KRAKÓW-Krystian! I stał się cud!!! Zamieszkał w mieszkaniu Pani Eli

[ewick]

Ooo, dzięki CoToMa
Asiorku CoToMa to znana kociara z miau.pl jest :loveu:

[CoToMa]

Jeśli sie nadam, to bardzo bym prosiła o jakieś wiadomości na maila: [email][email protected][/email] , bo na dogo zbyt często nie zaglądam

[Asior]

ok to teraz czekam na telefon od tej Pani, zeby dała na siebie namiary :)

[ewick]

i co i co i co?

[Asior]

nie zadzwonili :placz:
może sie rozmyślili, bo mówiłam, ze ciężko będzie im go przewieść te pół drogi bo to dla nas duże ryzyko, ze jak sie nie spodoba, to będziemy z nim wracać spowrotem :(
buuuuuuuu

[ewick]

:( no to szkoda... ale może jeszcze zadzwonią...

[Asior]

noo może :( mam taką nadzieje :(

[CoToMa]

może jeszcze zadzwonią...

[ewick]

Piękny Krystianek :loveu:- do góry

[Asior]

ehhhhh jednak nie zadzwonili :placz:
a tak się cieszyłam :placz:

[ewick]

Tak to bywa, ale ja wierzę, ze niedługo domek się znajdzie, jak nie ten to inny

[Asior]

widać ten nie był mu pisany :(

[Peter Beny]

Hopaj piesio :razz:

[ewick]

do góry Krystek

[Peter Beny]

Hopaj , domek czeka :razz:

[ewick]

podnosimy pięknego do góry

[Anashar]

Krystianku, wujek Cie odwiedzi w niedziele :D

[ewick]

Do góry przystojniaku

[Asior]

ja też mojego Krystusia odwiedze :p

[ewick]

i co, byliście u Krystka?

[Anashar]

Tak. Jak sie cieszył na nasz widok :loveu:

[Asior]

dokładnie :)
oczywiście wzięłam go na spacerek :)

[Asior]

[SIZE="4"][B][COLOR="Red"]Jestem najszczęśliwszą osobą na świecie:multi:
Zobaczcie jakie pw dziś znalazłam w skrzynce (mam nadzieje, ze P. Ela się nie obrazi, ale musiałam się z wami podzielić tą informacją[/COLOR][/B][/SIZE]
[QUOTE]Miła Asior!
Minął już rok od odejścia mojej Zuzy. Z naszego krakowskiego azylu /wzięłam ją w 1999r./ Też miała wtedy 3 lata,też podobno demolowała mieszkanie i wyskakiwała przez okno.U mnie tego nie robiła,może dlatego,że pracuję w domu.Więc była zawsze ze mną. Kocham psy,najlepiej te duże /Zuza była onkowata 35kg/.Chciałam coprawda sukę,ale ciągle wchodzę na "Psie adopcje" i Krystian podobał mi się od dawna.
Dziś zaczęłam czytać jego wątek i Pani miłość do niego spowodowała,że zaczynam i ja ciepło o nim myślec.Nawet się przestraszyłam,że może wyjechać poza Kraków.Jeśliby pozostał tu,to mogłaby Pani się z nim widywać.
Mieszkam na Azorach,przy Parku Krowoderskim,blisko też na spacery na łąki na Toniach.
Co Pani o tym sądzi?
Czy też polecałaby Pani jakąś suczkę w wieku Krystiana?
Ale on jest taki piękny!
Mój tel............. (wykropkowałam tel i nazwisko )
Serdecznie pozdrawiam i czekam na kontakt
Elżbieta .......[/QUOTE]



I CO WY NA TO???????
CZY DLA KRYSTIANA ZAŚWIECI SŁONECZKO??????

[karusiap]

pewnie,ze zaswieci:)a ja mam bliziutko na Azory i moglabym go widywac nawet z autobusu:loveu::evil_lol:

[ma_ruda]

Dotychczas byłam tu tylko biernym obserwatorem:oops: , ale ten list mnie tak wzruszył:cool3: , ze teraz nie moge sie doczekac na szczęsliwy finał dla Krystiana i p. Eli. bo słoneczko juz chyba świeci