zuzia_kuzik Posted August 25, 2012 Share Posted August 25, 2012 Zapiszę sobie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
handzia Posted August 25, 2012 Share Posted August 25, 2012 Dzisiaj pomagałam pani Krystynie łapać dwa dzikie koty, pozostawione na pastwę losu w opuszczonym domu. Jednego udało nam się złapać. Oczywiście kot pojechał do pani Krystyny, nie wiem który to już z kolei. Mam nadzieję, że znajdziemy mu dom, na razie trzeba zająć się nim, karmić, odrobaczyć... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klaudiam Posted August 25, 2012 Share Posted August 25, 2012 Poproszę o nr konta, wolę wpłacić do was niż na fundacyjne. Pisałam juz Handzi na FB, że mogę coś podesłać dopiero po 10-tym. Nie wiem jeszcze, ile będę mogła, bo coś mi ostatnio kotów przybyło, a niedługo wylezą jeszcze pewnie jakieś lipcowe maluchy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
handzia Posted August 25, 2012 Share Posted August 25, 2012 [quote name='klaudiam']Poproszę o nr konta, wolę wpłacić do was niż na fundacyjne. Pisałam juz Handzi na FB, że mogę coś podesłać dopiero po 10-tym. Nie wiem jeszcze, ile będę mogła, bo coś mi ostatnio kotów przybyło, a niedługo wylezą jeszcze pewnie jakieś lipcowe maluchy.[/QUOTE] Już wysyłam do Ciebie konto, dziękuję bardzo w imieniu Krystyny :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ingrid44 Posted August 27, 2012 Share Posted August 27, 2012 Cos tutaj cicho , mam nadzieje ze cos sie dzieje na FB. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucyna Posted August 27, 2012 Share Posted August 27, 2012 Gdybyście zabrali Nero od Jamora to z chęcią będę wpłacać co miesiąc pieniążki na stadko i dla Pani Krystyny. Zastanówcie się nad tym :roll:... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted August 27, 2012 Author Share Posted August 27, 2012 [quote name='Lucyna']Gdybyście zabrali Nero od Jamora to z chęcią będę wpłacać co miesiąc pieniążki na stadko i dla Pani Krystyny. Zastanówcie się nad tym :roll:...[/QUOTE] Ale gdzie zabrac? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucyna Posted August 27, 2012 Share Posted August 27, 2012 (edited) Nie wiem Dorka, męczy mnie to, że wydaliśmy na niego już ponad 10 000 zł ... to mnie męczy w obliczu takich potrzeb jak ta, może mógłby gdzieś stanąć kojec dla Nero? Mogłabym go sfinansować ... Edited August 27, 2012 by Lucyna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted August 27, 2012 Author Share Posted August 27, 2012 Wczoraj dzwonila Krystyna z placzem,ze psy jej uciekly.Ogrodzenie liche,dla psow to zaden problem wydostac sie z takiego ogrodzenia. Mowi,ze ona nie ma juz sily na pomaganie.Psy maja wypaczona psychike,wszystkie 4.Do adopcji sie nie nadaja.W miejscu,w ktorym sa jest ciasno,za ciasno dla czterech duzych psow,one potrzebuja sobie pobiegac,a takiej mozliwosci nie maja. Krystyna chcialaby,zeby ktos zabral te psy,bo juz dluzej sobie z nimi nie poradzi. Ale kto zabierze? Jak one do adopcji sie nie nadaja. Zamordowaly dwa male psiaki,ktore sie do nich dostaly/ogrodzenie jest nieszczelne/ Krystyny w tym czasie nie bylo,bo popedzila ratowac inne zwierzeta.Jak wrocila zastala przerazajacy widok.Wiosna zamordowaly na jej oczach kotke,rozszarpaly. A wczoraj uciekly,biegajac po wsi tez moze zamordowaly jakies stworzonko. Nie widze z tej sytuacji wyjscia....moze ktos podpowie co robic????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted August 27, 2012 Author Share Posted August 27, 2012 [quote name='Lucyna']Nie wiem Dorka, męczy mnie to, że wydaliśmy na niego już ponad 10 000 zł ... to mnie męczy w obliczu takich potrzeb jak ta, może mógłby gdzieś stanąć kojec dla Nero? Mogłabym go sfinansować ...[/QUOTE] Nie wiem Lucynko,ja tez ugrzezlam w tej pomocy<za duzo tych problemow,i to nie sa tylko zwierzta bezdomne,ale ratowanie tych uwiazanych na lancuchu,cierpiacych w milczeniu,interwencje,wzywanie policji,to jest naprawde duzy stres. W tej chwili trzeba zabrac szczeniaka z lancucha i mlodego psiaka,i tez nie wiem jak pomoc. Nie wiem co bedzie z Nero,codziennie o nim mysle,on juz domu chyba nie znajdzie,martwie sie tym. Ja juz na tymczas nie bede zabierlala psow,nie wiem kiedy splace dlugi,ktore mam. Ale i oni nie chca juz byc DT. Ale moze gdyby znalazly dom:Mundek,Borys,Sara i Dora,to moze gdyby postawic tam kojec to zgodzili by sie na Nero.Bo Misio to juz domu nie znajdzie,to staruszek i juz chyba tam zostanie,a przeciez maja 4 swoje psiaki. Tam tez jest bardzo maly teren,nie dla takiej ilosci psiakow,po prostu ciasnota. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucyna Posted August 27, 2012 Share Posted August 27, 2012 Rozumiem Dorka, może jakaś inna osoba coś podpowie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucyna Posted August 27, 2012 Share Posted August 27, 2012 [quote name='DORA1020']Wczoraj dzwonila Krystyna z placzem,ze psy jej uciekly.Ogrodzenie liche,dla psow to zaden problem wydostac sie z takiego ogrodzenia. Mowi,ze ona nie ma juz sily na pomaganie.Psy maja wypaczona psychike,wszystkie 4.Do adopcji sie nie nadaja.W miejscu,w ktorym sa jest ciasno,za ciasno dla czterech duzych psow,one potrzebuja sobie pobiegac,a takiej mozliwosci nie maja. Krystyna chcialaby,zeby ktos zabral te psy,bo juz dluzej sobie z nimi nie poradzi. Ale kto zabierze? Jak one do adopcji sie nie nadaja. Zamordowaly dwa male psiaki,ktore sie do nich dostaly/ogrodzenie jest nieszczelne/ Krystyny w tym czasie nie bylo,bo popedzila ratowac inne zwierzeta.Jak wrocila zastala przerazajacy widok.Wiosna zamordowaly na jej oczach kotke,rozszarpaly. A wczoraj uciekly,biegajac po wsi tez moze zamordowaly jakies stworzonko. Nie widze z tej sytuacji wyjscia....moze ktos podpowie co robic?????[/QUOTE] Dorka, skoro są to psy nieadopcyjne i zagrażają innym zwierzętom, to chyba trzeba oddać je do schroniska. Nie można doprowadzać do takiej sytuacji, aby ta kobieta się wykończyła. Wszystkim zwierzętom pomóc się nie da. Czasami wybór jest trudny, ale należy skoncentrować się na pomocy tym, które uratować się da. Bardzo mi żal Krystyny, ale przecież musi jakoś żyć. Koszmar, koszmar i nic więcej nie potrafię napisać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ladymonia0610 Posted August 27, 2012 Share Posted August 27, 2012 Dziewczyny a może pozbieramy pieniążki na nowe ogrodzenie?Wiem , że jest to olbrzymia kwota . Szkoda psów oddawać do schroniska. Przepraszam że się wypowiadam nie znając dokładnie tej sytuacji ale może zrobimy jakiś alarm na facebooku i tutaj na dogo? Jakie to psiaki?Wykastrowane?Czy sa suczki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucyna Posted August 27, 2012 Share Posted August 27, 2012 Oczywiście tak też można, ale kobieta nie ma na leki, życie, nie wiem czy dobrze pamiętam, windykatora na karku ... nie wiem, nie wiem ... można spróbować, ale to potrwa. Mam wrażenie, że Nero też w którymś momencie wyląduje w schronisku, bo skąd brać pieniądze na jego pobyt w hoteliku? Wolałabym wysyłać pieniądze na leki dla tej kobiety. Nero dwa lata już w kojcu siedzi i się przyzwyczaił. Gdyby wybudować dla niego kojec w innym miejscu to nie miałabym takich oporów jak teraz płacąc za hotel 450 zł, a kobieta traci zdrowie i nie ma za co żyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ladymonia0610 Posted August 27, 2012 Share Posted August 27, 2012 [quote name='Lucyna']Oczywiście tak też można, ale kobieta nie ma na leki, życie, nie wiem czy dobrze pamiętam, windykatora na karku ... nie wiem, nie wiem ... można spróbować, ale to potrwa. Mam wrażenie, że Nero też w którymś momencie wyląduje w schronisku, bo skąd brać pieniądze na jego pobyt w hoteliku? Wolałabym wysyłać pieniądze na leki dla tej kobiety. Nero dwa lata już w kojcu siedzi i się przyzwyczaił. Gdyby wybudować dla niego kojec w innym miejscu to nie miałabym takich oporów jak teraz płacąc za hotel 450 zł, a kobieta traci zdrowie i nie ma za co żyć.[/QUOTE] Rozumiem :( Kochane dostanę pieniążki to kupie jakieś artykuły długoterminowe dla pani Krystyny. (makarony, konserwy, kasze, ryże,dżemy itd) Napiszcie jakich leków potrzebuje pani Krystyna. Poszukajmy osób które mogą zrobić bazarki ...Jak będzie jakaś kwota wtedy mozna się zastanawiać nad kojcem ogrodzeniem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ladymonia0610 Posted August 27, 2012 Share Posted August 27, 2012 Można zrobić bazarki np.: Na ogrodzenie i kojec....dla psiaków -mogę zrobić bazarek Na potrzebne rzeczy dla p. Krystyny Na spłatę długów za rachunki?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diana79 Posted August 27, 2012 Share Posted August 27, 2012 zapytajcie moderatora czy można zrobić bazarki na kojec dla psów bo jak ja robiłam na budę dla psów to mi usunęli bazarek, że był niezgodny z regulaminem ale można np zrobić bazarek na psy i koty które są w DT u p. Krystyny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted August 27, 2012 Author Share Posted August 27, 2012 [quote name='Lucyna']Oczywiście tak też można, ale kobieta nie ma na leki, życie, nie wiem czy dobrze pamiętam, windykatora na karku ... nie wiem, nie wiem ... można spróbować, ale to potrwa. Mam wrażenie, że Nero też w którymś momencie wyląduje w schronisku, bo skąd brać pieniądze na jego pobyt w hoteliku? Wolałabym wysyłać pieniądze na leki dla tej kobiety. Nero dwa lata już w kojcu siedzi i się przyzwyczaił. Gdyby wybudować dla niego kojec w innym miejscu to nie miałabym takich oporów jak teraz płacąc za hotel 450 zł, a kobieta traci zdrowie i nie ma za co żyć.[/QUOTE] Lucynko,pomysle o tym kojcu dla Nero,ale napewno nie u Krystyny. Moze na obecnym tymczasie,ale tak jak pislam jak te psiaki beda mialy dom,a nadzieja jest,bo Mundek praktycznie juz ma dom,tylko transport trzeba zalatwic,Borys byc moze bedzie mial we wrzesniu,Sara ON-ka to tez dlugo nie powinna czekac na dom,pisza i dzwonia rozmnazacze/niestety/,ale niedlugo pewnie znajdzie dom,jak zotanie Misio i Dora to bedzie juz mozna pomyslec o kojcu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ladymonia0610 Posted August 27, 2012 Share Posted August 27, 2012 [quote name='diana79']zapytajcie moderatora czy można zrobić bazarki na kojec dla psów bo jak ja robiłam na budę dla psów to mi usunęli bazarek, że był niezgodny z regulaminem ale można np zrobić bazarek na psy i koty które są w DT u p. Krystyny[/QUOTE] Ok. Dzięki :) Zapytamy:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted August 27, 2012 Author Share Posted August 27, 2012 Jak usuneli na budy to i na kojec usuna. Ale mozna zrobic dla psiakow na tymczasie,i przeznaczyc na zakupienie siatki,cementu i innych potrzebnych rzeczy na kojec. Ona nie odda ich do schroniska,to to dla nich smierc,nikt nie bedzie w schronie trzymal psow jak zagryza kilka innych. Gdyby byl szczelny kojec,to przynajmniej nie zrobilby nikomu krzywdy. Do adopcji jest domowy czarno-bialy piesek,chory,jak wszystkie zwierzeta u Krystyny,chory na serce,ale to kochane psisko,chodzaca dobroc,byc moze wzruszylby czyjesdobre ludzkie serce.No i kotki,mase kotkow,prosze jak cos bedziecie wiedzialy o DS dla kotka dajcie znac. Zdjecia sa u kudlataja,jak bedzie miala czas to wstawi te zdjecia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diana79 Posted August 27, 2012 Share Posted August 27, 2012 jak będą fotki to porobimy ogłoszenia a może będzie miał ktoś do oddania jakąś starą ale dobrą siatkę na ogrodzenie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucyna Posted August 27, 2012 Share Posted August 27, 2012 Pomyśl Dorka o tym kojcu, będę wtedy pomagać Krystynie z wielką chęcią, nie mogę jednak mieć na głowie opłat za Nero. Wiem, że trudno jest oddać psa do schronu, też nie potrafię tego zrobić. Nie może jednak tak być, żeby były zagryzane niewinne psy tylko dlatego, że te nie są dostatecznie zamknięte. Z tym pogodzić się nie można. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzia_kuzik Posted August 27, 2012 Share Posted August 27, 2012 [quote name='Ladymonia0610']Rozumiem :( Kochane dostanę pieniążki to kupie jakieś artykuły długoterminowe dla pani Krystyny. (makarony, konserwy, kasze, ryże,dżemy itd) Napiszcie jakich leków potrzebuje pani Krystyna. [B]Poszukajmy osób które mogą zrobić bazarki ...Jak będzie jakaś kwota wtedy mozna się zastanawiać nad kojcem ogrodzeniem[/B].[/QUOTE] Mogę zrobić bazarki. Jeżeli dostenę opisy i zdjęcia to moge też porobić ogłoszenia dla psów( ale to moze trochę potrwać, najpierw muszę ogranąć mój bazarek ogłoszeniowy). Koniecznie trzeba poszukać, może ktoś jednak ma do oddania siatke ogrodzeniową- ile tego by trzeba?? Napiszcie też proszę jakich leków potrzebuje Pani Krystyna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzia_kuzik Posted August 27, 2012 Share Posted August 27, 2012 [quote name='DORA1020']Lucynko,pomysle o tym kojcu dla Nero,ale napewno nie u Krystyny. Moze na obecnym tymczasie,ale tak jak pislam jak te psiaki beda mialy dom,a nadzieja jest,bo Mundek praktycznie juz ma dom,[B]tylko transport trzeba zalatwic,[/B]Borys byc moze bedzie mial we wrzesniu,Sara ON-ka to tez dlugo nie powinna czekac na dom,pisza i dzwonia rozmnazacze/niestety/,ale niedlugo pewnie znajdzie dom,jak zotanie Misio i Dora to bedzie juz mozna pomyslec o kojcu.[/QUOTE] Na jakiej trasie ma być transport? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diana79 Posted August 27, 2012 Share Posted August 27, 2012 [quote name='zuzia_kuzik']Na jakiej trasie ma być transport?[/QUOTE] z Lublina (Szczebrzeszyna najlepiej) do Poznania lub w środę do Warszawy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.