Jump to content
Dogomania

Czaruś już w nowym domu w Niemczech


Potter

Recommended Posts

  • Replies 601
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Moja matka bardzo przywiązała się do Czarka, a, co gorsza, on do niej.
W sobotę oboje przeżyli dramat :placz: ...
Niestety od początku było wiadomo, że to będzie tylko tymczas, nigdy nie było mowy o tym, że weźmie jakiegoś psa na stałe. Nie pozwala jej na to sytuacja osobista i mieszkaniowa. Ale chcieliśmy na chwilę osłodzić Czarusiowi życie, bo piesek tyle wycierpiał... Poza tym, sądziłam że szukanie domu potrwa, najdłużej, 2-3 tygodnie, i prosto od mojej matki Czarek pojedzie do docelowego domu, tymczasem, z niezrozumiałych dla mnie kompletnie przyczyn :roll: , przedłuża się to wszystko niemiłosiernie w czasie. Dlatego Czaruś musiał wrócić do kojca, zresztą może lepiej, że to w końcu nastąpiło, zanim zadomowił się na dobre i wtedy rozstanie, to by była prawdziwa tragedia...

Link to comment
Share on other sites

Teraz Czaruś jest w kojcu. Okropnie piszczy, kiedy odchodzę :-( ...

Zamieszczam zdjęcia z naszej sobotniej zabawy:

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img396.imageshack.us/img396/7758/czarek004sc6.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img406.imageshack.us/img406/9610/czarek1ci2.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img406.imageshack.us/img406/8926/czarekmx3.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img396.imageshack.us/img396/6977/czarek003zj8.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem, co jeszcze mogę zrobić - cały czas wystawiam Czarka na Allegro
[URL="http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=181253193"][COLOR=blue][B]http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=181253193[/B][/COLOR][/URL],
daję ogłoszenia do Anonsów i innych gazet, rozklejam zdjęcia u weterynarzy... Niedługo znajomi zaczną mnie omijać szerokim łukiem :cool3: , bo cały czas truję im, czy nie słyszeli o jakimś domu dla Czarka...

Link to comment
Share on other sites

A wczoraj dzwonił jakiś palant z Anonsów i tylko się zdenerwowałam, bo mówił bardzo podejrzanie (najbardziej interesowało go, że pies jest za 1 zł), a kiedy dowiedział się o konieczności kontroli przedadopcyjnej, to w ogóle się rozłączył w połowie rozmowy :angryy: ... Chyba jakiś producent psiego smalcu...
Ciotki, czy Wam też zdarzają się takie telefony?

Link to comment
Share on other sites

Tak cieszyłyśmy się, kiedy po długim czasie udało sie wyciągnąć Czarusia z rak oprawców. Cały czas miałysmy nadzieję, że kogoś poruszy jego los i będzie chciał mu ofiarowac chociaz odrobine miłości.
Ale widac przeliczyłysmy się :-(
Trzeba było go zostawić w tej klatce na króliki, na pół metrowym łańcuchu, może juz by nie przeżył tej zimy..... i sprawa by była rozwiązana.
I tak na przyszłośc nie ma co stawać na głowie, żeby ratować kolejnego biedaka, skoro później i tak nie ma co z nim zrobić.....
Niestety , taka jest smutna prawda.
Najlepiej, tak ja cała reszta, szczęśliwego społeczeństwa niczego nie widzieć......:shake:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...