Jump to content
Dogomania

Hexa moje kochane słoneczko, Shina paskuda i inni :)


Recommended Posts

Posted

Widzę, ze Twój Krzysiek ma takie samo podejscie do opieki nad psem, jak mój munż... I jeszcze ta głupia gadka "ona mnie woli", a jak wyjdzie raz na miesiac, to ile gadki, ze on non stop z psami chodzi....

Posted

[quote name='zerduszko']I jeszcze ta głupia gadka "ona mnie woli", a jak wyjdzie raz na miesiac, to ile gadki, ze on non stop z psami chodzi.... [/QUOTE]
Oni się chyba zgadali, bo Krzysiek mówi dokładnie tak samo ;). Tylko jakimś cudem jak ja mówię coś do psa to pies się słucha, a on sobie może gadać ile chce i nic nie osiągnie. A jak tylko zawołam to Shinula leci na złamanie karku olewając go zupełnie, potrafi go również nieźle przy tym podeptać :evil_lol:.

Shinul padł po spacerze :multi:. Jak wracałyśmy to ją prawie ciągnęłam za sobą, a teraz śpi pod drzwiami od balkonu. Ale kilka razy mi podpadła, bo próbowała uciekać do psów i jak się bawiła to się za bardzo oddalała głuchnąc na wołanie :mad:. Cieczka jej się zbliża, bo psy zaczynają się za bardzo jej ogonem interesować i jak oglądnęłam ją tam to tak jakby delikatne zmiany zachodzą :roll:. Jak do soboty się nie rozcieczkuje na dobre to jeszcze na ciekawy spacerek się wybierzemy z kolegą malamutem :razz:. Jutro muszę po jakieś gatki się wybrać, bo wolę mieć kilka par na zmianę (oczywiście nie dla siebie :evil_lol:). Do tego chyba wkładki higieniczne, bo podpaski mnie jakoś nie przekonują - takie duże i grubsze niż wkładki... Chyba że będzie tak obfita jak któraś cieczka Hexy i trzeba będzie coś bardziej chłonnego :roll:. Ale pierwsza to chyba taka mniejsza jest? Jakie mam problemy :evil_lol::evil_lol:

Posted

Dam jeszcze jedno zdjęcie z wczoraj
Staffikowa radosna mina :lol:. Shina kocha staffika nawet jak ten ją zagryza za każdym razem :p
[img]http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=28761&photoID=1522687[/img]

Posted

Zazdroszczę wielopsich spacerów ;) Dla mnie to ciągle marzenie nie do spełnienia (jeśli chodzi o Fro). Choć ostatnio do nas jakieś biedne krótkołape luzem przybiegło i Fro tego nie zjadł nawet, wręcz się bawić próbował (a to już coś, był z sukami) :cool3: No ale luzem był, więc inaczej reagował.

A Shina cudowna oczywiście i jak zawsze :loveu: Cieczki nie zazdroszczę - trzymam kciuki żeby jakoś bezkolizyjnie przebiegła ;)

Posted

Wielopsie spacery mamy bardzo rzadko, bo raczej unikam zatłoczonych miejsc ;). Shina musi być cały czas pod kontrolą, bo potrafi za głupiego patyka czy kawałek czegokolwiek ciekawego do zabawy użreć swoją kumpelę (bassetkę) :mad:. Do tego muszę uważać na foksię - wroga nr 1. Reszta psów ok o ile zbytnio się z nimi nie spoufalam i nie podchodzą do moich rzeczy - tylko z wybranymi to przejdzie. Shinula i luzem i na smyczy reaguje podobnie, czyli jak psa nie lubi czy czymś jej podpadnie to mu wpierze prędzej czy później (ścięcia miała tylko z dwoma psami do tej pory i to z tymi co zna je od początku).

Jutro ostatni spacer przed cieczkowym siedzeniem w domu. Będzie pewnie dwóch kawalerów, w tym jeden niekastrowany. Dzisiaj nawet kastrat uważnie badał Shinulca i pierwszy raz z warkotem na nią nie wyskoczył :razz:. Ale to jeszcze nie taki prawdziwy początek cieczki, bo obadałam dokładnie i tylko lekka zmiana jest ;) (po Hexolini mam trochę doświadczenia w tych sprawach ;)).

Posted

[quote name='*Monia*']Twój nowy tymczasowicz/ka? :razz: Na pewno nie Klucha, bo ona nie jest grzeczna podobno :evil_lol:
Dawaj zdjęcie i nie trzymaj w napięciu :mad:[/QUOTE]
Dam Ci linka... [URL]http://www.dogomania.pl/threads/180309-Wyrzucony-szczeniak-A-liczna-jak-laleczka[/URL]

Chociaz nie wiem czy zajrzysz, bo do Lizki nie zajrzałaś... a dałam nju foto

:lol:

Posted

[quote name='*Monia*']Wielopsie spacery mamy bardzo rzadko, bo raczej unikam zatłoczonych miejsc ;). Shina musi być cały czas pod kontrolą, bo potrafi za głupiego patyka czy kawałek czegokolwiek ciekawego do zabawy użreć swoją kumpelę (bassetkę) :mad:. Do tego muszę uważać na foksię - wroga nr 1. Reszta psów ok o ile zbytnio się z nimi nie spoufalam i nie podchodzą do moich rzeczy - tylko z wybranymi to przejdzie. Shinula i luzem i na smyczy reaguje podobnie, czyli jak psa nie lubi czy czymś jej podpadnie to mu wpierze prędzej czy później (ścięcia miała tylko z dwoma psami do tej pory i to z tymi co zna je od początku).[/QUOTE]

Charakterna panienka ;) przypomina mi Chibi pod tym względem. Młoda akurat ma ścięcia z Frotkiem, co prawda (bo ona jest wieczorem zmęczona a on łazi, podchodzi, oddycha...:cool1:)

[quote]Jutro ostatni spacer przed cieczkowym siedzeniem w domu. Będzie pewnie dwóch kawalerów, w tym jeden niekastrowany. Dzisiaj nawet kastrat uważnie badał Shinulca i pierwszy raz z warkotem na nią nie wyskoczył :razz:. Ale to jeszcze nie taki prawdziwy początek cieczki, bo obadałam dokładnie i tylko lekka zmiana jest ;) (po Hexolini mam trochę doświadczenia w tych sprawach ;)).[/QUOTE]
Życzę udanego spaceru :loveu: Ja tam się cieszę, że Fro-kastrat się cieczkującą Luką nie interesował (ale ona nim tak, potrafiła włazić do niego na fotel i piszczeć o 3 w nocy :roll::evil_lol:)

Posted

Niemożliwe żeby mi się Lizki wątek zgubił :crazyeye:. Zaraz poszukam cóż przegapiłam, bo w subskrybcjach nic nie powiedziało o fotach :shake:.
A pisałam, że powinnaś się pocieszyć jakimś czterołapem :evil_lol:. Fajne toto, takie małe :loveu:.

[quote name='zmierzchnica']Charakterna panienka ;) przypomina mi Chibi pod tym względem. Młoda akurat ma ścięcia z Frotkiem, co prawda (bo ona jest wieczorem zmęczona a on łazi, podchodzi, oddycha...[IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/cool.gif[/IMG]) [/QUOTE]
Na szczęście daje się opanować i poważniejszych urazów nie było ;). Hexa też miewa humory i Shina jej przeszkadza, ale Hexa to Hexa i ją większość psów ma w nosie :evil_lol:.

[QUOTE]Życzę udanego spaceru [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/love.gif[/IMG] Ja tam się cieszę, że Fro-kastrat się cieczkującą Luką nie interesował (ale ona nim tak, potrafiła włazić do niego na fotel i piszczeć o 3 w nocy [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_rolleyes.gif[/IMG][IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/evil_lol.gif[/IMG]) [/QUOTE]
Mam nadzieję że będzie udany. Pinczerek sąsiadów nie okazał zainteresowania Shiną :razz:

Posted

[quote name='*Monia*']
A pisałam, że powinnaś się pocieszyć jakimś czterołapem :evil_lol:. Fajne toto, takie małe :loveu:.
[/QUOTE]
Miał byc znów sznuperk, ale... także oddam czym predzej, chcesz?? :P

Teraz zazs na zdjecia Czarnej :)

Posted

Nie czarna to nie chcę :eviltong:.

Pies który spędził 3 lata w schronie w tzw. 'dziupli'.
spotkanie z kotkiem :-o:crazyeye:
[IMG]http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=28767&photoID=1522740[/IMG]

kocie chcesz całusa?
[IMG]http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=28767&photoID=1522739[/IMG]

to pod nim to kiełbasa :crazyeye:
[IMG]http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=28767&photoID=1522743[/IMG]

[IMG]http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=28767&photoID=1522742[/IMG]


A kiełbasę w rezultacie zjadł kot :razz:.

Pies cudowny, całą drogę do hotelu się do mnie tulił, do ludzi lekko niepewnie podchodzi ale na widok kotów ogon mu lata na wszystkie strony. Zbieramy na operację zmiany płci dla niego :diabloti: (nie mylić z kastracją, bo to swoją drogą :evil_lol:) i DS się znajdzie ;).

Posted

Męskiej :roll:. I to znaczącej teren :roll:.

Kot zajefajny, a w drugim to się zakochałam :loveu:. Druga to kićka błękitna z niebieskimi oczkami i do tego ma kociaczki malutkie (rasowe) - błękitny :loveu: i czekoladowy :loveu:.
Czarną Shinulec zmaltretował i w poniedziałek znowu będzie maltretował ;). Zdjęcia są, ale nie chce mi się jak zwykle zmniejszać..

A moje małe to się wredne cholerstwo robi i próbuje zjadać 3 razy większe od siebie psy :mad:. Według niej żaden pies nie ma prawa do mnie podchodzić, bo zaraz z zębami skacze :mad:. Jutro ciąg dalszy pracy nad nie zżeraniem psów, bo to samobójcze próby :shake:

Posted

Pożyczone zdjęcia od Ani - spacer dogomaniacki ;).
Tak kończy szczeniuch jak się stawia
[img]http://images49.fotosik.pl/263/838229ff7fcdae95med.jpg[/img]

ja (krasnal :evil_lol:) i Shinul
[img]http://images37.fotosik.pl/258/93b901f4b3a7f1aamed.jpg[/img]

[img]http://images45.fotosik.pl/263/8283654cea16f14amed.jpg[/img]

Posted

Na więcej trzeba poczekać. Jutro powtórka z rozrywki :razz:. Małe mi dzisiaj pada co chwilę i nie ma nawet siły drzeć paszczy :cool3:.

Krasnal ubrany na cebulę i obwieszony psimi akcesoriami :evil_lol:. Jak widać Shinulec mnie jeszcze trochę kocha :loveu:. I nawet się słuchała jak do niej mówiłam (tylko raz ogłuchła i przestała kontaktować - wtedy napastowała Anię o smaki, a później na jej widok dostała szału radości ze skokami włącznie i do tego dała się pogłaskać :-o).

Posted

Nawet bardzo niedotykalska. Nawet osoby, które zna od początku nie mogą jej normalnie pogłaskać bo się odsuwa. Jedyna możliwość to jak ją trzymam blisko siebie to wtedy da się prawie każdemu pogłaskać. Ona ludzi od początku nie lubi i nawet ciągły z nimi kontakt na wyjazdach nie pomógł :roll:

Posted

No to bądź madra i daj jej być sobą ;) Są psy które nie nie znoszą macanek, nawet właściciele nie moga nadto i nie ma nic głupszego, jak psa zmieniać, bo ktoś chce go pomiziać. Wszyscy chcą głaskać Kluchę... wiec proponuję głąszczersa Lizkę... nie chcą... phi!!

Posted

Nie wiem czemu, ale niedotykalskie psy jakoś budzą moją sympatię :evil_lol: Zdjęcia super, podobnie wyglądam na spacerach - pas trekkingowy, smycze, piłeczki, smaki :cool1: Nie ma to jak atrybuty psiarza :diabloti:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...