*Monia* Posted March 1, 2010 Author Posted March 1, 2010 To nie ja mam kwiatki tylko Krzysiek, a to zasadnicza różnica :evil_lol:. W moim pokoju z roślin to można tylko kawałek liścia czy jakąś suchą trawę którą przywlekę na spodniach :lol:. Jak Krzysiek wyjeżdża to kwiatki biedne są ze mną, ale odporne cholerstwa niesamowicie - większość to kaktusy ;). Moje pieski właśnie sobie miłość wyznają - Shina siedzi na Hexolinie i ją bardzo namiętnie liże po pysku żeby go Hexa otworzyła i dała zajrzeć do gardła :p. W przerwach od miłości wspólnie bawią się sznurkiem :crazyeye: - Hexa głupieje na starość, bo wcześniej było dla niej nie do pomyślenia żeby trzymać tą samą zabawkę co inny pies, a o zabawie to już w ogóle można było zapomnieć.. Czekam na sznury i smycz dla psiorów już prawie 2 tygodnie i cisza. Wybrałam odbiór osobisty żeby szybciej było :angryy:. Quote
*Monia* Posted March 2, 2010 Author Posted March 2, 2010 Patrzcie jaki cudny chłopaczek się przybłąkał do mojej mamy do pracy :loveu: [img]http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=28827&photoID=1527604[/img] [img]http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=28827&photoID=1527605[/img] Na razie szukamy właściciela, a jak ten się nie znajdzie to będziemy się rozglądać za nowym domkiem. Nie chce któraś na tymczas? :razz: Mamie zaproponowałam, żeby sobie wzięli zamiast Hexy, ale nie chcą bo za duży, za ruchliwy i nie jest Hexą :evil_lol:. Quote
Blood Posted March 2, 2010 Posted March 2, 2010 No to super spacery ja tylko po Chorzowskim parku chodze i biegam ;D A piesek sliczny gdybym teraz nie miala 4 to moze bym wziela ale pewnie szybko znajdze sie domek;D Quote
*Monia* Posted March 3, 2010 Author Posted March 3, 2010 Ja ma 2 dosyć spokojne i momentami wszystko w domu fruwa, więc trzeciego nam do szczęścia nie trzeba ;). Szkoda mi tego psiaka, bo pragnie kontaktu z ludźmi i ruchu a tam nie mają aż tyle czasu żeby z nim ganiać i się nim zajmować. Mam tylko nadzieję, że dadzą radę go przetrzymać i nie odwozić na paluch zanim się właściciel nie znajdzie :-( Quote
zmierzchnica Posted March 5, 2010 Posted March 5, 2010 I co z psiakiem? Długo u Was nie pisałam :oops: Zawsze czytam, ale ostatnio brak mi czasu nawet na porządne odpowiadanie na dogo :cool3: Quote
*Monia* Posted March 5, 2010 Author Posted March 5, 2010 Jeszcze jest w obecnym miejscu, ale pilnie szuka domu/tymczasu.. Pan który robił mu zdjęcia i jest w temacie musiał wczoraj uśpić swoją młodziutką sunię (nagła choroba ją w 1 czy 2 dni wykończyła :-() i nie było komu go o tego psiaka wypytać i pogadać o nim, zdjęć więcej również nie będzie na razie :roll:. Szczerze mówiąc przeraziłam się jak mi mama powiedziała o tej suczce - dostała gorączki, podobno rozległe zapalenie płuc, coś tam jeszcze i nie było szans, niewiele starsza od Shiny była :-(. Mi dogo ostatnio działa jak chce i jak coś napiszę to po wysłaniu jest błąd albo w ogóle brak dostępu :angryy:. Próbuję kilka razy i się poddaję, bo mnie to wkurza... U mnie i tak z pisaniem różnie, a teraz to mi się wcale pisać nie chce :roll:. Quote
zerduszko Posted March 5, 2010 Posted March 5, 2010 Osz.... może wirus ta sunie zaatakowa i nieszczepiona była? Kaj zdjęcia? Quote
*Monia* Posted March 5, 2010 Author Posted March 5, 2010 Raczej była szczepiona, bo dbali o nią bardzo. Pan był załamany tym co się stało, więc nikt go dokladnie nie wypytywał o przyczynę. Ja podejrzewałam kleszcza.. Sunia była znaleziona jako maleństwo z rodzeństwem, chyba nawet to te co w wakacje podrzucili i pisałam o nich przeżywając że mnie w PL nie ma :roll:. Zdjęcia dzisiaj robiłam małemu przygłupowi jak się zastanawiał co to jest to coś co się rusza na łóżku przy jej głowie i postanowiła to ugryźć - i w ten sposób prawie pozbawiła się ogona :p. Shinulec jest głupszy niż ustawa przewiduje... A wczoraj jak siedziałam przed komputerem usłyszałam bardzo niemiłe warknięcie Hexy dochodzące z drugiego pokoju. I nie było to takie zabawowe jak zawsze, tylko takie rozzłoszczone. Nie chciało mi się wcale iść i sprawdzać, bo stwierdziłam że mały głupol pewnie na nią skoczył jak spała i ta się wkurzyła. Ale po paru minutach poszłam (ciekawość), zapaliłam światło i ukazał się moim oczom widok komiczny (dla mnie ;)). Otóż na środku łóżka leżała Hexa na zwiniętej kołdrze, w paszczy miała moją poduszkę, a obok łóżka siedziała Shina ze skulonymi uszami i przepraszającym wzrokiem. Prawdopodobny przebieg wydarzeń: Shina wlazła na łóżko i chciała pożuć kołdrę albo poduszkę, Hexa się wkurzyła i mruknęła a młoda się przejęła i wolała odpuścić. Kochana Hexolinka obroniła pańci pościel :loveu:. A Shinulca to ja zacznę wywalać na noc na balkon jak mi jeszcze raz kołdrę rozgryzie i rozwlecze po pokoju :mad:. Przedwczoraj jak wstałam czułam się jak na biegunie - tak biało było w pokoju że miałam wrażenie że śnieg wpadł przez okno, wata była wszędzie :angryy:. Hexa pościel niszczyła jak miała ciąże urojone i po sterylce się skończyło, ale młoda jeszcze nawet cieczki nie miała... A może młoda dopiero odkrywa radość bycia szczeniakiem i zaczyna niszczyć?.. Quote
zerduszko Posted March 6, 2010 Posted March 6, 2010 Oj, masz niegrzecznego sceiacka :P Ps. Duble można kasować ;) Quote
*Monia* Posted March 6, 2010 Author Posted March 6, 2010 Sceniacek odkąd odkrył że jest sceniackiem stał się nieznośny :mad:. Na szczęście jest Hexa i ona pokazuje czego nie wolno robić ;). Ale Hexa też wczoraj mi podpadła, bo zobaczyła kota i postanowiła się z nim rozprawić :mad:. Była na szelkach, więc kontrola utrudniona i musiałam ją brutalnie usadzić na doopsku i czekać aż kot pójdzie.. Szelki są wygodne na spacery, ale Hexa wychodzi już nawet z guardów i muszę uważać. Shina nawet z luźnych szelek czy obroży nie wylezie, bo nie wie że można. Jak kasować? Zraportowałam zły post.. Quote
Unbelievable Posted March 6, 2010 Posted March 6, 2010 [quote name='*Monia*']Sceniacek odkąd odkrył że jest sceniackiem stał się nieznośny :mad:. Na szczęście jest Hexa i ona pokazuje czego nie wolno robić ;). Ale Hexa też wczoraj mi podpadła, bo zobaczyła kota i postanowiła się z nim rozprawić :mad:. Była na szelkach, więc kontrola utrudniona i musiałam ją brutalnie usadzić na doopsku i czekać aż kot pójdzie.. Szelki są wygodne na spacery, ale Hexa wychodzi już nawet z guardów i muszę uważać. Shina nawet z luźnych szelek czy obroży nie wylezie, bo nie wie że można. Jak kasować? Zraportowałam zły post..[/QUOTE] zaciśnij jej te guardy na szyi tak jak obrożę, to jest mój sposób na szczurowe wyłażenie z szelek ;) Quote
*Monia* Posted March 6, 2010 Author Posted March 6, 2010 [QUOTE]zaciśnij jej te guardy na szyi tak jak obrożę, to jest mój sposób na szczurowe wyłażenie z szelek ;)[/QUOTE] Ma zaciśnięte, ale i tak prawie mi wylazła jak ten kot się pojawił :shake:. Usiadła by wtedy i siedziała, ale Shinulec postanowił robić w tym czasie kupę i Hexa stwierdziła że to sygnał do ataku (ja się poruszyłam pociągnięta przez młodą). Powstało niezłe zamieszanie i dobrze że był środek nocy, bo by mnie za znęcanie nad biednym Hexikiem wsadzili - dźwięki wydawała jak bym ją katowała :evil_lol:. fotki by Teanka, skopiowane z wątku dogtrekkingowego [img]http://i379.photobucket.com/albums/oo232/atrol/Kepa%20Potocka%20i%20Lasek%20Bielanski%2028%20II%202010/DSC05967_1.jpg[/img] [img]http://i379.photobucket.com/albums/oo232/atrol/Kepa%20Potocka%20i%20Lasek%20Bielanski%2028%20II%202010/DSC06001_1.jpg[/img] [img]http://i379.photobucket.com/albums/oo232/atrol/Kepa%20Potocka%20i%20Lasek%20Bielanski%2028%20II%202010/DSC05985_1.jpg[/img] jęzorek i koncentracja na pańci :loveu: (raczej na smakołykach, ale można się łudzić że nie, prawda? :evil_lol:) [img]http://i379.photobucket.com/albums/oo232/atrol/Kepa%20Potocka%20i%20Lasek%20Bielanski%2028%20II%202010/DSC05993_1.jpg[/img] Trochę widać jak ma te szelki - ścisłe są niby, wcześniej nie wychodziła, a teraz coś jej się ubzdurało i próbuje wyjść :mad:. Z takich zwykłych zapinanych u góry wychodzi bez problemów.. Na szelkach ciągnie niesamowicie, ale właśnie po to ma szelki ;). Za to Shina na obroży ciągnie, a na szelkach ładnie chodzi. Quote
zmierzchnica Posted March 6, 2010 Posted March 6, 2010 [URL]http://i379.photobucket.com/albums/oo232/atrol/Kepa%20Potocka%20i%20Lasek%20Bielanski%2028%20II%202010/DSC05993_1.jpg[/URL] Wyłazi czy nie - ślicznie jej w nich ;) Mi tylko Luka zwiewała z szelek (na widok znienawidzonej suki husky), więc chodziła przez jakiś czas w obu, ale teraz tylko w obroży, bo pięknie chodzi na smyczy (delikatna panienka nienawidzi żadnej formy ucisku/nacisku, więc woli wolno chodzić, żeby smyczki przypadkiem nie napiąć:cool3:). Chibi w szelkach stoi jak słup i się nie rusza, a Frotę bym mogła i w skafander ubrać, on i tak by nie zauważył... [QUOTE]Przedwczoraj jak wstałam czułam się jak na biegunie - tak biało było w pokoju że miałam wrażenie że śnieg wpadł przez okno, wata była wszędzie [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/anger.gif[/IMG]. Hexa pościel niszczyła jak miała ciąże urojone i po sterylce się skończyło, ale młoda jeszcze nawet cieczki nie miała... A może młoda dopiero odkrywa radość bycia szczeniakiem i zaczyna niszczyć?..[/QUOTE]Znam to aż za dobrze - u mnie to przejaw sytuacji pt "Chibi już wstała i się nudzi, bo reszta towarzystwa śpi" :roll: I niestety - z wiekiem jej nie przeszło :diabloti: Quote
*Monia* Posted March 6, 2010 Author Posted March 6, 2010 [QUOTE]Wyłazi czy nie - ślicznie jej w nich ;) Mi tylko Luka zwiewała z szelek (na widok znienawidzonej suki husky), więc chodziła przez jakiś czas w obu, ale teraz tylko w obroży, bo pięknie chodzi na smyczy (delikatna panienka nienawidzi żadnej formy ucisku/nacisku, więc woli wolno chodzić, żeby smyczki przypadkiem nie napiąć[IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/cool3.gif[/IMG]). Chibi w szelkach stoi jak słup i się nie rusza, a Frotę bym mogła i w skafander ubrać, on i tak by nie zauważył...[/QUOTE] Te szelki bardzo lubię i nawet jak widać prawie nie zniszczone, mimo że używamy na różne spacerki ;). Kupiłam jak jeszcze RD nie zaszalało z cenami :roll:. Moje obydwie mają w nosie ucisk jak coś przykuje ich uwagę. I mogę sobie wtedy szarpać, krzyczeć, machać smakami a i tak nic nie zdziałam :shake:. Hexę już w różne dziwne rzeczy ubierałam, ale najmniej jej do gustu przypadła kamizelka odblaskowa :p. [QUOTE]Znam to aż za dobrze - u mnie to przejaw sytuacji pt "Chibi już wstała i się nudzi, bo reszta towarzystwa śpi" [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_rolleyes.gif[/IMG] I niestety - z wiekiem jej nie przeszło [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/diablotin.gif[/IMG][/QUOTE] Moje głupole wstają za wcześnie na mój gust i tylko czyhają aż ja oczy otworzę. Jak tylko zauważą że się przebudziłam to jest masowy atak na moją osobę i mam na sobie dwa radosne potwory :mad:. Tulenia porannego Hexa już nie uskutecznia, bo jej żołądek mówi że trzeba szybko iść na spacer i zaraz będzie śniadanie.. Raz mi się nie chciało jej dać śniadania (o 7 rano!) i chciałam się przespać jeszcze chwilę to miałam psa na głowie i taką kołysankę do ucha że musiałam wstać i dać jej jedzenie.. A pisałam już, że Shina ma nowe miejsce do spania? Jest to parapet w naszym pokoju :lol:. Zawsze zwisa jej tylna łapa i ogon, bo się nie mieszczą :lol:. Quote
*Monia* Posted March 8, 2010 Author Posted March 8, 2010 Dzisiaj się uśmiałam z rodziców. Najpierw dzwonił tata, złożył życzenia, pogadaliśmy i jak rozmowa zeszła na psy (nasze psy ;)) to się zapytał: "Kiedy Hexiaka przywieziesz, bo mama za nią tęskni?". No to podałam termin i ok. Później zadzwoniła mama i po pogadaniu zapytała: "Kiedy Hexę przywieziesz, bo tata tęskni za nią i brakuje mu jej rozmerdanego ogonka". Ubaw miałam z nich niesamowity, bo żadne się nie przyznało że tęskni, tylko zrzucali na siebie tęsknotę za psem :evil_lol:. Ciekawa jestem na kogo brat by zrzucił, pewnie na oboje rodziców :evil_lol:. A teraz kilka zdjęć, mimo że tłok tu straszliwy :diabloti:. Hexa za karę wylądowała na smyczy, bo ogłuchła jak coś wyczuła i musiałam się po nią pofatygować osobiście, a chodzenie po krzakach nie jest moim ulubionym zajęciem :mad:. Postała kilka minut uwiązana i odechciało jej się szwendać i węszyć :razz:. Zawąchanie nastąpiło podczas zabawy piłką, czyli nie dałam wolnej łapy do robienia co jej się podoba. [img]http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=28873&photoID=1529181[/img] I mało udane zdjęcia Shiny, bo były mało sprzyjające warunki do fotografowania... Słonik dzisiaj został zjedzony i czekamy czy wyjdzie którąś stroną. Jak nie wyjdzie to będziemy wyjmować, więc trzymajcie kciuki żeby jednak warzywka go przepchnęły :roll: [img]http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=28873&photoID=1529188[/img] [img]http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=28873&photoID=1529183[/img] [img]http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=28873&photoID=1529186[/img] [img]http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=28873&photoID=1529182[/img] Quote
*Monia* Posted March 8, 2010 Author Posted March 8, 2010 zamyślona - zjeść słonika czy jeszcze nie zjeść... [img]http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=28873&photoID=1529187[/img] jeszcze chwilę pobiegam, żeby zrobić miejsce w żołądku :shake: [img]http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=28873&photoID=1529192[/img] zabawa z Reksiem [img]http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=28873&photoID=1529184[/img] [img]http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=28873&photoID=1529185[/img] się ostrość na badyle ustawiła :roll: [img]http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=28873&photoID=1529191[/img] Quote
*Monia* Posted March 8, 2010 Author Posted March 8, 2010 mam słonika i bez walki nie oddam :lol: [img]http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=28873&photoID=1529190[/img] ratunku! on poluje na słonika! (polował na jej tyłek :p) [img]http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=28873&photoID=1529189[/img] to zdjęcie mi się podoba, nie wiem dlaczego ;). no co? - czyli palimy głupa :evil_lol: [img]http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=28873&photoID=1529193[/img] słonik? chwilę później już resztkę słonika zabrałam i schowałam, żeby całego nie pożarła [img]http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=28873&photoID=1529196[/img] gdzie słonik? :-( [img]http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=28873&photoID=1529194[/img] Quote
*Monia* Posted March 8, 2010 Author Posted March 8, 2010 i pies który chce ze mną współpracować na spacerach - Hexolina z piłeczką :loveu: [IMG]http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=28873&photoID=1529195[/IMG] i chwila zawąchania, ale tym razem już nie musiałam kilka razy powtarzać że ma wrócić ;) [IMG]http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=28873&photoID=1529197[/IMG] Koniec dzisiejszej sesji spacerowej. Dzisiaj psy mnie wkurzyły, bo jedna zjadła pół słonika, a później w domu druga ukradła kotlety z pieczarek :angryy:. Dzisiaj jakiś dzień wzmożonego apetytu czy co? Po spacerze dostały obiadek, a Hexa i tak jeszcze nie usmażonymi kotletami się poczęstowała :mad:. Nogi z dupska powyrywać tylko :mad:. Zamówiłam Shinie nową zabawkę, tym razem biedronkę i mam nadzieję że ją polubi tak jak słonika ;). Sklep w którym zamawiałam słonika poleciał w kulki i od 3 tygodni czekam na odbiór osobisty, na maila nie odpisali, a myślałam że odbiór osobisty będzie szybciej niż przesyłka :roll:. Zrezygnowałam z zamówienia i zrobiłam zakupy w innym sklepie. Mam nadzieję, że tym razem się doczekam odbioru osobistego szybciej i za kilka dni będą dzieci miały swoje zabawki ;) Quote
zmierzchnica Posted March 8, 2010 Posted March 8, 2010 Witamy się :loveu: Shina okropna baba, że zeżarła słonika :roll::evil_lol: Moje gady też tak robią, im bardziej swoją zabawkę kochają, tym szybciej ją patroszą/zjadają/rozszarpują itd :cool1: [URL]http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=28873&photoID=1529190[/URL] Niezła jest, gdyby to była Chibi, biedny Reksio dostałby już po łbie, że śmie zbliżać się do JEJ rzeczy w JEJ pysku :diabloti: Reksio jakiś mieszaniec kolaka albo szelciaka czy cuś? Bo widzę (nie wiem czy dobrze), że merlak ;) [URL]http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=28873&photoID=1529195[/URL] :loveu::loveu: Nie ma to jak pęd z piłeczką w pysku! Quote
zerduszko Posted March 8, 2010 Posted March 8, 2010 Napisałam bym chętnie jakis błyskotliwy komentarz, ale padam na twarz... Ach te kundle ;) To tylko pozdrowię ;) Quote
*Monia* Posted March 9, 2010 Author Posted March 9, 2010 [quote name='zmierzchnica']Witamy się :loveu: Shina okropna baba, że zeżarła słonika :roll:[IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/evil_lol.gif[/IMG] Moje gady też tak robią, im bardziej swoją zabawkę kochają, tym szybciej ją patroszą/zjadają/rozszarpują itd :cool1: [/QUOTE] Słonik i tak długo żył, ale wolała go zjeść niż oddać psu :roll:. Hexa swoich ulubionych zabawek nie zjada tylko pilnuje. Ogólnie już doszłyśmy do tego, że mogą się zabawkami dzielić ze sobą i jak frisbee bawię się z jedną to druga czeka na swoją kolej. Z Hexą było ciężko żeby się nie wcinała jak Shina się ze mną bawi, ale już potrafi grzecznie leżeć jak jej każę :loveu:. Shinulec w nocy znowu się do kołdry mojej dorwał za co dostała eksmisję z łóżka :mad: (złapałam na gorącym uczynku). [QUOTE]Niezła jest, gdyby to była Chibi, biedny Reksio dostałby już po łbie, że śmie zbliżać się do JEJ rzeczy w JEJ pysku [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/diablotin.gif[/IMG] Reksio jakiś mieszaniec kolaka albo szelciaka czy cuś? Bo widzę (nie wiem czy dobrze), że merlak ;)[/QUOTE] Gdyby Reksio był innym psem to pewnie też by dostał, ale on słonikiem nie zainteresowany więc darowała mu życie ;). Raz przez niego wpadła do wody ze słonikiem, słonika zostawiła w wodzie i mu nagadała, ale później słonika wyłowiła i dalej biegali. Reksio znowu zakochany w jej tyłku, ale nie bardziej niż 3 tygodnie temu. Reksio to merlak, dobrze widzisz, ale nie wiem z czym mógł być zmieszany.. Pan go ma (jak dobrze pamiętam) gdzieś ze wsi, więc wątpię żeby jakiś rasowiec się zaplątał ;). Reks ostatnio chyba jakiś grzeczniejszy się zrobił, bo lata bez smyczy większość czasu (grzeczniejszy - czyli reaguje na któreś z kolei przywołanie). Jak go widzę to Shinę też puszczam, bo kręcenie się w kółko nie należy do moich ulubionych zajęć na spacerze :shake:. Hexa oczywiście ma go gdzieś, bo ona raczej z psami się nie zadaje :lol:. Ale jak jedziemy na spacer to z drugim psem siedzą i wyglądają razem przez szybę. [QUOTE] [URL="http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=28873&photoID=1529195"]http://www.photoape.com/album/photo/...hotoID=1529195[/URL] [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/love.gif[/IMG][IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/love.gif[/IMG] Nie ma to jak pęd z piłeczką w pysku! [/QUOTE] Hexa przynajmniej do mnie pędzi z piłeczką, a Shina tylko w moim kierunku i nie zawsze się zatrzyma akurat przy moich nogach :cool1:. Dzisiaj zamiast biegania z zabawkami będziemy się szkolić w domu, bo mam zajęcia i muszę mieć siłę na nich wysiedzieć nie zasypiając... Po takiej sesji szkoleniowej we dwie i bieganiu z kulami smakulami pieski mi padają na jakiś czas :). [quote name='zerduszko']Napisałam bym chętnie jakis błyskotliwy komentarz, ale padam na twarz... Ach te kundle ;) To tylko pozdrowię ;)[/QUOTE] Również pozdrawiamy :). A moje kundle przekazują szturchania nosem i walenie ogonem :p. Teraz akurat szaleją z zębami na wierzchu i Shina próbuje odgryźć długaśną łapę Hexy ;) Quote
*Monia* Posted March 9, 2010 Author Posted March 9, 2010 I nie ma biedronki w sklepie :placz:. Wysłałam pytanie czy jest Tweety - w sumie kształt do słonika podobny, i czekam na odpowiedź z niecierpliwością. Jak będzie to jutro Shinulec już z nową zabawką będzie śmigała :razz:. Na dzisiaj nie mamy zabawki i będzie pewnie większość spaceru na smyczy żeby głupie pomysły do pustej główki nie przychodziły... Głosujcie proszę na schronisko w Kruszewie (zdjęcia kiedyś wrzucałam). "[COLOR=DarkRed]W schronisku jest ponad 380 psów i kilkanaście kotów, a tylko w poprzednim tygodniu przybyło 17 zwierzaków. Właściciele schroniska mimo przepełnienia bardzo dbają o psy i koty, ale jest znaczne przepełnienie.[COLOR=Black]" Psiaki zadbane i ludzie na prawdę się o nie troszczą (byłam i widziałam, porównanie z innymi schroniskami mam), ale jest ich za dużo :-(. Link: [url]http://www.dogomania.pl/threads/181512-KrakVet-wybieramy-kandydata-na-marzec-pomA-A[/url][/COLOR][/COLOR][COLOR=DarkRed][/COLOR] Quote
*Monia* Posted March 9, 2010 Author Posted March 9, 2010 Muszę Wam pokazać zdjęcia z serii "buraki na spacerze" :diabloti: (mam oczywiście na myśli siebie i moje psy, bo reszta jakoś się potrafiła zachować, a moje głupole nie :roll:). Foty by Teanka :loveu: Shina, łapy Hexy i moje jeszcze czyste buty [img]http://i379.photobucket.com/albums/oo232/atrol/Lasek%20Bielanski%207%20III%202010/DSC06079_1.jpg[/img] Hexa wyśmiała moje zmagania z poplątanymi smyczami :oops: [img]http://i379.photobucket.com/albums/oo232/atrol/Lasek%20Bielanski%207%20III%202010/DSC06080_1.jpg[/img] aż się ze śmiechu przewróciła, a ja się nadal motałam... [img]http://i379.photobucket.com/albums/oo232/atrol/Lasek%20Bielanski%207%20III%202010/DSC06084_1.jpg[/img] schodzimy z górki, psy kombinują jak mi życie utrudnić :mad: [img]http://i379.photobucket.com/albums/oo232/atrol/Lasek%20Bielanski%207%20III%202010/DSC06097_1.jpg[/img] tu mówię sobie pod nosem co im zrobię jak mnie wywalą.. [img]http://i379.photobucket.com/albums/oo232/atrol/Lasek%20Bielanski%207%20III%202010/DSC06096_1.jpg[/img] Zaraz lepsze akcje nastąpią :cool3: Quote
*Monia* Posted March 9, 2010 Author Posted March 9, 2010 No teraz pieski ciągnijcie jak tak bardzo chcecie :razz: ale ciągnąć macie, a wy głupole stoicie jak cielaki... na co czekacie?... [IMG]http://i379.photobucket.com/albums/oo232/atrol/Lasek%20Bielanski%207%20III%202010/DSC06109_1.jpg[/IMG] a teraz coś co zostawiłam na koniec i wstyd wstawiać :evil_lol: pańcia debil śmieje się ze swoich ciemnych psiaków, które nie wiedzą co ze sobą zrobić :p. Na dole wszyscy je wołali, a one pańci w potrzebie nie chciały zostawić :razz: (pańcia to chyba leczenia [U]potrzebuje[/U] :evil_lol::evil_lol:) [IMG]http://i379.photobucket.com/albums/oo232/atrol/Lasek%20Bielanski%207%20III%202010/DSC06113_1.jpg[/IMG] Miny osób stojących na dole możecie zobaczyć tutaj (przedostatnie zdjęcie ;)): [URL]http://www.dogomania.pl/threads/146727-Dogtrekking-wycieczki-okolice-Warszawy?p=14270393&viewfull=1#post14270393[/URL] Tak, nie kocham moich piesków i zmuszam do czynów wbrew ich naturze :diabloti:. A one takie biedne są.... Na sprzęt spacerowy nie zwracajcie uwagi - czekam na jakiś przypływ gotówki (urodziny) i kupuję smycze amortyzowane obu wariatkom, a na razie taką kombinacją musimy się zadowolić ;). Ogólnie wyprawy są super i mięśnie się świetnie wyrabiają. Cellulit mi nie grozi, bo mięśnie wszystkie się wyrabiają. Te tyłkowe wzmacniają się poprzez zapieranie się piętami jak mnie maleństwa ciągną :lol:. W tą niedzielę widzieliśmy lisa w lesie :razz:. To tyle wspomnień weekendowych. Dobrze, że mamy super panią fotograf, bo przynajmniej nasze wygłupy zostały uwiecznione :evil_lol:. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.