Figunia Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 to ja juz sie zadeklaruje. Dam 20 zl miesiecznie. Kto jeszcze? :lol: Quote
zmierzchnica Posted March 7, 2013 Author Posted March 7, 2013 Ja też pewnie bym dała, z 2-3 dychy na pewno :) Tylko znacie jakiś taki hotel z wychowaniem od razu? Najlepiej na opolszczyźnie.. Ja tu trochę nie w temacie, nigdy się hotelami nie interesowałam :oops: Quote
pikola Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 Zmierzchnica,zeby zebrac dekl.trzeba wyslac mase zaproszen.Ostatnio na bazarek wyslalam ponad 500 zaproszen,odpowiedzialo moze 40 osob. Jest to mozliwe,ale trzeba sie naprawde nagimnastykowac. Ja stalej juz dac nie moge,jestem zawalona deklaracjami prawie samych Staruszkow i dlatego nie licze ze znajda domy.Tych mi zal najbardziej.. Na pewno pomoge Latkowi jednorazowo.Jemu by sie przydal BDT zeby z nim popracowal. Quote
zmierzchnica Posted March 7, 2013 Author Posted March 7, 2013 [quote name='pikola']Zmierzchnica,zeby zebrac dekl.trzeba wyslac mase zaproszen.Ostatnio na bazarek wyslalam ponad 500 zaproszen,odpowiedzialo moze 40 osob. Jest to mozliwe,ale trzeba sie naprawde nagimnastykowac. Ja stalej juz dac nie moge,jestem zawalona deklaracjami prawie samych Staruszkow i dlatego nie licze ze znajda domy.Tych mi zal najbardziej.. Na pewno pomoge Latkowi jednorazowo.Jemu by sie przydal BDT zeby z nim popracowal.[/QUOTE] Też tak uważam, że najpierw ktoś z Łatka musiałby zrobić psa dla ludzi.. Bo na razie to on jest akceptującym ludzi zwierzątkiem, ale jednak zdziczałym i nieprzewidywalnym. Nigdy nie mieszkał w domu, a szansa na jego socjalizację już została zaprzepaszczona :( Także albo świadomy DT albo jakieś dobre warunki, ale jednak na podwórku.. Quote
pikola Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 Ciezka sprawa. Nie dziwota ze zdziczal..On caly czas na tym lancuchu? Quote
zmierzchnica Posted March 9, 2013 Author Posted March 9, 2013 [quote name='pikola']Ciezka sprawa. Nie dziwota ze zdziczal..On caly czas na tym lancuchu?[/QUOTE] Tak, właścicielka dostala od nas dwie smycze, ale nie zmienilo się nic - nie wychodzi z psami, raczej nie są spuszczane. Quote
zmierzchnica Posted March 11, 2013 Author Posted March 11, 2013 Na razie ciągle ogłaszać, szukać... I jakby komuś zgłaszał się dom po psa, ale na podwórko, a większość dogomaniaków nie chce na podwórko wydać, to można polecać Łacia. To chyba jedyna droga :( Niestety, im bardziej ma pies zawichrowany charakter, tym gorzej... Już wydawałam do domu psy z łańcucha, choćby matkę Łatka, Tosię. Ale ona ma bardzo zrównoważony charakter. A Łatek to dzikus-histeryk i dom trzeba wybierać bardzo ostrożnie :shake: Quote
zmierzchnica Posted May 11, 2013 Author Posted May 11, 2013 (edited) Łatek ma dom! :multi::multi::multi: Państwo zgłosili się z mojego miasta, znaleźli ogłoszenie na tablica.pl (ciągle je odświeżałam). Dziś Łatek był wykastrowany i od razu trafił do nowych właścicieli. Bardzo fajni ludzie, dom z ogrodem, Łatek będzie sypiał w pomieszczeniu gospodarczym i biegał luzem po podwórku - czyli tak, jak sobie dla niego wymarzyłam, bo on się nie nadaje na psa "mieszkaniowego" :) Będzie miał najwięcej swobody w całym swoim życiu :) Ludzie zakochani w zwierzętach i blisko mnie, więc będę zaglądać. Myślę, że Łaciu miał ogromne szczęście, tak prawie po roku znaleźć dom. Tak więc z trójki łańcuchowców Tosia i Łaciu są w domu. Tosia jest rozpieszczona do granic możliwości ;) Tylko Tina mi leży okropnie na wątrobie. Sunia ma około 12 lat... Większość życia była w domu, potem jak do właścicielki trafiły kolejne psy, Tina razem z nimi poszła na łańcuch. Teraz została sama na tym łańcuchu :-( To taki cudowny, kochany pies. Nie wezmą jej już z powrotem do domu. Wiem, że dla tak starego psa nie ma szans na dom, ale przykro mi, że resztę życia spędzi tam sama... Zrobię jej zdjęcia i ogłoszenia, ale bez większych nadziei na sukces. Tinka: [IMG]https://dl.dropboxusercontent.com/u/9186601/Psiaki/PhotoS-0208.jpg[/IMG] Problem w tym, że Tinka nie ma kłapciatych uszek i słodkiego pyszczka, na pierwszy rzut oka przypomina małego ONka czy coś w tym stylu. Wygląda raczej poważnie i mało zachęcająco. Ale a nuż kogoś kusi taki pychol... Dla niej byłoby najlepiej wrócić do domu, gdzie już mieszkała, u swoich właścicieli. Ale oni już przyzwyczaili się, że pies wisi na łańcuchu, więc Tina nie ma raczej na to szans :roll: Edited May 11, 2013 by zmierzchnica Quote
yoshi22 Posted May 11, 2013 Posted May 11, 2013 Wspaniałe wieści odnośnie Łatka! I to co wydawało się już niemożliwe, a jednak znalazł się dom! :) Tinka widać delikatna sunia, warto ogłaszać, może by kogoś chwyciła za serce... Jak tak w ogóle można z psa mieszkaniowego zrobić łańcuchowego ?! Widać, że biedaczka cierpi przez takie życie, jest smutna... Może się uda, oby! Quote
pikola Posted May 11, 2013 Posted May 11, 2013 Ale piekne wiesci!Tak,to prawda trzeba oglaszac,oglaszac.. Strasznie sie ciesze:multi:Przed Latkiem przeciez jeszcze tyle zycia,jakie szczescie ze juz nie na lancuchu! Tinka strasznie smutna:-( Quote
zmierzchnica Posted May 23, 2013 Author Posted May 23, 2013 Nowe wieści Łatkowe są takie, że powoli się przyzwyczaja do właścicieli.. On jednak wychował się od szczeniaka z psami i mu tego brakuje. Jak był na krótkim DT z jednym psem, to robił to, co robił drugi pies - i był bardzo przyjazny, kochany, uczył się od tego drugiego. Teraz trochę stracił grunt pod nogami, za to przyczepił się do kotów i je kocha nad życie :loveu: Weterynarza nadal nie znosi :diabloti: Ale jest coraz lepiej, co mnie bardzo cieszy, myślę, że jeszcze trochę czasu minie i będzie pieszczochem ;) Śpi w fotelu w garażu, biega swobodnie po podwórku i wychodzi na spacery - nie mogłam o tym nawet dla niego marzyć ;) Dla Tiny niestety wieści nie są dobre: jej właścicielka ma króliki i pies musi ich pilnować. Była smutna jak Łatka zabrano, podobno wzięli ją na chwilę do domu, ale na pewno na stałe tam nie będzie :shake: Może przynajmniej więcej uwagi jej poświęcą.. Ona w sumie całe życie przeżyła bez psów, dopiero potem się pojawiły, więc chyba lepiej zniosła rozłąkę. Ale wyobrażam sobie, że jej smutno, zawsze się cieszyła jak ją choćby na krótki spacer braliśmy czy coś... Ech, życie nie jest sprawiedliwe, bardzo mi zapadła w serce :-( W każdym razie jej domu nie szukamy. Dziękuję Wam bardzo bardzo za przychodzenie tutaj, wspieranie w szukaniu psiakom domu, dobre słowa i pomysły itd. Pozdrawiam serdecznie i przesyłam duuużo ciepła :loveu: Quote
NatiiMar Posted May 24, 2013 Posted May 24, 2013 Super wieści:) Czyli trzeba walczyć do końca o adopcję, bo każdy pies ma szanse na nowy dom:) extra! Quote
pikola Posted May 24, 2013 Posted May 24, 2013 Pewnie ze tak!Nieraz po 3 latach i dluzej Psiaki domy znajduja. Bardzo sie ciesze ze i Latus sie doczekal.:multi:Lancuch to jest koszmar dla kazdego Psa! Zmierzchnica napisz prosze czasem jak Latus sie miewa.A imie zostalo takie samo? Quote
zmierzchnica Posted May 24, 2013 Author Posted May 24, 2013 [quote name='pikola']Pewnie ze tak!Nieraz po 3 latach i dluzej Psiaki domy znajduja. Bardzo sie ciesze ze i Latus sie doczekal.:multi:Lancuch to jest koszmar dla kazdego Psa! Zmierzchnica napisz prosze czasem jak Latus sie miewa.A imie zostalo takie samo?[/QUOTE] Tak, zostało :) Będę dawać znać ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.