Lobaria Posted September 25, 2012 Share Posted September 25, 2012 [quote name='asiuniab']byłoby fantastycznie, gdyby się zdecydowała na inną bidę:)[/QUOTE] Pani nie ma neta, Goliata wypatrzyła jej siostra. Po długiej rozmowie i - że tak się handlowo wyrażę - " diagnozie potrzeb " Pani nakręcałam Ją na Mozarta. Wczoraj już było za późno, Pani nie chciała dzwonić po maila do siostry, ma to zrobić dzisiaj. Czekam... Oby siostra nie wypatrzyła innego psiaka psiak w necie. Nad Czarkiem też się zastanawiałam, ale On dla Pani jest zbytnim "wariatem ". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted September 25, 2012 Share Posted September 25, 2012 Lobaria, a czy aby między Goliatem, a Motzartem i Czarkiem, nie jest ze 20kg różnicy??? Jeśli tak, to kochana jesteś handlarą "pełną gębą";) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lobaria Posted September 25, 2012 Share Posted September 25, 2012 [quote name='asiuniab']Lobaria, a czy aby między Goliatem, a Motzartem i Czarkiem, nie jest ze 20kg różnicy??? Jeśli tak, to kochana jesteś handlarą "pełną gębą";)[/QUOTE] Tak, ale Pani miała zawsze owczarki... Zobaczymy, czy coś z tego wyjdzie... Przy okazji zajrzyjcie na bazar m. in. dla strasznie zadłużonego Pszczyniaka - Misia [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/232647-Srebro-bizutki-dla-Misia-i-suni-bezimiennej-do-6-10-godz-20-00[/url]!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted October 6, 2012 Share Posted October 6, 2012 I co Goliatku , co z Tobą będzie.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Avilia Posted October 6, 2012 Author Share Posted October 6, 2012 Dla niewtajemniczonych, ludzie którzy adoptowali Goliata go nie chcą ;/ Wymyślają bzdurne bajeczki żeby się go pozbyć ;/ A my nie mamy go gdzie dać! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted October 6, 2012 Share Posted October 6, 2012 no to pięknie, co jest z tymi ludźmi, co oni do choroby wymyślają?????? Już pies im się znudził????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted October 6, 2012 Share Posted October 6, 2012 [quote name='Avilia']Dla niewtajemniczonych, ludzie którzy adoptowali Goliata go nie chcą ;/ Wymyślają bzdurne bajeczki żeby się go pozbyć ;/ A my nie mamy go gdzie dać![/QUOTE] Odzywali się dzisiaj? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted October 7, 2012 Share Posted October 7, 2012 matko, a skoro Go nie chcą, to czy krzywda Mu się tam nie dzieje??? Dostaje jeść i ma gdzie w cieple spać, o czułości ni wspomnę??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted October 7, 2012 Share Posted October 7, 2012 Strasznie się martwię....Oni go nie pokochali, zastanawiają się jak nad zakupionym sprzętem czy nie zwrócić do sklepu....:( Trzeba bardzo bacznie obserwować ten dom, jeśli zdecydują,że Goliat ma zostać... Nie rozumiem tych ludzi:shake: Mój Pączek to mały potwór, niszczy okropnie sprzęty, dewastuje ogród, dokucza suniom a my mamy bzika na jego punkcie i jeśli coś zmajstruje to myślimy, jaki błąd popełniliśmy-my a nie on.. Tu się szuka winy Goliata , tam , gdzie jej nie ma....:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted October 7, 2012 Share Posted October 7, 2012 [quote name='ewu']Strasznie się martwię....Oni go nie pokochali, zastanawiają się jak nad zakupionym sprzętem czy nie zwrócić do sklepu....:( Trzeba bardzo bacznie obserwować ten dom, jeśli zdecydują,że Goliat ma zostać... Nie rozumiem tych ludzi:shake: Mój Pączek to mały potwór, niszczy okropnie sprzęty, dewastuje ogród, dokucza suniom a my mamy bzika na jego punkcie i jeśli coś zmajstruje to myślimy, jaki błąd popełniliśmy-my a nie on.. Tu się szuka winy Goliata , tam , gdzie jej nie ma....:placz:[/QUOTE] ale co Oni mówią o Goliacie, że niszczy?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Avilia Posted October 7, 2012 Author Share Posted October 7, 2012 Nie odezwali się, próbowałyśmy tam dzwonić ale nie odbierają. Sytuacja jest dosyć dziwna, ponieważ dziewczyna, która się Goliatem opiekuje faktycznie go pokochała. Reszta towarzystwa czyli matka i chłopak dziewczyny twierdzą, że Goliat jest agresywny (przykro mi, ale przez tyle czasu ile Goliat był w Punkcie NIGDY, ale to NIGDY nie przejawiał agresji w stosunku do ludzi!), na pytanie jak objawia się ta agresja pada odpowiedź - "szczeka, jak córka wstaje w nocy do ubikacji to on szczeka", podobno też "skoczył na plecy matce" - nie wiem jakim sposobem pies sięgający do połowy łydki mógł skoczyć dorosłej osobie na plecy...może chciał ją udusić? Jasno widać, że pies im nie pasuje - nie wiem czy wyobrażali sobie, że będzie inaczej wyglądał czy co? Po prostu szukają pretekstu aby się go pozbyć. Więc wymyślają bajeczki. Mieli przedyskutować sprawę z córką i się do nas odezwać. Widać było, że tylko dziewczynie na tym psie zależy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted October 7, 2012 Share Posted October 7, 2012 [quote name='Avilia']Nie odezwali się, próbowałyśmy tam dzwonić ale nie odbierają. Sytuacja jest dosyć dziwna, ponieważ dziewczyna, która się Goliatem opiekuje faktycznie go pokochała. Reszta towarzystwa czyli matka i chłopak dziewczyny twierdzą, że Goliat jest agresywny (przykro mi, ale przez tyle czasu ile Goliat był w Punkcie NIGDY, ale to NIGDY nie przejawiał agresji w stosunku do ludzi!), na pytanie jak objawia się ta agresja pada odpowiedź - "szczeka, jak córka wstaje w nocy do ubikacji to on szczeka", podobno też "skoczył na plecy matce" - nie wiem jakim sposobem pies sięgający do połowy łydki mógł skoczyć dorosłej osobie na plecy...może chciał ją udusić? Jasno widać, że pies im nie pasuje - nie wiem czy wyobrażali sobie, że będzie inaczej wyglądał czy co? Po prostu szukają pretekstu aby się go pozbyć. Więc wymyślają bajeczki. Mieli przedyskutować sprawę z córką i się do nas odezwać. Widać było, że tylko dziewczynie na tym psie zależy.[/QUOTE] a rozumiem, że córka mieszka u matki ( czy Ona jest pełnoletnia??), a z kim była przeprowadzana wizyta PA?? Co za ludziska:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Avilia Posted October 7, 2012 Author Share Posted October 7, 2012 [quote name='asiuniab']a rozumiem, że córka mieszka u matki ( czy Ona jest pełnoletnia??), a z kim była przeprowadzana wizyta PA?? Co za ludziska:([/QUOTE] Tak, mieszkają razem. Dziewczyna jest młoda, wizyta była przeprowadzana z córką i matką. Osoba która robiła wizytę wypowiadała się o ludziach w samych pozytywach, była jak najbardziej "za" tej adopcji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted October 7, 2012 Share Posted October 7, 2012 Cholewcia, oby się wyjaśniło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudus__ Posted October 8, 2012 Share Posted October 8, 2012 [quote name='__Lara']Cholewcia, oby się wyjaśniło.[/QUOTE][I]Wyjaśniło się - trzeba Go zabrać. Byliśmy tam w piątek i jak dla mnie to wszystko to kupaaa śmiechu. Niespójne, bezsensowne tłumaczenia, ludzie nic nie dają sobie powiedzieć - 'bo wiedzą lepiej'.[/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudus__ Posted October 8, 2012 Share Posted October 8, 2012 [I]Mieli dać w sobotę znać, nie odezwali się, a ja si dodzwonić do nich nie potrafiłam. Dzisiaj dostałam esa,że mamy Go zabrać. Próbuje się dodzwonić i dopytać ile mamy czasu, bo takowej informacji zawartej w smsie nie było. W ogóle dziwne wszystko tam jest.[/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudus__ Posted October 8, 2012 Share Posted October 8, 2012 [quote name='asiuniab']a rozumiem, że córka mieszka u matki ( czy Ona jest pełnoletnia??), a z kim była przeprowadzana wizyta PA?? Co za ludziska:([/QUOTE][I]Czy córka jest pełnoletnia to nie wiem,ale to bardzo młode dziewcze. Poza tym z tego co widziałam na dziewczynę nacisk jest ogromny 'bo Ona chciała to niech myśli co z nim dalej'. Jak dla mnie problem jest z ludzmi,nie Goliatem ;] Szkoda tylko ,że pies cierpi...[/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted October 8, 2012 Share Posted October 8, 2012 tylko gdzie w takim razie Goliat trafi, jeśli "opiekunowie" zechcą Go oddać czym prędzej?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudus__ Posted October 8, 2012 Share Posted October 8, 2012 [quote name='asiuniab']tylko gdzie w takim razie Goliat trafi, jeśli "opiekunowie" zechcą Go oddać czym prędzej??[/QUOTE][I]Do schroniskowego kojca. To są właśnie nieprzemyślane , nieodpowiedzialne adopcje.[/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted October 8, 2012 Share Posted October 8, 2012 [quote name='Klaudus__'][I]Do schroniskowego kojca. To są właśnie nieprzemyślane , nieodpowiedzialne adopcje.[/I][/QUOTE] O Boże....:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudus__ Posted October 9, 2012 Share Posted October 9, 2012 [I]Z tymi ludźmi to jakiś istny dramat. Muszę zadzwonić do Pana Krzysztofa czy tam wczoraj dotarł,bo nic nie wiem :roll:[/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted October 9, 2012 Share Posted October 9, 2012 Przecież miał jechać do Anety.Dzisiaj cały dzień szaleję żeby ratować szczeniaczka z nużycą. Wykonałam chyba z 15 telefonów. Myślałam ,że u Goliata wszystko w porządku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lobaria Posted October 9, 2012 Share Posted October 9, 2012 [quote name='ewu']Przecież miał jechać do Anety.Dzisiaj cały dzień szaleję żeby ratować szczeniaczka z nużycą. Wykonałam chyba z 15 telefonów. Myślałam ,że u Goliata wszystko w porządku.[/QUOTE] Negocjuję z Anetą, która jest cudowną kobietą:) Widzę u Niej Goliata /jak nie da rady/ za 300 zł / dzięki Twojej uprzejmości / i wtedy będzie przyjęty / może / za karmę i weta Gizmo :) A... jeszcze inny psiak do negocjacji... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted October 11, 2012 Share Posted October 11, 2012 [quote name='Lobaria']Negocjuję z Anetą, która jest cudowną kobietą:) Widzę u Niej Goliata /jak nie da rady/ za 300 zł / dzięki Twojej uprzejmości / i wtedy będzie przyjęty / może / za karmę i weta Gizmo :) A... jeszcze inny psiak do negocjacji...[/QUOTE] Byłoby wspaniale:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Avilia Posted October 12, 2012 Author Share Posted October 12, 2012 [quote name='Lobaria']Negocjuję z Anetą, która jest cudowną kobietą:) Widzę u Niej Goliata /jak nie da rady/ za 300 zł / dzięki Twojej uprzejmości / i wtedy będzie przyjęty / może / za karmę i weta Gizmo :) A... jeszcze inny psiak do negocjacji...[/QUOTE] Tak się teraz zastanawiam, że po co wieźć Goliata aż do Krakowa skoro my tu pod nosem mamy hotelik (Goczałkowice Zdrój) za 300zł/msc udało nam się ubłagać dla bezdomniaków. Hotelik kojcowy z podgrzewanymi posłaniami. Hotel wystawia faktury. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.