Jump to content
Dogomania

Niedźwiadkowo - Wilczkowa galeria... czyli moje dwa kochane ADHD :P


Recommended Posts

Posted

[quote name='Pestka']Ja tez chyba niedługo będę musiała zakupić ten furminator :hmmmm:[/QUOTE]

ja polecam :D po 1h intensywnego czesania 2x w tyg mam piękną reklamówkę podszerstka :evil_lol:

Posted

[quote name='Ada_Mirra']ja polecam :D po 1h intensywnego czesania 2x w tyg mam piękną reklamówkę podszerstka :evil_lol:[/QUOTE]
Nigdy nie miałam w mieszkaniu psa z sierścią, a teraz mi się trafiły dwa, a jeden intensywnie liniejący, więc jestem zdezorientowana i to bardzo kiedy psią sierść znajduję w jedzeniu czy piciu.. :roll:

Posted

[quote name='Pestka']Nigdy nie miałam w mieszkaniu psa z sierścią, a teraz mi się trafiły dwa, a jeden intensywnie liniejący, więc jestem zdezorientowana i to bardzo kiedy psią sierść znajduję w jedzeniu czy piciu.. :roll:[/QUOTE]

moja zrzuca sierść ale nie jakoś masakrycznie ;) dopiero jak kupiłam furminator zauważyłam ile da rade z niej wyczesać hihi :D

Posted

[url]https://lh6.googleusercontent.com/-Ns0F-q0MrhM/UCn4gxeUz7I/AAAAAAAADH0/bOhHuq6emRc/s472/IMG_0264.JPG[/url] "i czemu ty mi fotki robisz, pozwoliłem?!" :P

Zdrówka życzymy czworonogom. I daj znaj jak wrócicie od weta. ;)

Posted

[quote name='magdabroy']Dzień dobry :)

Czekam na wieści od weta ;)

Aga, ja też Cię mogę podszkolić w byciu wredną :evil_lol:[/QUOTE]

Super :multi::multi::multi::multi:

jak bede miala takie dwie nauczycielki to chyba bede najwredniejsza osoba na swiecie :evil_lol:

Posted

[quote name='dOgLoV']
jak bede miala takie dwie nauczycielki to chyba bede najwredniejsza osoba na swiecie :evil_lol:[/QUOTE]

to zanim się popsujesz to możesz mnie poduczyć jak być dobry i miłym ;)

Posted

witamy się cieplutko,i oczywiście mocno kciukaski trzymamy:)

Ja to wredna i zła jestem,tylko jak jest taka potrzeba:evil_lol: ,niektórzy w pracy mnie się boją,inni mają duży respekt,a jeszcze inni nawet(chyba ) lubią:lol:

Posted

[quote name='shera9']I co?Macie juz postrzeleńca wyfotografowanego?:D[/QUOTE]

My tu czekamy z wielką niecierpliwością na wieści, a zdjęcia masz na poprzedniej stronie..

Posted

Wróciliśmy od veta koło 16... Troszkę się przeciągnęło bo przywieźli pieska z atakiem padaczki i przyjmowali szybko poza kolejnością. Ale biedaczek :( pierwszy raz coś takiego widziałam, straszne to jest...
No a potem mieliśmy zaszczyt czekać na czerwonym świetle 100 lat bo coś robią z jednej strony ulicy i puszczają raz z tej raz tej auta
Miałam wejść od razu dać znać ale... złośliwość rzeczy martwych:/ Neta nie miałam do teraz :(

Jeśli chodzi o Kolkę to zrobili jej USG i nic złego nie zauważono.Wet, który jej to robił uważa, że jest raczej czyściutka. Nie ma na razie nic co wskazywałoby na ropomacicze (wielka ulga). Pobrali wymaz i mamy jeśli sie uda przynieść mocz do zbadania. To będzie trudne lub nawet niemożliwe... Kolka momentalnie przestaje sikać jak chce się jej mocz złapać.
Dostała zastrzyk na stan zapalny i jeszcze jakiś antybiotyk. No i to samo do domu na 5 dni w tabletkach. Mamy przyjść z nią w poniedziałek. Szczęście, że Kola znosi spokojnie wszelkie badania bo troszkę ją wymacali i to nie tylko zewnętrznie.
Przepukliny nie będą jej ruszali bo nic tam się też nie dzieje i muszą się wszystkiego upewnić. Nie boli ją i nie przeszkadza jak na razie, to ważne.
Vetka mówiła, że możliwy jest po prostu stan zapalny po cieczce i minie, może być też problem z moczem lub jakikolwiek inny stan zapalny pochwy.
Jestem pełna nadziei, że przy kontrolnej wizycie będzie dobrze :)


A co do Ptysia. Przebadała go całego. Zmierzyli i zważyli. Waży 27,4 kg i ma 58 cm. Nie jest za chudy (jak sugerowała vetka w Mysłowicach). Podobno u ONka powinny być wyczuwalne żebra. U Ptysia czuć ale i jest troszeczkę tłuszczyku. Z tym, że nie jest spasiony :D i wygląda normalnie, mam się nie przejmować. Ząbki idealne, "ptysiak" w porządku, jajeczka na miejscu :D
Z wywiadu ze mną i obserwacji psa (chodzenie, siadanie itd...) stwierdziła, że raczej nie wygląda by coś było nie tak ze stawami. Mimo wszystko w przyszłym miesiącu idziemy na prześwietlenie i przy okazji zrobimy badanie krwi (tak sobie by sprawdzić czy jest ok.)
Moja vetka twierdzi, że czasami nie widać objawów dysplazji i nieraz np. po 10 latach dopiero okazuje się, że jednak jest coś nie tak. Więc lepiej prześwietlić i wiedzieć szybciej. Można zahamować rozwój itd...
Pazurki ma starte ale to normalne jeśli dużo chodzi po betonie (a czasami bywa tak, że bardzo dużo).
Tak, że też troszkę kamień spadł mi z serca.

Muszę jeszcze troszkę poćwiczyć z Ptysiem komendę "badamy się" bo nie zawsze chce grzecznie stać. Ucieka albo kładzie się na plecach. W ogóle to wyszczerzył ząbki na vetke, jak go skorygowałam to przestał i nawet przeprosił Ją łapką ale... to mi się nie podobało z jego strony.

Posted

ufffffff, super, że jest ok.
może Ptysia coś zabolało i tak się wyszczerzył?
no ON-ki powinny mieć wyczuwalne żebra, lepiej niech będzie chudszy niż ma mieć problemy ze stawami, to Ptysiowy waży prawie tyle co mój Cezar, muszę Cezara zmierzyć.
wycałuj Kolkę i Ptysiowego:loveu:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...