krzysioPL Posted February 5, 2007 Share Posted February 5, 2007 Witam, Mam taki problem, wczoraj wieczorem, tata byl na spaerze z moim pieskiem, prawie dwuletni beagelek (suczka) i zaatakowaly ich(mojego tate i pieska) 3 kundle duze kundle, ojciec 2 odpedzil ale jeden ugryzl mojego beagle w ucho waidomo jak pies ma dlugie ucha to ma problem, i odgryzl kawalek tego ucha, tata wczoraj przeczyscil ta rane, ale ze wczoraj niedziele to zaden wet byl nie czynny wiec nie mogl pojechac zeby to lek. wet. zrobil, Dzisiaj juz to aldnie przyschlo tylko tyle ze nie ma kawalka ucha, czy jechac do weta?? bo w sumie co wet dzisiaj zrobi?? ojciec mowi ze nie warto, ze teraz to trzeba poczekac i obserwowac pieska, bo tamtem na pewno nie byl szczepiony, weic trzba obserwowac naszego czy sie nic nie zmienil, chodzi o wscieklizne, wiec jeszcze raz sie pytam czy isc z nim dzisiaj do weta czy raczej nie ma narazie takie potrzeby?? Boje sie ze jak pojde do weta to bedzie chcial go zostawic na obserwacji u siebie co raczje nie abrdzo mi sie podoba, bo piesek przeszdl jzu troche i nie lubi zsotawac sam. Rana sie dobrze goi(fakt ze trudno tak poweidziec bo to od wczorajale aldnie przyschlo) zamieszczam fotke tego kawalka ucha ktorego nie ma: [URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ecfdec3b4dcfa48c.html][IMG]http://images12.fotosik.pl/35/ecfdec3b4dcfa48cm.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted February 5, 2007 Share Posted February 5, 2007 Myślę, że nie musicie iść do weta. Teraz zagoi się samo. Trzeba tylko raz na jakiś czas ucho przemywać/dezynfekować. A jak się podgoi smarować Linomagiem lub Alantanem (przyspiesza gojenie). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evas Posted February 5, 2007 Share Posted February 5, 2007 Często przy ugryzieniach trzeba podać przynajmniej Biseptor, bo rany ropieją. Wg. mnie powinien to zobaczyć wet. Może jeśli w waszej okolicy nie ma zagrożenia wśieklizną, piesek nie zostanie na kwarantannie..jak psa kolezanki ugryzl inny, wet. nie mówil nic o obserwacji pod kątem wścieklizny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kenzo Posted February 5, 2007 Share Posted February 5, 2007 Zdecydowanie poszłabym do weta-ale ja zawsze panikuję-taka mam naturę;)Zawsze po wizycie u weta jestem spokojniejsza:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rekus Posted February 6, 2007 Share Posted February 6, 2007 Tata Ma Zawsze Racje!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted February 6, 2007 Share Posted February 6, 2007 Jak wasz pies nie był szczepiony na wściekliznę to raczej nie czekałabym z wizytą u weterynarza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agag22 Posted February 6, 2007 Share Posted February 6, 2007 Psa obserwuje sie w kierunku wścieklizny jeżeli to on pogryzł (a nie został pogryziony) i to człowieka a nie innego psa.... Jeżeli Twój pies był szczepiony w kierunku wścieklizny nie masz wielkich powodów do zmartwień. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
krzysioPL Posted February 7, 2007 Author Share Posted February 7, 2007 Pies byl szczepiony, rana goi sie dobrze. Pies juz sie "przestal przejmowac" tym co sie stalo, na poczatku chodzil z podkulonym ogonem a teraz zu wraca do normy i ogon do gory jak banan :D:D czyli poprawnie :P jak to u beagla :) :) Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.