krakowianka.fr Posted November 6, 2012 Posted November 6, 2012 (edited) ja sie tu produkuje a ktos mnie wyprzedza 199km/h!!! No nic, dalej jest Kropisia: [URL="http://www.flickr.com/photos/iwoniad/8110710171/"][IMG]http://farm9.staticflickr.com/8196/8110710171_e8b25f4433_b.jpg[/IMG][/URL] Witam! Mam na imie Kropisia i zostalam wyciagnieta przez wolontariuszy z pseudo-schroniska w Olkuszu. Jestem mala suczka, waze okolo 6-7 kg i mam 11 miesiecy. Wieksza juz nie urosne, wiec jesli szukasz malego pieska, ktory lubi glaskanki, to ja bede cala szczesliwa i bede nadstawiat grzbiecik do miziania. [COLOR=#000000]Jestem wysterylizowana, dwukrotnie [/COLOR][COLOR=#000000]odrobaczona[/COLOR][COLOR=#000000], odpchlona. [/COLOR] Lubie towarzystwo psow i toleruje koty. Potrafie sie dobrze zaopiekowac innymi psami,nawet szczeniakami, choc swoich nie mam. [COLOR=#000000]W domu zachowuje czystość, lubie swierze powietrze i spacery, ale nie musza to byc maratony, jestem mala psinka.[/COLOR] [COLOR=#000000]Czasem troche boje sie niektorych ludzi kiedy wykonuja gwałtowne ruchy, ale nie reaguje na nikogo agresywnie, wrecz odwrotnie, wole sie schowac lub polozyc na moim legowisku. Za to bardzo lubie si[/COLOR][COLOR=#000000]ę bawić. Jesli ten opis odpowiada twoim oczekiwaniom, zadzwon do mojej tymczasowej opiekunki: [/COLOR][B][COLOR=#000000]Kontakt w sprawie adopcji: email: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] tel: 515192985[/COLOR][/B][COLOR=#000000] [/COLOR][B][COLOR=#000000]Warunkiem adopcji jest wizyta adopcyjna i podpisanie umowy adopcyjnej. Sunia nie zostanie wydana do budy ani na łańcuch. Przebywa obecnie w okolicach Krakowa. Poniewaz sunia najprawdopodbniej wprzeszlos[/COLOR][/B][B][COLOR=#000000]ci [/COLOR][/B][B][COLOR=#000000]była bita, szukamy dla niej kogos spokojnego, kto zrozumie, ze pies to ani nie zabawka ani nie worek treningowy, szczegolnie taki maly...[/COLOR][/B] Edited November 6, 2012 by krakowianka.fr Quote
Isadora7 Posted November 6, 2012 Posted November 6, 2012 ADOPCJA DNIA jest akcją cykliczną, polegającą na codziennym promowaniu innego jamnika do adopcji. Na naszej stronie [URL]http://jamniki.eadopcje.org/[/URL] będzie pojawiało się ogłoszenie o wybranym jamniku do adopcji. ADOPCJA DNIA będzie miała odzwierciedlenie na: naszym FanPage > [URL]https://www.facebook.com/ADOPTUJ.JAMNIKA[/URL] oraz na grupie > [URL]https://www.facebook.com/groups/jamniki/[/URL] Jamniki bezdomne, w schroniskach, te porzucone, te którym umarł Pan/Pani. Jamniki w Potrzebie. Szukamy im DOMÓW, szukamy też DOMÓW TYMCZASOWYCH. Nadchodzi zima, czas szczególnie trudny dla bezdomnych jamników. POMÓŻCIE ZNALEŹĆ IM DOMY! [URL="http://img5.imageshack.us/i/adopcjadniamaxfb.jpg/"][IMG]http://img5.imageshack.us/img5/6888/adopcjadniamaxfb.jpg[/IMG][/URL] Quote
krakowianka.fr Posted November 6, 2012 Posted November 6, 2012 I na koniec : Czika [URL="http://www.flickr.com/photos/iwoniad/8110699733/"][IMG]http://farm9.staticflickr.com/8056/8110699733_63780c9c5c_b.jpg[/IMG][/URL] [COLOR=#000000]Jestem Czika, mam 8 miesięcy, jestem bardzo spokojna, grzeczna i ułożona sunia. Lubie koty i psy, czasem boje sie troche ludzi, ale to dlatego, ze do tej pory albo domu nie mialam, albo trafialam w miejsca, w ktorych zwierzeta nie znacza nic wiecej niz 'troche grosza' [/COLOR] Za to osobom, ktore znam, zaufam bezgranicznie, Nie jestem juz malym szczeniakiem, ale nie jestem tez dorosla, jestem w wieku, w ktorym wiem co oznacza czystosc, swoje potrzeby zalatwiam na zewnatrz. Za to jestem gotowa do nauki komend i zwyczajow w takim prawdziwym domu. Prosze tylko, aby mnie[COLOR=#000000] nie straszyć, tego juz zaznalam. [/COLOR]Nie gryze, ni[COLOR=#000000]e [/COLOR][COLOR=#000000]szczekam jak niektorzy halasliwi koledzy i kolezanki. [/COLOR] Chcialabym miec taki rawdziwy domek, w ktorym bede czescia stada, gdzie mozemy sie dogadac, obiecuje, ze bede posluszna. Jestem [COLOR=#000000]wysterylizowana, dwukrotnie [/COLOR][COLOR=#000000]odrobaczona oraz[/COLOR][COLOR=#000000] odpchlona. [/COLOR][COLOR=#000000]Jesli podobam cie sie z wygladu i myslisz, ze moj charakter ci odpowiada, to prosze skontaktuj sie z moja opiekunka.[/COLOR] [B][COLOR=#000000]Warunkiem adopcji jest wizyta adopcyjna i podpisanie umowy adopcyjnej. Sunianie zostanie wydana do budy ani na łańcuch. Przebywa obecnie w okolicach Krakowa. Kontakt w sprawie adopcji: email: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] tel: 515192985[/COLOR][/B][COLOR=#000000] [/COLOR] Quote
krakowianka.fr Posted November 6, 2012 Posted November 6, 2012 [quote name='Isadora7']ADOPCJA DNIA jest akcją cykliczną, polegającą na codziennym promowaniu innego jamnika do adopcji. Na naszej stronie [URL]http://jamniki.eadopcje.org/[/URL] będzie pojawiało się ogłoszenie o wybranym jamniku do adopcji. ADOPCJA DNIA będzie miała odzwierciedlenie na: naszym FanPage > [URL]https://www.facebook.com/ADOPTUJ.JAMNIKA[/URL] oraz na grupie > [URL]https://www.facebook.com/groups/jamniki/[/URL] Jamniki bezdomne, w schroniskach, te porzucone, te którym umarł Pan/Pani. Jamniki w Potrzebie. Szukamy im DOMÓW, szukamy też DOMÓW TYMCZASOWYCH. Nadchodzi zima, czas szczególnie trudny dla bezdomnych jamników. POMÓŻCIE ZNALEŹĆ IM DOMY! [URL="http://img5.imageshack.us/i/adopcjadniamaxfb.jpg/"][IMG]http://img5.imageshack.us/img5/6888/adopcjadniamaxfb.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE] O! Nasz Maxio! Zapisuje sobie plakat!!! Quote
krakowianka.fr Posted November 6, 2012 Posted November 6, 2012 [quote name='missiaa']Nasza nowa ciężarówka: Jest bardzo grzeczna, warczy na inne psy gdy do niej podchodzą(ale w jej stanie ciążowym to ją rozumiem :P), dlatego władowałam ją do naszej prowizorycznej kuchni:cool3:, bo już nie miałam gdzie:roll:...siedzi razem z moimi świnkami i szczurkami. Kociaczki musiały przez to spać dziś ze mną w łóżku:cool3:( bo na noc zamykałam je w kuchni, żeby krzywda im się nie stała, a teraz musiałam wziąć je ze sobą, bo bałam się, że ona może im coś zrobić). Nie załatwiła mi się jeszcze od wczoraj w domu ( wypuszczam ją na dwór to nawet wychodzi..boi się innych psów ..ale wychodzi i już wie gdzie wracać:eviltong:) Na ulicy nie dała się złapać, a w domu przychodzi, wpatruje się chce dać buziaka, merda ogonkiem.. ale baardzo bardzo spokojnie wszystko robi, nie szaleje;) Aha. Podejrzewamy z mamą, że to mama Bianki- bo u faceta od którego uciekła jest jeszcze piesek(IDENTYKO jak Bianka- biały z łatką na głowie z takimi fikuśnymi uszami, tylko, że jest na wyższych łapkach- ale to możliwe, ze przerósł matkę), w czasie kiedy mama przywiozła do nas Biankę jako szczeniaka- on był szczeniakiem właśnie u tych ludzi- widziałam go na ich podwórku. A ta czarna sunia była u nich może ze 2 lata(?)może mniej, ciężko stwierdzić, ponad rok na pewno. Jest młodziutka [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-RWeSEnXI42Y/UJZLYIzm8dI/AAAAAAAAG8E/M7jMPVCFy-w/s720/DSC_0173.JPG[/IMG] [/QUOTE] [quote name='missiaa']nie jest duża. Wprawiona mierzeniem rzeczy na bazarek poszłam do niej z metrem :eviltong: Mierzona w kłębie(czyli od podłogi do najwyższego miejsca tułowia- łopatki) ma ok 40 cm + głowa :eviltong:[/QUOTE] Missia, nazwalam ja [SIZE=4][B]Rita[/B] [/SIZE]i prosze niech ona bedzie Rita poki co tu na watku (ustalamy z Justyna kto bedzie robil jakie ogloszenia i tak ja mamy zapisana) :) Glosuje ze bedzie miala min 8 malych...ale brzuchol, calkem jak moj do niedawna (tylko u mnie wyklul sie tylko 1) :) Quote
iwoniam Posted November 6, 2012 Author Posted November 6, 2012 [quote name='Isadora7'] [*] [URL="http://img5.imageshack.us/i/adopcjadniamaxfb.jpg/"][IMG]http://img5.imageshack.us/img5/6888/adopcjadniamaxfb.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE] super plakacik :) dziękujemy jeśli pozwolisz wstawię go na stronę pierwszą :) [B]KRAKOWIANKO - DZIĘKUJĘ ZA OGŁOSZENIA!.[/B] Umieszczę opisy dziewczynek na stronie nr 1 Quote
iwoniam Posted November 6, 2012 Author Posted November 6, 2012 [B]Rita to Sterka,[/B] ale.. niech będzie Rita. Maciek6778 się pewnie będzie z tego imienia cieszyć :) [quote name='krakowianka.fr']Missia, nazwalam ja [SIZE=4][B]Rita[/B] [/SIZE]i prosze niech ona bedzie Rita poki co tu na watku (ustalamy z Justyna kto bedzie robil jakie ogloszenia i tak ja mamy zapisana) :) Glosuje ze bedzie miala min 8 malych...ale brzuchol, calkem jak moj do niedawna (tylko u mnie wyklul sie tylko 1) :)[/QUOTE] Quote
Malgoska Posted November 6, 2012 Posted November 6, 2012 jaki Maksio uśmiechnięty, jaki tętniący życiem:) Quote
Justyna Lipicka Posted November 6, 2012 Posted November 6, 2012 Jestem na etapie ratowania komputera,jak to zrobie to wieczorem zabiore sie za ogloszenia, tylko jeszcze 3psiaki z innego watku w kolejce mam... [*]dla tego/tej co odszedl Fajnie by bylo szczeniaki wydac do adopcji teraz bo jak mowisz przed swietami to nawet nie ma sensu oglaszac Quote
missiaa Posted November 6, 2012 Posted November 6, 2012 [quote name='iwoniam'] i jest jeszcze jedna, straszna wiadomość.. ale ja nie chcę jej przekazywać, ostatnia noc nie była dla nas pomyślna.. niestety ;( - minus 1 [*][/QUOTE] Malutki Chesterek :( ;( kochany maluszek ;( ja dalej ryczę, on był taki kochany ;( ostatnio tacę wszystkie zwierzaki w których jestem bezgranicznie zakochana. Co się dzieje!!! Iwonko dziękuję za pomoc ;( [*]moja mała kruszynka [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-3BqMzdn82Q0/UIxMrFsLwsI/AAAAAAAAGHI/5Ot9JBG6EEQ/s912/DSC_0054.JPG[/IMG] Quote
Malgoska Posted November 6, 2012 Posted November 6, 2012 przykro mi missiaa, czy to ten z cmentarza? Quote
missiaa Posted November 6, 2012 Posted November 6, 2012 [quote name='iwoniam'][B]Rita to Sterka,[/B] ale.. niech będzie Rita. Maciek6778 się pewnie będzie z tego imienia cieszyć :)[/QUOTE] Niestety nie może być Rita, bo już była Ritka(córeczka Gruszki- nazwana zresztą Ritką przez Iwoniam :)) Zbyt podobne imiona, a wręcz takie samo tylko zdrobniale, będzie się mylić. więc będzie Sterka. Quote
missiaa Posted November 6, 2012 Posted November 6, 2012 [quote name='Malgoska']przykro mi missiaa, czy to ten z cmentarza?[/QUOTE] :-(tak. Czuję się winna, pewnie jakby od razu trafiły do kogoś bardziej doświadczonegow małych kociętach, może by teraz żył. Tak się starałam...;( NIE TAK MIAŁO BYĆ!!!!! Quote
Justyna Lipicka Posted November 6, 2012 Posted November 6, 2012 missiaa to nie Twoja wina...tak po prostu musiało być... przy okazji tu zaproszę do następnego malucha po przejściach, 1,5kg szczeniak (chyba) pobity, złamane łapy i nie widzi:( [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/235008-5-tygodniowe-psie-dziecko-SMERFIk-pobity-walczy-o-%C5%BCycie-czy-uda-si%C4%99-go-uratowa%C4%87?p=19922461#post19922461[/url] Quote
Isadora7 Posted November 6, 2012 Posted November 6, 2012 [quote name='iwoniam']super plakacik :) dziękujemy jeśli pozwolisz wstawię go na stronę pierwszą :) [B]KRAKOWIANKO - DZIĘKUJĘ ZA OGŁOSZENIA!.[/B] Umieszczę opisy dziewczynek na stronie nr 1[/QUOTE] Jeżeli cos robię dla psiaka to jest do pełnej dyspozycji. Bedzie jeszcze plakacik do druku na domowych drukarkach (ocszczędzajacy tusz) z listkami do zrywania Quote
iwoniam Posted November 6, 2012 Author Posted November 6, 2012 [quote name='Isadora7']Jeżeli cos robię dla psiaka to jest do pełnej dyspozycji. Bedzie jeszcze plakacik do druku na domowych drukarkach (ocszczędzajacy tusz) z listkami do zrywania[/QUOTE] oo, dziękujemy i niecierpliwie czekamy na wersję do druku :) Quote
iwoniam Posted November 6, 2012 Author Posted November 6, 2012 no to w kilku słowach... Sonia "poluje", ale poza tym wszystko ok :) u mnie nie ma cienia agresji. Jest z niej wariat, ale poza tym w porządku. Odpowiednia ilość gryzaków na dziś (wędzone kostki i łopatki) i stres rozładowany. Nio i teraz dalszy ciąg programu. Mamy plan i pomysł na Sonię. Jako, że ja po prostu fizycznie nie zdążę jej trenować ( przynajmniej nie regularnie) poprosiłam Monikę G. o jej opiekę - tresurę, DT = całość. Uważam, że w tej sytuacji, jaka jest obecnie Sonia chyba mogłaby być tylko "albo u mnie albo w hotelu", a to nie jest rozwiązanie, bo Sonia musi mieć swój dom, a nie żyć w miejscu, gdzie wciąż przychodzą i wychodzą do adopcji nowe zwierzęta. Ona jest młodziutka i ma szansę na dom. Trzeba jej ją dać. Koszt miesięczny (całkowity) utrzymania Soni to będzie 450zł. wiem, że to sporo pieniędzy, ale musimy spróbować. Będzie codziennie tresowana, szkolona. Będzie pod okiem profesjonalisty. Ikusia chce robić na jej rzecz bazarki. Myślę, że uda nam się coś uzbierać i pokryć koszt szkolenia. Być może za kilka tygodni Sonia znajdzie swoje miejsce i będzie w końcu wy-adoptowana :). Na pewno ta będzie. Od tej chwili ogłoszeniami i adopcją Soni zajmuję się ja ;) [dumny] ;) heehehe a tak mówiąc poważnie - mam nadzieję, że mój plan się powiedzie. Ikusia pomoże mi z kotkami :) Quote
krakowianka.fr Posted November 6, 2012 Posted November 6, 2012 (edited) [quote name='missiaa']Niestety nie może być Rita, bo już była Ritka(córeczka Gruszki- nazwana zresztą Ritką przez Iwoniam :)) Zbyt podobne imiona, a wręcz takie samo tylko zdrobniale, będzie się mylić. więc będzie Sterka.[/QUOTE] ok, Sterka, niech bedzie Sterka [quote name='missiaa']:-(tak. Czuję się winna, pewnie jakby od razu trafiły do kogoś bardziej doświadczonegow małych kociętach, może by teraz żył. Tak się starałam...;( NIE TAK MIAŁO BYĆ!!!!![/QUOTE] to nie twoja wina missiaa, nie obwiniaj sie. [quote name='Justyna Lipicka']missiaa to nie Twoja wina...tak po prostu musiało być... przy okazji tu zaproszę do następnego malucha po przejściach, 1,5kg szczeniak (chyba) pobity, złamane łapy i nie widzi:( [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/235008-5-tygodniowe-psie-dziecko-SMERFIk-pobity-walczy-o-życie-czy-uda-się-go-uratować?p=19922461#post19922461[/URL][/QUOTE] tez to widzialam, ludzie sa okrutni :( [quote name='iwoniam']no to w kilku słowach... Sonia "poluje", ale poza tym wszystko ok :) u mnie nie ma cienia agresji. Jest z niej wariat, ale poza tym w porządku. Odpowiednia ilość gryzaków na dziś (wędzone kostki i łopatki) i stres rozładowany. Nio i teraz dalszy ciąg programu. Mamy plan i pomysł na Sonię. Jako, że ja po prostu fizycznie nie zdążę jej trenować ( przynajmniej nie regularnie) poprosiłam Monikę G. o jej opiekę - tresurę, DT = całość. Uważam, że w tej sytuacji, jaka jest obecnie Sonia chyba mogłaby być tylko "albo u mnie albo w hotelu", a to nie jest rozwiązanie, bo Sonia musi mieć swój dom, a nie żyć w miejscu, gdzie wciąż przychodzą i wychodzą do adopcji nowe zwierzęta. Ona jest młodziutka i ma szansę na dom. Trzeba jej ją dać. Koszt miesięczny (całkowity) utrzymania Soni to będzie 450zł. wiem, że to sporo pieniędzy, ale musimy spróbować. Będzie codziennie tresowana, szkolona. Będzie pod okiem profesjonalisty. Ikusia chce robić na jej rzecz bazarki. Myślę, że uda nam się coś uzbierać i pokryć koszt szkolenia. Być może za kilka tygodni Sonia znajdzie swoje miejsce i będzie w końcu wy-adoptowana :). Na pewno ta będzie. Od tej chwili ogłoszeniami i adopcją Soni zajmuję się ja ;) [dumny] ;) heehehe a tak mówiąc poważnie - mam nadzieję, że mój plan się powiedzie. Ikusia pomoże mi z kotkami :)[/QUOTE] no to jak jest taki plan, to ja tez pomoge z bazarkami... ale trzeba bedzie chyba mimo wszystko szukac stalych deklaracji, co? [SIZE=3][B]Co do ogloszen, na dzien dzisiejszy dokladamy sobie z Justyna tak:[/B][/SIZE] (obie sie musimy jeszcze w innych odrobic, ale te sa juz nastepne w kolejce) [COLOR=#800080]Justyna Lipicka:[/COLOR] [B]Czika i Kropusia [/B](juz zrobione)[B] oraz [/B][B]Colia [/B] [B]Nitka, Sznurka, Czarda i Greta[/B] (wlasnie klece teksty dla JL ktore na watek wstawie) Miskowa [B]Sterka [/B]Miskowy [B]Fox/Foks [/B](juz zrobione) [COLOR=#800000]krakowianka.fr:[/COLOR] [B]Wera, Dafi, Osterka, Maszka[/B] i pozniej, po sterylce,[B] Foka, do[/B]robie tez cos dla [B]Diego i Laluni i Myszki[/B] (tej od Pani Anny z dzialki) plus (17) kociakow Miskow, -[B]Miski - wyslijcie mi zdjecia na meila albo chociaz linki na wsza strone do tych ktore NIE maja ogloszen!!!! [/B] :) iwoniam - dodamy to do listy ogloszen, ok? [COLOR=#0000cd][SIZE=4] A teraz wielka prosba i prosze nie badzcie o to zli: [/SIZE][/COLOR][SIZE=4][SIZE=3][COLOR=#800000]czy wszyscy [U]proszacy o ogloszenia[/U] i piszacy o jakims [B]nowym[/B] psie moge zawsze pisac nastepujace dane: Imie: Pies/Suka: wiek: skad jest: gdzie sie znajduje: co o nim wiemy: zdjecie/a (teksty do ogloszen juz sklecimy same, chyba ze ktos ma akurat natchnienie..) [/COLOR][COLOR=#006400] strasznie duzo czasu nam zajmuje szukanie info, a ten czas moglybysmy przeznaczyc na oglaszanie psiakow [/COLOR][COLOR=#800000]ja mam notes w ktorym zapisuje to wszysko, ale to jest strasznie duzo informacji i ciezko sie odnalezc [/COLOR][COLOR=#0000cd]z gory dziekuje za pomoc!!![/COLOR][/SIZE][/SIZE] Edited November 7, 2012 by krakowianka.fr Quote
Malgoska Posted November 7, 2012 Posted November 7, 2012 Biedna Sonia. Coś czułam, że to za wcześnie. Co musi się dziać w tej małej główce, przecież to jest szczeniak jeszcze... Może teraz się uda z tym szkoleniem, oby. A co to znaczy, że poluje? Na ludzi? Z bazarami oczywiscie tez pomoge. To gdzie ona teraz będzie? Quote
Justyna Lipicka Posted November 7, 2012 Posted November 7, 2012 [quote name='Malgoska']Biedna Sonia. Coś czułam, że to za wcześnie. Co musi się dziać w tej małej główce, przecież to jest szczeniak jeszcze... Może teraz się uda z tym szkoleniem, oby. A co to znaczy, że poluje? Na ludzi? Z bazarami oczywiscie tez pomoge. To gdzie ona teraz będzie?[/QUOTE] Ja tez się zastanawiam co znaczy poluje... A Sonia będzie w DS Mikrusa który wcześniej był jego DT i Pani z nim ćwiczyła, trenowała go:) chyba w Krk to jest, ale głowy nie dam sobie uciąć:P Pod tym co napisała krakowanka jak najbardziej się podpisuję:) Quote
Ikusia Posted November 7, 2012 Posted November 7, 2012 [quote name='iwoniam'] ps. zła wiadomość: SONIA IKUSIOWA JEST U MNIE... Nie udało się.. ale już wiem w czym rzecz. Jutro napiszę. i jest jeszcze jedna, straszna wiadomość.. ale ja nie chcę jej przekazywać, ostatnia noc nie była dla nas pomyślna.. niestety ;( - minus 1 [*][/QUOTE] [SIZE=2][COLOR=#222222][FONT=Verdana]ECH!!!! [/FONT][/COLOR][/SIZE] [quote name='missiaa']Malutki Chesterek :( ;( kochany maluszek ;( ja dalej ryczę, on był taki kochany ;( ostatnio tacę wszystkie zwierzaki w których jestem bezgranicznie zakochana. Co się dzieje!!! Iwonko dziękuję za pomoc ;( [*]moja mała kruszynka [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-3BqMzdn82Q0/UIxMrFsLwsI/AAAAAAAAGHI/5Ot9JBG6EEQ/s912/DSC_0054.JPG[/IMG][/QUOTE] [COLOR=#222222][FONT=Verdana]Chesterku, proszę, przytulaj się do tych, którzy odeszli ode mnie. Ogrzejcie się wzajemnie. I ucałuj Ikę, moją pierwszą przyjaciółkę :calus:. Missiaa, wiem co czujesz i płaczę razem z Tobą. Kocięta to bardzo delikatne istotki. Często, bez znaczącego powodu (dla nas niezauważalnego), kocięta przycupną w kąciku i odchodzą w milczeniu. A gdy dodatkowo coś im dolega...Szkoda, że nie wiedzą, jaki bagaż żalu pozostawiają w naszych sercach. Świadomej eutanazji mogą poddać się również dorosłe koty, kiedy są bardzo nieszczęśliwe. Ale pewnie o tym wiesz. Nie obwiniaj się. To się często zdarza. Często też noszę kociaki jak mamy w Afryce swoje dzieci, w prowizorycznym nosidełku, blisko siebie. Czują ciepło, ruch, to daje im siłę i poczucie bezpieczeństwa. Iwoniam widziała jak to robię, bo i Gufisia tak nosiłam, kiedy był u mnie przez chwilkę . [/FONT][/COLOR] [quote name='Malgoska']Biedna Sonia. Coś czułam, że to za wcześnie. Co musi się dziać w tej małej główce, przecież to jest szczeniak jeszcze... Może teraz się uda z tym szkoleniem, oby. A co to znaczy, że poluje? Na ludzi? Z bazarami oczywiscie tez pomoge. To gdzie ona teraz będzie?[/QUOTE] [COLOR=#222222][FONT=Verdana][COLOR=#222222][FONT=Verdana][COLOR=#222222][FONT=Verdana]Ja nie wiem już co czuję, jeżeli chodzi o Sonię. To koszmar nie tylko dla niej, ale i dla nas i dla Pani, która chciała dobrze. Jednak to trudny piesek i pomimo pracy z behawiorystą od pierwszego dnia w nowym DS nie powiodło się. Niestety, stało się i trzeba patrzeć do przodu. Wprawdzie to patrzenie mnie przeraża, boję się o nią bardzo, bardzo. Boję się również o jej utrzymanie i wiem, że bez Was nie dam rady. Fanty na bazarek są i dalej postaram się je zbierać. Jednak na ile wystarczy? Zobaczymy. Iwoniam dziwnie na mnie działa, pod jej skrzydłami wydaje mi się, że mamy szansę, że Sonia ma szansę. Niestety, [B][FONT=Verdana]ponownie proszę Was o pomoc[/FONT][/B]. Nie wiem, czy kiedykolwiek uda mi się "oddać to, co teraz biorę", ale taką mam nadzieję. Malgoska, dziękuję za deklarację pomocy, w Tobie nadzieja. Sonia będzie w Krakowie. Powiedzcie mi jeszcze proszę, jak się zbiera stałe deklaracje??? :oops: [/FONT][/COLOR]Ostatnia Pani Soni przygotowuje ze swojej strony fanty na bazar. Czekamy i pozdrawiamy. Odwiedza nas. [/FONT][/COLOR] [/FONT][/COLOR] Quote
missiaa Posted November 7, 2012 Posted November 7, 2012 [quote name='Ikusia'] [COLOR=#222222][FONT=Verdana]Chesterku, proszę, przytulaj się do tych, którzy odeszli ode mnie. Ogrzejcie się wzajemnie. I ucałuj Ikę, moją pierwszą przyjaciółkę :calus:. Missiaa, wiem co czujesz i płaczę razem z Tobą. Kocięta to bardzo delikatne istotki. Często, bez znaczącego powodu (dla nas niezauważalnego), kocięta przycupną w kąciku i odchodzą w milczeniu. A gdy dodatkowo coś im dolega...Szkoda, że nie wiedzą, jaki bagaż żalu pozostawiają w naszych sercach. Świadomej eutanazji mogą poddać się również dorosłe koty, kiedy są bardzo nieszczęśliwe. Ale pewnie o tym wiesz. Nie obwiniaj się. To się często zdarza. Często też noszę kociaki jak mamy w Afryce swoje dzieci, w prowizorycznym nosidełku, blisko siebie. Czują ciepło, ruch, to daje im siłę i poczucie bezpieczeństwa. Iwoniam widziała jak to robię, bo i Gufisia tak nosiłam, kiedy był u mnie przez chwilkę . [/FONT][/COLOR][COLOR=#222222][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR][/QUOTE] Też go tak nosiłam- podobało mu się. Nie mogę się pogodzić, z tym że go już nie ma. Nie mogę! To jakiś cholerny koszmar! Był u mnie tydzień, a przywiązałam się do niego jakby był całe lata. Miał ze mną zostać, oboje mieli już zostać. Dwaj bracia, prawie bliźniaki. Mieli dorastać razem, już na zawsze. A teraz Tosiu został sam. Przyjechali do mnie i wszystko było ok... a tu taka tragedia. Nie pogodzę się z tym, czuję się winna, czuję się jakbym go zabiła bo nie zareagowałam na czas. To się stało tak szybko. Ciągle płaczę jak przypominam sobie miauczał, podchodził do mnie i stawał mi na stopie i nie chciał się ruszać, byle by być blisko, jak po dotknięciu go od razu zaczynał tak słodko mruczeć. Chyba jeszcze nigdy nie cierpiałam tak po stracie zwierzątka, które było ze mną tak krótko. Tak nie wiele czasu zajęło mu podbicie mojego serca;( Quote
Figunia Posted November 7, 2012 Posted November 7, 2012 Missiaa, niewiele moge zrobic, by Cie pocieszyc. Ale wiem co czujesz, bo wciaz (i wiem ze to nie minie) przezywam odejscie pieska, ktorego mialam w domu kilka dni. Rozpacz tak samo wielka, jak za Figa, ktora odeszla w wieku niespelna 20 lat. Nie pogodze sie z Jego smiercia...mial miec juz dobre, szczesliwe zycie. Byl taki ufny i kochany, choc raczej nie zaznal wiele dobrego. Chcialam Mu zrekompensowac zlo, jakiego doznal, marzylam o Raju, Niebie dla Niego - ale tym ziemskim... Bardzo Ci wspolczuje. A takze podziwiam. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.