Ares jest młodym, wykastrowanym i wspaniałm psem i ma super dom:)

[Ulka18]

To zdjecie jest powalające :loveu:
[URL="http://javascript<b></b>:window.close();"][IMG]http://photos.allegro.pl/photos/oryginal/17/1731/173137/17313737/173137379_3[/IMG][/URL]

[jogi]

Noooo:evil_lol:

[jogi]

No to ciotki trzymac kciuki do nastepnej niedzieli:)
Więcej nic nie powiem, żeby nie zapeszyć:cool3:

[jogi]

Wiecie co wkleje wam treść maila. Zastanawiam się czy w ogóle odpisać, czy jednak przemóc się i ponieść oświaty kaganek w ten ciemny naród:diabloti:

>Czy miałeś jakiś cel w tym żeby tego biednego psa wykastrować. Czy to tylko chodziło o sprawienie sobie przyjemności, ale jak byś się zastanowił to po kastracji chyba nie był byś zadowolony i szczęśliwy. To samo tyczy się psa. Tylko on jest zdany na takich niemyślących ludzi jak ty. Psa bym przygarnął ale nie wykastrowanego<


Ręce opadają

[Marlena:)]

hahaha...Lepiej nie odpisuj:eviltong: ...Szkoda gadania-sama mi tak mówiłaś:lol: ..

[jogi]

odpisałam, bardzo rzeczowo i naukowo:evil_lol: bo czymś się musimy różnić od mniej wykształconej części naszego narodu;)

[Marlena:)]

Napewno się naczytają,a jak już skonczą to....nie wiem czy coś do nich dotrze:diabloti: ..to jest "ciemna część narodu",nie mało wykształcona:eviltong: ...

[jogi]

Marlena to fakt, ale zawsze mam nadzieje, że może tym razem coś dotrze.
Tak czy owak dobrze, że są inni i to w większości, którzy popierają to co robimy:)

[Marlena:)]

Czekamy na dobre wieści:cool3: ...

[jogi]

No my się powoli szykujemy do drogi:razz:
Jutro się wykąpiemy, żeby nasz białe futerko było jeszcze bielsze. Tylko trochę aura nam w tym przeszkadza;) ale to nic damy rade:lol:

[Marlena:)]

Trzymam kciuki:lol: za nowy domek...Aura napewno super:diabloti:

[Murka]

My też trzymamy kciuki za Areska :D

[jogi]

Nie wiem czy moge napisać, żeby nie zapeszyć;)
....................


Przemyślałam, nie napisze, dopiero w niedziele:lol:

[aganiechaa]

Jest cudowny w 100% mój typ;) trzymam kciuki

[jogi]

A więc cioteczki Ares ma dom:)

Nie pod Wrocławiem, bo tam nie dogadał się z suką rezydentką, a raczej ona chciała go zdominowac i zjeść(bernenski pies pasterski), a w Stalowej Woli:crazyeye: :cool3:

Nie wiem co się dzieje, ale Stalowa się zmienia i dorasta do adopcji psów, a nie tylko do kupienia szczeniaka na hali targowej. Mam nadzieję, że ta tendencja się utrzyma i że coś się w końcu w tej betonowej wsi zmieni na lepsze.

A wracając do Aresa to mieszka w domu z ogrodem:multi: (o czym marzyłam) i bardzo przypadł do serca nowym opiekunom:)

[Kam]

świetnie!
Stalowa Wola dba, żebyś za często do Wrocławia nie jeździła :evil_lol:

[Murka]

Super :sweetCyb:
A nie mówiłam ;)

[jogi]

mówiłas, ale mnie czasu już trochę brakuje na pozałatwianie wszystkich spraw;)
a poza tym Ares bardzo sie przywiązał do mnie, a to nigdy nie służy:roll:
No ale sie udało:multi: