Jump to content
Dogomania

Ringo znalazł DT i transport Teraz zostało spokojne szukanie DS


Monika89

Recommended Posts

[quote name='Monika89']Ja miałam tylko szczęście, że [URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/117340-MALWA"]MALWA[/URL] podesłała mi info o [URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/119873-_Niva_"]_Niva_[/URL][/QUOTE]

A ja przypadkowo weszłam na wątek Ringa, a na wątku zagłodzonych Kornela i Sereny zobaczyłam, że Kornel ma trafić do osoby z Fundacji, a _Niva_ już wcześneij proponowąla pomoc, i pomysłałam, ze moze zechce pomóc tu....dziękuję!

Jakbyście dziewczyny miały chwilę, to zapraszam na moje bazarki dla bid!

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 154
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='_Niva_']No, czyli jak zwykle w życiu - kilka porządnych zbiegów okoliczności rozwiązuje wszelkie problemy ;)

Zakupy zrobione - będzie co jeść, będzie gdzie spać, więc chyba tylko zostaje nam czekać.[/QUOTE]

Super! A właśnie chciałam się zapytać, czy macie kaganiec czy będę musiała pożyczyć? W razie czego ;)

Link to comment
Share on other sites

Zamówiłam szmaciany - bo i tak się na początku przyda do wychodzenia na spacery zanim się nie dotrzemy w posłusznym chodzeniu w miejscach publicznych i do zapoznania się z królikiem. Ale kupiłam 'na oko' coś, co wg producenta powinno na amstaffa pasować. Najwyżej się poreguluje trochę. Jakoś. Tylko nie wiem kiedy zamówienie z Krakvetu przyjdzie :/

Link to comment
Share on other sites

[quote name='_Niva_']Zamówiłam szmaciany - bo i tak się na początku przyda do wychodzenia na spacery zanim się nie dotrzemy w posłusznym chodzeniu w miejscach publicznych i do zapoznania się z królikiem. Ale kupiłam 'na oko' coś, co wg producenta powinno na amstaffa pasować. Najwyżej się poreguluje trochę. Jakoś. Tylko nie wiem kiedy zamówienie z Krakvetu przyjdzie :/[/QUOTE]


ok, choć szmaciany to niezbyt dobry pomysł, już lepszy metalowy ;) ponieważ pies musi mieć możliwość oddychania, a w szmacianym nie ma jak, one są używane raczej do zabiegów. poszukam jakiegoś kagańca, może się coś znajdzie, a te rozmiarówki to są złudne niestety... (polecam bardziej zooplus niż krakvet ;) tak na przyszłość)

Link to comment
Share on other sites

Nie no, taki luźniejszy specjalnie wzięłam ;) Jak nie będzie pasować i będę widzieć że to nie działa tak jak powinno to oddamy komuś kto potrzebuje.
Ja w Krakvecie niezbyt często cokolwiek kupuję, ale narazie niestety do wypłaty staram się nie szastać kasą, a wór karmy, jakieś akcesoria + zakupy dla królika najtaniej mi tam wyszły. Poszastamy po pierwszym, bo w tym miesiącu to ja nawet nie przewidywałam psa w domu ;)
3 lata pracowałam w sklepie zoologicznym na studiach, ale trochę się od tego czasu w asortymencie i w karmach pozmieniało, więc pewnie czasem Was będę pytać co i jak. Na przykład jak jest teraz z poziomem jakości Royala, bo widzę że mocno cena za wór spadła, skład się chyba też pozmieniał.

Link to comment
Share on other sites

Acanę/Orijen mam wytestowaną na suce u moich rodziców, acz i tak teraz na stare lata je Eukanubę, bo w wieku 13 lat dziewczyna ciężko przechodzi nawet najmniejsze i stopniowe zmiany karmy i nic innego ruszyć nie chce cwaniara :/

Link to comment
Share on other sites

Jeśli chodzi o karmę to mam wytestowane wszystkie już chyba :D Royal jedzie na renomie, a skład się dużo nie różni od innych karm, Orijen/Acana super karmy ale ich cena przy dużym psie nie jest zbyt dobra, najbardziej polecam karmę Taste of the wild, dostępna w sklepach internetowych, najtaniej chyba wychodzi w zooplus, świetny skład bez zbóż, psiaki wcinają i super wyglądają, a cena super w porównaniu do innych karm takiej jakości ;)

Link to comment
Share on other sites

No to mnie Krakvet jeszcze w wała zrobił, wyślą tylko karmę a resztę zamówienia nie mają na magazynie ._.
Zgooglałam Taste of the Wild, da się duży wór za 180zł kupić i skład faktycznie dobrze wygląda :)

Edit: [LEFT][COLOR=#333333][FONT=Arial][quote] bizon (...) [/FONT][/COLOR][COLOR=#333333][FONT=Arial] pieczone mięso z bizona [/quote] O_o[/FONT][/COLOR][/LEFT]

Edited by _Niva_
Link to comment
Share on other sites

Mój to w ogóle suchego nie chce jeść, non stop tylko wyrzucam stare i wsypuję nowe z nadzieją, że wreszcie ruszy,a tu nic, chociaż wiem, że powinien, ale kurczaczek z makaronem i marchewką albo wołowinka wygrywają, więc ja w tych tematach w ogóle nie obeznana ;)

Link to comment
Share on other sites

Ja tez czekam na wieści i jestem bardzo, bardzo ciekawa jak zaaklimatyzował się Ringo w nowym miejscu.

A co do karmy z Krakvetu - to kilka razy dzwoniłami pytałam o karmę, która je moje westi, a jest to karma z jagnięciną, i w ofertach allergo była, ale niedostępna, niestety nikt oferty nie wycofał. Poczułam sie tak, jakby mnie ktoś robił w "balona"...

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam, że nie napisałam nic wczoraj ale zanim wróciliśmy z Krakowa do Warszawy to zdążyłam się rozłożyć po drodze i przyjechałam z 39'C gorączki i nie ogarniałam rzeczywistości za bardzo :/

Tak jak Rumi pisała - początki trochę trudne (chłopak faktycznie mocno nieufny jest), ale po jakimś czasie Ringo dał się nam normalnie wziąć na smycz, na której faktycznie całkiem nieźle chodzi przy nodze. Spędziliśmy z nim w schronisku 4h - na spacerach, załatwianiu formalności i ogólnym 'zapoznaniu się'. Do samochodu władował się sam bardzo chętnie, chwilę pogapił się przez okno i poszedł grzecznie spać na tylnym siedzeniu. Bez żadnych kagańców, bez żadnego siłowania się. Po drodze do Warszawy zrobiliśmy jeden postój na rozprostowanie łap i szybki spacer i znowu - zatrzymaliśmy się na stacji benzynowej, trochę na uboczu, ale Ringo grzecznie szedł na smyczy nie zwracając za bardzo uwagi na innych ludzi. To absolutnie nie jest żaden amstaff - morderca, to jest naprawdę przekochane psisko, tyle że trochę niewychowane i nieufne. No ale nie można mu się przecież dziwić.

Powalczyliśmy wczoraj w nocy tylko trochę o sofę w salonie, bo próbował się parę razy władować - ale po kilku razach załapał, że jego miejsce póki co jest w klatce, którą zresztą zostawiliśmy otwartą na całą noc. Grzecznie do rana całą noc przespał na swoim miejscu. Z tym psem serio nie ma jakichś większych problemów - w stosunku do nas zero agresji czy chęci dominacji, chodzi za nami krok w krok po mieszkaniu i widać że jeszcze nie bardzo chłopak wie co on ma ze sobą zrobić :D Póki co ja umieram w łóżku z gorączką, a Ringo leży obok. Taki z niego morderca straszny:

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/521/20120723115311.jpg/"][IMG]http://img521.imageshack.us/img521/9641/20120723115311.jpg[/IMG][/URL]

(jakość kijowa bo telefonem i z łóżka bo nie mam siły się ruszyć :p)


A tu rano ze spaceru:
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/62/48214245124830822920861.jpg/"][IMG]http://img62.imageshack.us/img62/3483/48214245124830822920861.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Wiec tak, dziekujemy _Niva_ za uratowanie mu życia, jestem pewien ze bedzie z niego super pies :)

A teraz wiecej dobrych nowych wiadomości ;)


Dzisiaj znaleźliśmy domy dla:

Morgana :)

Smiałego :)

Nero :)

Wszystkie te psy byly zagrożone uśpieniem, wiec to cieszy o wiele bardziej ;)

Wszystkie powinny znalezc sie w nowych domach w tym tygodniu !!!!!


Hurrrraaaa :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...