Jump to content
Dogomania

Malutki NELSON ma nowy dom!!!


Agula99

Recommended Posts

Jak nie łowczy...jamnik szorstkowłosy w końcu:eviltong:

Bogutku co do zarośnięcia, możemy się umówić w któryś dzień w gabinecie u Justynki w Boguchwale to go "ogarnę", oczywiście wygląda pięknie, tylko pomogłoby to w nie zostawianiu rudych kłaczków tu i ówdzie :cool3:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 150
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

  • 2 weeks later...

Nie zgadniecie kto dziś u mnie był:cool3::cool3:

Rudziaste kosmate szorstkowłose cudeńko ...czyli Nelsi ze swoim Pańciostwem :loveu::loveu::loveu:

Nelsi sie upiększał, nie żeby nie był piękny ( bo był :shiny: ) ale zawsze mogł być jeszcze piękniejszy:evil_lol:
Wydarliśmy jeszcze trochę szorstkich kłaczków, a potem kąpiel, suszenie i drobne "podcinki" , wyszedł piękny jak Adonis:loveu:

Nelsonek mnie nienawidzi:diabloti:...ale to nic, ważne , że kocha swoich Państwa , a oni jego, bardzo miło było ich gościć, jestem bardzo szczęśliwa, że tworzą taka super rodzinkę psio-ludzką, TAAAKICH domów nam potrzeba:p

Tu jeszcze ze skwaszona miną :

[IMG]http://img69.imageshack.us/img69/7112/dscf9744.jpg[/IMG]

[IMG]http://img232.imageshack.us/img232/319/dscf9745.jpg[/IMG]

a zdjęć "po" nie mamy, bo wybiegł jak z procy byle dalej od złej fryzjerki:evil_lol:

Pewnie go Pani z Panem wytulili w nagrodę, że taki dzielny był i tyle przetrwał:lol:

Wspaniały psiak:loveu:

Link to comment
Share on other sites

bogutek wstawi ... na pewno ... po zabiegach i powrocie do domu Nelson załatwił najpierw nerwowo wszystkie potrzeby fizjologiczne naraz ( z nerwów chyba ) , biegał jak oszalały po ogrodzie a na koniec wywąchał sobie kawałek trawki i w niej się .... wytarzał :-) . I całą fryzurę szlag jasny trafił . Ale pachnie nadal wspaniale i żonka moja - pańcia znaczy - nie wyklucza , że powiedzmy po 20 kąpaniu dopuści Nelsona do małżeńskiego łoża , oczywiście w nogach i na dodatkowym kocyku :-) . Ale jest światełko w tunelu ... :-)

PS. A po zabiegach prezentowal się wspaniale !!! Troszkę rozjaśnił kolor sierści , pozbył się zarostów tu i ówdzie , ma czyste kłapciate uszy i ma czystą du...( sorka , ale koleżanka wzięła wacik i potraktowała Nelusia jak geja ...brrr ) . No i super jest ... sierściuch jeden . Tylko w wannie zachować się nie umie ... oj nie umie ... nerwowy jest , wody nie cierpi , o szamponie i odżywce nie wspomnę ... po prostu bitwa !!!! ale było super i juz wiem , że Nelsonka sami kąpać nie będziemy tylko będziemy prosić o to fachowca czyli @majuskę :-)

Edited by bogutek
Link to comment
Share on other sites

o jak miło mieć takiego super stałego klienta, zaopatrzę się w takim razie w jeszcze bardziej specjalistyczny szampon do rudej sierści, oraz jakąś męska psią perfumę ( taką bardzo świeżą..a może jakieś piżmo...zobaczymy ;) ) to może Pańcia troszkę przyspieszy etap instalacji Nelsiego na wyrku :D :D

Bogutku jakby co, to wyślij mi foty na maila a ja je tutaj wkleję ;)
Mój mail [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='majuska']o jak miło mieć takiego super stałego klienta, zaopatrzę się w takim razie w jeszcze bardziej specjalistyczny szampon do rudej sierści, oraz jakąś męska psią perfumę ( taką bardzo świeżą..a może jakieś piżmo...zobaczymy ;) ) to może Pańcia troszkę przyspieszy etap instalacji Nelsiego na wyrku :D :D

Bogutku jakby co, to wyślij mi foty na maila a ja je tutaj wkleję ;)
Mój mail [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL][/QUOTE]

dzięki majuska , co do permanentnego upiększania sierściucha ... na pewno jesteśmy chętni :-) . Do Ciebie będzie należało wyznaczenie terminów wizyt . My się na tym nie znamy . W ... powiedzmy oględnie obiektach niewiadomego pochodzenia Rudzielec się nie tarza ... w ogrodzie takich brakuje a na spacerach jest na smyczce , która skutecznie hamuje jego zapędy :-) . Bardzo popieram dobór kosmetyków do pielęgnacji przylepa ... zdaję się na opinię fachowca , że użycie perfum przyśpieszy proces aklimatyzacji jajnika w małżeńskim łożu :-) . Będziemy w kontakcie , zdjęcia ( jak tylko będę robił ) wysyłam na podany mail . Z psim pozdrowieniem ... Nelson :-)

Link to comment
Share on other sites

  • 6 months later...
  • 8 months later...

Żeby nie było...to przyszła jesień, a wraz z nią trzeba nabyć nowy, jesienny look:

najpierw skubanko-trymowanko

[IMG]http://img4.imageshack.us/img4/7867/tkrs.jpg[/IMG]

najbardziej znienawidzona przez Nelsiego kąpiel :P

[IMG]http://img29.imageshack.us/img29/359/54m7.jpg[/IMG]

no i po delikatnym liftingu taki jestem przystojny :

[IMG]http://img707.imageshack.us/img707/4853/nppt.jpg[/IMG]

[IMG]http://img853.imageshack.us/img853/4759/2hkk.jpg[/IMG]

mogę lecieć na lans między dziewczyny :)

[IMG]http://img15.imageshack.us/img15/6563/i614.jpg[/IMG]

niestety ciocia majuska troche zdjęcia spaprała, coś się w aparacie przełączyło na portrety w nocnej scenerii:roll:

pozdrawiamy Pańciostwo!!!!

Link to comment
Share on other sites

Nie Agula99... to NASZ Nelson :mad: . Już na zawsze nasz :multi: . Pozdrawiają - bogutki ;)
Tu piszę ja , Nelson : odpoczynek w moim M1 ( koszyczku ) . Jak nie mam ochoty na kanapę wkładam się do swojego koszyczka i myślę .....
Zdjęcie wykonał Pańcio jeszcze przed wizytą u .... brrrrr ( na samo wspomnienie mnie dreszcze przechodzą ) Majuski :snipersm:

[IMG]http://i146.photobucket.com/albums/r269/bogutek/DSC_0036_zpse78d0520.jpg[/IMG]

A w ciepłe dni lubię sobie pobrykać w świeżo skoszonej trawce ... hmmm , Pańciostwo nie jest zadowolone bo mnóstwo trawy wnoszę do domu ... ale co mi tam - jestem przecież u siebie , no nie ? :evil_lol:

[IMG]http://i146.photobucket.com/albums/r269/bogutek/DSC_0027_zps3030dd16.jpg[/IMG]

Edited by bogutek
Link to comment
Share on other sites

  • 10 years later...

10 października , po przeżyciu około 12 lat, w tym około 11 w swoim domu, ze swoją rodziną, Nelson odszedł. Takiego dogoterapeuty ze świecą można szukać i się nie znajdzie 😪 Jeszcze w piątek, szóstego października byliśmy na popołudniowym spacerze i nic nie wskazywało na jakiekolwiek niebezpieczeństwo. W sobotę nad ranem wystąpił wstrząs, który przez cztery dni próbowaliśmy opanować zastrzykami, tabletkami, kroplówkami. Niestety nic nie dało się zrobić. Przestały pracować nerki i inne organy wewnętrzne. We wtorek nasz Nelson umarł i odszedł za Tęczowy Most i został pochowany na cmentarzu dla zwierząt w Rakszawie-Wegliskach.

https://www.easypaste.org/file/wnPqyirQ/20231005.142404.jpg?lang=pl

https://www.easypaste.org/file/EZnkqP8x/20231007.110310.jpg?lang=pl

https://www.easypaste.org/file/eryMOZhf/20231009.152248.jpg?lang=pl

https://www.easypaste.org/file/zUG239LY/20231007.154428.jpg?lang=pl

https://www.easypaste.org/file/VKNn2A63/20231010.174059.jpg?lang=pl

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...