Jump to content
Dogomania

Dostojny GOLIAT - po 2 latach w hotelu doczekał się w końcu domu :)


Avilia

Recommended Posts

[quote name='asiuniab']byłoby fantastycznie, gdyby się zdecydowała na inną bidę:)[/QUOTE]

Pani nie ma neta, Goliata wypatrzyła jej siostra. Po długiej rozmowie i - że tak się handlowo wyrażę - " diagnozie potrzeb " Pani nakręcałam Ją na Mozarta. Wczoraj już było za późno, Pani nie chciała dzwonić po maila do siostry, ma to zrobić dzisiaj. Czekam... Oby siostra nie wypatrzyła innego psiaka psiak w necie. Nad Czarkiem też się zastanawiałam, ale On dla Pani jest zbytnim "wariatem ".

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 223
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='asiuniab']Lobaria, a czy aby między Goliatem, a Motzartem i Czarkiem, nie jest ze 20kg różnicy??? Jeśli tak, to kochana jesteś handlarą "pełną gębą";)[/QUOTE]

Tak, ale Pani miała zawsze owczarki... Zobaczymy, czy coś z tego wyjdzie...

Przy okazji zajrzyjcie na bazar m. in. dla strasznie zadłużonego Pszczyniaka - Misia

[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/232647-Srebro-bizutki-dla-Misia-i-suni-bezimiennej-do-6-10-godz-20-00[/url]!!

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Strasznie się martwię....Oni go nie pokochali, zastanawiają się jak nad zakupionym sprzętem czy nie zwrócić do sklepu....:(
Trzeba bardzo bacznie obserwować ten dom, jeśli zdecydują,że Goliat ma zostać...
Nie rozumiem tych ludzi:shake:
Mój Pączek to mały potwór, niszczy okropnie sprzęty, dewastuje ogród, dokucza suniom a my mamy bzika na jego punkcie i jeśli coś zmajstruje to myślimy, jaki błąd popełniliśmy-my a nie on..
Tu się szuka winy Goliata , tam , gdzie jej nie ma....:placz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ewu']Strasznie się martwię....Oni go nie pokochali, zastanawiają się jak nad zakupionym sprzętem czy nie zwrócić do sklepu....:(
Trzeba bardzo bacznie obserwować ten dom, jeśli zdecydują,że Goliat ma zostać...
Nie rozumiem tych ludzi:shake:
Mój Pączek to mały potwór, niszczy okropnie sprzęty, dewastuje ogród, dokucza suniom a my mamy bzika na jego punkcie i jeśli coś zmajstruje to myślimy, jaki błąd popełniliśmy-my a nie on..
Tu się szuka winy Goliata , tam , gdzie jej nie ma....:placz:[/QUOTE]
ale co Oni mówią o Goliacie, że niszczy??

Link to comment
Share on other sites

Nie odezwali się, próbowałyśmy tam dzwonić ale nie odbierają.
Sytuacja jest dosyć dziwna, ponieważ dziewczyna, która się Goliatem opiekuje faktycznie go pokochała. Reszta towarzystwa czyli matka i chłopak dziewczyny twierdzą, że Goliat jest agresywny (przykro mi, ale przez tyle czasu ile Goliat był w Punkcie NIGDY, ale to NIGDY nie przejawiał agresji w stosunku do ludzi!), na pytanie jak objawia się ta agresja pada odpowiedź - "szczeka, jak córka wstaje w nocy do ubikacji to on szczeka", podobno też "skoczył na plecy matce" - nie wiem jakim sposobem pies sięgający do połowy łydki mógł skoczyć dorosłej osobie na plecy...może chciał ją udusić?

Jasno widać, że pies im nie pasuje - nie wiem czy wyobrażali sobie, że będzie inaczej wyglądał czy co? Po prostu szukają pretekstu aby się go pozbyć. Więc wymyślają bajeczki.
Mieli przedyskutować sprawę z córką i się do nas odezwać. Widać było, że tylko dziewczynie na tym psie zależy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Avilia']Nie odezwali się, próbowałyśmy tam dzwonić ale nie odbierają.
Sytuacja jest dosyć dziwna, ponieważ dziewczyna, która się Goliatem opiekuje faktycznie go pokochała. Reszta towarzystwa czyli matka i chłopak dziewczyny twierdzą, że Goliat jest agresywny (przykro mi, ale przez tyle czasu ile Goliat był w Punkcie NIGDY, ale to NIGDY nie przejawiał agresji w stosunku do ludzi!), na pytanie jak objawia się ta agresja pada odpowiedź - "szczeka, jak córka wstaje w nocy do ubikacji to on szczeka", podobno też "skoczył na plecy matce" - nie wiem jakim sposobem pies sięgający do połowy łydki mógł skoczyć dorosłej osobie na plecy...może chciał ją udusić?

Jasno widać, że pies im nie pasuje - nie wiem czy wyobrażali sobie, że będzie inaczej wyglądał czy co? Po prostu szukają pretekstu aby się go pozbyć. Więc wymyślają bajeczki.
Mieli przedyskutować sprawę z córką i się do nas odezwać. Widać było, że tylko dziewczynie na tym psie zależy.[/QUOTE]
a rozumiem, że córka mieszka u matki ( czy Ona jest pełnoletnia??), a z kim była przeprowadzana wizyta PA?? Co za ludziska:(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asiuniab']a rozumiem, że córka mieszka u matki ( czy Ona jest pełnoletnia??), a z kim była przeprowadzana wizyta PA?? Co za ludziska:([/QUOTE]

Tak, mieszkają razem.
Dziewczyna jest młoda, wizyta była przeprowadzana z córką i matką. Osoba która robiła wizytę wypowiadała się o ludziach w samych pozytywach, była jak najbardziej "za" tej adopcji.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asiuniab']a rozumiem, że córka mieszka u matki ( czy Ona jest pełnoletnia??), a z kim była przeprowadzana wizyta PA?? Co za ludziska:([/QUOTE][I]Czy córka jest pełnoletnia to nie wiem,ale to bardzo młode dziewcze.
Poza tym z tego co widziałam na dziewczynę nacisk jest ogromny 'bo Ona chciała to niech myśli co z nim dalej'.
Jak dla mnie problem jest z ludzmi,nie Goliatem ;]
Szkoda tylko ,że pies cierpi...[/I]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ewu']Przecież miał jechać do Anety.Dzisiaj cały dzień szaleję żeby ratować szczeniaczka z nużycą. Wykonałam chyba z 15 telefonów.
Myślałam ,że u Goliata wszystko w porządku.[/QUOTE]

Negocjuję z Anetą, która jest cudowną kobietą:) Widzę u Niej Goliata /jak nie da rady/ za 300 zł / dzięki Twojej uprzejmości / i wtedy będzie przyjęty / może / za karmę i weta Gizmo :)
A... jeszcze inny psiak do negocjacji...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lobaria']Negocjuję z Anetą, która jest cudowną kobietą:) Widzę u Niej Goliata /jak nie da rady/ za 300 zł / dzięki Twojej uprzejmości / i wtedy będzie przyjęty / może / za karmę i weta Gizmo :)
A... jeszcze inny psiak do negocjacji...[/QUOTE]
Byłoby wspaniale:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lobaria']Negocjuję z Anetą, która jest cudowną kobietą:) Widzę u Niej Goliata /jak nie da rady/ za 300 zł / dzięki Twojej uprzejmości / i wtedy będzie przyjęty / może / za karmę i weta Gizmo :)
A... jeszcze inny psiak do negocjacji...[/QUOTE]

Tak się teraz zastanawiam, że po co wieźć Goliata aż do Krakowa skoro my tu pod nosem mamy hotelik (Goczałkowice Zdrój) za 300zł/msc udało nam się ubłagać dla bezdomniaków. Hotelik kojcowy z podgrzewanymi posłaniami.
Hotel wystawia faktury.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...