Jump to content
Dogomania

Hexa moje kochane słoneczko, Shina paskuda i inni :)


*Monia*

Recommended Posts

[quote name='NightQueen']ale moja podświadomość będzie mi podsuwała obraz ninja z zaklajstrowaną twarzą :evil_lol:
Ja być niewidką, znaczy się mieć pelerynę niewidkę jak Harry Potter :diabloti: i chcę jeszcze do zestawu te wypasione lennonki :loveu: a różdżkę sobie sama ustrugam z jakiegoś drewienka - myślę że noga od mojego fotela będzie super :evil_lol: do środka wsadzę ogon myszy jako że nie mam pióra feniksa :diabloti::evil_lol:[/QUOTE]
mogę pożyczyć skórę z węża, albo jaszczurki :diabloti: ewentualnie z larwy mącznika ale tego to chyba nie chcesz... :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Unbelievable']mogę pożyczyć skórę z węża, albo jaszczurki :diabloti: ewentualnie z larwy mącznika ale tego to chyba nie chcesz... :evil_lol:[/QUOTE]

oo właśnie mi przypominałaś że miałam napisać u ciebie posta, o czym zapominam od jakiegoś czasu :diabloti:

z węża to zrobiłabym sobie siodełko do miotły :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='NightQueen']oo właśnie mi przypominałaś że miałam napisać u ciebie posta, o czym zapominam od jakiegoś czasu :diabloti:

z węża to zrobiłabym sobie siodełko do miotły :evil_lol:[/QUOTE]

tiiiaaa... :diabloti:

no to niestety nie z mojego, za mały. Ale mój znajomy ma takiego który ma prawie 2m, więc powinien się nadać :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Unbelievable']tiiiaaa... :diabloti:

no to niestety nie z mojego, za mały. Ale mój znajomy ma takiego który ma prawie 2m, więc powinien się nadać :diabloti:[/QUOTE]

serio, widziałam węża jakiś czas temu ale nie chciało mi się pisać, później mi się zachciało ale zapomniałam :diabloti:

to taką obręcz ozdobną zrobię sobie na miotłę z niego :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Jestem, nie wiem na jak długo ale jestem :multi:. Miło było poczytać Wasze jakże ciekawe dyskusje, humor sobie poprawiłam :evil_lol:.
A zniknęło mi się w piątek jak miałam pisać do Agnes - weszłam do Azowej galerii a tam literków zbrakło, pomyślałam że to dziwne żeby puste posty pisać, a mój komp na to że trojan mnie zżera :angryy:. No i sobie nie popisałam, dopiero dzisiaj neta tata zainstalował i oto jestem. To tak w skrócie. Muszę znaleźć sposób żeby 100 giga jak najszybciej na płyty zrzucić bo jak mi znowu komp zemdleje to może już nie wstać...

Jeszcze co do pogoni to miałam kochanego Aresika któremu królik wyskoczył tuż przed nosem a ten się tylko przestraszył, odskoczył od niego i dalej swoją piłkę czy kijka aportował :loveu:. Ale on tylko na psy i ludzi polował :p.

Moje pieski dzisiaj wroga spotkały - Hexę odłowiłam, na młodą rąk mi zabrakło, ale na szczęście piłka ważniejsza i wolała iść z nią w krzaki zamiast tłuc 3 razy większego psa :lol:. Poza tym nic ciekawego nas na spacerach nie spotkało, nuuda. Kolejny spacerek we wtorek dopiero, bo wtorki mam częściowo wolne i chodzimy po południu na spacerki :cool3:.
Z pracą czy przedłużeniem stażu nie wypali na razie, więc niedługo bezrobocie i duuuużo czasu dla kundli będzie :p.


Fotek sporo napstrykałam, ale najpierw wgrać program do zmniejszania muszę ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='*Monia*']Jestem, nie wiem na jak długo ale jestem :multi:. Miło było poczytać Wasze jakże ciekawe dyskusje, humor sobie poprawiłam :evil_lol:.
A zniknęło mi się w piątek jak miałam pisać do Agnes - weszłam do Azowej galerii a tam literków zbrakło, pomyślałam że to dziwne żeby puste posty pisać, a mój komp na to że trojan mnie zżera :angryy:. No i sobie nie popisałam, dopiero dzisiaj neta tata zainstalował i oto jestem. To tak w skrócie. Muszę znaleźć sposób żeby 100 giga jak najszybciej na płyty zrzucić bo jak mi znowu komp zemdleje to może już nie wstać...

Jeszcze co do pogoni to miałam kochanego Aresika któremu królik wyskoczył tuż przed nosem a ten się tylko przestraszył, odskoczył od niego i dalej swoją piłkę czy kijka aportował :loveu:. Ale on tylko na psy i ludzi polował :p.

Moje pieski dzisiaj wroga spotkały - Hexę odłowiłam, na młodą rąk mi zabrakło, ale na szczęście piłka ważniejsza i wolała iść z nią w krzaki zamiast tłuc 3 razy większego psa :lol:. Poza tym nic ciekawego nas na spacerach nie spotkało, nuuda. Kolejny spacerek we wtorek dopiero, bo wtorki mam częściowo wolne i chodzimy po południu na spacerki :cool3:.
Z pracą czy przedłużeniem stażu nie wypali na razie, więc niedługo bezrobocie i duuuużo czasu dla kundli będzie :p.


Fotek sporo napstrykałam, ale najpierw wgrać program do zmniejszania muszę ;)[/QUOTE]


Stęskniliśmy się:lol:
Czekamy na nowe fotki :lol:

Link to comment
Share on other sites

Nie będzie nowych fotek, bo wolnego nie miałam jednak, do tego za dużo sobie nabrałam zajęć dodatkowych i od poniedziałku robię bardzo interesujące zagadnienia z języka... polskiego :cool1:. Cóż, zachciało się uczyć to tak jest :evil_lol:.

Jakieś stare, nie wiem czy wrzucałam
[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/20-02-11/DSC_0845.jpg?t=1299170416[/img]

[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/20-02-11/DSC_0703.jpg?t=1299170433[/img]

[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/20-02-11/DSC_0779.jpg?t=1299170425[/img]

[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/20-02-11/DSC_0715.jpg?t=1299170430[/img]

[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/20-02-11/DSC_0745.jpg?t=1299170436[/img]



Hexolina coś ostatnio chodzi smutna, ożywia się tylko na spacerach, z młodą na podwórku i przy jedzeniu. Zawsze w domu była spokojna, ale teraz np. mamy przyjście olewa zupełnie, jak ktoś do mnie do pokoju wchodzi to tylko zerknie i dalej poduszkę oblizuje, bratu tak często śmietnika nie rozwala.. Pewnie z młodą się całe poranki ganiają po podwórku i później mają wszystko w nosie.. Młoda też jakoś zgrzeczniała i do Hexoliny nie startuje, w końcu też przestała ją non stop lizać po pysku i gardle. Jeszcze trochę i zaczniemy się na spacerki ruszać to się pieski ożywią ;). Teraz sobie choruję, więc nawet wieczornego szwendania nie ma :roll:

Link to comment
Share on other sites

Monia, powiem Ci, że z przyjemnością oglądam zdjęcia Twoich szczupłych panienek :loveu: Czasem jak widzę w niektórych galeriach takie spaślaki (nie z choroby, a ze zwyczajnego zapasienia), że ledwo się to chybocze na nogach, to normalnie włos mi staje dęba na głowie :roll: ale ja jestem dziwna, może to dlatego :evil_lol:

Czy Shinulec ma powyżej lupina plum coś tam? ;) Strasznie mi się podoba ta obroża, ale na szopa bym musiała ją sobie od razu przerabiać na zatrzask i skracać dość sporo ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='evel']Monia, powiem Ci, że z przyjemnością oglądam zdjęcia Twoich szczupłych panienek :loveu: Czasem jak widzę w niektórych galeriach takie spaślaki (nie z choroby, a ze zwyczajnego zapasienia), że ledwo się to chybocze na nogach, to normalnie włos mi staje dęba na głowie :roll: ale ja jestem dziwna, może to dlatego :evil_lol:

Czy Shinulec ma powyżej lupina plum coś tam? ;) Strasznie mi się podoba ta obroża, ale na szopa bym musiała ją sobie od razu przerabiać na zatrzask i skracać dość sporo ;)[/QUOTE]
Czasem się zastanawiałam czy one robali jakichś nie mają, bo na spacery biegające wychodzą ze mną 2 razy w tygodniu - sobota i niedziela, czasem brat wyjdzie na 10-15 minut jak jest ładna pogoda (rzadko), czasem tata trochę im porzuca zabawki (z 5 minut), jedzą taty porcje ;), a figury utrzymują jakoś. Ale podpatrzyłam któregoś dnia dlaczego - na podwórku jak się nudzą to robią trochę kilometrów ganiając się w kółko, skacząc po sobie i szalejąc i tak spalają nadmiar energii i zbędny tłuszczyk :lol:. Dobrze mieć samowystarczalne psy :evil_lol:. A fioła na punkcie ich szczupłego wyglądu chwilowo zaleczyłam, ale nadal kontroluję żeberka ;). Jedzą chyba po tyle samo, bo tata stwierdził że Shina jest zagłodzona, i taka zagłodzona biedna od pół roku jest bo porcji z tego co mi wiadomo nie zmniejszył :evil_lol:.

Plum Blossom. Nie widać na niej brudu, ładny kolorek, no i Lupinowa jakość ;). U Shiny nie używam półzacisku, używam jak normalnej obroży tylko zakładanej przez głowę i dobrze się wszystkie lupiny sprawują, nie trzeba zatrzasków :razz:.



TZ wpadł na nowy pomysł - jak się wyprowadzimy to weźmiemy trzeciego psa, bo te dwa muszą zostać w domu z rodzicami :shock::mdleje:. Tylko ciekawe czy pomyślał o tym że jak przyjedziemy do rodziców to jego nowy piesek może stać się obiadkiem dla obecnych naszych piesków :p.

Link to comment
Share on other sites

Mam coś świeższego :razz:
Hexolina się wnerwiła że Shina nie może znaleźć piłki, ja powtarzałam w kółko "Shinuch szukaj gdzie piłka" i Hexolina nie wytrzymała nerwowo, zostawiła swoją piłkę i pokazała gamoniowi gdzie powinna swojej piłki szukać :lol:
[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/27-02-11/DSC_1160.jpg?t=1299177407[/img]


Hexolina nie lubi tych twardych piłek, więc bierze w paszczę jak już musi (czyli jak młoda nie zauważy wymownych spojrzeń i trącania piłki łapą). Miękkie piłki młodej podkrada podstępem, a ten gamoń biega później i szuka gdzież się piłeczka zagubiła. Dzisiaj właśnie zrobiła Shinie takiego psikusa i się biedna młoda załamała tym że ma taką sklerozę, 5 minut nie mogła uwierzyć że piłka zniknęła, a Hexa w tym czasie spokojnie ją obgryzała :evil_lol:. Jak się zorientowała że Hexolina jest złodziejem to nagle Hexi się przypomniało że miały się pobawić i zaczęła podskakiwać zachęcając Shinę do zabawy. Ciekawe mają relacje i patrząc na nie na podwórku ciężko uwierzyć że w domu potrafią się czasem porządnie ściąć...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Unbelievable']Hexa jest prześliczna :loveu:[/QUOTE]
Wiem :diabloti:

A Shina i tak teraz ładniejsza jest niż była np. w wakacje :evil_lol:
[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/Shina/CIMG7865.jpg?t=1299182170[/img]

młoda i jej piłka
[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/20-02-11/DSC_0782.jpg?t=1299182373[/img]

Link to comment
Share on other sites

[url]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/27-02-11/DSC_1160.jpg?t=1299177407[/url] jej, jutaj wyszła jak taki gigantyczny kochany potffur :D
[url]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/Shina/CIMG7865.jpg?t=1299182170[/url] śliczny był z niej sznyfnysz!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='evel'][URL]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/Shina/CIMG7865.jpg?t=1299182170[/URL] jaki wypłoszek :lol: Ile ona tu miała? :)[/QUOTE]
Taka chuda i brzydka to musiała ok. roku mieć ;). Paskudztwo takie agresywne, wredne, brzydkie i szalone :p

[quote name='limonka97'][URL]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/27-02-11/DSC_1160.jpg?t=1299177407[/URL] jej, jutaj wyszła jak taki gigantyczny kochany potffur :D
[URL]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/Shina/CIMG7865.jpg?t=1299182170[/URL] śliczny był z niej sznyfnysz!![/QUOTE]
Potworne miny to ona potrafi robić :lol:
Paskudna była :evil_lol:

jak już wspominam to przypomnę siostrę Shinuchy :loveu:. To przez nią zdecydowałam się na tymczasowanie kolejnego szczeniaka i za 2 czy 3 dni trafiła do mnie młoda ;)
[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/szczeniuchy%20mix/IMG_9631.jpg?t=1299272076[/img]

Shina (wtedy chyba Dracula :evil_lol:)
[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/szczeniuchy%20mix/P290809_192902.jpg?t=1299272825[/img]

[img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/szczeniuchy%20mix/P290809_1929.jpg?t=1299273090[/img]


I to moje małe szczeniątko ma już skończone 20 miesięcy :crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='limonka97']żadna paskudna , fajny taki głupi zakalec ;)

[URL]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/szczeniuchy%20mix/IMG_9631.jpg?t=1299272076[/URL] wow, i to jest siostra Shinuchy? ślicznotka, taki puchowy aniołek :loveu:[/QUOTE]
Dobre określenie z tym zakalcem :evil_lol:

Śliczna i zwariowana kulka z niej była :loveu:. Gryzła mnie po nogach, wnerwiała Hexolinę, była dosyć samodzielna i nie tak wpatrzona w człowieka jak Shina, nie sikała na łóżka jak ta mała czarno bura bestia :p. Żałowałam że ją oddałam, ryczałam 2 dni, ale drugi szczeniak mnie wyleczył z tęsknoty, bo co by się z młodą stało jak bym jej nie wzięła, kto by z takim potworem wytrzymał :evil_lol:.

Link to comment
Share on other sites

[url]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/szczeniuchy%20mix/P290809_1929.jpg?t=1299273090[/url] już wtedy widać było to diabelskie spojrzenie :D

a no właśnie, zawsze jest jakaś jasna strona ;) kurczę, szkoda że Diunę wzięłam jak miała gdzieś tak około. 6 miesięcy i nie załapałam się na ten etap szczeniaczkowy :(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...