaje co 8 h i po takim zastrzyku jest poprawa jednak gdy przestaje działać po kilku godzinach wracamy do punktu wyjścia. Gdyby stan jego przełyku poprawił się i zaczął by cokolwiek jeść ustąpiły by wymioty wtedy zostanie podany lek w tabletkach . Udało mi się go załatwić po refundacji czyli na receptę za ok 40 zł . Każdy poleca mi niejednego wspaniałego lekarza tylko ja nie mam aż takich możliwości pod każdym względem . Mam ciężką sytuację muszę być przy psie 24 h jak przy dziecku zastrzyki kroplówka podnoszenie wycieranie masowanie wynoszenie na dwór .... o 4 rano muszę wstać zrobić mu zastrzyk . Ale to nie jest najważniejsze ja dam radę ale on.. on już jest cieniem psa :( on już nawet zastrzyku nie czuje tylko patrzy oczkami i pyta ... kiedy ten koszmar się skończy ? Gdyby czuł się dobrze zrobiłabym wszystko żeby go ratować ale on cierpi i to strasznie !!! Nie mogę przy nim płakać więc wychodzę z domu i wracam uśmiechnięta żeby dodać mu otuchy . Nie da się tu opisać to co przeżywam od tygodnia :( To jest walka o wszystko o życie !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ivonassc Posted October 10, 2012 Share Posted October 10, 2012 Pozatym ta choroba jest naprawdę bardzo rzadka i niestety może po czasie powrócić :( Leczenie może trwać kilka lat . Mój pies zawsze miał dużo ruchu biegał skakał teraz żyje jak roślinka on sam nie może tego zrozumieć .... dlaczego nie może pobiec ? Dlaczego jedzenie sprawia mu ból dlaczego nie może szczekać ? Ja już naprawdę mam milion myśli na minutę nie wiem co powinnam zrobić :( czy dalej go męczyć jezdzić po innych miastach i lekarzach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.