Dina2 Posted March 21, 2007 Share Posted March 21, 2007 [quote name='kacha_wawa']Ryszard Pierwszy Fus zarąbiście trafił :) Drugiego takiego domu ze świecą szukać i to w stogu siana ;)[/quote] To niezaprzeczalny fakt;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kacha_wawa Posted March 21, 2007 Share Posted March 21, 2007 Narazie wszystkie sunie razem... Ale 3 mogę osobno dać... [URL]http://www.allegro.pl/show_item.php?item=178170707[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andre Posted March 21, 2007 Author Share Posted March 21, 2007 trojeczka nie cieszyla sie w ogole wzieciem, az pojawila sie ta osoba, co chciala przygarnac psiaka, wyglad niewazny, w trojeczce zakochala sie od razu, a ja, przyznaje, z radoscia ja zapisalem na liste oczekujacych, bo dobre wrazenie na mnie sprawila... :-( AM Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kacha_wawa Posted March 21, 2007 Share Posted March 21, 2007 Andre, umieszczę trójeczkę osobno, tylko rano ;) Ok ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kacha_wawa Posted March 21, 2007 Share Posted March 21, 2007 A to nowy link do suniek na allegro... [URL]http://www.allegro.pl/item178170707_porzucona_sunia_husky_i_jej_dwie_corki_czekaja_.html[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andre Posted March 21, 2007 Author Share Posted March 21, 2007 dziekowac, dziekowac :-) AM Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kacha_wawa Posted March 21, 2007 Share Posted March 21, 2007 Nie dziękuj, nie dziękuj ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fusica Posted March 22, 2007 Share Posted March 22, 2007 To ja porobię znowu ogłoszonka... Ehhhh, nigdy nic ni wychodzi do końca, tak jak zaplanowaliśmy... Naszą Mafciową Gwiazdeczke, Państwo oddali po 24 godzinach..., bo płacze i jakoś tak dużo sika... A na sama Mafcię, to był chetny od miesiaca... Pisał, dzwonił, gitarrrę zawracał... A jak przyszło co do czego, to nas spławił... Jestem pewna, że maluchy trafią do dobrych domków..., może nie od razu, ale trafią... A Rychu???? No cóż.... szczy wszędzie, tylko nie na szmatkę... :mad: Jak zaczyna siokać, to ja mówie stanowczo "fuj", gnoja na szmateczkę stawiam i "tu siusiu" ... Tjaaaa, on w ten czas zawału dostaje i spierdziela pod fotel... :scared: Przez to, że jest taką strachliwą dupką, to ja mam problrm z twarda konsekwencją. No nigdy nie miałam, takiego maleńkiego wydygańca... Wiem, wiem, że trzeba cierpliwości... Mam tylko nadzieję, że mam dobry sposób... Jeśli macie inne, to podpowiedzcie mi... Za to apetyt ma wysmienity i potrafi chłopak zrobic z siebie sierotę... :crazyeye: Wczoraj, jak z TZtem jedliśmy obiadek, to Rycho usiadł nam przy nogach, przechylił łepek i patrzył smutnymi oczkami... Ehhhh ja to mam miękkie serce... dostał kawałek pieroga. I możecie na mnie krzyczeć i wyklinać, a ja nic na to nie poradzę:niewiem: . Wszystkie moje psy, zawsze dostawały łapówki ze stołu. A na łóżku szleje (już zaczyna sie sam na nie gramolić), przewraca sie kołami do góry i jest najsłodszym ciasteczkiem na świecie... W nocy budzi sie tylko raz na siusiu (oczywiście wszędzie tylko nie na szmatkę)... Kochamy gnojaska strrrrrasznie !!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dina2 Posted March 22, 2007 Share Posted March 22, 2007 Oj Fusica, rozpuścicie Rycha totalnie;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fusica Posted March 22, 2007 Share Posted March 22, 2007 [quote name='Dina2']Oj Fusica, rozpuścicie Rycha totalnie;)[/quote] Niech on sobie będzie rozpuszczony..., byle zaczął sikać w jedno miejsce ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kacha_wawa Posted March 22, 2007 Share Posted March 22, 2007 O kurczaki to Ryszard znowu imię zmieni ;) Będzie Ryszard Pierwszy Fus Rozpuszczony ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fusica Posted March 22, 2007 Share Posted March 22, 2007 [quote name='kacha_wawa']O kurczaki to Ryszard znowu imię zmieni ;) Będzie Ryszard Pierwszy Fus Rozpuszczony ;)[/quote] Ja nigdy nie obiecywałam, że gnojasa nie rozpuszcze... :eviltong: A tak na serio, to chcę, żeby Rysiek załapał pewności siebie... Bo na razie to raczej mała z niego galaretka. Nawet jeśli przy okazji trochę go rozpuszczę, to mam nadzieję, że przy okazji trochę mu sie ego wzmocni. ..... Cholerka, właśnie przepuściłam taka okazję na sikanie szmatkowe.... Wstało panisko po 3 godzinnej drzemce... To ja go na szmatke i tak sobie postaliśmy z 5 minut... I jak się w końcu nad nim zlitowałam, to zeszczał się pod fotel (pewnie ze strachu)... Ehhhh zobacze, czy uda mi sie przełamać lek Rycha przed balkonem... Przyłapałam go na wyglądaniu przez okno balkonowe... Może tam by siokał... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fusica Posted March 23, 2007 Share Posted March 23, 2007 Wlkejam kilka zdjątek mojej kochanej śliwki robaczywki :loveu: :loveu: :loveu: No co sie tak gapicie ...., to mój miś... [IMG]http://img406.imageshack.us/img406/945/obraz036zk1.jpg[/IMG] [IMG]http://img406.imageshack.us/img406/7032/obraz040qq6.jpg[/IMG] Moje ulubione miejsce... łóżeczko moich Państwa. A w tle moja ukochana skarpeta, kórą ukradłem Pani... [IMG]http://img406.imageshack.us/img406/9703/obraz045vd3.jpg[/IMG] Widzicie, jaki potrafie być groźny ???? Grrrrrrr-wrrrrrrauuuu....Dawaj ten palec..... [IMG]http://img88.imageshack.us/img88/562/obraz048ur5.jpg[/IMG] Czy już wspominałem o moje skarpecie ???? [IMG]http://img88.imageshack.us/img88/3974/obraz050bn3.jpg[/IMG] Oj no już przestańcie.... [IMG]http://img85.imageshack.us/img85/406/obraz055ti0.jpg[/IMG] [IMG]http://img406.imageshack.us/img406/8004/obraz057we4.jpg[/IMG] [IMG]http://img88.imageshack.us/img88/3539/obraz058jd3.jpg[/IMG] Wyrwiemy nóżkę krabikowi, bo piscy.... [IMG]http://img88.imageshack.us/img88/8391/obraz060af6.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monia70 Posted March 23, 2007 Share Posted March 23, 2007 Fusica ! Dostarczasz tyyyyyyle radości i uśmiechu waszymi opowieściami.Czytam wszystko z rozdziawioną ze śmiechu buzią :lol: :lol: :lol: :lol: . Nie przestawaj pisać o Lejącym Wszędzie Rychu Dygasku :mad: :mad: :mad: ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fusica Posted March 23, 2007 Share Posted March 23, 2007 Wiecie co właśnie zrobił mój Rychu ???? Nie, nie grzeczne szmatkowe siku... Jadł jogurcik z łyżeczki :loveu: Normalnie usiadł, wgapiał się w jogurcik... No to ja mu łyżke pod nosek, żeby zobaczył, że to nie mięsko... A on mniam - mniam... Normalnie go uwielbiam... Co do sikania..., to chyba mu odpuszczę... Wydawało mi się że mam doświadczenie, ale nigdy nie miałam tak strachliwego szczeniaka i każde ostre "fuj" czy noszenie na szmatkę, to dla niego straszny stres. Spiernicza pod łożko czy fotel i nie chce wyść baaardzo długo... Już udaje mi się go przekonać, że może się mnie nie bać..., a po każdej akcji z sikaniem, znowu krok w tył... Ehhh chyba dam mu szczać, gdzie popadnie do końca kwarantanny... (pościągaliśmy dywany i wykładziny). Nie znacie żadnego fachowca, który poradziłby co robić z takim wydygańcem???? Czy szkolić to sikanie, czy odpuścić... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iskra73 Posted March 23, 2007 Share Posted March 23, 2007 Moze nie mam doswiadczenia z mlodymi pieskami, bo przewaznie kazdy u mnie to jakas kilkuletnia sztuka... ale... Najmlodszy piesek jakiego mam ma 2,5 roku i jest to jedyny pies ktorego mam od szczeniaka. Trafil do mnie dokladnie 28 grudnia i jak facet przyniosl toto z ulicy do biura do mnie to od razu nasikal mi centralnie na srodek. Wiec jak wszedl nastepny facet to wdepnal w nasikane. Mozna bylo na szczescie zwalic na to ze to wlasnie sie snieg roztopil, ktory wczesniej ktos wniosl na butach. Ale ja nie o tym.... Szczeniak mial na oko 2 miesiace , no i oczywiscie kundelek:) Ja robilam troche inaczej niz Fusica. Wynosilam go co 3 godz. na dwor, zeby sie zalatwil. Nawet w nocy. Staralam sie go lapac jak juz sie krecil i zanosilam na poworko. W domu na poczatku mial swoj kartonik, w ktorym spal. Byl za malutki, zeby z niego wyjsc, wiec jak chcial wyjsc to piszczal , a jak piszczal to bralam go na rece i szybko na dwor. Trwalo to miesiac. Pozniej sie rozchorowalam na grype, bo ile mozna w styczniu w nocy na dwor w szlafroku wyskakiwac Od tamtej pory moje szczescie stalo pod drzwiami i piszczalo jak chcialo siku. Teraz jest tak przyzwyczajony, ze jak tylko wychodzi na dwor to od razu siusiu robi po pierwszym krzaczkiem . Ale fakt, ze ja mialam podworko i to byla komfortowa sytuacja. Tym niemniej jednak i tak mialam chate zasikana na potege. Moj syn w koncu nauczyl sie chodzic w kapciach, jak kilka razy wdepnal w kaluze. To poprostu trzeba przetrwac. Trzymam kciuki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fusica Posted March 23, 2007 Share Posted March 23, 2007 Strach mojego Rycha nie jest naturalny... Coś trzeba z tym robić... Z nauką sikania na razie odpuszczamy... Nich leje gdzie chce, byle nie dygał. Zmontowąłam wątek na behawiorze z prośba o rady, jak z tym moim maleństwem postępować. Jedyne miejsce w którym mu dobrze na tyle, że się bawi, to... łóżko... Ale chałeczka mu smakuje... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andre Posted March 24, 2007 Author Share Posted March 24, 2007 [center] [b][size=4]Suczka nr 3 - SZUKA DOMU [url=http://idz.zgora.pl/idz/2007-03/p1040551.jpg][img]http://idz.zgora.pl/idz/2007-03/p1040551_tn.jpg[/img][/url] [email][email protected][/email], 661-34-34-64 [/size][/b][/center] AM [size=1]ps. po kliknieciu na fotke pojawia sie jej wieksza wersja[/size] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andre Posted March 24, 2007 Author Share Posted March 24, 2007 dzisiaj do nowych domow az w kujawsko-pomorskiem pojechaly dwa maluchy - Suczka nr 1 oraz Piesek nr 2. na szczcescie wrazenie na zywo rownie pozytywne co mailowo i telefonicznie. AM Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iskra73 Posted March 24, 2007 Share Posted March 24, 2007 A gdzie dokladnie bo ja mieszkam w klujawsko-pomorskim , moze blisko mnie ?:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andre Posted March 24, 2007 Author Share Posted March 24, 2007 sprawdze jutro na umowie adopcyjnej - gdzies pod inowroclawiem. AM Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iskra73 Posted March 24, 2007 Share Posted March 24, 2007 Uuu , to jakies 80 km ode mnie. One sa razem u jednego Pana ? Czesto bywam w Toruniu a stamtad to juz tylko 30km:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andre Posted March 24, 2007 Author Share Posted March 24, 2007 nie, sa na dwoch posesjach na wsi, domy z ogrodzonym terenem - mlode malzenstwo z przygarnietym ONkiem adoptowalo suczke, oczywiscie z obowiazkowa sterylizacja, zas brat/szwagier mieszkajacy z babcia adoptowal pieska. AM Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iskra73 Posted March 24, 2007 Share Posted March 24, 2007 Super. Codzinnie pytam u mnie pracy ludzi czy nie chce Luny. Sa tacy co nawet by chcieli , ale ta Zielona Gora tak daleko. A 15 km stad jest hodowla alaskanow. Mam naprawde male szanse, zeby ja komus wyadoptowac.Eh.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andre Posted March 24, 2007 Author Share Posted March 24, 2007 [center] [b][size=4]Suczka nr 1 i 3 - SZUKAJĄ DOMU [url=http://idz.zgora.pl/idz/2007-03/p1040560.jpg][img]http://idz.zgora.pl/idz/2007-03/p1040560_tn.jpg[/img][/url] [email][email protected][/email], 661-34-34-64 [/size][/b][/center] AM [size=1]ps. po kliknieciu na fotke pojawia sie jej wieksza wersja[/size] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.