Jump to content
Dogomania

niewdzieczny lab


leniga

Recommended Posts

[quote name='Iss']tak tak laby są niewdzięczne, ich właściciel jest tam gdzie jest żarcie.[/QUOTE]

Masz labka?
Bo zdaje mi sie że nie bo mówisz o nich tak jagby to były nie wdzięczne głodomory które tylko jedzą:cool1:! Fakt labki uwielbiają jedzenie ale nie znaczy to że są nieczułe, niewdzięczne i nie kochające swojich właścicieni! Ja mam labka i jest to najwiekszy skarb jaki mam (prucz oczywiście rodziny)! Zawsze stała w mojej obronie, słucha się i wiem że mie kocha tak samo jak ja ją :loveu:!
STANOWCZO NIE ZGADZAM SIE Z TYM ŻE LABKI TO PSY NIEWDZIĘCZNE BO WSZYSTKO ZALEŻY OD WYCHOWANIA I WIEKU!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

Owszem mam labka . Fakt one kochają właścicieli, ale kochają też wszystko inne co się rusza, a coś ruszającego się z jedzeniem to już w ogóle powód do zakochania się. Labek dałby się sprzedać za jedzenie.
Co to znaczy , że pies stawał w Twojej obronie? Była agresywna wobec innych ludzi? -Labradory nie mają prawa mieć cienia agresji wobec innych ludzi.
Oczywiście, ja też wiem że mój piies mnie kocha, ale labki są kochliwe :P więc kochają wszystkich.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Iss']Owszem mam labka . Fakt one kochają właścicieli, ale kochają też wszystko inne co się rusza, a coś ruszającego się z jedzeniem to już w ogóle powód do zakochania się. Labek dałby się sprzedać za jedzenie.
Co to znaczy , że pies stawał w Twojej obronie? Była agresywna wobec innych ludzi? -Labradory nie mają prawa mieć cienia agresji wobec innych ludzi.
Oczywiście, ja też wiem że mój piies mnie kocha, ale labki są kochliwe :P więc kochają wszystkich.[/QUOTE]

Nie nie była agresywna ale ja kiedyś wyszłam z nią na spacer (jak zwykle) wieczorem to jakiś pijak mnie zaczepił i zaczoł cos tam mamrotać a że miał w ręce butelke po alkoholu to niki (mój lab) zaczeła na niego szczekać (pewnie dlatego że nielubi osób nieznanych i smierdzących wódą) a on sie wystraszyłi poszedł i moim zganiem to była w pewnym sensie obrona:).
A tak poza tym to jak ja wołałam kiedyś nikusie i miałam w ręce jedzonko bo chciałam sie z nią pobawić to fakt ze juz miała zamiar pójść do mnie aby dostać jedzenia ale akurat moja siorka zeszła i nie widziała co ja robie i zawołała niki bo chciała z nią wyjść na spacer a niki wybrała spacer więdz labki nie kochają bardziej jedzenia od świeżego powietrza (przynajmniej mój:))

Link to comment
Share on other sites

oj no już dobrze, nie denerwuj się tak, chyba mogę powiedzieć co myślę ?
Widać Twój pies bardziej ceni sobie spacer niż jedzenie, a to się chwali.

Ale i tak nie zmienię zdania, że labki dałyby się sprzedać za jedzenie bądź ofertę spaceru zwłaszcza towarzystwa innych psów.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...