Jump to content
Dogomania

Baron-starania się opłaciły! JUŻ W DOMU STAŁYM!


Martuchny

Recommended Posts

  • Replies 152
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

lekarz był dziś rankiem. Generalnie na stawy dostaje dwa rodzaje tabletek, jedne ode mnie i jeszcze jedne. Dostał witaminki na sierść i generalnie nie jest tak źle jak podejrzewaliśmy;). Mały musi jeszcze trochę przybrać na wadze, bo z tymi stawami powinien być szczupły, ale bez przesady :P Przyczyna ciągłego picia dopiero będzie rozwiązana, ma sie jeszcze przyzwyczaić do miejsca, bo możliwe, że to przez zmiane z mokrego i zimnego na suche i ciepłe. Jest jeszcze problem drapania się, jak odpchlacz nie pomoże- będzie leczenie skóry.
Z Iskrą się docierają, muszą ustalić kto rządzi w tej watasze, czasem mają sprzeczki, bo jedno i drugie chce mieć Panią na własność :P ale nie jest źle. Myśle że towarzystwo sobie poradzi , bo oba są straszne stróże :P

Link to comment
Share on other sites

Baronek w nowym domku odżył ;) lubi spać na kanapie i bawić się z Iskrą. Leczenie ładnie postępuje. Chodzą sobie również na długie spacery i razem sobie biegają. Baron już nie załatwia się w domu i generalnie jest bardzo grzecznym psiakiem. Kłótni między psiakami coraz mniej ;) Dostałam zaproszenie żeby przyjechać w tym tygodniu, ale niestety nie mogę go odwiedzić, bo Lads mam chorą. Postaram się skoczyć do niego w przyszłym tygodniu i porobić fotki.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martuchny']jeszcze nie, ale jak będę u Barona w przyszłym tygodniu, porozmawiam z Panią Zosią na temat stałej ;)[/QUOTE]
tylko warto zwrócić uwagę,że Zosia też ma swoje problemy i to jest dla niej poważna decyzja i Baron też trochę potrzebuje, niedługo będzie kupować leki, do tego chodzenie, niby kilka schodków ale jednak, też zwraca uwagę na psa który jest,
więc moim zdaniem Zosia ma wiedzę na ten temat,z dyrektorką rozmawiała długo, chce mu pomóc, bo jak jej mówiłam o tym psie to stwierdziła,że nie chce by siedział w boksie i chce pomóc w miarę możliwości i taka presja jest bez sensu, stwierdzi,że da radę to sama wie gdzie się zgłosić, pytanie jej co chwile jaką decyzje podjęła jest bez sensu

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martuchny']dobrze, nie wiedziałam, chciałam dobrze.
nie pytałam jej jeszcze o to ani razu, więc myślę, że nie ma tematu.[/QUOTE]
żeby nie było, nie pisałam by strofować czy coś, tylko informacyjnie ;)
Zosia wie i mówiła,że jak da rade to się zdeklaruje, puki co priorytetem była zima i leczenie,
choć itak i psiaki ze sobą są w miarę ok i Zosia jak coś robi to konkretnie i dobrze, więc spokojnie no i dajmy im czas :)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...