Jump to content
Dogomania

Gutek-border!Wrócił do wspaniałego DS gdzie nadal pracuje jako zabójca zwierzyny


Klaudus__

Recommended Posts

  • Replies 65
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='paulinken']Może pani Teresa Borcz by pomogła z transportem np.? Kiedyś mówiła, że jakby w Krakowie była potrzebna pomoc, to można na nią liczyć.[/QUOTE]

Na razie trzeba czekać na wynik wizyty...Bo nigdy nic nie wiadomo;/

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Avilia']Aktualna,aktualna!
Przepraszam,nie miałam jak wczoraj odpisać.

Panią trzeba,że tak powiem bardzo prześwietlić.Pani nigdy nie miała pieska.
Trzeba Panią poinformować tak naprawdę dobitnie,że nie mamy pojęcia jak Gutek będzie zachowywał się w mieszkaniu,bo nie znamy jego przeszłości.
Wiemy tyle,że został znaleziony na ulicy.Nie toleruje innych samców.Umie chodzić na smyczy.
Pani chciałaby zobaczyć jak wygląda umowa adopcyjna.
PROSZĘ O JAK NAJDOKŁDNIEJSZE PRZEŚWIETLENIE DOMKU.Chcemy uniknąć sytuacji,że psiak po tygodniu nam wróci,bo np pogryzł kapcia.Mamy do Krakowa prawie 100km,więc nie łatwe będzie sprowadzenie go spowrotem.
No tyle:)

Komu podesłać dane?Elik?Wojtuś?[/QUOTE]
Prześlijcie proszę dane do mnie, a z Elik to juz się umówimy jak zrobimy:)

Link to comment
Share on other sites

Witam,
Ponieważ jestem posiadaczkom dwóch psiaków tej rasy bardzo zainteresował mnie los i tego osobnika. Znając skłonności rasy zaoferowałam pomoc i wspólnie z opiekunkami psiaka zaczęliśmy działać , o godz 18 w poniedziałek odnalazł się hodowca i właściciel pieska który nazywa się Ero i jest psiakiem jak najbardziej z rodowodem. Ponieważ sama nie znam zakończenia sprawy w którą się zaangażowałam, mam nadzieję że psiak wrócił do domu.

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AtaO']A co tu taka cisza zaległa?
Gutku, chyba nie zapomnieli o Tobie?[/QUOTE]
[quote name='rita60']Hej cioteczki,jaki finał sprawy Gutka ??????[/QUOTE]
Kochani wczoraj cały dzień i do teraz próbuję się skontaktować z Panią Beatą M. z Krakowa, która chciała dać Gutkowi DS,
niestety- nie odpowiada tel., skrzynka tel.zapchana, wysłałem sms ... i czekam, będę chyba próbował dzwonić w nocy:);)
[B]Chciałem prosić Avillę[/B] o pełne dane jeśli posiada, nazwisko Pani, e-mail, miałem zamiar jutro podjechać pod domek jeśli nie uda sie porozumieć przez tel.

[quote name='Alla87']Witam,
Ponieważ jestem posiadaczkom dwóch psiaków tej rasy bardzo zainteresował mnie los i tego osobnika. Znając skłonności rasy zaoferowałam pomoc i wspólnie z opiekunkami psiaka zaczęliśmy działać , o godz 18 w poniedziałek odnalazł się hodowca i właściciel pieska który nazywa się Ero i jest psiakiem jak najbardziej z rodowodem. Ponieważ sama nie znam zakończenia sprawy w którą się zaangażowałam, mam nadzieję że psiak wrócił do domu.

Pozdrawiam[/QUOTE]
To znaczy że zagubiony Gutek to rodowodowy Ero i wrócił do własciciela, jeśłi tak to cudownie:)
Dzwonię do Cioteczek :)

[B]Edit: [SIZE=4]Gutek-Ero wrócił dzisiaj do właściciela :)[/SIZE][/B]
rozmawiałem z Klaudią;)

Edited by wojtuś
dopisanie Edit
Link to comment
Share on other sites

Borderków w Polsce na szczęście jest tak mało że powiązanie danego psa i człowieka nie jest jeszcze takie trudne. A Ero to pies pracujący, z silnym instynktem. Bardzo cieszę się że wrócił do domu.

Ale ze swojej strony dodam tylko, zanim zaczniemy szukać psu nowego domu, sprawdźmy bo może ktoś go szuka.

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alla87']Borderków w Polsce na szczęście jest tak mało że powiązanie danego psa i człowieka nie jest jeszcze takie trudne. A Ero to pies pracujący, z silnym instynktem. Bardzo cieszę się że wrócił do domu.
Ale ze swojej strony dodam tylko, zanim zaczniemy szukać psu nowego domu, sprawdźmy bo może ktoś go szuka.
Pozdrawiam[/QUOTE]
Dzieki Allu za pomoc i zaangażowanie :loveu:
w dotarciu do hodowcy i właściciela Ero :)
Masz rację, sprawdzenie chipa..jednak punkt zatrzymań w Pszczynie, pseudo w Olkuszu,
jak się pieska szybko nie zabierze .. to za parę dni może go już nie być - wywózka do innych miejsc.
Pięknie pozdrawiam:)
i jeszcze raz dzięki:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alla87']

Ale ze swojej strony dodam tylko, zanim zaczniemy szukać psu nowego domu, sprawdźmy bo może ktoś go szuka.

[/QUOTE]
[I]A ja ze swojej strony dodam,że jak komuś pies zginie to się GO SZUKA,a nie czeka aż sam wróci - bo ja niestety wróżką nie jestem.
Jakby Go szukali - wiedziałabym o tym.
Pan wyraźnie powiedział,że pies mieszka w kojcu - uciekł z podwórka (nie pierwszy raz) i myślał,że sam wróci.
Dziwne to,że czeka się ponad tydzień na psa.
Każdy zdrowy,normalny,kochający swojego zwierzaka człowiek zacząłby szukać.
[/I]

Link to comment
Share on other sites

To że mieszka w kojcu o niczym nie świadczy. Osobiście właściciela nie znam ale znają go moi znajomi i wiem że o swoje psy dba. Bordery to rasa specyficzna, często instynkt wygrywa, faktem jest że psa się szuka i tu jego błąd. Ale ogólne zasady panujące w Polsce mi się nie podobają, pies po zaginięciu do dwóch lat jest własnością swojego pana a my po tyg szukamy im nowego domu, robimy zabieg sterylizacji itd. Ja wiem że tu się psom chce pomagać ale pomagać też trzeba z głową.

Dla mnie temat jest skończony.

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alla87']To że mieszka w kojcu o niczym nie świadczy. Osobiście właściciela nie znam ale znają go moi znajomi i wiem że o swoje psy dba. Bordery to rasa specyficzna, często instynkt wygrywa, faktem jest że psa się szuka i tu jego błąd. Ale ogólne zasady panujące w Polsce mi się nie podobają, pies po zaginięciu do dwóch lat jest własnością swojego pana a my po tyg szukamy im nowego domu, robimy zabieg sterylizacji itd. Ja wiem że tu się psom chce pomagać ale pomagać też trzeba z głową.

Dla mnie temat jest skończony.

Pozdrawiam[/QUOTE]

Ech...
Gdybyśmy nie jeździły do miejsca gdzie był Gutek to już by go nie było.Wylądowałby w Mysłowicach-a tam przy swojej agresji do innych zwierząt zostałby uśpiony.Właściciel nawet nie podjął próby szukania go.Internet przeglądałyśmy.Czyli źle,że chciałyśmy psu znaleźć nowy dom,żeby nie wyjechał na pewną śmierć.
Miejmy nadzieję,że po raz kolejny nie ucieknie i nie znajdzie się spowrotem w schronie...Bo następnym razem może być za późno na ratunek.

Link to comment
Share on other sites

dziewczyny ja tez mam Borderki ale w związku z tym, że byłam kilka dni poza Polską info dotarło do mnie o Waszym Gutku w Anglii. Znam osobiście hodowce. Nie jest to najmłodszy Pan i nie mozna od niego tez wymagac " otrzaskania z internetem". Kazdy znas jest inny. Ja szukałam swojej Borderki około roku i miała ogłoszenia, propgram w TV regionalnej Warszawskiej, cotygodniowe wizyty w schroniskach i sztab ludzi, którzy mi pomagali nawet tu z Dogomanii. Niestety nie znalazłam jej. Takie sa Borderki. daja sobie rade w zyciu własnie tak jak ten psiak mordujac kury. Jednak pierwsza podstawowa sprawa to sprawdzenie tatuazu lub microchipa. A ten psiak jest wytatuaowany. Od lipca zeszłego roku nie ma obowiązku tatuowania w ZKWP , mozna robic microchipy i tu bedzie troszke ciężej dla osób, które nie maja dojścia do czytników. jednak Straż Miejska czy weterynarze musze miec czytniki. Kazdy oddział ZKWP tez powinien miec. Psy u tego Pana sa uzytkowe ,zadbane, wystawiane na wystawach. Takze myslę, że trzymanie w kojcu nie jest najgorsze choc moje Bordery mieszkaja ze mna w domu. W hodowlach uzytkowych , gdzie tych psów do pracy ma sie kilka lub kilkanascie czesto trzyma sie je w kojcach. To nie znaczy, że one tam siedzą całe swoje zycie. Świetnie , że sie tak szybko udało malucha oddac do domku. Bo tam już jest. Wczoraj rozmawiałam z włascicielem. Pozdrawiam Wszystkich !

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='paulinken']Znowu napisała do mnie ta pani Beata z Krakowa, czy ktoś z nią rozmawiał, że Gutek już nie szuka domu?[/QUOTE]

Do mnie Pani dzwoniła o 24 w nocy,ale chyba jak większość ludzi o tej porze już spałam (swoją drogą trzeba mieć niezły tupet żeby dzwonić do ludzi o tej godzinie).Jeżeli możesz to odpisz jej,że Gutek wrócił do właścicieli.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='paulinken']Znowu napisała do mnie ta pani Beata z Krakowa, czy ktoś z nią rozmawiał, że Gutek już nie szuka domu?[/QUOTE]
Jeśli masz e-maila do tej Pani Beaty, proszę Cię o podanie, mnie ani raz nie udało sie dodzwonić do Pani, spróbuję teraz, może Pani zdecyduje się na innego pieska:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wojtuś']Jeśli masz e-maila do tej Pani Beaty, proszę Cię o podanie, mnie ani raz nie udało sie dodzwonić do Pani, spróbuję teraz, może Pani zdecyduje się na innego pieska:)[/QUOTE]

Zaraz Ci wyślę PW. Ale skoro Pani dzwoni o 24 to może rzeczywiście coś nie halo... no ale jakby się zrobiło wizytę, to może inny psiak by się załapał.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...