*Magda* Posted February 7, 2013 Posted February 7, 2013 [quote name='phase']Proszę mi tu nie kusić. :diabloti:[/QUOTE] Tłusty czwartek jest raz do roku i trzeba korzystać :p Quote
Ty$ka Posted February 7, 2013 Posted February 7, 2013 [quote name='phase']Ja to mogłabym przez spanie to spalić, bo w łóżku mogłabym leżeć , leżeć i leżeć , no ale kto wyjdzie z psem. :hmmmm: Więc nawet po schodach sobie pochodzę w górę i w dół. :lol: O Ty nie dobra. :diabloti:[/QUOTE] Gdyby tak się dało to bym była chuda, bo moją miłością jest łóżko :cool3: Takie chodzenie po schodach naprawdę coś da oprócz zakwasów w nogach? Bo jak tak to kradnę patent :p Pies ma ze mną przesrane, nie przeczę :diabloti: Quote
phase Posted February 7, 2013 Author Posted February 7, 2013 [quote name='magdabroy']Tłusty czwartek jest raz do roku i trzeba korzystać :p[/QUOTE] Problem w tym, że ja czasem sobie robię "dzień grubasa". :diabloti: [quote name='Ty$ka']Gdyby tak się dało to bym była chuda, bo moją miłością jest łóżko :cool3: Takie chodzenie po schodach naprawdę coś da oprócz zakwasów w nogach? Bo jak tak to kradnę patent :p Pies ma ze mną przesrane, nie przeczę :diabloti:[/QUOTE] Każdy ruch jest dobry, może mniej brzuch pracuje, bo przecież nawet się nie czuje go w czasie chodzenia po schodkach, ale zawsze to nogi są ruchu. Z resztą ja czasem jak słyszę, że nikt nie idzie to co 2 schodek sobie nogę do siebie wezmę na 3 sek. a potem drugą, by jeszcze większe obciążenie było a wtedy brzuch więcej pracuje. :) Quote
Ty$ka Posted February 7, 2013 Posted February 7, 2013 [quote name='phase']Problem w tym, że ja czasem sobie robię "dzień grubasa". :diabloti: Każdy ruch jest dobry, może mniej brzuch pracuje, bo przecież nawet się nie czuje go w czasie chodzenia po schodkach, ale zawsze to nogi są ruchu. Z resztą ja czasem jak słyszę, że nikt nie idzie to co 2 schodek sobie nogę do siebie wezmę na 3 sek. a potem drugą, by jeszcze większe obciążenie było a wtedy brzuch więcej pracuje. :)[/QUOTE] Ja też mam często dzień grubasa i przez to nieźle się spasłam na zimę :( No niby racja, ale chyba wolę bieżnię ;P. Ja zawsze jak idę po schodach to wchodzę co 3schody, bo po jednym to tak wolno wychodzi :lol: Quote
Sonka95 Posted February 7, 2013 Posted February 7, 2013 [quote name='phase']Heloł wszystkim Ciotkom. :) Zjadłam aż 3 pączki! :crazyeye: 2 oponki i faworka. W weekend chyba trzeba iść na dłuuugi spacer. :shake: Specjalnie już umyłam zęby , by nic nie zjeść. :diabloti:[/QUOTE] Ja to 6 pączków i faworki i mam na dziś dosyć :evil_lol: Ale spaliłam spacerem po lesie ... Quote
rashelek Posted February 7, 2013 Posted February 7, 2013 Ja to po świętach miałam schiza i się głodziłam, teraz to już nie :lol: No i dzisiaj raptem 2 pączki zjadłam, no to co to jest przecież :hmmmm: U mnie wchodzenie po schodach nic nie daje. Od 8 lat mieszkam na czwartym piętrze i drałuję po schodach z 6-7 razy dziennie i jakoś efektu w nogach nie widzę. Łydki jakoś się prezentują, ale uda to koszmar :mdleje: Quote
Sonka95 Posted February 7, 2013 Posted February 7, 2013 Ja to mieszkam na 2 piętrze w bloku bez windy :roll: więc codziennie kilkanaście razy w tą i z powrotem ... a najgorzej to jak się na wakacje wybieramy to wnoszenie i wynoszenie rzeczy Quote
phase Posted February 7, 2013 Author Posted February 7, 2013 [quote name='Ty$ka']Ja też mam często dzień grubasa i przez to nieźle się spasłam na zimę :( No niby racja, ale chyba wolę bieżnię ;P. Ja zawsze jak idę po schodach to wchodzę co 3schody, bo po jednym to tak wolno wychodzi :lol:[/QUOTE] Chociaż przyznam, że od Nowego Roku ograniczyłam jedzenia, już chociażby nie żrę na noc.. Ja też wolałabym bieżnię, gdyby ją miała. :eviltong: To nawet z Żabką bym sobie ćwiczyła, bo jej też by się przydało zejść z tłuszczyku. Haha, najlepiej na skróty.:evil_lol: [quote name='Sonka95']Ja to 6 pączków i faworki i mam na dziś dosyć :evil_lol: Ale spaliłam spacerem po lesie ...[/QUOTE] No Ty to naprawdę nie żałowałaś sobie. :evil_lol: [quote name='rashelek']Ja to po świętach miałam schiza i się głodziłam, teraz to już nie :lol: No i dzisiaj raptem 2 pączki zjadłam, no to co to jest przecież :hmmmm: U mnie wchodzenie po schodach nic nie daje. Od 8 lat mieszkam na czwartym piętrze i drałuję po schodach z 6-7 razy dziennie i jakoś efektu w nogach nie widzę. Łydki jakoś się prezentują, ale uda to koszmar :mdleje:[/QUOTE] JA też mieszkam na czwartym piętrze. U mnie nogi to chyba jedna część ciała, która jest spoko. :grins: Tylko mi chodzi o takie jakby ćwiczenia na schodkach. [quote name='Sonka95']Ja to mieszkam na 2 piętrze w bloku bez windy :roll: więc codziennie kilkanaście razy w tą i z powrotem ... a najgorzej to jak się na wakacje wybieramy to wnoszenie i wynoszenie rzeczy[/QUOTE] Ja nawet jakbym na 10 mieszkała to i tak bym żyła, jakby windy by nie było. :lol: Quote
phase Posted February 7, 2013 Author Posted February 7, 2013 [quote name='phase'] Junior Przecinek [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-PEO-a3QtmZA/UN37TYhoC3I/AAAAAAAAKx8/wQOs-J0PLaA/s640/2.JPG[/IMG][/QUOTE] Ma domcio. :grins: Quote
rashelek Posted February 7, 2013 Posted February 7, 2013 Jezu ja pamiętam, jak mieszkałam na 9 i kiedyś się winda popsuła. Dostałam zawału w okolicach piętra 5,5 a potem się czołgałam do domu. Co śmieszniejsze, tata wrócił dosłownie 5min później i winda już działała :diabloti: Jakoś nie widziałam po zdjęciach, żebyś gruba była także nie wiem o co Ci chodzi :eviltong: Quote
whiteterrier Posted February 7, 2013 Posted February 7, 2013 Ej ja też dziś zjadłam sobie trzy pączki, ale to ostatni dzien bo od jutra DEFINITYWNY KONIEC ZE SŁODKIM! O tak! Już dawno to cholerstwo miałam rzucić i kurde, ja pierdziele nie mogę :shake: Jak macie jakieś sposoby na rzucenie słodkiego to się podzielcie :diabloti: Quote
Sarunia-Niunia Posted February 7, 2013 Posted February 7, 2013 [CENTER][SIZE=6][FONT=georgia][COLOR=#EE82EE][B]Pozdrawiamy Żabcię i[SIZE=6] Jej Pańci[SIZE=6]ę[/SIZE][/SIZE] w tłusty czwartek i życzymy:[/B][/COLOR][/FONT][/SIZE] [IMG]http://www.stronka-agusi.pl/gify/images/998zapusty_paczki_smacznego_stronka-agusi.gif[/IMG] [/CENTER] Quote
phase Posted February 8, 2013 Author Posted February 8, 2013 [quote name='rashelek']Jezu ja pamiętam, jak mieszkałam na 9 i kiedyś się winda popsuła. Dostałam zawału w okolicach piętra 5,5 a potem się czołgałam do domu. Co śmieszniejsze, tata wrócił dosłownie 5min później i winda już działała :diabloti: Jakoś nie widziałam po zdjęciach, żebyś gruba była także nie wiem o co Ci chodzi :eviltong:[/QUOTE] No faktycznie trochę zabawne. :evil_lol: Ale ja bym nawet nie chciała mieszkać w wieżowcu, bałabym się przez okno wyjrzeć. :evil_lol: Dobra, dobra waga wszystko mówi. :shake::diabloti: [quote name='whiteterrier']Ej ja też dziś zjadłam sobie trzy pączki, ale to ostatni dzien bo od jutra[B] DEFINITYWNY KONIEC ZE SŁODKIM![/B] O tak! Już dawno to cholerstwo miałam rzucić i kurde, ja pierdziele nie mogę :shake: Jak macie jakieś sposoby na rzucenie słodkiego to się podzielcie :diabloti:[/QUOTE] Ja mówię sobie tak codziennie. :diabloti: Ale tak serio, ogarniam się z jedzeniem. Umyć zęby, by już nic nie jeść. Ale to bardziej na wieczór, bynajmniej u mnie się sprawdza. :lol: [quote name='Sarunia-Niunia'][CENTER][SIZE=6][FONT=georgia][COLOR=#EE82EE][B]Pozdrawiamy Żabcię i[SIZE=6] Jej Pańci[SIZE=6]ę[/SIZE][/SIZE] w tłusty czwartek i życzymy:[/B][/COLOR][/FONT][/SIZE] [IMG]http://www.stronka-agusi.pl/gify/images/998zapusty_paczki_smacznego_stronka-agusi.gif[/IMG] [/CENTER] [/QUOTE] Na śniadanko. :) Jeszcze wczoraj nie było nic ze śniegu a przez noc spadło tyle, że Żabie do brzucha on sięga, ta to zadowolona oczywiście, mimo, że ledwo może chodzić w tych zaspach. Quote
Klaudia&Aza Posted February 8, 2013 Posted February 8, 2013 Witamy się u Żabci:) U nas też masa śniegu spadła:roll: Quote
Sonka95 Posted February 8, 2013 Posted February 8, 2013 U nas wczoraj jeszcze w nocy padał śnieżek :D Quote
Ty$ka Posted February 8, 2013 Posted February 8, 2013 Ja strasznie tyję, a spalić tego nie mogę. Ograniczam się z jedzeniem co nieco, ale ciężko mi to idzie, bo kocham jeść :siara: U nas też śnieg. A przede wszystkim ziiiimno... :P Świetnie, że kicia znalazła dom :loveu: Quote
whiteterrier Posted February 8, 2013 Posted February 8, 2013 Ej ja wreszcie ograniczę! Ale od jutra bo dziś zjadlam pączka... xd Ostało się z wczoraj to co się miały biedne zmarnować :D A ja chyba wreszcie trochę schudne bo mi zakładają aparat to przez tydzień nie będę mogła jeść, jupi :D Quote
phase Posted February 9, 2013 Author Posted February 9, 2013 [quote name='Klaudia&Aza']Witamy się u Żabci:) U nas też masa śniegu spadła:roll:[/QUOTE] Witamy Klaudulki. :grins: U nas jeszcze śnieg jest, ale trochę mokro, może dziś na spacerek się pójdzie, zobaczymy. :) [quote name='Sonka95']U nas wczoraj jeszcze w nocy padał śnieżek :D[/QUOTE] Wy to już w ogóle macie Antarktydę. :eviltong: [quote name='Ty$ka']Ja strasznie tyję, a spalić tego nie mogę. Ograniczam się z jedzeniem co nieco, ale ciężko mi to idzie, bo kocham jeść :siara: U nas też śnieg. A przede wszystkim ziiiimno... :P Świetnie, że kicia znalazła dom :loveu:[/QUOTE] Ja też! Może mówią, że dobrze wyglądam, że na twarzy już nie chudo, ale po brzuchu to ja widzę, że jest nie halo. :shake: A najgorsze jest to, że ja lubię jeść. :placz::diabloti: Mamy coś wspólnego. :evil_lol: Jak to mówią jest zima, więc musi być zimno. :diabloti: [quote name='whiteterrier']Ej ja wreszcie ograniczę! Ale od jutra bo dziś zjadlam pączka... xd Ostało się z wczoraj to co się miały biedne zmarnować :D A ja chyba wreszcie trochę schudne bo mi zakładają aparat to przez tydzień nie będę mogła jeść, jupi :D[/QUOTE] :roflt: A dziś weekend jest. :diabloti: No ja już Markowi powiedziałam dziś już ostatni raz wieczorkiem wypijemy po piwku i na dłuższy czas odstawiam wieczorne picie czy podjadanie, tak, tak. Ooooo, będziesz miała piękne ząbki. :loveu: Meteorologia zaliczona, botanika nie. Ostatni termin poprawy (ustny) mam w środę. Ale to jest paranoja, było nas na poprawie ponad 50 a chyba tylko 6 osób zaliczyło. To co było na tym egzaminie to czarna magia. :shake: A jeszcze na "pocieszenie" dodam, że w tamtym roku u ten cały profesorek, który będzie nas pytał nikogo nie przepuścił.... Quote
whiteterrier Posted February 9, 2013 Posted February 9, 2013 A piwo to tylko puste kalorie :diabloti: Będę mieć najpierw pięknie wycinane ósemki bo wzięły mi się jakoś tak poprzestawiały, że tragedia.. Nie chcesz jechać ze mną na obóz z psem? Bo muszę mieć osobę pełnoletnią :evil_lol: Quote
phase Posted February 9, 2013 Author Posted February 9, 2013 [quote name='whiteterrier']A piwo to tylko puste kalorie :diabloti: Będę mieć najpierw pięknie wycinane ósemki bo wzięły mi się jakoś tak poprzestawiały, że tragedia.. Nie chcesz jechać ze mną na obóz z psem? Bo muszę mieć osobę pełnoletnią :evil_lol:[/QUOTE] Ja to boję się dentysty. :shake: Hahaha. :evil_lol: A gdzie, kiedy? Quote
whiteterrier Posted February 9, 2013 Posted February 9, 2013 [quote name='phase']Ja to boję się dentysty. :shake: Hahaha. :evil_lol: A gdzie, kiedy?[/QUOTE] A ja ich nawet lubię :D [url]http://graf-psy.pl/obozy/agilityfrisbeeobedience/[/url] -----> chętnie pojechałabym na turnus nr. 2 :D Quote
phase Posted February 9, 2013 Author Posted February 9, 2013 [quote name='whiteterrier']A mój chyba zapomina bo zawsze tak żwawo wchodzi do Weta i od razu na wagę :diabloti:[/QUOTE] [quote name='whiteterrier']A ja ich nawet lubię :D [/QUOTE] Wy to jesteście pokręceni, jaki Pan taki pies.:diabloti: Z miłą chęcią bym pojechała, ale problem w tym, że moja to ledwo pójdzie na 15 min spacer, w ciągłym ruchu.. Quote
whiteterrier Posted February 9, 2013 Posted February 9, 2013 [quote name='phase']Wy to jesteście pokręceni, jaki Pan taki pies.:diabloti: Z miłą chęcią bym pojechała, ale problem w tym, że moja to ledwo pójdzie na 15 min spacer, w ciągłym ruchu..[/QUOTE] Podobieństwo bezgraniczne! :D o kurcze szkoda ;c Muszę poszukać sobie jakiegoś opiekuna bo zmienili, a w tamtym roku bylo, że od 16 można jechać.. A ja kończę 17 przed obozem i muszę opiekuna szukać :evil_lol: Quote
phase Posted February 9, 2013 Author Posted February 9, 2013 [quote name='whiteterrier']Podobieństwo bezgraniczne! :D o kurcze szkoda ;c Muszę poszukać sobie jakiegoś opiekuna bo zmienili, a w tamtym roku bylo, że od 16 można jechać.. A ja kończę 17 przed obozem i muszę opiekuna szukać :evil_lol:[/QUOTE] To już by nie mogli te 17 podarować.. Ja bym pojechała sobie na taki obozik, no ale niestety z moją Żabcią dużo byśmy nie zdziałały.. Quote
Oscar Patric Posted February 9, 2013 Posted February 9, 2013 mizianki dla Żabuni ślemy,miłego weekendu:) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.