Jump to content
Dogomania

Rzeczy pożarte przez psa :-)


Dolphine

Recommended Posts

Ludzie co się z wami dzieje... przecież takie rzeczy sie zdarzają.

Można bardzo uważać aby pies czegoś nie zrobił, ale czasem po prostu nie można pewnym rzeczom zaradzić. Psy to bardzo inteligentne stworzenia i będą tak długo kombinować ąż postawią na swoim. Cóż wystarczy chwila nieuwagi :-?

Ps. mój CC też zjadł prezerwatywę... :o

Link to comment
Share on other sites

Jak pisałem, Darma miała kontakt (w przenosni i doslowni!). Przewód był podłączony do prądu, ale napięcie chyba nie duże, bo ładowarka do telefonu komórkowego ma bodaj inny woltaż.

Koniec końców, przewody omija z daleka. Ale zabić może. Tak jak to 220V ma casem w zwyczaju. :o .

Link to comment
Share on other sites

Przegryzienie kabla 220V to ostatnia czynnosc w zyciu psa. A mlode

to lubia. Pies, ktory pogryzl gniazdko, stracil tylko pol szczeki.

Przy mlodym, wychodzac z domu, wylaczalismy bezpiecznik od

'pokojowych' gniazdek. Teraz, na 'starosc', takie glupoty mu juz

nie w glowie.

Link to comment
Share on other sites

Viki duzo 'czytal', od czasopism i ksiazek, po opakowania kartonowe.

Skarpetki czy inne miekkie drobiazgi polykal w calosci. Ale zawsze pozniej 'oddawal'. Swoje nowe poslanie ('koszyk' z gabki) rozdrobnil zaraz pierwszego dnia, widocznie mu bylo niewygodnie.

Kilka razy chcial zadzwonic (sadzac po sladach na sluchawce), ale

do dzisiaj uwielbia wszystkie butle plastikowe po napojach:

Link to comment
Share on other sites

Hej Wszystkim! :D Zamierzałam sie dzisiaj przedstawić - nowa jestem, ale wciągnęło mnie czytanie tematów na tym forum. Przedstawię się nieco później w temacie "Nowe Twarze". No i też chciałabym się "pochwalić", co zjadło moje głupie 5-miesięczne haszczątko: dwie bombki z choinki... Mógł to być jego ostatni wyskok! Na szczęście skończyło się na biegunce i bólach brzucha - zadziałała moja kuracja. Ale co przeżyłam, to moje.

Link to comment
Share on other sites

  • 7 years later...

Moja rekordzistka najbardziej preferowała (podkreślam czas przeszły) skarpetki mojego ojca oraz moje książki do szkoły i zeszyty :P No i oczywiście chusteczki :P A jeśli chodzi o przypadki na dworzu to wyrzucone mięso oraz zdechłego ptaka, ale zdążyłam ją wtedy (jakimś cudem) złapać i nie zjadła.
Teraz już nic nie pożera :P.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...