Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

A ja chcę jeszcze podziękować Panu kierownikowi Mieleckiego schroniska za godną naśladowania postawę, podejście do podopiecznych jak również wielką uprzejmość w kontaktach z potencjalnymi opiekunami...:Rose::Rose: :Rose:


Foksiu- Jagulko, serduszko kochane- Będę zawsze o tobie pamiętać...
:laola::laola::laola::laola::laola::laola::laola:

  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Sabinko,
dobrze, ze jestes i ze widzisz jaki szczesliwy dzien jest dzisiaj :multi: :multi: :multi:
Dwie suczynki z mieleckiego schroniska znalazly dzisiaj domki : Jagusia oraz Joszi. Jagusia dzieki Twojej aukcji allegro :calus:

Posted

Oj widze, widze i oczom nie wierze :crazyeye: :multi: !!!!

Wlasciwie wchodze tu codziennie, tylko ze tak tylko na 5-10 minut... Juz sie nie moge doczekac na calkowity powrot...:cool3:

Posted

Irenka i Beatka nie pojadą na imieniny...
Biedulki nie wzięły mapy i błądziły po Śląsku...
Irenka mówiła, że już niestety za póżno na te imieniny i że jak tylko dopadną kompa to wkleją zdjęcia...
Pani Maria i jej córka u której zamieszkała Jaga też obiecały robić zdjęcia i przesyłać Irence żeby nam tutaj wklejała...

A o banerku zupełnie zapomniałam...:evil_lol:
No to żegnaj banerku...

Posted

Alpinko,
ja nawet z mapa wiele razy zgubilam sie na Slasku :eviltong:
A ile razy nie moglam wjechac na autostrade, tam znaki stoja 5 metrow przed skretem :evil_lol: Najlepszy jest GPS, ale to duzy wydatek :roll:

Posted

[quote name='Alpina']Irenka i Beatka nie pojadą na imieniny...
Biedulki nie wzięły mapy i błądziły po Śląsku...
Irenka mówiła, że już niestety za póżno na te imieniny i że jak tylko dopadną kompa to wkleją zdjęcia...
Pani Maria i jej córka u której zamieszkała Jaga też obiecały robić zdjęcia i przesyłać Irence żeby nam tutaj wklejała...

A o banerku zupełnie zapomniałam...:evil_lol:
No to żegnaj banerku...[/quote]

Beataka jest juz na imeninach i Irenka też pewnie już dojechała zaraz będę patrzyć przez balkon i ja wołać.

Pani Maria napisała że był problem z zapięciem Jagusi na smyczke ale po chwili sama przyszła i dała się zapiąć.Na spacerku zrobiła co potrzeba i teraz śpi więc chyba już się uspokoiła i poczuła pewniej.
Serce mi z żalu pęka bo oprocz moich psiaków nigdy nie kochałam tak mocno żadnego psiaka jak jagusie ,chociaz sporo miałam swoich ulubieńców.

Posted

Na pewno wszystko bedzie dobrze z Jagulka...musi sie przestawic, ze znowu jest w innym miejscu :roll: Dom, schronisko, hotelik, teraz nowy dom :roll: duzo zmian w ciagu 1/2 roku ...

Posted

Dziewczyny czekam na powrót Beatki z pracy i na przsłanie zdjęć. Jest pierwszy dzień po urlopie i z całą pewnością czeka na nią stosik zaległości, nawet do niej nie dzwonię, bo ma urwanie głowy.
Ale żebyście mogły zobaczyć jednak coś radosnego na zdjęciach to trochę "zaśmiecę" wątek Jagusi i pokażę Wam zdjęcia Lakusia ktore dzisiaj dostałam od Pana Piotra. To była moja najszybsza adopcja.
Wyszłam po sukienkę na sylwestra 28.12.2006 a po 20 minutach wróciłam z właśnie z błąkającym się Lakusiem. Po drodze stwierdziłam, że nie ma co, trzeba kupić smyczkę i szelki. W sklepie przymierzam szeleczki, gadam do dziewczyny z obsługi i nagle zza regału wychyla się głowa mojej byłej sąsiadki która kiedyś miała już właśnie adoptować pieska i mówi: "No jasne, kto miał znowu "szczęście" przygarnąć bezdomnego pieska, oczywiście Pani Irena." I tak przez przypadek zaczeła się rozmowa, Lakuś rozrabiak bardzo się Pani spodobał. Po trzech godzinach zadzwoniła i stwierdziła, że cała rodzina zgodnym głosem zadecydowała o jego adopcji, tylko bardzo mnie proszą, żeby piesek mógł jeszcze tego samego dnia iść do ich domu, żeby czasem się do mnie nie przywiązał. Oczywiście uprzedziłam, że będę szukać właściciela, ale oczywiście Lakusia nikt nie szukał. A teraz zobacznie jaki jest boski. Właśnie wrócił z wakacji.
Lakuś to ten brązowy piesek a ten drugi to jego wakacyjna miłość.
[IMG]http://img264.imageshack.us/img264/443/lakidajbuziakabr7.jpg[/IMG]
[IMG]http://img264.imageshack.us/img264/2796/lakipsiamiooq4.jpg[/IMG]

Posted

Irenko,
rzeczywiscie super szybka adopcja :crazyeye: Wielkie szczescie mial ten piesek, stad to jego imie :p


Irenko,napisz prosze jak sie odbylo pozegnanie z Jagusia....jak nowy domek Jaguni.

Posted

Dziewczyny!
Już wiecie, że wczoraj dwie kobiety które uważają się za zorganizowane wybrały się na Śląsk bez mapy. Ale udało nam się szczęśliwie dojechać.
Jagusia była super grzeczna w samochodzie i może tylko w jej oczkach było nieme pytanie " co moje cioteczki kombinują, dlaczego zabierają mnie w nieznane, przecież w Niepołomicach jest mi naprawdę dobrze?"
Domek jest super. Szukałyśmy dla Jagusi domku spokojnego, bez wiercących się i dokuczających Jagusi dzieci i taki jest.
Już po wizycie Pani Marii z córką w Niepołomicach wiedziałam, że to jest to. Pani ma dwie córki. Jedna już zamężna ma syna (mieszkają w tym samym domku ale w innej klatce). Druga Majka ma ok. 12 lat i jest przesymatyczna, spokojna i bardzo z mamą kocha Jagusię.
Nie mogły się doczekać na nasz przyjazd. Kocyki przygotowane do wyboru, do koloru. Kupione oczywiście szeleczki. Ale najzabawniejsze było przygotowywanie jedzonka dla Jagusi. Pani Maria dała jej taką porcję jak dla psa olbrzyma. Śmiałam się, że Jagusia przez tydzień tego nie zje.
Za ich budynkiem jest furtka która prowadzi do zadrzewionej alejki, a alejka do super parku. Dosłownie dwie minuty od domu.
Zrobiłyśmy tam również zdjęcia, jak Beatka je prześle, zaraz wkleję.
Odjeżdżałyśmy spłakane, domek też płakał. Obiecały, że mimo, że nie mają w domu internetu, będą starać się być z nami w kontakcie.
Wieczorem dzwoniłam do Pani Marii i było wszystko OK, Jagusia już spała na kocyku i tylko podobno jak chciały jej zapiąć smyczkę to pokazała ząbki, ale po chwili sama przyszła i spokojnie poszły na spacer.
Myślę, że naprawdę Jagusi się udało.

Posted

[QUOTE]Odjeżdżałyśmy spłakane, domek też płakał.[/QUOTE]
My tez przed monitorami chlipalysmy :bigcry: ze szczescia :multi:
ze sie udalo dokonac prawie niemozliwego :p

Irenko, Beatko, Paulinko, Pani Bozenko, Alpinko, Sabinko to dzieki Wam udalo sie wyprowadzic Jagulke na prosta i znalezc jej domek.

Dziekuje jeszcze raz wszystkim Cioteczkom i Wujkom, ktorzy wsparli pobyt Jagusi w hoteliku :Rose:

Posted

Suuper, suuper, suuper...
Jakie to szczęście ten wolontariat w schronisku....
Gdyby nie takie osoby jak Ulka18 i inni wolontariusze którzy pomimo i wbrew wszystkiemu starają się nagłaśniać i pokazywać psie bidy, takie, które normalnie nie maja żadnych szans...Nigdy byśmy o Jagulce nie usłyszeli...
:Rose::Rose: :Rose::Rose:

Posted

Najnowsze wiadomości od Jagusi!
Właśnie dzwoniła do mnie Pani Maria i oznajmiła, że musimy z Beatką wracać do Gliwic, bo przez noc ktoś im podmienił psa.
To nie ten pies którego przywiozłyśmy.
Już szaleje po domeczku, domaga się i to bardzo stanowczo pieszczot.
Nie odstępuje Majki na krok. Pani Maria jest od karmienia Majka od pieszczot. Podchodzi do każdego pieska na spacerku i chce się bawić, merda uwodzicielsko ogonkiem i czeka na reakcję. Zero niezadowolenia.
JEST SZCZĘŚLIWA!!!!
Już wie, że ma domek i kochających tylko ją.
Jest super.
A może któraś z cioteczek chce telefon do Pani Marii?
Pewnie będzie jej bardzo miło jak zadzwonicie, bo zna Was z moich opowiadań.

Posted

[QUOTE]Najnowsze wiadomości od Jagusi!
Właśnie dzwoniła do mnie Pani Maria i oznajmiła, że musimy z Beatką wracać do Gliwic, bo przez noc ktoś im podmienił psa.[/QUOTE]
Kurcze, bedziesz mnie miala Irenko na sumieniu...jak przeczytalam te zdania, to myslalam, ze :mdleje:...ufff, dobrze, ze dalsza czesc byla juz bardziej budujaca :multi:

Ciesze sie niezmiernie, ze jagulka juz wie, ze to jej dom. Ona na pewno miala kiedys pancie tylko dla siebie, tak ze teraz sobie chyba wszystko przypomniala :p

Irenko, jesli uwazasz, ze Pani Maria sie nie obrazi za to, ze jej glowe zawracamy, to ja chetnie zadzwonie.

Posted

Pani Maria napewno sie nie pogniewa ,ja sama zaraz z samego rana dzwoniam co z Jagusia ,podobno troszke nabrudzia bo jak sama pani Maria stwierdzila spacerek wczorajszy by za wcześnie ale to pani Mari zupelnie nie przeszkadza.
Tak się ciesze ,że moja i wasza kochana Jagulka ma super domek

Posted

Ja też o mało zawału nie dostałam po pierwszych zdaniach...Ojjj...Irenko...:evil_lol:
Myślałam już, że trzeba po Jagę jechać....Jessu ....
Ja też chcę ten telefon...
Co prawda Irenka wczoraj obiecała mi PW z tym telefonem ale "cosik" zapomniała mi to PW wysłać...:eviltong:
Jaga wstydż się...Że podrywasz "chłopów" to wiedziałam ale żeby dama w domu narobiła - toć to nie wybaczalna gafa towarzyska...:evil_lol::evil_lol::evil_lol:

Posted

Telefon do Pani Marii:
886-610-059
Pani Maria czeka na lawinę telefonów. Bardzo się ucieszyła, że tyle osób z tak różnych miejsc w Polsce chce się dowiedzieć o postępach Jagusi.

Posted

Irenka to piesek ale bardzo podobny do Foksi...
Może ci Państwo wzięliby jego?
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=72832&highlight=idefix"][IMG]http://images22.fotosik.pl/155/81abfe988788ec3c.jpg[/IMG][/URL]


[IMG]http://images21.fotosik.pl/369/2cd9c9c7069b51e8.jpg[/IMG]

Posted

Jasna anielka, ale podobny do Jagusi :crazyeye: Moze mu sie uda...

Telefonowalam do Pani marii, pogadalysmy dosc dlugo. Jestem pewna, ze Jagusia dobrze trafila :multi: :multi: :multi:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...