Jump to content
Dogomania

Wilczaste biesy -L&V


aganela

Recommended Posts

[quote name='aganela']hmm takie prześwietlenie można zrobić w wieku kilku mies?I w każdej lecznicy która ma rentgena?[/QUOTE]

Pierwsze prześwietlenie robi się chyba do 4miesiąca aby działać gdy stawy są chore, później można robić zdjęcia profilaktycznie. Pies nie musi kuleć, dziwnie chodzić itp, moja jest tego doskonałym przykładem;) Jeśli masz wątpliwości to idz czym prędzej. Nie wiem czy każda lecznica ma rtg ale wydaje mi się że nie każdy lekarz potrafi dobrze stwierdzić stan stawów (trzeba psa idealnie ułożyć do zdjęcia). Ale nie martw się, może ma bardziej gęstą, wygniecioną sierść na tej jednej nodze;) W jakim wieku jest teraz Lunka?

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 714
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

ma teraz 8 mies..zastanawia mnie to bo...jest też tak,że ona śpi na jednym boku jak jest ciepło dla niej...przedtem tego nie zauważyłam tzn.nie czesalam jej tak często na łapach,jak teraz wychodzi jej letnia sierść...hmm Besti jak jest mniej więcej koszt takiego badania, czy weterynarz mógłby określić wynik zdjęcia,czy musiałabym wysyłać aż gdzieś tam zdjęcia?Za ok.1,5 mies.planuję jej sterylizację,więc wtedy jakby się nic nie zmieniło mogłabym to zlecieć wetom..

Link to comment
Share on other sites

Tu masz jedne z objawów zauważalnych dysplazji:


– kulawizna tylnych kończyn (jednej lub obu)
– ostrożne wstawanie, kładzenie się, siadanie
– sztywny chód
– problemy z wchodzeniem po schodach
– problemy ze wskakiwaniem (np. na kanapę lub do samochodu)
– problemy z poruszaniem się po odpoczynku
– sztywność kończyn
– zwiększenie się kulawizny po wysiłki
– niechęć do poruszania się i zabawy

Ale tak jak mówiła Bestyjka nie zawsze są widoczne. W przypadku postaci lekkiej oznaki mogą się pojawić dopiero w wieku 4-5 lat, natomiast przy postaci ostrej nawet w wieku 3-4 miesięcy. Najczęściej objawy dysplazji są zauważane u psów w wieku 6-12 miesięcy.

Link to comment
Share on other sites

Iza dobrze pisze;)
Mówi się też że pies z dysplazją nie może leżeć "na żabę" a mója leży więc to nie do końca zasada.
Zwróć uwagę czy np kości jej strzelają, buja dupcią podczas chodzenia, ciężko jej się wstaje, woli usiąść/położyć się zamiast stać.
Zdjęć się nigdzie nie wysyła, 5minut i jest gotowe po czym wszytko widać, czy stawy są ok czy są zwyrodnienia. Zadzwoń do lecznicy i wypytaj się czy wet potrafi ocenić wyniki rtg pod kątem dysplazji stawów biodrowych.
Co do ceny to niepamiętam, ja odrazu dostałam tabletki itp, płaciłam coś ok 140zł przy czym to był tani weterynarz.
Tzn 8miesięcy na zdjęcie stawów to późno. Widzę że się martwisz, zrób zdjęcie wcześniej;)

Link to comment
Share on other sites

Ja się martwię,bo mam hopla na punkcie tego ,że owczar powinien być zdrowy,dla mnie to pies,który ma być w ruchu,ma za właścicielem spełniać wszystkie jego zadania i pomysły wariackie czasem,typu dziś pływanie,jutro spacer,a kiedy indziej bieganie przy rolkach,bo z dysplazją mogłabym się pożegnać z letnimi długimi spacerami,truchtaniem przy rowerze,skokami np.przez zrobiony łopatologicznie tor agilty itp. mała dostaje dolfos ten z glukozaminą-to jest chyba arthofos(nie pamiętam teraz dokładnej nazwy..),wstaje normalnie, bujać -nie buja tak mi się wydaje,chyba,że minimalnie, czasem jak idzie,to tak jakby płyneła tak rytmicznie,lekko,chodzi normalnie,tylko jak biega za tą szaloną szaruchą, to jak się zmęczy to czeka na nią i znowu gonitwa.Dziękuję Wam za porady,w takim razie muszę odłożyć jeszcze więcej kasy do grudnia,bo przy sterylce chce jej jeszcze wszczepić chipa i to prześwietlenie dla jasnej sytuacji tak,żeby wszystko było wiadomo.Czy pies z lekką dysplazją dostaje leki,kosztowne?Ma jakąś specjalistyczną karmę,nie może robić pewnych rzeczy?

Link to comment
Share on other sites

z drugiej strony najlepiej robić zdjęcie jak skończy się rozwój fizyczny u psa.. pies nawet w młodości może mieć dysplazję i z niej wyrosnąć.. stawy ciągle się rozwijają jeszcze ;) znam taki przypadek.. więc bez paniki....

oczywiście na stawy jest bardzo dobrze coś dawać.. ja ten sam środek podaję.. Sonia nic nie dostawała..

mój Barry leżał jak żaba przez wiele lat.... po czym musiałam go uśpić, bo łapy odmówiły posłuszeństwa.... :( :(

Sonia i Ciap tak nie leżą... po prostu budowa anatomiczna im na to nie pozwala...


nawet na tym forum jest Sator, który ma lekką dysplazję, a agillituje i Frisbuje :)

Link to comment
Share on other sites

Bardzo dobrze, że robisz prześwietlenie:) W sumie z tego co piszesz to zachowuje się normalnie. Ale psa z dysplazją trzeba oszczędzać, przy rowerze może biegać bo to bieg prostolinijny a taki jest tolerowany. Dawaj jej preparaty na stawy, to nie zaszkodzi, ja polecam arthroflex, jest o nim dużo info w internecie. Nie wiem czy jest takie coś jak lekka dysplazja. Są dwa sposoby leczenia: operacja i leczenie zachowawcze czyli leki, pływanie, oszczędzanie psa. Do podajże ok 7miesiąca gdy pies rośnie wykonuje się operacje tak jakby profilaktyczne żeby chrząstki ładniej się kształtowały. Później już raczej operacje aby zmiejszyć ból psa... Leki nie są drogie, karma normalna. Wiele nie można robić aby nie pogarszać stanu, zależy też czy psa boli czy nie, albo czy jest twardy i nie pokaże że go boli:eviltong: Się rozgadałam:eviltong: Ale pytaj jak coś więcej chcesz wiedzieć.


Kalyna- nie znam Satora ale to akurat nie jest powód do dumy co robi ten pies... Skakanie dla dysplastyka to BEZWZGLĘDNE przeciwwskazanie

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Besti']Kalyna- nie znam Satora ale to akurat nie jest powód do dumy co robi ten pies... Skakanie dla dysplastyka to BEZWZGLĘDNE przeciwwskazanie[/QUOTE]

skoro jest lekka i psa nie boli to czemu nie...
lepiej, aby leżał i pachniał, mimo, ze to co robi sprawia mu radość..
nie mowie, aby forsować go tak jak zdrowego psa, ale każdy ma wybór....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kalyna']skoro jest lekka i psa nie boli to czemu nie...
lepiej, aby leżał i pachniał, mimo, ze to co robi sprawia mu radość..
nie mowie, aby forsować go tak jak zdrowego psa, ale każdy ma wybór....[/QUOTE]

Ja bym to nazwała gwoździem do trumny dla dysplastyka...
Niewiadomo czy boli. Może boli a tego niepokazuje? Albo przyzwyczail się do bólu?

Link to comment
Share on other sites

Tu popieram Bastyjkę. Nie należy forsować psa nawet z minimalną dysplazją...
I nie słyszałam w sumie o czymś takim, że szczylek miał dysplazję i się cofnęła.
Maluchy jak rosną maja słabsze mięśnie, kości i mogą mieć jakieś dolegliwości, śmiesznie chodzić itd. To z czasem mija jeśli piesek jest zdrowy.
A co do kręcenia dupcia to powiem tak... Moja Luna ciągle majtała nia na wszystkie strony jak szła. Na prześwietleniu miała "A" więc to też nie do końca jest tak.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kalyna']
nawet na tym forum jest Sator, który ma lekką dysplazję, a agillituje i Frisbuje :)[/QUOTE]

[quote name='Besti']
Kalyna- nie znam Satora ale to akurat nie jest powód do dumy co robi ten pies... Skakanie dla dysplastyka to BEZWZGLĘDNE przeciwwskazanie[/QUOTE]

Z tego co pamiętam, to Sator agilituje i frisbuje tylko dla zabawy i to za zgodą weterynarza-ortopedy ;)

Link to comment
Share on other sites

buty poszły na stracenie...ostatnio Luna która nigdy!!!! nie gryzła butów,rozgryzła/zjadła jak zwał tak zwał 1 adidasa w którym chodziłam z nią na spacery:-(brak słów na tego psa...
Belluś ona wszystkich tak wita,ale mnie szczególnie długo zwłaszcza jak przyjadę z Rzeszowa,ostatnio przez to skwasiła mi nos...bolało...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aganela']buty poszły na stracenie...ostatnio Luna która nigdy!!!! nie gryzła butów,rozgryzła/zjadła jak zwał tak zwał 1 adidasa w którym chodziłam z nią na spacery:-(brak słów na tego psa...
Belluś ona wszystkich tak wita,ale mnie szczególnie długo zwłaszcza jak przyjadę z Rzeszowa,ostatnio przez to skwasiła mi nos...bolało...[/QUOTE]

hmm może właśnie tego adidasa z spacerów..
u mnie jak ktoś ubierze moje ciuchy o d spacerów to jest masakra...

nie chcę zrzędzić, ale mało zdjęć wstawiasz :( :( :(

Link to comment
Share on other sites

poprawię się jak przyjadę do domciu na Wszystkich Świętych już za 2dni,dziś na zajęciach z bezpieczeństwa pracy,oglądaliśmy taki filmik,normalnie zboczony niemiecki o kierowcy wózka widłowego,który przez różne przypadki powodowal wypadki,to było aż do przesady,pokazane jak jeździł po hali z nadzianymi ludźmi...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aganela']Belluś ona wszystkich tak wita,ale mnie szczególnie długo zwłaszcza jak przyjadę z Rzeszowa,ostatnio przez to skwasiła mi nos...bolało...[/QUOTE]
No właśnie...
Ja Ptysia tego oduczam bo za duży jest by skakał po ludziach. Mi to może nie przeszkadzać ale innym tak. Moją mamę jak tak witał to zjechała mu łapka i podrapał Ją po brodzie i szyi. Moja Teściowa to ucieka na widok jego przywitania bo się boi.
Już powoli zaczyna rozumieć, że nie wolno skakać. Troszkę to zaniedbałam bo powinnam od razu jak był mały uczyć... mój błąd.

Link to comment
Share on other sites

Guest wolfheart

[quote name='aganela']A ja zawsze coś pobrudzone...buty kurtka i spodnie całe z piachu i błota..[/QUOTE]

bez brudzenia zabawy nie ma zdaniem mojej Lunki:eviltong:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...