hania1981 Posted March 6, 2007 Share Posted March 6, 2007 Co wasz pupilek ostatnio wam zbroil smiesznego?? Bo naprzyklad u nas mowie od razu ze nie jestem w stanie gniewac sie na mojego psiaka- poprostu nie umiem, cokolwiek by nie zrobil:loveu: Ale niewazne wczoraj wychodzilam do pracy a na krzesle w kuchni zostala moja torebka (z dnia poprzedniego:evil_lol: )balaganiara ze mnie tak przy okazji,rano wycigalam tylko portfel z niej i zapomnialam zasunac zamek no i co zastaje jak przychodze z pracy?? Otoz moj Porszaczek nie nudzil sie w zupelnosci w poniedzialek bo powyciagal mi wszystkie szminki blyszczyki paragony rachunki cukierki czekoladowe i nawet gumy do zucia-wymemlane oczywiscie :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: przynajmniej pachnialo czekoladowa mietka z pyszczka :diabloti: :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agoosia Posted March 6, 2007 Share Posted March 6, 2007 moze troszke inna historia... dzis wchodze do domku lekko smutna i zemczona i o dziwo nikt mnie nie wita!! zaniepokojona ide do salony skąd słychac dzieki tv i co widze moj tato je eklerka razem z psem widok niesamowity tata z jednej strony gryzie a niunia w tym czesie wylizuje krem z drugiej strony!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pegaza Posted March 7, 2007 Share Posted March 7, 2007 [quote name='hania1981']Co wasz pupilek ostatnio wam zbroil smiesznego?? Bo naprzyklad u nas mowie od razu ze nie jestem w stanie gniewac sie na mojego psiaka- poprostu nie umiem, cokolwiek by nie zrobil:loveu: Ale niewazne wczoraj wychodzilam do pracy a na krzesle w kuchni zostala moja torebka (z dnia poprzedniego:evil_lol: )balaganiara ze mnie tak przy okazji,rano wycigalam tylko portfel z niej i zapomnialam zasunac zamek no i co zastaje jak przychodze z pracy?? Otoz moj Porszaczek nie nudzil sie w zupelnosci w poniedzialek bo powyciagal mi wszystkie szminki blyszczyki paragony rachunki cukierki czekoladowe i nawet gumy do zucia-wymemlane oczywiscie :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: przynajmniej pachnialo czekoladowa mietka z pyszczka :diabloti: :diabloti:[/quote] Żeby tylko ta guma do żołądka się nie przykleiła bo wtedy byłby problem. Ja niestety złoszcze się na psy, jeżeli oczywiście zasłużą, są niegrzeczne.Nakrzycze czasem i klapsik jest potem się przepraszamy po jakieś chwili i wszystko wraca do normy.A jeżeli chodzi czy zbroił coś śmiesznego, myśle i jakoś nic mi do głowy nie przychodzi ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara_i_Aris Posted March 7, 2007 Share Posted March 7, 2007 Jak byłam chora, nie chciało mi się sprzątać chusteczek, a pudełko było u mnie na łóżku. Zasnęłam, budzę się i... wszędzie, na podlodze, na łóżku, na dywanie, po prostu wszędzie pogryzione chusteczki. A na środku stoi Aris, macha ogonkiem jakby się nic nie stało :p Oj, miałam dużo sprzątania, trochę się nadąsałam na niego, ale nie na długo, bo jak się można gniewać na takiego slodkiego maluszka :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
melinda:-) Posted March 7, 2007 Share Posted March 7, 2007 [QUOTE]Jak byłam chora, nie chciało mi się sprzątać chusteczek, a pudełko było u mnie na łóżku. Zasnęłam, budzę się i... wszędzie, na podlodze, na łóżku, na dywanie, po prostu wszędzie pogryzione chusteczki. A na środku stoi Aris, macha ogonkiem jakby się nic nie stało :p [/QUOTE] to wiesz u nas sie tak dzieje czasami z gazetami jak Polii odbija i ma za duzo energii:evil_lol: wtedy diabełke w nia wstepuje:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koregra Posted March 7, 2007 Share Posted March 7, 2007 Ja się gniewam na Cori tylko jak w domu narobi :angryy: A jak cos narozrabia to się śmieje. Gazety reklamówki itp oby tylko niczego nie zjadła i żeby jej to nie zaszkodziło:cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koregra Posted March 7, 2007 Share Posted March 7, 2007 A i jeszcze się gniewałam jak nie chciała jeść, oj to byłam wściekła.:mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hania:) Posted March 8, 2007 Share Posted March 8, 2007 A u mnie ostatnio odbywal sie dramat w 3 aktach. Berek zaginal W DOMU (bo ma kwarantanne i nie wychodzi). Z godzine go szukalam, juz zaczynalam podejzewac ze wyskoczyl przez okno albo cos, a tu nagle cos mnie olsnilo i zajrzalam do szafki kuchennej pod zlwewm - a tam Berek spi w najlepsze!!!!!!!!!! W ZAMKNIETEJ SZAFCE!!!!!!!!!!!!!! Berek jak to Berek (jego drugie imie powinno brzmiec "Wszedziewleze") postanowil zwiedzic szafke, w ktorej go jeszcze (o dziwo! takie niedopatrzenie!) nie bylo. Po czym zasnal w niej snem sprawiedliwego, ktos szafke zamknal, pies sie wyspal w spokoju (na szczescie wentylacje mial ok, bo szafka szczeliniasta), a ja - zaczynajac juz podejrzewac kosmitow o porwanie - o malo zawalu nie dostalam:):):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PositiveThought Posted March 8, 2007 Share Posted March 8, 2007 Aidi kiedyś został za drzwiami na klatce schodowej, moja mama nie zauważyła, że wybiegł :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agoosia Posted March 8, 2007 Share Posted March 8, 2007 to nic jeszcze... ja kiedys przez nieuwage zamknełam Arike w lodowce!!! miała moze 8tygodni ja myłam lodowke wiec nie było dolnych pojemników bo schły ale lodoweczka juz chodziła mała w nią weszla i ją zamknełam.. trwało to chwilke.. aa i jeszcze lubiła wchodzic do szwki z garkami.. na szczescie od sroka umiała ją otworzyc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara_i_Aris Posted March 9, 2007 Share Posted March 9, 2007 U mnie było tak: Pod domem mamy sklep spożywczy. 0 22:00 mój tata poszedł go zamknąć, oczywiście nie patrzył czy coś za nim idzie, czy nie. Zamknął sklep, włączył alarm i przyszedł do domu. Po pół godziny zaczęłam wołać Arisa. Nigdzie go nie było. Szukaliśmy w całym domu, myśleliśmy, że może ktoś przez przypadek otworzył drzwi i uciekł. Mój brat wpadł na pomysł, żeby sprawdzić w sklepie. OK, wyłączamy alarm, otwieramy drzwi, a tu... Arisek :loveu: Spędził tak w tym sklepie prawie godzinę (długo go szukaliśmy). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
melinda:-) Posted March 9, 2007 Share Posted March 9, 2007 mojemu tacie tez sie zdarzylo zamknac psa w garazu-chował samochod i wypuscił psy aby jeszcze pobiegały i nieiwem jak jeden wpadl do garazu -a zorientowalismy sie potym ze dajemy jedzonko a brakuje jedenego lakomczucha i zaczelo sie poszukiwanie..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PositiveThought Posted March 9, 2007 Share Posted March 9, 2007 Aidiego zamknęłam w szafie kiedyś przez pomyłkę P: zresztą zawsze mam problem z jego lokalizacją, dlatego poważnie zastanawiam się nas przyczepieniem dzwoneczka o_O Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara_i_Aris Posted March 9, 2007 Share Posted March 9, 2007 No coś ty, pomyśl co on pomyśli, jak mu przyczepisz dzwoneczek :modla: Co to krowa jakaś, że potrzeba mu oznakowania :???: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koregra Posted March 9, 2007 Share Posted March 9, 2007 Ja gdy pojechałam do rodziny na tydzień to Cori nosiła dzwoneczek ona jest malutka a rodzina nie przyzwyczajona że piesek mały sobie chodzi. Dzięki temu nie została przydeptana, a mogło się to stać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziasto4 Posted March 9, 2007 Share Posted March 9, 2007 [quote name='PositiveThought'] zresztą zawsze mam problem z jego lokalizacją, dlatego poważnie zastanawiam się nas przyczepieniem dzwoneczka o_O[/quote] Ewa od Killera i Albiego wpadła na pomysł zamontowania GPS-a...pomyśl nad tym :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mynia Posted March 9, 2007 Share Posted March 9, 2007 [quote name='madziasto4']Ewa od Killera i Albiego wpadła na pomysł zamontowania GPS-a...pomyśl nad tym :evil_lol:[/QUOTE] Widzę, że też śledzisz losy wesołej rodzinki z niufkiem i yorkiem :) No Ewa wreszcie wróciła :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziasto4 Posted March 9, 2007 Share Posted March 9, 2007 [quote name='Mynia']Widzę, że też śledzisz losy wesołej rodzinki z niufkiem i yorkiem :) No Ewa wreszcie wróciła :)[/quote] Śledzę od początku :loveu: Opowiadania piesków są pierwszorzędne :) W ogóle galeria ma fajny, swojski klimat :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mynia Posted March 9, 2007 Share Posted March 9, 2007 No a Ewcia opisuje to świetnym językiem... Ma kobitka talent :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PositiveThought Posted March 9, 2007 Share Posted March 9, 2007 ale ja jestem nieludzka... teraz to mogę śmiało stwierdzić. psu dzwoneczek chcę przyczepić, jak krowie, o 'kundlach' mówię. ojojoj, źle ze mną. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziasto4 Posted March 9, 2007 Share Posted March 9, 2007 [quote name='Mynia']No a Ewcia opisuje to świetnym językiem... Ma kobitka talent :)[/quote] talent, lekką rękę do pisania i poczucie humoru :) Beatka nie zadręczaj się :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PositiveThought Posted March 10, 2007 Share Posted March 10, 2007 jak mogę się nie zadręczać?! przecież jestem bez serca! :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agoosia Posted March 11, 2007 Share Posted March 11, 2007 chciałam wam opowiedziec zabawną historie :) dzis na spacerku moja niunia została przewrocona przez wiatr.. nie był za silnuy ale podmuch spowodował ze Arika sie przewrociła i przeturlała po chodniku co wywołałąo ogromną fale smiechu wsrod przechodniow :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziasto4 Posted March 11, 2007 Share Posted March 11, 2007 ojej biedactwo małe :lol: to taka kruszynka z niej, czy taki silny wiatr wiał? :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koregra Posted March 11, 2007 Share Posted March 11, 2007 Moją Cori też kilka razy powiało Zawsze się wyśmiewali że ona na smyczy ja balonik będzie latać :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.