Jump to content
Dogomania

A mnie to maminka bardzo kocha i Ewa mnie kocha,no i ta...no...Hana chyba też!


Bgra

Recommended Posts

[quote name='Lili8522']Myślę, że on ma więcej szczęścia niż rozumu i mam nadzieję, że domek się znajdzie
i wszystko będzie dobrze....
Chodź czasem odnoszę wrażenie że jemu się żyć nie chce...nie mogę sobie wyobrazić
co go spotkało że tak się zachowuje i to duży silny pies chce zniknąć...
Czasami marzy mi się poznać całą przeszłość psów które są u mnie....[/QUOTE]

po co Lili,ważne jest tu i teraz!i tak nie byłoby dla nich dostatecznej kary!
wydaje mi się,że on strasznie tęskni za tym kimś!
ale to minie,trzeba czasu i znowu pokocha...
Lili Ty pracujesz na etacie?jak dajesz radę,trzy ogromne psy(dwa po przejściach) i Lileczka...aż strach pomyśleć

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bgra']po co Lili,ważne jest tu i teraz!i tak nie byłoby dla nich dostatecznej kary!
wydaje mi się,że on strasznie tęskni za tym kimś!
ale to minie,trzeba czasu i znowu pokocha...
Lili Ty pracujesz na etacie?jak dajesz radę,trzy ogromne psy(dwa po przejściach) i Lileczka...aż strach pomyśleć[/QUOTE]

Masz rację - tu i teraz :)

Ta, pracuje 6 dni w tygodniu po 7-8 godzin no jakoś daje radę...
Chłopaki siedzą w kenelach - każdy w osobnym a Lila ma cały dom dla siebie :)
W innym razie chłopaki wynajęty dom znając życie przerobili by na wióry :cool3:

Ale to chyba kwestia przyzwyczajenia, teraz jedyny problem to latanie z Dropsem na
spacer czyli smycz obowiązkowa trochę mi to czasu zabiera....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lili8522']Masz rację - tu i teraz :)

Ta, pracuje 6 dni w tygodniu po 7-8 godzin no jakoś daje radę...
Chłopaki siedzą w kenelach - każdy w osobnym a Lila ma cały dom dla siebie :)
W innym razie chłopaki wynajęty dom znając życie przerobili by na wióry :cool3:

Ale to chyba kwestia przyzwyczajenia, teraz jedyny problem to latanie z Dropsem na
spacer czyli smycz obowiązkowa trochę mi to czasu zabiera....[/QUOTE]

dobrze,że masz kenele:lol:jemu musi być bardzo w nim ciężko,uwięziony wolny ptak...ale inaczej się nie da :shake:
Lili kochana,Ty złoto dziołcha żeś jest!szacun!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bgra']dobrze,że masz kenele:lol:jemu musi być bardzo w nim ciężko,uwięziony wolny ptak...ale inaczej się nie da :shake:
Lili kochana,Ty złoto dziołcha żeś jest!szacun![/QUOTE]

Oj na pewno ciężko mu siedzieć w jednym miejscu... ale za to widzę radość jak go wypuszczam :)

A czy Hana jest obcięta tak jak moja Lili? Bo coś mi się zdaje że to ten sam styl :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lili8522']Oj na pewno ciężko mu siedzieć w jednym miejscu... ale za to widzę radość jak go wypuszczam :)

A czy Hana jest obcięta tak jak moja Lili? Bo coś mi się zdaje że to ten sam styl :cool3:[/QUOTE]

Drops ma luksus i musi się do niego przyzwyczaić!musi gamoń jeden

też mi się tak wydaje:loveu:Hańcia,wiesz,ze względów zdrowotnych
uszka zapuszczamy,tfu...włoski na uszkach:razz:

[IMG]http://i43.tinypic.com/vzj21y.jpg[/IMG]
fajnie bo koło południa,więc ludzi jak na lekarstwo:)
[IMG]http://i41.tinypic.com/330rc0l.jpg[/IMG]
Hana zna te zwierzątka;)często tutaj bywa:)
[IMG]http://i43.tinypic.com/2co3135.jpg[/IMG]
a gdzie konik?
[IMG]http://i42.tinypic.com/2zp4mt5.jpg[/IMG]
zapomniałyśmy o marchewkach:mad:
[IMG]http://i43.tinypic.com/dw8r4.jpg[/IMG]
jest i kuń;)

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://i40.tinypic.com/x4p0f4.jpg[/IMG]
no to się zbliżamy
[IMG]http://i43.tinypic.com/6jdi5k.jpg[/IMG]
a na kogo patrzą te koniki?a na Hańcię:)
[IMG]http://i42.tinypic.com/3442mj4.jpg[/IMG]
on wie jaki jest piekny:)
[IMG]http://i44.tinypic.com/ftn4tu.jpg[/IMG]
mój kwiatuszek:)
[IMG]http://i44.tinypic.com/1o7hi8.jpg[/IMG]
a te ptaki?nie wiem co to

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lili8522']Ojej a gdzie to takie fajne miejsce? :lol:[/QUOTE]

a 15 minut spacerkiem od domu:)
[IMG]http://i41.tinypic.com/2nsz9km.jpg[/IMG]
szkoda,że słabo widać,to wszystko rogate:loveu:
[IMG]http://i39.tinypic.com/28vw2o6.jpg[/IMG]
podeszła z nadzieją na marchewkę a tu ni ma:oops:
[IMG]http://i40.tinypic.com/hu4u48.jpg[/IMG]

[IMG]http://i41.tinypic.com/2nsz9km.jpg[/IMG]
znowu rogate:razz:
[IMG]http://i41.tinypic.com/29xcb9t.jpg[/IMG]
a tutaj można coś zjeść,napić się kawki i jak kto woli cóś mocniejszego:razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Paulinka10']Dzięki;)pojawiła się szansa dla dziewczyny:)mam nadzieję że wypali....
słodziaki :loveu:Aleś jest uroczy,a Hana ma ogromne oczy :loveu:
a co to za miejsce jeśli mogę spytać?

Jej doczytała o skaczącym Dropsie:(co ten biedak ma w głowie...[/QUOTE]

cieszę się bardzo:loveu:
to Park Strzelnica w Bielszowicach;)

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://i39.tinypic.com/15f6hc9.jpg[/IMG]
mówiłam już,że kocham drzewa:razz:
[IMG]http://i44.tinypic.com/32zu8ph.jpg[/IMG]
zapomniałabym,są też świniaczki:loveu:
[IMG]http://i39.tinypic.com/nf30hc.jpg[/IMG]
dzisiaj pan sadził nowe róże,jak wszystko zakwitnie to będzie pięknie,nam się podoba to i bywamy:loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bgra']najważniejsza i tak jest maminka:razz:
a jak córcia wróci to...najpierw będą bardzoooooo obrażone :evil_lol:a za chwilę wielkie tulenie[/QUOTE]

Pewnie, pewnie. Maminka zawsze jest the BEST!!!

Przeurocze są te Twoje białe szkrabki. Tylko tulić, całować, rozpieszczać.
I tereny spacerowe macie wyjątkowo piękne. Czy te wszystkie stworki są tam na wolności? Kozucha, świnki i reszta towarzystwa?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Figunia']Pewnie, pewnie. Maminka zawsze jest the BEST!!!

Przeurocze są te Twoje białe szkrabki. Tylko tulić, całować, rozpieszczać.
I tereny spacerowe macie wyjątkowo piękne. Czy te wszystkie stworki są tam na wolności? Kozucha, świnki i reszta towarzystwa?[/QUOTE]

rozpuszczam je ale tak wiesz,jakoś same z siebie są rozsądne,roztropne i grzeczne:loveu:
mimo,że to Śląsk jednak zieleni w koło sporo,na szczęście
mają spory wybieg,to są chyba zwierzęta po przejściach i to jest teraz ich dom
teraz jest ich jakby mniej

Link to comment
Share on other sites

rozpieszczane, a mimo to grzeczne - wspaniałe charaktery i tyle!
Cudownie, że mają swoją Maminkę...

To te parkowe zwierzaczki po przejściach są teraz jak w raju. Przynajmniej tak to wygląda i OBY!

Szkoda tej biednej suńki, która cały czas rodzi szczeniaki. Wygląda na bardzo zmęczoną lub chorą...Brak słów na takich ludzi...
A drzewa też kocham. Ostatnio nad Odrą zrobili rzeź drzew, krzewów...To jest potworne, za każdym razem, kiedy to widzę na przemian miota mną gniew i rozpacz...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Figunia']rozpieszczane, a mimo to grzeczne - wspaniałe charaktery i tyle!
Cudownie, że mają swoją Maminkę...

To te parkowe zwierzaczki po przejściach są teraz jak w raju. Przynajmniej tak to wygląda i OBY!

Szkoda tej biednej suńki, która cały czas rodzi szczeniaki. Wygląda na bardzo zmęczoną lub chorą...Brak słów na takich ludzi...
A drzewa też kocham. Ostatnio nad Odrą zrobili rzeź drzew, krzewów...To jest potworne, za każdym razem, kiedy to widzę na przemian miota mną gniew i rozpacz...[/QUOTE]


ale znają słowo nie:razz:Hana jak podjada Alesiowi z miski a ja powiem nie,to wypluwa:evil_lol: Aleś wie z kolei jak koniec burczenia-bo nie potrafi się zdecydować jakiego gryzaka chce - sadzam na jego część kanapy:evil_lol:
Hana wie też,przy zagrożeniu siadamy na doopince,z obcym na smyczy nie ruszy jak odejdę na chwilę
dzisiaj pan sądzący róże w parku,zawołał ją do siebie,moje nie...wystarczy
więc nie są tylko rozpuszczane:evil_lol:trochę z nimi "pracuję";)

Suni mi strasznie szkoda,wydaje mi się,ze schudła,znowu co wydali szczeniaki:-(można gadać,gadać,gadać
i tak co cieczka:-(
drżałam zeszłego lata,jak zaczęli kopać trawnik,bałam się,że postawią jakiś sklep
zrobili plażę dla dzieci z huśtawkami
już byłam zła,drzew nie ścinali,posadzili-naliczyłam około 60:loveu:

Link to comment
Share on other sites

Wiem, że Twoje skarby są mądrzutkie i usłuchane...czytałam, jak to z nimi jest.
A pieszczone i rozpuszczane też być muszą!!! Dla równowagi...

Co do suńki stale rodzącej - jakby tak panią postraszyć, że któregoś porodu suczka może nie przeżyć?...
Tylko, musiałoby jej zależeć na niej...

Dobrze, że są jeszcze miejsca, gdzie się drzewa chroni i sadzi...
Pozdrawiam niedzielnie :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Figunia']Wiem, że Twoje skarby są mądrzutkie i usłuchane...czytałam, jak to z nimi jest.
A pieszczone i rozpuszczane też być muszą!!! Dla równowagi...

Co do suńki stale rodzącej - jakby tak panią postraszyć, że któregoś porodu suczka może nie przeżyć?...
Tylko, musiałoby jej zależeć na niej...

Dobrze, że są jeszcze miejsca, gdzie się drzewa chroni i sadzi...
Pozdrawiam niedzielnie :lol:[/QUOTE]


Pani nie może zrozumieć,że chcę moją Hańcię sterylizować (w lipcu)
no "tyle straconej kasy"
ciężka sprawa,psów nie szczepi,bo "kto widział wściekliznę"
ma 6 letnią przesłodką wnusię,też bez szczepień,jest jakaś grupa,która ideologię do tego dorabia to się podłączyła
no i po co zbieram koopki?w tym temacie coś drgnęło:razz:wczoraj pani wyciąga reklamówkę i...zebrała!!!
nie mogę powiedzieć,że jakaś niemiła,teraz jej nie dam spokoju!

Figuniu,moi znajomi by się uśmiali:-D:-D:-D:-Drównowagi niestety nie ma,nie da się:razz:
to takie moje małe dzieciąteczka:loveu:
ale mogę z nimi wszędzie pójść i wstydu mi nie narobią:razz:

kiedyś nas namiętnie sadziło się topole,szybko rosły
teraz na szczęście docenili i inne drzewa:)

Link to comment
Share on other sites

Ta równowaga to tak z wielkim przymrużeniem oka ;).
Jakbym miała takie cudeńka, to obawiam się, że byłyby rozpuszczone jak te dziadowskie bicze (cokolwiek to znaczy...:lol:), jednak, wiadoma sprawa - także dla ich dobra, nie można im na wszystko pozwolić.

Z panią w temacie kupkowym "coś drgnęło", czyli jest na szczęście reformowalna. Może dotrze do niej, że robi suczce wielka krzywdę (tym maluchom jej zapewne często też).
Oby!!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Figunia']Ta równowaga to tak z wielkim przymrużeniem oka ;).
Jakbym miała takie cudeńka, to obawiam się, że byłyby rozpuszczone jak te dziadowskie bicze (cokolwiek to znaczy...:lol:), jednak, wiadoma sprawa - także dla ich dobra, nie można im na wszystko pozwolić.

Z panią w temacie kupkowym "coś drgnęło", czyli jest na szczęście reformowalna. Może dotrze do niej, że robi suczce wielka krzywdę (tym maluchom jej zapewne często też).
Oby!!!![/QUOTE]


nie da się ich nie rozpuszczać:diabloti:ale nauczyć czegoś trzeba:razz:
dzisiaj byliśmy na sapcerku z Alesiem z godzinkę przed domem a z Hańcią w polach...5 minut od domku
Hana w zasadzie niczego się nie boi,tam ludzie i spacerują z psami,dziećmi,rowerami
jechało 2 chłopaków na rowerach, Hana biegła przodem,na moje "stój"Hana stanęła i czeka aż przejadą,chłopcy zdziwieni,że taki kurdupelek a tak bystry,śmiali się i to głośno :razz:

z panią to ja porozmawiam:mad:nie wiem czy coś wskóram,ale będę jej życie zatruwała:mad:
mam zdjęcia z dzisiaj:
[IMG]http://i42.tinypic.com/zard.jpg[/IMG]
Aleś Ty synek doceń,że maminka ze smyczy spuszcza,trzymaj się mnie:razz:
[IMG]http://i42.tinypic.com/2l9irt.jpg[/IMG]
Hana a "czytać" chociaż mogę?
[IMG]http://i39.tinypic.com/jsdo5u.jpg[/IMG]
siostra...czasami mam na ciebie nerwa...
[IMG]http://i39.tinypic.com/358e0xt.jpg[/IMG]
jak smycz tzn mały spacer i pora do domku:razz:
[IMG]http://i40.tinypic.com/6j2cth.jpg[/IMG]
"nasze" pola...tuż za domem

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://i40.tinypic.com/3496vzp.jpg[/IMG]
oj nie tylko ja tu bywam:evil_lol:
[IMG]http://i41.tinypic.com/eujx9l.jpg[/IMG]
podobno biegają tu dzikie zwierzęta
[IMG]http://i39.tinypic.com/33trqlw.jpg[/IMG]
korzystam z okazji,że jestem sama
[IMG]http://i44.tinypic.com/2m48ugh.jpg[/IMG]
i ukochane aportowanie:)
[IMG]http://i39.tinypic.com/6ss9af.jpg[/IMG]
może jakiś kolega?

Edited by Bgra
problem z łączem
Link to comment
Share on other sites

Pola tuż za domem, lasy pełne zwierza wszelakiego, chyba w raju mieszkacie...
Zazdraszczam z lekka...:lol:
Tak kocham las, ale żeby się z w nim znaleźć, muszę ok. godziny tłuc się autobusem. Park mam bliżej, ale to taki raczej większy skwerek.
Cóż, uroki życia w dużym mieście...

Zdjęcia (nie mówiąc o psiaczkach~:lol:) cudne...!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Figunia']Pola tuż za domem, lasy pełne zwierza wszelakiego, chyba w raju mieszkacie...
Zazdraszczam z lekka...:lol:
Tak kocham las, ale żeby się z w nim znaleźć, muszę ok. godziny tłuc się autobusem. Park mam bliżej, ale to taki raczej większy skwerek.
Cóż, uroki życia w dużym mieście...

Zdjęcia (nie mówiąc o psiaczkach~:lol:) cudne...![/QUOTE]

mieszkamy na samym końcu osiedla,w koło same wieżowce:evil_lol:ale zieleni mamy trochę to fakt,na szczęście
muszę kupić w końcu porządny aparat,wiem mówiłam już,ale trudno mi się zdecydować:mad:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...