Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Witam kochane dziewczyny!
Krystianek ma się dobrze,ale trochę mało je.Tzn.ryżu nie chce,natomiast makaron proszę bardzo!Nie budzi jednak na umówioną godzinę i nie szczeka.Ostatnio bardzo mnie rozśmieszył,bo usłyszał kogos na korytarzu i zamiast pędzic do drzwi,pobiegł do kuchni pilnować swojego gotującego się mięska!
Najlepiej lubi spacery,spotkania ze suczkami,na psy się nie rzuca,zaczyna przechodzić bez pomruków obok nich.
Jesli ktos chciałby zrzucić troszke kg polecam bieganie z Krystusiem,bo mnie juz cudownie zniknęło!
Chyba już powoli się przyzwyczaja,że to jego domek /oraz park i wszystkie suczki!/,bo wczoraj po porannym spacerze tak głęboko spał,że przestraszyłam się iż nie oddycha.Po raz pierwszy tak głęboko spał biedaczek.
Dziś okoliczni znajomi psiarze stwierdzili,że zupełnie inaczej wygląda,na psa,który jest u siebie.
Jeszcze raz serdecznie dziękuję wszystkim aniołom psim,zwłaszcza Asior,róbcie dalej wspaniałą robotę,tyle psów juz uratowałyście!
My psiarki i psiarze zapewne spotkamy się w innym niebie-psim!!
Asiorku -jestem zawsze w domu około 18,zapraszam

  • Replies 301
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Asior']P. Elu, to ja bym bardzo prosiła adres na pw i napewno was odwiedzę... no i moje (już nie moje) kochane dziecko :)[/quote]
tak, tak i zdjęcia zdjęcia :loveu:
Ech szczęśliwy Krystek.. :loveu:

  • 3 weeks later...
Posted

Witam kochane cioteczki!
To juz miesiąc,więc mogę coś więcej napisać o Krystianku.Proszę nie krzyczeć,że nie ma znowu zdjęc,ostatnie zrobiła AgaMika w parku.Aparat fot.pojechał na wakacje z moją córcią.Napewno będą fotki,ale później.
Krystiana można scharakteryzować krótko-sybaryta.
Suczki,dobre jedzonko długie spacerki i duuużo mizianka.
Na dodatek jest zakochany w ślicznej ONce,inne suczki ładne ,ale ta najpiękniejsza.Ładnie to z jego strony,że taki wierny,ale każde zblizenia z ukochaną przestaja być romantyczne ,wstępuje w niego Łyżwiński i zachowuje się fatalnie,więc jednak musimy jej unikać.Bo każde takie spotkanie to dla mnie siódme poty.W koncu on waży prawie 40kg!!
Jeszcze go nie kastrowałam,bo chcę przy okazji kastracji zrobić RTG i wszelkie badania hurtem.
Cioteczko Asior dbaj o siebie,dużo odpoczywaj,nie stresuj sie,Twoje dobro teraz najważniejsze!!
A to co zrobiłaś dobrego niech ci wróci stokrotnie!!!

Posted

:oops: przeciez ja nic takiego nie zrobiłam :p
Ja tylko go kochałam i kocham nadal :)
Cieszę się, że Krystek ma się świetnie, ostatnimi czasy miałam troche problemów i dlatego sie do Was nie odzywałam .....
Ale cieszę się, że wszystko jest w najlepszym porządku ...:multi: :multi: :multi:
Jak tylko miną te straszne upały na których poprostu zdycham, to napewno się u Was pojawie, bo strasznie tęsknie i jestem ciekawa czy Krystuś mnie pozna :loveu:

Posted

Witam cioteczki!
Dziś miałam horror na porannym spacerze!
Gdy wracalismy na śniadanko,nagle starszej pani wyrwał się ze smyczą dorodny okaz czegoś podobnego do amstafa i pędem do Krystiana w celach niezbyt przyjaznych.Stanęłam jak wryta z przerazenia,pies najpierw obwąchał Krystusia,który nawet nie mruknął,a potem chciał mojemu kochanemu skoczyć do gardła.
Zanim zdążyłam zrobić cokolwiek,Krystuś zrobił taki numer,że oniemiałam ponownie.Skoczył do góry na tego psa i przytłamsił go do ziemi.
Wcale go nie gryzł tylko tak trzymał.Wtedy dobiegła ta babka i kazda z nas odciągnęła swojego psa.
Co to znaczy stary weteran schroniskowy! Co za techniki walki!
No musiałam go pochwalić,że tak ślicznie broni pania i dostał wołowinki i
wogóle jestem z niego dumna,żewaleczny,ale nie krwiozerczy.
A suczki nadal kocha,choć najbardziej ONkę Lejsię!

Posted

nooo w końcu to moja miłość , nie :D
Musi się zachowywać po "ludzku" żeby mi wstydu nie przynieść ;)
Wiedziałam, że Krystuś to kulturalny psiak :loveu:

Posted

Wczoraj mialam przyjemnosc spotkac w parku Krystusia:loveu: jak ten chlopak pieknie wyglada!!!!jest cudny i kochany...Pani Krystiana to wspaniala osoba,Krystus ma szczescie ze trafil na taka Mame:loveu:

Posted

Kochana Karolinko!
Dziękuję za dobre słowo,wczoraj wróciliśmy po 22.00,bo Krystusiowi tak bardzo podobał się ciepły wieczór!
Może jednak nalezy się za niego "zabrać",bo go zaczynam rozpuszczać!
Cały blok już sie ze mnie śmieje,bo powroty ze spaceru wyglądają tak:
Krystuś parę metrów przed bramą staje,łeb w dół i ślipi tymi oczętami
figlarnie,zapiera się jak osioł i nie chce iść dalej.Co ja się do niego nagadam! Potem robi mi łaskę i idzie do domku!
Facet od wyżlicy Berty mówi: z pieskiem trzeba ostrzej,musi słuchać
A idź kretynie! Ostrzej to należy z ludźmi,a nie psami.
Może Krystuś lubi moje monologi?

Posted

Krystus na pewno je uwielbia;)ale ma sile chlopak,oj ma...i ja mysle,ze z nim wcale ostrzej nie trzeba,jest bardzo dobrze wychowanym mlodziencem:loveu: tylko energii ma duzo:multi:

Posted

ale jak ostrzej:crazyeye: ?
miałam okazje widzieć te słynne przystanki Krystiana osobiście, i chyba jedyne coostrzej by mozna to szpilke w tyłek Krystianowi, aaaaale by Go poderwało:evil_lol: .

[SIZE=1]( Krystuś nie martw się ja tylko żartuje;) )
A poztym moim zdaniem Krystian dba o zdrowie Swojej pańci, zeby miała siły latać z nim, to przecierz przerwy na odpoczynek muszą być:eviltong: [/SIZE]

a i ja chciałam o jeszcze jednym napisać, Krystian wcale nie jest agresywny do psów, co prawda nie wiem ,jakiby się zachował jakby sunia była w poblizu, ale z moich informacji wynika ze wcale nie chciał zjeść Tima( szefuńcia osiedlowego) gdy właścicielki ze sobą rozmawiały:multi: .

ps. Karusiap ,mieszkasz gdzieś w okolicy czy tak Cie tylko przywiało?

Posted

Potwierdzam,ze Krystus obwachiwal wczoraj szczeniaka husky mojej kolezanki i wcale nie warknal ani wogole nie byl agresywny do zadnego psa...w schronie psy musza sie bronic wiec i inaczej sie zachowuja...

agamika tak mnie czasem przywiewa do tego parku a czasem do parku przy basenie Clepardia,bo ja tak miedzy nimi na Bialym Pradniku;)

Posted

[SIZE=1]to moze kiedys wpadniemy tez na siebie;) , ale ja bywam nie w tym ogrodzonym parku Wyspianskiego tylko wczesniejszym, bo tam rzadziej SM chodzi, i łatwiej ich zauwazyc:roll:
[/SIZE]

Posted

w tym blizej Opolskiej??tam gdzie gorka jest?bo my tam czesciej,a tam dalej za dzialki to czasem tylko przejsc sie idziemy...ale wypatruje tez Was czasem;)

Krystus nie gniewaj sie,ze tu ciotki sie umawiaja:loveu:

Posted

no ja głównie na łące koło górki siedze, z Mika (jest na Avatarze) i Toska tymczasowiczką ostatnio. Czasem jeszcze z innymi...

a Krystus penie sie nie obrazi ..., bo w koncu ja z babami chodze, czyli to co lubi najbardziej ;) (choc Mika nie w jego typie , bardziej woli panny ONkowate :( )

Posted

Asior pytałas :
[QUOTE]oojeejjj mojego ukochanego Krystusia spotkałaś??? jak on się ma ????? serducho moje kochane....[/QUOTE]

co prawda na innym wątku ale poprawniej będzie jak u Krystka odpowiem
najpierw wczorajsze zdjecia ( nie najlepsze, ale trudno;) )
[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images26.fotosik.pl/52/dcc860610984e6ad.jpg[/IMG][/URL]

odpoczynek z funflem

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images24.fotosik.pl/52/d2996890cf023021.jpg[/IMG][/URL]

a tu źródło zamieszania w pełnej okazałości:multi:

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images29.fotosik.pl/52/5dbece4b9d6136f5.jpg[/IMG][/URL]




Krystian jest pełny sił ,szczególnie jak coś ONkopodobnego zobaczy, a raczej ONkopodobną:evil_lol:

Moja Truska wczoraj bardzo próbowała go zauroczyć, próbując ściągnąć biżuterie Pani Eli ( a dokładniej pierścionek z palca), a następnie "uperfumowała" się , co mi się o wiekle mniej podobało:shake:

Krystian to prawdziwy facet , tylko troche źle interpretuje szczekanie mojej Miki:roll: . Mika szczekała na mnie rzebym jej rzucała, a Krystek myślał , że ona przed jakims zagrożeniem ostrzega, więc sam zaczął obszczekiwać 4ry strony świata, żeby tego wyimaginowanego intruza odstraszyć:loveu: .

Posted

Dziewczyny! Dziś poznałam Krystusia z innej strony!
No chłop,to chłop! Poznał śliczną goldenkę,bardzo był zadowolony,bawili sie patyczkami-kazdy swoim,ale jak dama zblizyła sie bardziej,gdy sobie go obgryzał,to tak ją obszczekał!!!
No chamstwo!
Faceci nawet psi są jednak strasznymi egoistami! To ona pzwoliła sie obwąchiwać ,nawet pokazała co ma/położyła się brzuszkiem do góry i pokazywała/,a taki brunet co-nawet patyczkiem się nie podzieli?
Nagadałam mu potem strasznie,że nie wychowany itp.
Wstyd mu teraz przedstawiać nowe damy.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...