Alpina Posted August 15, 2007 Posted August 15, 2007 A ja chcę jeszcze podziękować Panu kierownikowi Mieleckiego schroniska za godną naśladowania postawę, podejście do podopiecznych jak również wielką uprzejmość w kontaktach z potencjalnymi opiekunami...:Rose::Rose: :Rose: Foksiu- Jagulko, serduszko kochane- Będę zawsze o tobie pamiętać... :laola::laola::laola::laola::laola::laola::laola: Quote
Sabina02 Posted August 15, 2007 Author Posted August 15, 2007 Cioteczko Alpinko, ale zes sie rozciagnela! :evil_lol: Quote
Ulka18 Posted August 15, 2007 Posted August 15, 2007 Sabinko, dobrze, ze jestes i ze widzisz jaki szczesliwy dzien jest dzisiaj :multi: :multi: :multi: Dwie suczynki z mieleckiego schroniska znalazly dzisiaj domki : Jagusia oraz Joszi. Jagusia dzieki Twojej aukcji allegro :calus: Quote
Sabina02 Posted August 15, 2007 Author Posted August 15, 2007 Oj widze, widze i oczom nie wierze :crazyeye: :multi: !!!! Wlasciwie wchodze tu codziennie, tylko ze tak tylko na 5-10 minut... Juz sie nie moge doczekac na calkowity powrot...:cool3: Quote
Alpina Posted August 15, 2007 Posted August 15, 2007 [quote name='Sabina02']Cioteczko Alpinko, ale zes sie rozciagnela! :evil_lol:[/quote] To ze szczęścia...:smilecol: Quote
Ulka18 Posted August 15, 2007 Posted August 15, 2007 Alpinko, pora na zmiane Twojego banerka :p Czekamy na relacje Irenki i Beatki, ale pewnie sa zmeczone, a nie wiadomo, czy nie pojda jeszcze na imieniny dzisiaj. Quote
Alpina Posted August 15, 2007 Posted August 15, 2007 Irenka i Beatka nie pojadą na imieniny... Biedulki nie wzięły mapy i błądziły po Śląsku... Irenka mówiła, że już niestety za póżno na te imieniny i że jak tylko dopadną kompa to wkleją zdjęcia... Pani Maria i jej córka u której zamieszkała Jaga też obiecały robić zdjęcia i przesyłać Irence żeby nam tutaj wklejała... A o banerku zupełnie zapomniałam...:evil_lol: No to żegnaj banerku... Quote
Ulka18 Posted August 15, 2007 Posted August 15, 2007 Alpinko, ja nawet z mapa wiele razy zgubilam sie na Slasku :eviltong: A ile razy nie moglam wjechac na autostrade, tam znaki stoja 5 metrow przed skretem :evil_lol: Najlepszy jest GPS, ale to duzy wydatek :roll: Quote
Foksia i Dżekuś Posted August 15, 2007 Posted August 15, 2007 [quote name='Alpina']Irenka i Beatka nie pojadą na imieniny... Biedulki nie wzięły mapy i błądziły po Śląsku... Irenka mówiła, że już niestety za póżno na te imieniny i że jak tylko dopadną kompa to wkleją zdjęcia... Pani Maria i jej córka u której zamieszkała Jaga też obiecały robić zdjęcia i przesyłać Irence żeby nam tutaj wklejała... A o banerku zupełnie zapomniałam...:evil_lol: No to żegnaj banerku...[/quote] Beataka jest juz na imeninach i Irenka też pewnie już dojechała zaraz będę patrzyć przez balkon i ja wołać. Pani Maria napisała że był problem z zapięciem Jagusi na smyczke ale po chwili sama przyszła i dała się zapiąć.Na spacerku zrobiła co potrzeba i teraz śpi więc chyba już się uspokoiła i poczuła pewniej. Serce mi z żalu pęka bo oprocz moich psiaków nigdy nie kochałam tak mocno żadnego psiaka jak jagusie ,chociaz sporo miałam swoich ulubieńców. Quote
Ulka18 Posted August 15, 2007 Posted August 15, 2007 Na pewno wszystko bedzie dobrze z Jagulka...musi sie przestawic, ze znowu jest w innym miejscu :roll: Dom, schronisko, hotelik, teraz nowy dom :roll: duzo zmian w ciagu 1/2 roku ... Quote
Alpina Posted August 15, 2007 Posted August 15, 2007 Suuper, że jednak udało się Wam i imieniny zaliczyć... Brawo dziewczyny! A Jagusia na pewno da sobie radę, to mądra sunia... Quote
irenaka Posted August 16, 2007 Posted August 16, 2007 Dziewczyny czekam na powrót Beatki z pracy i na przsłanie zdjęć. Jest pierwszy dzień po urlopie i z całą pewnością czeka na nią stosik zaległości, nawet do niej nie dzwonię, bo ma urwanie głowy. Ale żebyście mogły zobaczyć jednak coś radosnego na zdjęciach to trochę "zaśmiecę" wątek Jagusi i pokażę Wam zdjęcia Lakusia ktore dzisiaj dostałam od Pana Piotra. To była moja najszybsza adopcja. Wyszłam po sukienkę na sylwestra 28.12.2006 a po 20 minutach wróciłam z właśnie z błąkającym się Lakusiem. Po drodze stwierdziłam, że nie ma co, trzeba kupić smyczkę i szelki. W sklepie przymierzam szeleczki, gadam do dziewczyny z obsługi i nagle zza regału wychyla się głowa mojej byłej sąsiadki która kiedyś miała już właśnie adoptować pieska i mówi: "No jasne, kto miał znowu "szczęście" przygarnąć bezdomnego pieska, oczywiście Pani Irena." I tak przez przypadek zaczeła się rozmowa, Lakuś rozrabiak bardzo się Pani spodobał. Po trzech godzinach zadzwoniła i stwierdziła, że cała rodzina zgodnym głosem zadecydowała o jego adopcji, tylko bardzo mnie proszą, żeby piesek mógł jeszcze tego samego dnia iść do ich domu, żeby czasem się do mnie nie przywiązał. Oczywiście uprzedziłam, że będę szukać właściciela, ale oczywiście Lakusia nikt nie szukał. A teraz zobacznie jaki jest boski. Właśnie wrócił z wakacji. Lakuś to ten brązowy piesek a ten drugi to jego wakacyjna miłość. [IMG]http://img264.imageshack.us/img264/443/lakidajbuziakabr7.jpg[/IMG] [IMG]http://img264.imageshack.us/img264/2796/lakipsiamiooq4.jpg[/IMG] Quote
Ulka18 Posted August 16, 2007 Posted August 16, 2007 Irenko, rzeczywiscie super szybka adopcja :crazyeye: Wielkie szczescie mial ten piesek, stad to jego imie :p Irenko,napisz prosze jak sie odbylo pozegnanie z Jagusia....jak nowy domek Jaguni. Quote
irenaka Posted August 16, 2007 Posted August 16, 2007 Dziewczyny! Już wiecie, że wczoraj dwie kobiety które uważają się za zorganizowane wybrały się na Śląsk bez mapy. Ale udało nam się szczęśliwie dojechać. Jagusia była super grzeczna w samochodzie i może tylko w jej oczkach było nieme pytanie " co moje cioteczki kombinują, dlaczego zabierają mnie w nieznane, przecież w Niepołomicach jest mi naprawdę dobrze?" Domek jest super. Szukałyśmy dla Jagusi domku spokojnego, bez wiercących się i dokuczających Jagusi dzieci i taki jest. Już po wizycie Pani Marii z córką w Niepołomicach wiedziałam, że to jest to. Pani ma dwie córki. Jedna już zamężna ma syna (mieszkają w tym samym domku ale w innej klatce). Druga Majka ma ok. 12 lat i jest przesymatyczna, spokojna i bardzo z mamą kocha Jagusię. Nie mogły się doczekać na nasz przyjazd. Kocyki przygotowane do wyboru, do koloru. Kupione oczywiście szeleczki. Ale najzabawniejsze było przygotowywanie jedzonka dla Jagusi. Pani Maria dała jej taką porcję jak dla psa olbrzyma. Śmiałam się, że Jagusia przez tydzień tego nie zje. Za ich budynkiem jest furtka która prowadzi do zadrzewionej alejki, a alejka do super parku. Dosłownie dwie minuty od domu. Zrobiłyśmy tam również zdjęcia, jak Beatka je prześle, zaraz wkleję. Odjeżdżałyśmy spłakane, domek też płakał. Obiecały, że mimo, że nie mają w domu internetu, będą starać się być z nami w kontakcie. Wieczorem dzwoniłam do Pani Marii i było wszystko OK, Jagusia już spała na kocyku i tylko podobno jak chciały jej zapiąć smyczkę to pokazała ząbki, ale po chwili sama przyszła i spokojnie poszły na spacer. Myślę, że naprawdę Jagusi się udało. Quote
Ulka18 Posted August 16, 2007 Posted August 16, 2007 [QUOTE]Odjeżdżałyśmy spłakane, domek też płakał.[/QUOTE] My tez przed monitorami chlipalysmy :bigcry: ze szczescia :multi: ze sie udalo dokonac prawie niemozliwego :p Irenko, Beatko, Paulinko, Pani Bozenko, Alpinko, Sabinko to dzieki Wam udalo sie wyprowadzic Jagulke na prosta i znalezc jej domek. Dziekuje jeszcze raz wszystkim Cioteczkom i Wujkom, ktorzy wsparli pobyt Jagusi w hoteliku :Rose: Quote
Alpina Posted August 16, 2007 Posted August 16, 2007 Suuper, suuper, suuper... Jakie to szczęście ten wolontariat w schronisku.... Gdyby nie takie osoby jak Ulka18 i inni wolontariusze którzy pomimo i wbrew wszystkiemu starają się nagłaśniać i pokazywać psie bidy, takie, które normalnie nie maja żadnych szans...Nigdy byśmy o Jagulce nie usłyszeli... :Rose::Rose: :Rose::Rose: Quote
irenaka Posted August 16, 2007 Posted August 16, 2007 Najnowsze wiadomości od Jagusi! Właśnie dzwoniła do mnie Pani Maria i oznajmiła, że musimy z Beatką wracać do Gliwic, bo przez noc ktoś im podmienił psa. To nie ten pies którego przywiozłyśmy. Już szaleje po domeczku, domaga się i to bardzo stanowczo pieszczot. Nie odstępuje Majki na krok. Pani Maria jest od karmienia Majka od pieszczot. Podchodzi do każdego pieska na spacerku i chce się bawić, merda uwodzicielsko ogonkiem i czeka na reakcję. Zero niezadowolenia. JEST SZCZĘŚLIWA!!!! Już wie, że ma domek i kochających tylko ją. Jest super. A może któraś z cioteczek chce telefon do Pani Marii? Pewnie będzie jej bardzo miło jak zadzwonicie, bo zna Was z moich opowiadań. Quote
Ulka18 Posted August 16, 2007 Posted August 16, 2007 [QUOTE]Najnowsze wiadomości od Jagusi! Właśnie dzwoniła do mnie Pani Maria i oznajmiła, że musimy z Beatką wracać do Gliwic, bo przez noc ktoś im podmienił psa.[/QUOTE] Kurcze, bedziesz mnie miala Irenko na sumieniu...jak przeczytalam te zdania, to myslalam, ze :mdleje:...ufff, dobrze, ze dalsza czesc byla juz bardziej budujaca :multi: Ciesze sie niezmiernie, ze jagulka juz wie, ze to jej dom. Ona na pewno miala kiedys pancie tylko dla siebie, tak ze teraz sobie chyba wszystko przypomniala :p Irenko, jesli uwazasz, ze Pani Maria sie nie obrazi za to, ze jej glowe zawracamy, to ja chetnie zadzwonie. Quote
terra Posted August 16, 2007 Posted August 16, 2007 Ale mi się oczy spociły, gdy to wszystko czytam:multi: Quote
Foksia i Dżekuś Posted August 16, 2007 Posted August 16, 2007 Pani Maria napewno sie nie pogniewa ,ja sama zaraz z samego rana dzwoniam co z Jagusia ,podobno troszke nabrudzia bo jak sama pani Maria stwierdzila spacerek wczorajszy by za wcześnie ale to pani Mari zupelnie nie przeszkadza. Tak się ciesze ,że moja i wasza kochana Jagulka ma super domek Quote
Alpina Posted August 16, 2007 Posted August 16, 2007 Ja też o mało zawału nie dostałam po pierwszych zdaniach...Ojjj...Irenko...:evil_lol: Myślałam już, że trzeba po Jagę jechać....Jessu .... Ja też chcę ten telefon... Co prawda Irenka wczoraj obiecała mi PW z tym telefonem ale "cosik" zapomniała mi to PW wysłać...:eviltong: Jaga wstydż się...Że podrywasz "chłopów" to wiedziałam ale żeby dama w domu narobiła - toć to nie wybaczalna gafa towarzyska...:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
irenaka Posted August 16, 2007 Posted August 16, 2007 Telefon do Pani Marii: 886-610-059 Pani Maria czeka na lawinę telefonów. Bardzo się ucieszyła, że tyle osób z tak różnych miejsc w Polsce chce się dowiedzieć o postępach Jagusi. Quote
Alpina Posted August 16, 2007 Posted August 16, 2007 Irenka to piesek ale bardzo podobny do Foksi... Może ci Państwo wzięliby jego? [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=72832&highlight=idefix"][IMG]http://images22.fotosik.pl/155/81abfe988788ec3c.jpg[/IMG][/URL] [IMG]http://images21.fotosik.pl/369/2cd9c9c7069b51e8.jpg[/IMG] Quote
Ulka18 Posted August 16, 2007 Posted August 16, 2007 Jasna anielka, ale podobny do Jagusi :crazyeye: Moze mu sie uda... Telefonowalam do Pani marii, pogadalysmy dosc dlugo. Jestem pewna, ze Jagusia dobrze trafila :multi: :multi: :multi: Quote
Foksia i Dżekuś Posted August 17, 2007 Posted August 17, 2007 Wieczorkiem wyslalam zdjecie Jagi z nowego domku do Irenki ale widocznie nia miala czasu . A cioteczki pewnie czekają? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.