Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Masz rację . Ogólnie braki wszystkiego utrudniają życie .

Ale fajny jest ten mój sukulent . Otwiera się bardzo powoli ale czuję że łączy nas coraz silniejsza więź .
Trudny przypadek . Nie wiem na ile to specyfika rasy bo nie znam innego skayopodobnego a na ile krzywda której doznała .
W tym samym czasie zamieszkał z nami drugi psiak . Znacznie starszy i z bardzo smutnym życiorysem .
Zupełnie inne reakcje . Tez nie było łatwo ale inaczej . Tak bardziej typowo .
Z Kartoflem to tak jakby oswoiła dzikie zwierzątko , takie niezależne psychicznie .
Za miesiąc minie rok jak jesteśmy razem . Miałam opory żeby ją adoptować . Uważałam że beż problemu znajdzie dom bo jest taka urocza .

  • Replies 2.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Do sukulentów gadać dużo trzeba....podobno...Szczęsliwe są wtedy...
I pewnie podlewasz za dużo skoro ciągle musisz ścierać kałuże na podłodze....;)
Załóż rękawice spawalnicze i pogłaskaj kaktusika ode mnie.:lol:

Posted

Nie trzeba rękawic do głaskania . Ona jest bardzo łagodna także wobec innych zwierząt . Nie ma w niej żadnej agresji .
Nawet na początku nie broniła się przed kontaktem ale to co innego niż własna wola . Ja lubię żeby stworzenie miało wybór i przychodziło na przytulanie bo samo tego potrzebuje . Może to wynika z mojej natury . Nie znoszę przymusu .

Posted

Dzisiaj rano Kartofel znowu zrobił w domu jedno i drugie .
Zrobił i poszedł sobie spać bo zmęczył się szarpaniem kłębka włóczki który wcześniej ukradł z koszyka .
A biedna kiciunia z oburzoną miną zasypywała łapką kupę i informowała głośno że to nie jej tylko tamtej szarej .
Taki obrazek ujrzał tz schodząc z góry .

Posted

Niezła z niej modelka i akrobatka .
Ja po to przecież mam te zwierzaki żeby robiły za mnie wszystko .
Przecież za darmo jeść nie będę dawała :evil_lol:

Posted

[quote name='jaanka']
Przecież za darmo jeść nie będę dawała :evil_lol:[/QUOTE]
Kurcze...no fakt.Ja dawałam, ale od jutra to się zmieni...Sońka gary zmywac:multi:, bo lubi lizać...a reszcie też coś znajde.:diabloti:

Posted

[quote name='savahna']Ja nie lubię marchewki gotowanej w rosole, fuuuuuj:roll:[/QUOTE]
ja w ogóle nie cierpię gotowanej marchewki ohyda:shake:

Posted (edited)

[quote name='jaanka']Sokole Łoko wie że funkcjonuję łobecnie jako cyklop . Napisałam na pamięc potem prawa gałka zobaczyła i skorygowała nadmiarowe -"czy " :)[/QUOTE]
jaanka czyżby ci Frytka oko wydrapała w zemście za marchewkę:crazyeye:,ja na jej miejscu tak bym uczyniła:loveu:

Edited by devoner
Posted

A chciałabyś mięsożerco ;)
Frytka jest suką pokojową a nawet fotelową . Mnie zawiało jakoś z lewej strony i w ucho także .
W związku z tym jestem ślepą i głuchą na Wasze docinki :evil_lol:
U mnie wszystkie psy lubią marchewki z rosołu , piją siemię lniane , jedzą jabłka , buraczki , pietruszki , selery , pomidory , banany i jeszcze nie wiem co . Nie jedzą czekolady , cebuli , czosnku , rodzynek , drożdżowego ciasta i owoców cytrusowych .
Lubią chałkę z masłem sucharki i ser .
Niestety czasami serwują sobie kociego snickersa :mad:

Posted

Po tych kolejnych aferach mięsnych, to nic dziwnego,że Fryta przeszła na wegetarianizm, miała widocznie dośc chemii i antybiotyków:razz:.

Za to nie będziemy jaance Frytki odbierać;).

Posted

[quote name='erka']Po tych kolejnych aferach mięsnych, to nic dziwnego,że Fryta przeszła na wegetarianizm, miała widocznie dośc chemii i antybiotyków:razz:.

Za to nie będziemy jaance Frytki odbierać;).[/QUOTE]
A za co odbierzemy?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...