Genesis

Jejku, jak Fidowi dobrze!!! Aż cieplej na serduchu! Ja, jako siostra Irmy też mogę potwierdzić, że nawet jeszcze 2 tygodnie przed adopcją Fido słyszał. Reagował na pukanie do drzwi, przychodził na wołanie. Ale z tym wołaniem jest różnie, bo temu zawsze towarzyszy jakiś gest i pies może na to reagować. W każdym bąź razie, jeśli Fido już jakiś czas temu nie słyszał, to się wprost genialnie maskował:cool3:. Albo teraz się maskuje :cool3: Zresztą nic mnie już u Fida nie zdziwi, bo jak dla mnie to nie ten sam pies :-o Pozdrawiamy serdecznie razem z moją adoptowaną Kenią.

Powiem szczerze, nie wierzyłam, że im się uda :oops: Jak Figa znalazła dom to już i tak byłam szczęśliwa. A tu Fido też ma domek! I jak chłopak dobrze się zaprezentował :lol: Ci, którzy mają jamniory to wiedzą, że te psy mają swoje humory i muchy w nosie :cool1: A tu taka niespodzianka! Oby przyniosły swoim nowym Państwu wiele radości. Dziękuję Wam wszystkim :buzi:

Jupi!!!:multi:

Z tego, co wiem, to niestety gonią koty aż się za nimi kurzy :oops:

Podnoszę jamniczki. Jestem siostrą Irmy, niestety mam już psa i też nie możemy przygarnąć psiurków. Irma ma rację, oba jamniki są w świetnej formie. Na spacerach biegają i kopią nory, w domu Figa ciągle podskakuje i chce miziania. Trzeba ją będzie trochę odchudzić. Za to Fido ma świetną figurę. Pytam wszystkich znajomych i sąsiadów. Ale póki co cisza... Komu dwa niskopodłogowce???

Taki to właśnie przyrodni braciszek Kenii. A na ostatnim zdjęciu to Kenia sobie tęskni.

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/128/fbfb45a02bc3f6b8med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/124/f3c3a2b1c2e0520amed.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images44.fotosik.pl/128/71a7c4880e2cfb10med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images46.fotosik.pl/128/2bd38d272985dec7med.jpg[/IMG][/URL] [url]http://images47.fotosik.pl/128/c7563b8228a4755bmed.jpg[/url] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images46.fotosik.pl/128/2da6e1a9c55c8f26med.jpg[/IMG][/URL]

A... byłabym zapomniała. Czy w takim treningu potrzebne są prawdziwe zwłoki?? Tak dla zapoznawania z zapachem?

Brrr.. temat brzmi groźnie. Ale cóż, jeśli już są zwłoki, to lepiej je znaleźć i godnie pogrzebać. Ja chciałabym, żeby moja sunia poszukiwała żywych zaginionych lub ratowała z wody, ale myślę, że to nie leży w jej, dość lękliwym, temperamencie. Czochrańce dla Luki

Dziękujemy za odwiedzinki! Dawno tu nie zaglądałam, bo poszukiwałam labka dla mojej siostry. Znalazłyśmy na Labradory Info. No i teraz Kenia ma przyrodniego brata biszkopta! Niedługo fotki dwóch labków!

Nie ma to, jak wiosną wymoczyć kuper w leśnym rowie!!! [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images49.fotosik.pl/111/f9b7180f613f877amed.jpg[/IMG][/URL] przegląd dentystyczny [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/106/57f222e031d4ec96med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images48.fotosik.pl/111/bd3b891b8e2651b9med.jpg[/IMG][/URL]

Niezły komiks! Super widok, takie zagęszczenie labków nieczęsto się zdarza! Pozdrawiam

Och, biedactwo chudzina. Połowa mojej Kenii. Rzeczywiście trochę labkowata. Napiszcie potem więcej o jej zachowaniu, czy też labkowate? Pozdrawiam.

No czekam i czekam na jakieś zdjęcia Hipolita, a jeszcze bardziej jego przyjaciółek. Stęskniłam się za tymi mordkami.... Marta, moja siostra, która zakochała się w labkach odkąd adoptowaliśmy Kenię marzy teraz, żeby również adoptować sunię. Jeśli usłyszysz o labce/goldence szukającej domu to wspomnij o mnie:lol:. Sunia byłaby przyjacielem mojej siostry, która mieszka sama, więc ma szansę stać się oczkiem w głowie. Pozdrawiamy wiosennie. P.S. Kenia wczoraj rozdeptała ropuchę:shake:

No to minął roczek odkąd Kenia zamieszkała z nami. Jej, jak ten czas leci...

To ci dopiero ... Ja mojej od miski odgonić nie mogę:cool3: Może on ostatnio zobaczył swoje odbicie w misce i się przestraszył, a w małej miseczce się nie widzi? A może zamokły mu uszy podczas picia? No, kurczę, przecież musi być jakiś powód, że aż z ogonem pod siebie zmyka. Jeśli przestraszył się odbicia, to można spróbować wymienić michę, żeby nie kojarzył i może jakoś zabielić wodę, żeby nie była przejrzysta (odrobinka mleka?) Ale tak naprawdę, to tylko zgaduję. Życzę powodzenia

Na początku było zdecydowanie, a teraz wystarczy, że nawet szeptem powiem, lub wskażę palcem. Natomiast moja córka musi użyć "mocnego" głosu, żeby się suńce zechciało ruszyć kuper i iść na miejsce. A zdarzało się wam, że pies "pyskował" z niezadowolenia, kiedy dostał jakąś komendę? Kenia kilka razy, kiedy nie miała ochoty czegoś zrobić, to wykonywała komendę z takim jękliwym mruczeniem - nawet nie wiem, jak ten odgłos nazwać.

Ja podobnie. Mówiłam zdecydowanie "na miejsce" i pokazywałam ręką. Potem prowadziłam nieco zdezorientowanego psa do miejsca mówiąc co jakiś czas "na miejsce". Kiedy już tam stanęła, lub siadła zmieniałam ton głosu na radosny, coś w typie "tak, miejsce" i zaraz nagroda. I tak sporo powtórzeń - słowo z gestem ręki - zaprowadzić - pochwalić z nagrodą. Powodzenia

Witajcie, jak tam labusie się miewają? A Hipo? Pewnie rośnie jak na drożdżach. Będziesz go mogła wiosną na trawkę puszczać, czy raczej taka wolność odpada? Nas dzisiaj w lesie zamieć śnieżna zaskoczyła, a Kenucha skąpała się w lodowatych odmętach zbiornika retencyjnego. Myślała, naiwna, że ją lód utrzyma. No, na pewno nie po tych zimą uzbieranych kilogramach;) Pozdrawiamy:bye:

Na dowód, że i psica zmienną bywa, kilka fotek mojej Kenii. Czy to aby ten sam pies??? Kosmita Alf [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/86/e96d3f2a5efa16c6med.jpg[/IMG][/URL] Mata Hari (co za chytre oczka) [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images46.fotosik.pl/86/45b3217eae1bac09med.jpg[/IMG][/URL] Taka bezbronna jestem... [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/82/66fca4b9dcfab5a2med.jpg[/IMG][/URL] Ooo, coś takiego...? [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/82/296fa960a1720af0med.jpg[/IMG][/URL] Skórzasty nosek [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images49.fotosik.pl/86/b5f24e5b1d74f162med.jpg[/IMG][/URL]

No, to ładnie! Moja córka ostatnio zaczytuje się w Musierowicz, a ja sobie odświeżam. W dodatku jesteś z Imielina, a stamtąd pochodzi mój mąż:lol:. Mieszka tam w dalszym ciągu jego siostra, która jest malarką. Ale wróćmy do Kreski - kiedy będą dalsze zdjęcia? Ja mam czarną labradorkę, możesz zobaczyć jej galerię na dogo. Wabi się Kenia. Pozdrawiam:lol:

Podnosimy. Podnosimy

Przypominam się - suńkę do przyuczenie czystości na 2 tygodnie - kto weźmie???

Piszę co i rusz, bo strasznie trudno tu się utrzymać na pierwszej stronie. Ponawiam apel.

poszukam trochę na błyskawicznej mapie pomocy dogo. A nuż?