Patka Posted March 26, 2007 Posted March 26, 2007 super że jestescie na prostej zaglądam i czekam na dobre wieści od Was ... Quote
resuruss Posted March 26, 2007 Posted March 26, 2007 Byłysmy dzis u weta.Jest ok,nalegałam by zostawic jej antybiotyk jeszcze.No i przynajmniej do konca tygodnia bedzie dostawac zastrzyki. Ranka fajna juz ,mam wyjmowac po szewku z brzegu co jeden dzien i obserwowac. Toska jako sprytna bestia juz opanowała doboieranie sie doo szwow w kołnierzu.Wygina sie w chinskie 8 i w nocy tylko słysze mlask -mlask.Spie jak zając...kazda jej zmiana pozycji powoduje u mnie zerwanie na rowne nogi. Kupiłam jej dzisiaj Geri-Pet i Calo -Pet i dajemy na zmiane,choc Toska nie bardzo radosnie podchodzi do tej "super pasty" :evil_lol: A popołudniu sucz czuła sie cudownie - lezałysmy obie na jej pontoniku na działeczce i cieszyłysmy sie sobą Zrobiłam jej foteczke - w koncu zdjecia jej brzuszydła tu są ciągle ,a jej samej nie bardzo widac: [IMG]http://img143.imageshack.us/img143/6065/dsc09119pt7.jpg[/IMG] [IMG]http://img143.imageshack.us/img143/3471/dsc09112ms8.jpg[/IMG] Dziekujemy Patko ,ze jestes tu z nami.Przesyłamy z Tosia moc pozytywnej energi. Quote
resuruss Posted March 29, 2007 Posted March 29, 2007 Jestesmy po wyjeciu szewkow.Ranka ładnie zasklepiona ,jest na razie dosc duzy zroscik ,ale bedziemy probowali z mascią. Antybiotyk jutro rano. I wet zadecyduje czy dalej podawac czy nie. Od odstawienia lekow po 14 dniach na badanie krwi. Tosiek czuje sie dobrze,wogole to az jestem zdziwiona ,bo tak jej sie superowo siersc zaczeła błyszczec,a wg mnie po takim zabiegu to powinna byc raczej gorsza niz lepsza. Patko!!Chybe jest szczesliwa ,ze juz niekt jej nic nie tnie i nie szyje ;) Quote
Agama Posted March 29, 2007 Posted March 29, 2007 bardzo sie ciesze:multi: dzielne obie bylyscie:loveu: Quote
resuruss Posted March 29, 2007 Posted March 29, 2007 Dzieki Agamo !!Za to ,ze byłas z nami w tym czasie. Toska chyba była dzielniejsza niz ja.......bo ja same czarne wizje roztaczałam ...... Quote
resuruss Posted April 20, 2007 Posted April 20, 2007 Diś odebrałam wyniki biochemii krwii w kierunku wątroby u Toskowej :loveu: [B][COLOR=#ff0000]Kreatynina 1,1 norma 1,0 - 1,7 Aspat 32 norma 1 - 37[/COLOR][/B] [B][COLOR=#ff0000]Alat 47 norma 3 -50[/COLOR][/B] Czyli narkoza i antybiotyki nie zniszczyły nam wątróbki :multi: Quote
Sylwia K Posted October 20, 2009 Posted October 20, 2009 wczoraj wymacałam 'coś' pomiędzy sutkami w mojej suki:-( to coś jest malusie, ma długości ok 1 cm i szerokości ok 4 minimetry znajduje się w miejscu, gdzie były nacinane jej mięśnie podczas sterylki, pocieszam się, ze może to szwy... ale nie wiem czy to możliwe... Luśka miała sterylke w ostatnich dniach sierpnia... Quote
furciaczek Posted December 2, 2009 Posted December 2, 2009 Suczysko moje ma guzy na listwie mlecznej, wczoraj bylismy u weta. W poniedzialek wyniki, jutro kolejna konsultacja. Nerwy mam zszargane jak nie wiem ehhh Sucz nawet nie 4 letnia, sterylkowana 2 lata temu. Quote
Sylwia K Posted December 2, 2009 Posted December 2, 2009 trzymam kciuki za was u nas tajemnicze coś pod skóra okazało się byś śrutem:crazyeye: dajcie znać jak już wyniki będą Quote
furciaczek Posted December 3, 2009 Posted December 3, 2009 Srut?? tego sie nie spodziewalam, skad on tam sie wzial?? Dam znac po jutrzejszej konsultacji, moze czegos nowego sie dowiemy. Quote
Sylwia K Posted December 3, 2009 Posted December 3, 2009 moja suka jest znajdą... więc się nie dowiem kto i dlaczego do niej strzelał... najważniejsze, że teraz jest bezpieczna. Trzymam kciuki za was Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.