cava Posted March 16, 2012 Share Posted March 16, 2012 (edited) Witajcie Zastanawiam sie nad kwestia starzenia mojego psa i mam nadzieje na pomocne komentarze. Pies,ten ze zdjecia tutaj-to moja ukochana suka. Ma dokladnie 6 lat. Ostatnie pol roku miala ciezkie-alegia,guzki listwy mlecznej, przewlekle zapalenie rogowki (powolne slepniecie,jest leczona). Ale nie o tym. Chcialabym prosic wlascicieli wiekszych ras,szczegolnie owczarkow niemieckich o odpowiedz,kiedy i jak ich psy zaczely sie starzec. Moja suka zaczela siwiec na pysku, zrobila sie wolniejsza,nieco szybciej sie meczy. Rzecz w tym,ze po tych chorobach/dolegliwosciach,jakie psa spotkaly juz nie bardzo umiem odroznic kiedy pies jest chory,a kiedy sie po prostu starzeje. Weterynarz psa mowi,ze dla owczarka juz raczej ciezszy czas (ku starosci) sie zaczyna. Pomozcie, prosze. Edited March 16, 2012 by cava Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Delph Posted March 16, 2012 Share Posted March 16, 2012 Ogólna zasada jest taka, że psy dużych ras starzeją się szybciej. Ale tak naprawdę jest to cecha osobnicza. 6-letniego psa dużej rasy uważa się już za seniora, trzeba bardziej na niego uważać, nie forsować, robić badania kontrolne. Jednak miałam u siebie 7-letnią sukę owczarka niemieckiego, której nawet weterynarze dawali max. 4 lata ;) Była w świetnej kondycji fizycznej, psychicznej i zdrowotnej. Moje kundelki średniej wielkości (16 i 24 kg) mają po kilkanaście lat i też nieźle się trzymają, szaleją na spacerach jak szczeniaki. Oczywiście muszę uważać, żeby ich nie przeforsować, dostają suplementy wspomagające stawy i dbam o to, żeby nie przytyły. Myślę, że nie masz co martwić się na zapas, pewnych rzeczy nie da się przewidzieć i nie są regułą. Dbaj o sunię i cieszcie się życiem po prostu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted March 17, 2012 Share Posted March 17, 2012 najważniejsze żebyś utrzymywała ją w szczupłości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beta&Czata Posted March 17, 2012 Share Posted March 17, 2012 (edited) Mam owczarki. Czata ma 15,5 roku, a starzeć - tak naprawdę i w tempie zastraszającym - zaczęła się po pierwszym udarze mózgu, który miała w 2009 r. Kilka dni przed jeszcze pływała, aportowała drągi z morza. Bieganie przy rowerze wyeliminowałam, gdy miała 11 lat, bo uznałam, że serce już może szwankować. Ale gdy miała 6 -7 lat, potrafiła pokonywać naprawdę duże dystansy - ocvzywiściw w swoim tempie i z licznymi odpoczynkami. Czata w sumie miała trzy udary, ale dzięki temu, że ma silny organizm - jakoś z nich wylazła. Casta w grudniu 2011 skończyła 6 lat. Siwieje już na brodzie, ale innych oznak starości jeszcze nie widać. Nie ma, co prawda, takiej kondycji, jak miała Czata w jej wieku, bo z uwagi na lekką dysplazję nie ma mowy o dłuższym bieganiu, więc rower odpada. Brak kondycji = szybsze męczenie się i pewnie w dobrej formie fizycznej będzie krócej niż Czata. Ale Czata to w ogóle ewenement, jak na ON-ka. Jej "koledzy z piaskownicy" już od 5 - 6 lat za TM (też ON-ki) Średnia dla tej rasy z moich obserwacji to 10-12 lat, jeśli nie przyplącze się nowotwór lub zaawansowane zwyrodnienia układu kostnego. Skończone 6 lat to już druga połowa Ja podaję moim suplementy na stawy, od czasu do czasu zestaw witamin i mikroelementow, omegan na sierść (obie są na karmie weterynaryjnej - starsza na odtluszczonej a młodsza na niskobiałkowej. Trzymam kciuki za zdrowie suczy. Myślę, że mimo wszystko jeszcze kilka ładnych lat przed wami. Edited March 17, 2012 by Beta&Czata Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cava Posted March 17, 2012 Author Share Posted March 17, 2012 [quote name='gryf80']najważniejsze żebyś utrzymywała ją w szczupłości.[/QUOTE] Dzieki:)- suka jest szczupla,z tym nigdy problemu nie bylo (na zdjeciu jakos "przypakowana" wyszla) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cava Posted March 17, 2012 Author Share Posted March 17, 2012 Dziekuje.Moja suka to niestety chyba niezbyt dobre geny ma,ale coz... Je karme royal canin hypoallergenic, prawdopodobnie ma atopowe zapalenie skory.Przeszla dwie narkozy-wyciecie listwy i pozniej tomografie klatki piersiowej. Pozniej szalony swiad-wszystkie badania zrobione,powod nieznany.Dostawala cylosporyne.Okazalo sie,ze jest uczulona na ow lek (spuchly dziasla,jak szalone). Pozniej okazalo sie,ze ma infekcje po cyklosporynie w gardle-wet przypadkiem przytrzymal jej pysk-zobaczyl oczy. Tam z kolei zaczyna sie luszczka (zapalenie rogowki, autoimmunoloigczne)-od tego sie nie umiera,tylko slepnie (noc przeryczalam,pies dostaje codziennie masc do oka,Optimmune). Pies zaczal strasznie duzo pic-usg watroby (jakas mala),trzustki (jakas duza),nerek (prawdopodobnie atrofia nerek,niewydolnosc-noc przeryczana).Zrobione wszystkie wyniki krwi,hormony-dobre,nerki pracuja dobrze,watroba -jeden enzym podwyzszony(badania do powtorki).Zelazo dwukrotnie podwyzszone. Ale-suka zaczelac sie stawac "coreczka mamusi",wczesniej nie lubila sie przytulac za bardzo,spala sama.Teraz przychodzi do lozka spac ze mna,przytula sie.Niby nic,ale tak wlasnie sie przytulala swiezo po zabiegu usuniecia listwy,kiedy taka biedna byla. Przebiegnie pare razy za patykiem-zmeczona.Zaczela spac inaczej,wyciaga sie jak dywan,szuka dobrej pozycji (wczesniej spala zawsze "spakowana"), zaczela spac z glowa zwisajaca z lozka.Niby nic,ale-pies sie zmienia,zauwazalnie. Wet wspominal,ze powinna zaczac brac profilaktycznie leki wspomagajace serce -czy Twoje psy biora? Wiec juz zglupialam-czy pies sie meczy,zionie,zrobil sie zauwazalnie wolniejszy,bo chory? Wczesniej mialam dwa psy,ale mniejsze,6lat to byla pelnia zycia dla tych zwierzakow. A ON-ka 15-letnia, naprawde super musi miec geny i byc zadbana:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beta&Czata Posted March 17, 2012 Share Posted March 17, 2012 Dzięki za pochwały. Jej rodzice jakoś dlugowieczni nie byli. Mama dodatkowo chorowała mocno po tym miocie (miała cesarkę, chyba coś poszło nie najlepiej), tak że szczyle trzeba było dość szybko zabierać . Czata nawet 6 tygodni nie miała, jak ją odebraliśmy. Ale jej siostra z miotu też długo żyła - ponad 14 lat. Niestety, miala nowotwór. Co do leków nasercowych i wspomagających krążenie - oczywiście Czata dostaje i będzie je brać do końca życia (vetmedin, prilenal i dodatkowo furosemid, obniżający ciśnienie). Ułożeniem ciała podczas spania bym się tak bardzo nie przejmowała. Moje takie wyciągnięte śpią zawsze. Natomiast to szukanie wsparacia, bo tak bym określila, to przytulanie się i wchodzenie do łóżka już by mnie zaniepokoiło. Może rzeczywiście sygnalizuje jakiś dyskomfort, a że ma do Ciebue zaufanie - instyntownie szuka Twojej bliskości. A może zwyczajnie z racji wieku jest jej trochę zimno i się ogrzewa ? Z wiekiem psy - tak jak ludzie - zmieniają się, i to mocno. Czata teraz przesypia właściwie 20 godzin na dobę. Casta też już więcej śpi/odpoczywa niż jeszcze rok temu. To zmęczenie przy aportach może być sygnałem, że serce mniej wydajnie pracuje (tak jest u Casty - samo serce ma właściwie zdrowe, ale nie zupełnie prawidłowa budowa klatki piersiowej powoduje, że serce ma za mało miejsca i sucz po kilku aportach zaczyna się pokładać. Dla mnie to znak, że koniec zabawy, komenda "noga" i wolniutko do domu. Leków nasercowych u niej jeszcze nie wprowadzamy, ale pewnie niebawem będzie trzeba). Zgodziłabym się, że przy takich objawach u Twojej suńki trzebaby zacząć wspomagac serce. Aha i uważaj, jak zacznie się robić cieplej. Czacie zwiększamy zawsze dawkę leków nasercowych latem i w ogóle nie wychodzimy z nią od 10.00 do 18.00 w upały. Pozdrawiam Elżbieta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ajeczka Posted March 17, 2012 Share Posted March 17, 2012 Nie miałam onka, tylko dalmatyńczyka. Nie był specjalnie karmiony bo to było 30 lat temu. Właściwie żadnych suplementów. Pod koniec swojego życia jadł karmę wysokoenergetyczną dla młodych psów (mieliśmy jeszcze dobermana). Dożył 16 lat - był głuchy, bez zębów, miał reumatyzm i ale nadal pięknie wyglądał. Zmarł ze starości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropka77 Posted March 17, 2012 Share Posted March 17, 2012 Miałam dwa owczarki. Psa niestety szybko zabrał rak trzustki- miał 6 lat. Ale sunia odeszła w wieku 14,5 roku- może żyłaby dłużej, gdybym była mądrzejsza i wysterylizowałabym ją wcześniej. Ostatni rok zdecydowanie widać było pogorszenie zdrowia- szybciej się męczyła, dużo słabiej słyszała, gorzej trawiła. Gdyby nie ropomacicze, może decyzję o jej odejściu musiałabym podjąć później.. Mam nadzieję,że kłopoty ze zdrowiem Twojej suni są przejściowe i będziecie cieszyć się wspólnym życiem jeszcze długie lata! Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.