Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Tak mi przykro:-( Moze spotkasz tam moja ukochaną Teklę:-(

[URL="http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://www.jarek-debski.com/img/inne/znicz_min.jpg&imgrefurl=http://www.jarek-debski.com/inne.htm&h=200&w=187&sz=2&hl=pl&start=3&um=1&tbnid=jOaH70lgQxsCcM:&tbnh=104&tbnw=97&prev=/images%3Fq%3Dznicz%26svnum%3D10%26um%3D1%26hl%3Dpl%26lr%3D%26sa%3DN"][IMG]http://tbn0.google.com/images?q=tbn:jOaH70lgQxsCcM:http://www.jarek-debski.com/img/inne/znicz_min.jpg[/IMG][/URL]

  • Replies 2.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Żegnaj słoneczko...:-(:-(:-( Mam nadzieję, że za TM spotkałaś i mojego maluszka o którym nie mogę zapomnieć...Czekajcie więc cierpliwie kruszynki...Na nas...My pamiętamy, kochamy i tęsknimy...:-(:-(:-([IMG]http://b.ziolkowski.w.interia.pl/dlonie.gif[/IMG]

Posted

Kochani, przecież Maxi przez całe swoje życie miała kochający dom i mamuśki chrzestne. Trzeba mysleć pozytywnie. Lepiej teraz niż np. za pół roku.
Jak tam Brutus i inne maluchy ?
Znajomi myślą o małym piesku, może coś im podsunę ale potrzebuję zdjęcia wolnych papików :razz:
Asiu, Romku, jestem z Wami.
Mizianko dla Myszki.

Posted

Jak mi żle Maksiuniu, że Ciebie już nie ma. :placz: :placz: :placz: Widocznie tak musiało być. :placz: :placz: :placz: Tak mi smutno......:placz: :placz:

Posted

Maksi, widać tak musiało być! Śpij spokojnie mała, kochana kruszynko
[*]. A za TM pozdrów moją Czarusię i Apacza, którzy odeszli też przedwcześnie. Nie martw się, że my tu płaczemy, bo my tylko ludzie jesteśmy!

Posted

Supergoga imię maleńka miała świetne. Tylko nie zawsze udaje się pokonać wszystkie przeciwności. Ja walczyłam z nosówką mojej Azuni przez 6 tygodni i też się nie udało . Wziełam Azę ze schroniska , zaszczepiłam a choroba i tak ją pokonała. Widocznie też tak musiało być.:placz: :placz: :placz:

Posted

Moi kochani Zadziorkowicze, odezwijcie się, czekamy i martwimy się teraz o Was!!! Maksi jest już w DOMU OJCA jak pięknie powiedział nasz papież i my nic już na to nie poradzimy, ale smutno nam tu bez Was i wieści, co z maluchami, co z Myszką? proszę piszcie!!!

Posted

Dzisiejsze zdjęcie zadziorkowej rodzinki. Jak widać reszta psiaków to ma się dobrze. Brutusik jest troszkę mniejszy od swojego rodzeństwa, ale ma apetyt. Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że to już koniec kłopotów.

[IMG]http://img389.imageshack.us/img389/5624/img2734ks0.jpg[/IMG]

Posted

Pozwolę sobie Wam przedstawić moją najukochańszą Myszkę! :loveu:

[IMG]http://img463.imageshack.us/img463/3639/img2738hw4.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='agusiazet']Myszka z Zadrą się skumplowały!!! dobrze, że się odezwaliście![/quote]

Miałam doła :-(
Wklejam jeszcze jedno zdjęcie naszych świnek morskich, ten najmniejszy to Brutusik. Na dwie łaciate panny niestety nie mam chętnych. :shake:

[IMG]http://img451.imageshack.us/img451/4466/img2736uj5.jpg[/IMG]

Posted

Asiu, Myszka teraz musi unikać przegrzania, wysiłku i stresu.
Wydaje mi się że jedzenie powinno być lżejsze i miekkie / i nie za dużo /. Spróbuj dawać jej serek z maślanką, lub maślankę do picia. Moje psiaki przepadają za tym.:lol:
Jestem z Wami.

Posted

[quote name='Romek-Zamość']Dzisiejsze zdjęcie zadziorkowej rodzinki. Jak widać reszta psiaków to ma się dobrze. Brutusik jest troszkę mniejszy od swojego rodzeństwa, ale ma apetyt. Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że to już koniec kłopotów.

[IMG]http://img389.imageshack.us/img389/5624/img2734ks0.jpg[/IMG][/quote]
To one już na spacerek chodzą ? :lol:

Posted

[quote name='Romek-Zamość']Miałam doła :-(
Wklejam jeszcze jedno zdjęcie naszych świnek morskich, ten najmniejszy to Brutusik. Na dwie łaciate panny niestety nie mam chętnych. :shake:

[IMG]http://img451.imageshack.us/img451/4466/img2736uj5.jpg[/IMG][/quote]
Faktycznie wyglądają jak świnki morskie! Czy moja świneczka Negra jest pierwsza od prawej, czyli koło Pani na zdjęciu?

Posted

Witam wszystkich.Fajne te wasze maluszki i obawiam się że ja niedługo też będę takie mieć.Moja Sunia która wzięłam w styczniu ze schroniska miesiąc temu miała cieczkę i niestety w 15 dniu cieczki moje dzieci niechcąco wypuściły ją na dwór,a pod blokiem już czekało na nią stado psów.Pobiegła a one za nią.Wróciła sama po pół godzinie.Od razu pobiegłam z nią do weta.Powiedział żeby przyjść za miesiąc to zrobi sterylkę,więc dzisiaj byłam,a on mi mówi ze nie zrobi sterylki bo to niebezpieczne i że mam przynieść ślepy miot do uśpienia.Nie wiem czy będę w stanie to zrobić.Może wiecie coś na temat sterylki aborcyjnej,czy rzeczywiście po czterech tygodniach ciąży nie można już tego zrobić?

Posted

Można,można. Robiliśmy już tak schroniskowej suni nie raz. Czasem jednak to lepszy wariant niz kolejne niechciane szczeniaki. I już więcej kłopotów nie będzie jak będzie cięta.
Proponuję zajść do dobrego weta i dogadać spreawę, póki czas.

A teraz co do klusek - wiecie, niestety nie mogę zaglądać i oglądać tych fotek. Przepraszam. Aga będzie zaglądała. Tam nie ma już kruszynki Maxi - a miałam nadzieję, że będzie.
Biedna mała - a ja też mam doła. Cóż - :-(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...