Guest TyŚka Posted November 9, 2014 Share Posted November 9, 2014 Przeprowadzam się do Ciebie! Mnie się kiedyś marzyło ranczo z konisiami, owieczkami i kózkami właśnie... Eh... Spełniasz moje marzenia :evil_lol: A uśmiechy suuuper. I tak wygrał koteł :grins: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Collakowa Posted November 9, 2014 Share Posted November 9, 2014 http://oi58.tinypic.com/2lvlbok.jpg zakochalam się! :loveu: :loveu: :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Korenia Posted November 9, 2014 Share Posted November 9, 2014 Kozioł Wiesław jest świetny :D! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandrossa Posted November 10, 2014 Author Share Posted November 10, 2014 Pff teraz Chicowi robi się jakaś gulka na pysku...Nie wygląda to jak zwykła brodawka (równa, różowa kuleczka).zobaczymy, jak zacznie rosnąć to w środę przy okazji operacji Borysa wezmę też Chi żeby to mu wet obejrzał... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Collakowa Posted November 10, 2014 Share Posted November 10, 2014 Ty to masz pecha! Współczuję ci Zdrówka dla Chi i 3mam kciuki za operację Borysa! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandrossa Posted November 11, 2014 Author Share Posted November 11, 2014 A teraz macie naszą starowinkę (Koksik, 4 lata) :)I Chicowa gulka na pysku, dziś mam wrażenie że jest trochę większa...http://oi61.tinypic.com/1z6777r.jpg Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
angineuuka Posted November 11, 2014 Share Posted November 11, 2014 Czekaj na pytania o szczury :p a może to jest nicien czy czy jakoś tak? Dziś na fejsbuku mignal mi post na ten temat, pies miał gulke bodajże 1x1... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandrossa Posted November 12, 2014 Author Share Posted November 12, 2014 Za jakąś.godzine/dwie jedziemy po Borysa, uff... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Leokadia Posted November 12, 2014 Share Posted November 12, 2014 Czekaj na pytania o szczury :P No właśnie, już któryś raz nie odpowiadasz co u szczurasów...i jakieś zdjęcia by sie przydały ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandrossa Posted November 12, 2014 Author Share Posted November 12, 2014 Na opowieść o szuczurach przyjdzie czas...Póki co- odebraliśmy Borysa. Łapa wygląda strasznie :PW dodatku okazało się, że są zmiany wskazujące na dysplazję, na drugiej prawdopodobnie to samo się dzieje...U Chi za to najzwyklejsze zapalenie mieszka włosowego ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
.Agata. Posted November 12, 2014 Share Posted November 12, 2014 To zdrówka dla Borysa, szkoda, że tutaj poszczęściło mu się ze znalezieniem nowego domu, a jednocześnie tyle problemów jeszcze go spotyka :( A z ryjkowymi sprawami to i my teraz się zmagamy, fajnie, że u Was wyszło coś niekłopotliwego, bo ja to nie wiem gdzie Muffin musiał ryja wsadzić, że grzybica go dopadła :pissed: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Illusion Posted November 12, 2014 Share Posted November 12, 2014 A wet coś Wam przepisał na to zapalenie mieszka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Collakowa Posted November 12, 2014 Share Posted November 12, 2014 Oj to zdrowka dla Borysa! Dla Chi również Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandrossa Posted November 13, 2014 Author Share Posted November 13, 2014 To zdrówka dla Borysa, szkoda, że tutaj poszczęściło mu się ze znalezieniem nowego domu, a jednocześnie tyle problemów jeszcze go spotyka :( A z ryjkowymi sprawami to i my teraz się zmagamy, fajnie, że u Was wyszło coś niekłopotliwego, bo ja to nie wiem gdzie Muffin musiał ryja wsadzić, że grzybica go dopadła :pissed: Jak pech to pech...Mam nadzieję, że witaminy coś dadzą i dysplazja dalej się nie pogłębi...Ojej, biedny Muffin. Ciekawe gdzie on grzebać musiał :DSwoją drogą widziałam wczoraj u weta bordera i chyba bardziej spanikowanego psa jeszcze nie spotkałam :D A wet coś Wam przepisał na to zapalenie mieszka?Kazał jedynie przemywać nadmanganianem potasu 2-3 razy dziennie. Oj to zdrowka dla Borysa!Dla Chi równieżDziękujemy, przyda się ;)Boryseł dziś ma się lepiej, nawet trochę kuśtykał na tą łapkę, humor też mu dopisuje :DJutro kontrolna wizyta ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandrossa Posted November 15, 2014 Author Share Posted November 15, 2014 Nikt nas nie.odwiedza :( Boryseł rozwalił kolnierz i szew... W poniedziałek do kontroli ponownej wiec zobaczymy co wyjdzie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Korenia Posted November 16, 2014 Share Posted November 16, 2014 Nudno być nie może, więc jak nie urok u Was to sraczka... Może ubierz mu jakieś pantalony ;)? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Collakowa Posted November 16, 2014 Share Posted November 16, 2014 Oj to grubo widzę :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandrossa Posted November 17, 2014 Author Share Posted November 17, 2014 Pieseły dbają o nasz portfel i rozrywkę :DBoryseł dostaje już witaminy na stawy- Arthrodol z czarcim pazurem.Dziś do kontroli.Wet ponoć ostatnio był w szoku (w pt), że pies po takiej operacji tak ładnie już na nogę staje ;)Muszę sama przyznać, że w czwartek zrobiłam mu mały spacer i sama musiałam go stopować bo gnał jak szalony ;)Oczywiście nie staje jeszcze na nią w 100%, kuśtyka ale bałam się, że w ogóle nie będzie chciał chodzić, że będziemy musiały same go zmuszać do jakichś ćwiczeń a on aż kipi energią ;)I nie wiem czy to wina choroby czy tego, że ma dużo energii i sporo ruchu ale pieseł schudł.Jak robiliśmy prześwietlenie (6.11) ważył prawie 40kg, 12.11 już 37 a w pt jak go ważyli to niby 35...Chudy nie jest, jak przyjechał to był misiek.Dostaje odpowiednią dawkę jedzenia której nie zjada więc widocznie tyle mu potrzeba.Jak trochę dojdzie do siebie to i tak całe stado czeka odrobaczanie (teraz wolimy dodatkowo nie obciążać jego organizmu, w sumie nawet nie wiem czy wet by nam na to pozowlił) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandrossa Posted November 17, 2014 Author Share Posted November 17, 2014 Siostra mnie w konia zrobiła i z psem trzeba jechać dopiero jak się antybiotyki skończą a dziś jedynie wymienić kołnierz :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Korenia Posted November 17, 2014 Share Posted November 17, 2014 Tak szybko spadająca waga to dość niepokojące.. może źle ważyliście :P bo w ciągu 2 dni 2 kg to tragedia :P moze jakiś inne szelki/smycz/cokolwiek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandrossa Posted November 17, 2014 Author Share Posted November 17, 2014 No mo też to się podejrzane wydaje :p Hahaha kawałek kości usunęli to i pies się lżejszy zrobił :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Collakowa Posted November 17, 2014 Share Posted November 17, 2014 Oby była to tylko pomyłka! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandrossa Posted November 18, 2014 Author Share Posted November 18, 2014 Byliśmy dziś u weta z Borysem.W miejscu gdzie wygryzł szew pojawił się obrzęk i krwiak dlatego pies też znów gorzej chodzi na łapę...Dostał zastrzyki, jutro mamy się odezwać co i jak... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandrossa Posted November 19, 2014 Author Share Posted November 19, 2014 Zakochałam się...http://www.mikropsy.org/?psy_do_adopcji=pan-torebka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Collakowa Posted November 19, 2014 Share Posted November 19, 2014 Nie tylko ty! :loveu: :loveu: :loveu: Słodziak normalnie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.