sacred PIRANHA Posted August 23, 2007 Posted August 23, 2007 [quote name='BIANKA1']To macie problem . Roki czasem któreś pogoni , ale zawsze bezkrwawo . Zadra to się chyba w lustrze nie widziała :shake:[/quote] dziwne jest to ze wilczyce juz ją ustawialy a ona nadal zaczepia:shake: czasem jest tak ze wtracanie sie ludzi uniemozliiwa dogadanie sie psow, bo mala wie ze ma w was oparcie i jak one na nia ida to wy ją ratujecie z opresji...najprosciej byloby nie ingerowac w takiej sytuacji ( ja tak mialam z moim Timem i malą suczka (zadziora niemilosierna)...musialam miec oczy wokol glowy...i tylko ciagle krzyczalam raz na jedno raz na drugie...paranoja:shake: w koncu pan trener poradzil mi w takiej sytuacji wyjsc do drugiego pokoju...myslalam ze zawalu dostane jak slyszalam jak moj Tim (trzy razy wiekszy od tej malej) warczal, chyrczal i nie wiadomo jak to jeszcze nazwac...balam sie w pewnym momencie wrocic do pokoju ( jak juz sie zrobila cisza)...i ustawil ją...teraz jak przesadza wystarczy ze Tim na nią spojrzy a ona wie o co chodzi...zostawiam ich po pare godzin razem samych w domu... ale nie wiem jaka jest sytuacja u was...u mnie to bylo tak, ze przy mnie nie mogli sie dogadac bo ja krzyczalam a reagowal Tim ( nie winny tej sytuacji) zamiast malej, a ona dalej za chwile szla na niego z zebami a ja znow krzyczalam i sluchal znow /tim zamiast niej...tylko ze u nas oprocz paru pokrwawionych uszu i policzkow nie bylo wiecej ran... Quote
Czaka Posted August 23, 2007 Author Posted August 23, 2007 [quote name='AZ-IWONA']Asiu zajżyj do swojego emaila :crazyeye: Czekam i czekam :shake:[/quote] Już się biorę za odpisywanie :oops: , poza tym świetny dowcip:evil_lol: Quote
Tola Posted August 23, 2007 Posted August 23, 2007 Ja jeszcze w sprawie Zadry; tak jak Asia pisalas, wydaje mi sie ze ona chce pokazac Wam swoja miłość i wdziecznosc, bo jak inaczej mozna tłumaczyc takie igranie z losem? Przeciez psy to madre stworzenia i portafia zmalezc sie w stadzie. U mnie jest poodobnie, juz nie raz Tolka w ostry sposób zareagowała na zaczepki Zuli, az fruwalo czarne futerko. A Zula nadal swoje i wyglada na to ze zupelnie sie nie boi. Ale wiem, ze moja Tolka to nie 2 wilkowate suczydła... Quote
Zarunia Posted August 24, 2007 Posted August 24, 2007 hmm... ja tez jestem od Zaruni wieksza a ona i tak mnie ciagle gryzie :evil_lol: chyba 99% Zaruni to charakterek mamusi :diabloti: aha... i co ciekawe ona jest wiecznie glodna.... je calymi dniami a jak idziemy na spacer to ona zawsze jakas bulke stara wygrzebie zabe albo robaka i z podniesionym ogonkiem maszeruje do domu :razz: czy to mozliwe zeby ona byla ciagle tak glodna?:roll: Quote
Czaka Posted August 25, 2007 Author Posted August 25, 2007 [quote name='Zarunia']hmm... czy to mozliwe zeby ona byla ciagle tak glodna?:roll:[/quote] Taaak to 99,9% charakterku mamusi :diabloti: Quote
Tola Posted August 25, 2007 Posted August 25, 2007 A mnie sie dzisiaj śniła Czaka; ze ja porwano a potem wsadzono do budy na łańcuch:crazyeye: Ale mam sny:shake: ! I skąd? Ale Czaka to nie dałaby sie chyba tak łatwo porwac jak w moim śnie:evil_lol: Quote
Zarunia Posted August 25, 2007 Posted August 25, 2007 ale czy to jest w ogóle jakieś obżarstwo czy co? przecież ona ciągle szuka czegoś do jedzenia a brzuszek mało jej nie pęknie :shake: ona już nawet nie spi normalnie tylko cały czas na grzbiecie :evil_lol: nie mam serca zabierać jej miski ale jak wszystko zje i nie ma nic to się złości i wywraca miskę "do góry nogami" i pomyśleć że Zarunia ma dopiero 3 miesiące a już taki wampir z niej jest :eviltong: Quote
zanzara Posted August 25, 2007 Posted August 25, 2007 A ja myslalam,że maja 4 :eviltong: Brutus przeżywa teraz działkowo-leśne szalenstwa.W lesie bardzo sie pilnuje idzie krok w krok no czasami spotyka powazniejsze przeszkody w postaci wiekszej trawy czy lezacego drzewa ale daje rade:).Skubaniec nauczyl sie zrywac sobie sam maliny jezyny i gruszki.Ledwo wypuszcze go z samochodu to widze jak sie do nich dobiera:D.Dzis degustował winogrono.Na gałeziach od jezyn robi psa morderce wystrzygł zabkami elegancko te ktore wyrastaja na sciezke.Normalnie super pomocnik.Tylko czasami podchodzi do łubianki i kradnie to co zerwałam:D Quote
Zarunia Posted August 25, 2007 Posted August 25, 2007 hehehehe Zarunia ostatnio na banana miala ochote... pomemłała go pomemłała i zostawiła sobie na później :evil_lol: a co dopiero było ze skórką od mandarynki :evil_lol: szaleństwo ładnych kilka godzin tylko minkę jakąś taką kwaśną miała :diabloti: Quote
Czaka Posted August 26, 2007 Author Posted August 26, 2007 Już powiedziałam Zadrze, że będzie miała gości! :loveu: Quote
zanzara Posted August 26, 2007 Posted August 26, 2007 Dzis bylismy na wsi.Brutus poznal co to jest takiego kura:evil_lol: .Wieksze od niego chodzi i gdacze.Ogladal zaciekawiony ale jak szla w jego strone to uciekl z piskiem a jak tylko odwrocila,udawal wazniaka i szczekal:evil_lol: .Wieczorem idziemy na zabawe do Zaruni:) Quote
Zarunia Posted August 26, 2007 Posted August 26, 2007 bardzo się cieszymy że przydzie dziś do nas Zanzara z Brutusem bo Zarunie dziś energia rozpiera :diabloti: Quote
AZ-IWONA Posted August 26, 2007 Posted August 26, 2007 [quote name='Zarunia']bardzo się cieszymy że przydzie dziś do nas Zanzara z Brutusem bo Zarunie dziś energia rozpiera :diabloti:[/quote] Ale Wy macie fajnie :lol: Takie spotkanka rodzinne :evil_lol: Quote
Czaka Posted August 26, 2007 Author Posted August 26, 2007 Myślałam Iwonko, że pojechałaś nad jeziorko, a Ty jesteś i nie odzywasz się do nas :mad: :diabloti: Quote
AZ-IWONA Posted August 27, 2007 Posted August 27, 2007 Przepraszam pomyliły mi się wątki :shake: Wszystko z braku wypoczynku:placz: ale Was wszystkich pozdrawiam :eviltong: Quote
BIANKA1 Posted August 29, 2007 Posted August 29, 2007 [quote name='AZ-IWONA']Co taka cisza ?:mad:[/quote] No właśnie :cool1: Quote
agusiazet Posted August 30, 2007 Posted August 30, 2007 Bo Asia z Romkiem wyciągają dzisiaj Ginę ze schronu!!!:lol: Quote
Czaka Posted August 30, 2007 Author Posted August 30, 2007 Mamy chore dziecko, a poza tym wczoraj nasz starowinek miał usunięte wszystkie zęby (a było ich chyba 9). :roll: Zadra ma się dobrze, ale niestety cały czas zadziera z wilkami. Wczoraj rzuciła się z zębami do pyska naszej Czace, tak mnie zdenerwoweła, że sama jej dałam klapa. :mad: Quote
Tola Posted August 30, 2007 Posted August 30, 2007 Prawdziwa Zadra:shake: Moze metoda klapa i niezadowolonej miny Pańci poskutkuje........ Quote
AZ-IWONA Posted August 30, 2007 Posted August 30, 2007 [quote name='Romek-Zamość']Mamy chore dziecko, a poza tym wczoraj nasz starowinek miał usunięte wszystkie zęby (a było ich chyba 9). :roll: Zadra ma się dobrze, ale niestety cały czas zadziera z wilkami. Wczoraj rzuciła się z zębami do pyska naszej Czace, tak mnie zdenerwoweła, że sama jej dałam klapa. :mad:[/quote] Najbardziej mi żal szczerbulca :placz: Quote
*zaba* Posted August 30, 2007 Posted August 30, 2007 Zdrowka duzo dla dzieciaczka. To starowinek bedzie teraz mymlal? Biedny psiutek. Quote
Czaka Posted August 30, 2007 Author Posted August 30, 2007 Zobaczcie Ciotki jaka Zarunia zrobiła się podobna do Bianki [IMG]http://img210.imageshack.us/img210/653/obraz0041xr9.jpg[/IMG] Quote
Czaka Posted August 30, 2007 Author Posted August 30, 2007 [quote name='AZ-IWONA']Najbardziej mi żal szczerbulca :placz:[/quote] Nie litujcie się nad dziadkiem :shake: , on czuje się bardzo dobrze. Dzisiaj musiałam go zabierać od naszej wilczycy, :diabloti: bo szukał czegoś pod jej ogonem.:mad: Poza tym bierze teraz antybiotyk i środki znieczulające więc czuje się dobrze i biega jak młodzieniaszek :loveu: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.