Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 3.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Panna Marple']No i ja już ryczę....[/QUOTE]

Ciotka:mad: No dobra, przyznaję, ja też ;)

Michelle, giselle, na razie Wam za nic nie dziękuję (a tak naprawdę mogłabym Was na wszystkie strony wyściskać za to co robiłyście, robicie i będziecie robić dla tych wszystkich bid :loveu:), pomimo tego, że nie jestem szczególnie zabobonna, to jednak wolę się wstrzymać ten tydzień na dogo, który nieoficjalnie obowiązuje...

Posted

[quote name='paula_t']Ciotka:mad: No dobra, przyznaję, ja też ;)

Michelle, giselle, na razie Wam za nic nie dziękuję (a tak naprawdę mogłabym Was na wszystkie strony wyściskać za to co robiłyście, robicie i będziecie robić dla tych wszystkich bid :loveu:), pomimo tego, że nie jestem szczególnie zabobonna, to jednak wolę się wstrzymać ten tydzień na dogo, który nieoficjalnie obowiązuje...[/QUOTE]

Deszcz będzie padał... baby się całują ;)

Posted

Zdjęcia!!!!:laola:
Pani Iza prosiła, żeby przekazać, żeby się nie przerażać, że mieszkanie tak wygląda, bo przeprowadzka jeszcze w trakcie :p
Aaaa i rudy kociak jest na DT- do adopcji (przy okazji rozreklamuję;))

Podróż do domku:

[IMG]http://img542.imageshack.us/img542/7944/marianek.jpg[/IMG]

Prowizoryczne posłanie Marianka do czasu aż mieszkanie będzie gotowe:

[IMG]http://img822.imageshack.us/img822/4208/marianek2.jpg[/IMG]

[IMG]http://img138.imageshack.us/img138/923/marianek3.jpg[/IMG]

[IMG]http://img839.imageshack.us/img839/5711/marianek4.jpg[/IMG]

[IMG]http://img840.imageshack.us/img840/8452/marianek5.jpg[/IMG]

Posted

:loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu:

[IMG]http://img402.imageshack.us/img402/9353/marianek6.jpg[/IMG]

Pomogłem trochę w urządzaniu mieszkania:

[IMG]http://img210.imageshack.us/img210/8318/marianek8.jpg[/IMG]


Ale potem się zmęczyłem i stwierdziłem, że czas na odpoczynek. "Może jednak wygodniej będzie na kanapie?"

[IMG]http://img824.imageshack.us/img824/3319/marianek7.jpg[/IMG]

Czemu nie:D Posłanko okazało się zbędne;)

[IMG]http://img688.imageshack.us/img688/5792/marianek10.jpg[/IMG]

[IMG]http://img40.imageshack.us/img40/4153/marianek11.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='Figunia']a mnie jest troszke smutno...
Jak pomysle, ze On przeciez nie wie dlaczego znowu zmienia dom, wszystko co poznal i pokochal, i znowu musi uplynac jakis czas, by poczul sie "u siebie", bezpieczny i szczesliwy, - to mi Go szkoda.
Gdyby mozna bylo wlozyc do tej slicznej, czarnej lepetynki, ze nie ma powodu do obaw, bo bedzie dobrze...

Co my, ludzie, mozemy wiedziec o psich uczuciach, tesknotach, marzeniach i wyborach jakich by dokonywali, gdyby mogli...

[/QUOTE]

Figuniu jak to pieknie napisalas...

Marianka nikt juz nie skrzywdzi,juz znalazl SWOJA bezpieczna przystan.
A moze Pieski rozumieja i wiedza wiecej ,niz nam sie wydaje,moze Marianek wiedzial ze u Cioci Michelle jest tylko na troche..
A gdzies czeka Jego prawdziwy dom.

Posted

widze fotki
bedzie dobrze zobaczycie to tylko kwestia 2-3 dni
Marian wie ze to jego miejsce
jego dom i jego ludzi
my byłysmy tak po drodze
..chyba mam katar:(
tylko milosci maluszku do konca Twoich dni
jeszcze sie zobaczymy
musimy odwiedzac ,,swoje ,, dzieci

Posted

[quote name='giselle4']widze fotki
bedzie dobrze zobaczycie to tylko kwestia 2-3 dni
Marian wie ze to jego miejsce
jego dom i jego ludzi
my byłysmy tak po drodze
..chyba mam katar:(
tylko milosci maluszku do konca Twoich dni
jeszcze sie zobaczymy
musimy odwiedzac ,,swoje ,, dzieci[/QUOTE]

Ciotka:calus:
Zwierzaki są mądrzejsze niż się wszystkim wydaje. Ja wierzę w to, że one wiedzą, rozumieją o co w tym wszystkim chodzi.
To jak określiłaś "po drodze" uratowało nie tylko jemu, ale i wielu innym psiurom życie, dało szansę na lepsze jutro. Gdyby nie to, że przyjęłyście go pod swój dach i obdarzyłyście miłością być może nadal musiałby siedzieć w schronisku i czekać aż ktoś go wypatrzy wśród 400 innych psów albo szukałby domu przez wiele miesięcy/lat, bo mieszkałby zupełnie gdzie indziej, u kogoś innego i tam nikt by go nie wypatrzył.

Posted

[quote name='paula_t']Ciotka:calus:
Zwierzaki są mądrzejsze niż się wszystkim wydaje. Ja wierzę w to, że one wiedzą, rozumieją o co w tym wszystkim chodzi.
To jak określiłaś "po drodze" uratowało nie tylko jemu, ale i wielu innym psiurom życie, dało szansę na lepsze jutro. Gdyby nie to, że przyjęłyście go pod swój dach i obdarzyłyście miłością być może nadal musiałby siedzieć w schronisku i czekać aż ktoś go wypatrzy wśród 400 innych psów albo szukałby domu przez wiele miesięcy/lat, bo mieszkałby zupełnie gdzie indziej, u kogoś innego i tam nikt by go nie wypatrzył.[/QUOTE]

Jak powiedziala wczoraj michelle
jestes promykiem ktory oswieca innym droge do domku
Uciekła wczoraj od bramki do domu bo cos ja dusiło kiedy
Marian wyszedł za bramke i nie wiedzial co dalej zrobic
ale tata był czujny
jednym slowem zapanował na sytuacja
,,chodz do domu,,
Marian poszedł do auta...
sorry
jestem płaczka
Wszystko jest ok...
Majeranek to fajny i kochany psiak:)

Posted

hurra, wczoraj przeczytałam o przeprowadzce Mariana, ale byłam tak padnięta, że nic nie napisałam; tak się cieszę, Marian Twój dom Cię kocha i Ty pokochasz prędziutko swój dom:)

Posted

nie no, naprawde nie zamierzalam plakac...
Jakas cebula chyba jest krojona, ot co...:cool3:

Marian trafil szostke w totku w dodatku z kumulacja!!!!:multi:
To DOM PRZYTULASKOWY, gdzie zwierzaki sa kochane i szczesliwe. To przeciez widac...:loveu:

Klaniam sie nisko wrazliwym, dobrym mlodym ludziom :iloveyou:

Posted

[quote name='pikola']Figuniu jak to pieknie napisalas...

Marianka nikt juz nie skrzywdzi,juz znalazl SWOJA bezpieczna przystan.
A moze Pieski rozumieja i wiedza wiecej ,niz nam sie wydaje,moze Marianek wiedzial ze u Cioci Michelle jest tylko na troche..
A gdzies czeka Jego prawdziwy dom.[/QUOTE]

:lol::lol::lol:!!!

Zdecydowanie jestem ZA!!! Oby tak wlasnie czuly, wiedzialy, rozumialy....
Patrzac na te zdjecia widac, ze nawet jesli jakis smuteczek za wczesniejszym domkiem u Marianka bedzie, to krociutko...

Posted

[quote name='giselle4']Jak powiedziala wczoraj michelle
jestes promykiem ktory oswieca innym droge do domku
Uciekła wczoraj od bramki do domu bo cos ja dusiło kiedy
Marian wyszedł za bramke i nie wiedzial co dalej zrobic
ale tata był czujny
jednym slowem zapanował na sytuacja
,,chodz do domu,,
Marian poszedł do auta...
sorry
jestem płaczka
Wszystko jest ok...
Majeranek to fajny i kochany psiak:)[/QUOTE]

No i znowu...Jak tu nie ryczec..Ten wpis mnie rozwalil..

Cytuje-inaczej nie potrafie


ale tata był czujny
jednym slowem zapanował na sytuacja
,,chodz do domu,,

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...