Jump to content
Dogomania

Buffik - mix sznaucera - POJECHAŁ DO NIEMIEC :)


AnkaG

Recommended Posts

  • Replies 256
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Cieszę się bardzo Bafiku,że w końcu wyjdziesz z tego schronu.
9 miesięcy już tu siedziałeś,pamiętam był koniec listopada 2006r.jak tu trafiłeś.Pamiętam jak wolontariuszka-P.Alicja walczyła o Ciebie,o to by pozwolili jej z Tobą wychodzić na spacerki(wtedy nawet z psami z kwarantanny nie wolno było).Byłeś jej ulubieńcem.Pani Alicji już nie ma,musiała odejść:-(.....bo za bardzo kochała zwierzaki,za bardzo walczyła o poprawę ich losu.........:-(Pani Ali juz w schronie nie ma,ale na pewno bardzo się ucieszy,gdy się kiedyś może dowie,że nie ma już Ciebie w tym schronie,ale że żyjesz.

Link to comment
Share on other sites

No i juz jest Baffik u mnie :)

Jazda samochodem ze schroniska była śmieszna - chyba pierwszy raz jechał a usiadł obok na siedzeniu i patrzył przez okno.
W domu - jakby wchodził do siebie - obejrzał wszytko z machaniem ogonkiem

Jest strasznym pieszczochem, nawet teraz mam jego pyszczek na kolanie i nie daje mi pisać :)

A jaki łakomczuch...hoho...

Link to comment
Share on other sites

[B][COLOR=black]Boze :( załamana jestem - w domu poprostu 'sajgon', myslalam ,ze pojdzie o milion razy lepiej ale moj pies nie dopuszcza go do mnie[/COLOR][/B]
[B][COLOR=black]Jak narazie mojego psiaka dałam Rodzicom ale tak długo nie moze byc[/COLOR][/B]
[B][COLOR=black][/COLOR][/B]
[B][COLOR=red]I jeszcze jedno - DZIEWCZYNY ON JEST GŁUCHY[/COLOR][/B]
[B][COLOR=#ff0000][/COLOR][/B]
[COLOR=black]Zachowuje sie bardzo dobrze- potrzebuje kontaktu, cały czas podsuwa glowe pod rece[/COLOR]

Jedno co mnie dziwi to to[B],ze na spacerze wykrecił glowe ze smyczki z 3 razy - wczesniej tego nie robił... [/B]

Link to comment
Share on other sites

[B]Doris[/B],spokjonie uwierz mi,sorry ,że sie powtarzam,ale tak jak wspomniałam większość "moich"psów poszło do domu z drugim psem czy kotem, i rzado jest-no poza kochanym Tobisiem-który od razu pokochał Foksia
[*]zeby była miłość od pierwszego wejrzenia.Jedynak jest zazwyczaj w lekkim szoku,myśli"co on tutaj robi?""czego chce?"Ale pozwól im sie poznać obwąchać,żadnego nie głaszcz na oczach drugiego,bądź obojętna a sie dogadają,zobaczysz po kilku dniach będzie lepiej.Oddanie do rodziców sprawy nie rozwiąże-więcej-Omar może poczuć się gorszy,odtrącony,że Go oddałaś a tam w domu ten nowy siedzi u Ciebie-wtedy zacznie Go nie lubić.Więc ja uważam że lepiej aby były razem,dać im się poznać.Najlepiej na gruncie neutralnym jak najczęściej przebywać czyli na dworzu-Ty z jednym idziesz,Paweł z drugim.
[B]Zobaczysz,że się dogadają[/B].Tylko to może troche potrwać.Ale [B]to są pieski już wiekowe,nie rozpiera ich energia ani agresja,to stateczni,starsi panowie.[/B]A Nieśmiałek"mój"co go dałam do domu gdzie jest młoda,ostra suka(nawet mnie ugryzła!!)był wręcz terroryzowany,pogryziony przez Nią i...dogadali się po miesiącu.Jeszcze Soniek-szczecińska deprsja,starszy głuchy piesek,poszedł do zaborczej suczki-była przez miesiąc obrażona na panią.Ale to są wyjątki,u reszty moich piesków zgoda była po paru dniach.
I [B]tu tez sie uspokoją tylko daj im trochę czasu[/B]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...