Jump to content
Dogomania

VOBO amstaf wyciągniety z mordowni ma dom ale pilnie potrzebuje pomocy!!


Recommended Posts

  • Replies 149
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='martasekret']Bono jest....cudny!!!!
Amazonka, leczyć Bona gdzieś w Trójmieście? jeśli tak, to gdzie? pytam z ciekawości, gdyby kiedyś zaszła konieczność skorzystania z usług dobrego weta przy podobnej dolegliwości...
ja nie jestem niestety fanką trójmiejskich weterynarzy....[/QUOTE]

Pytałam wetki, która leczy moją tymczasowiczkę z alergii i do której mam pełne zaufanie - dr Małgorzata Taube. Bez wahania poleciła dr Hajdo - klinika Hajdo&Benkowski Gdynia Chwarzno na ul. Apisa.
Co do trójmiejskich wetów - hmmmm, kilku niezłych się znajdzie, oprócz ww np. Kalicki na Oruni, wet ma niesamowitego "nosa" wyleczył mojego pierwszego asta z czyraków na łapach (pies był na sterydach, antybiotykach, skrobany, moczony i smarowany, autoszczepionka też nie pomogła, chciano mu już wycinać ropnie... zjeździłam całe trójmiasto, profesorów i bóg wie co, Kalicki wyczyścił psiakowi gruczoły okołoodbytowe i jak "ręką odjął"), również u mojej tymczasowiczki z zaburzeniami równowagi jako pierwszy zauważył, że jedna ze stron słabiej pracuje, co sugeruje guz lub krwiak prawdopodobnie w wyniku uderzenia :-(

Natomiast odradzono mi stanowczo pewien całodobowy szpital w Gd.Głównym...

Link to comment
Share on other sites

Bono już po operacji. Sam zabieg się udał i odbył bez komplikacji. Rana po zabiegu wygląda dobrze, nic się nie sączy, brak opuchlizny. Rokowania - 50/50, możliwe komplikacje w postaci zbierającego się płynu. Dlaczego? Ano dlatego, że, zdaniem doświadczonego jakby nie było chirurga, uraz powstał dużo wcześniej niż trzy tygodnie temu. Wskazuje na to wygląd stawu, główek kości i stopień utraty masy mięśniowej. Ponadto Boniek na 99% ma początki grzybicy uszu. Przyznam, że gdybym swojego "prywatnego" psa odebrała w takim stanie z hotelu, to chyba bym taki przybytek rozniosła.
Do zerwania więzadła mogło się przyczynić stare, nieposkładane złamanie drugiej nogi, w której ponadto ma dysplazję.
Jednak najsmutniejsze w tym wszystkim jest jego mocno powiększone serducho :-(
Będę się konsultować w tej sprawie z dr Benkowskim, jak tylko uporam się trochę z łapą i samochodem, który akurat wczoraj odmówił współpracy, zmuszając mnie i Bońka do korzystania ze środków komunikacji miejskiej :angryy:

Wpłynęły pieniążki od Grażynki :loveu:

Edited by Amazonka71
Link to comment
Share on other sites

Jeśli ktokolwiek będzie potrzebował w Trójmieście chirurga - Jarka czyli dr Hajdo mogę polecić z zamkniętymi oczami!
Dlatego też Gosi od razu w dzień przyjazdu mówiłam, by jechała do niego w najszybszym możliwym terminie...
Nigdy mnie nie zawiódł, swego czasu nawet wspólnie w schronisku pracowaliśmy, tam wiele astów mi poskładał i ponaprawiał!
Więc i tutaj wierzę, że będzie dobrze!

ps. Gośka, bo już dzwonić nie będę - bo znowu pół godziny minie, a popracować by trza było trochę ;)
Pamiętaj, że dla Bonka poza Gelcanem, Chodrocanem, kwasami hialuronowymi (tu trza się dowiedzieć o te wstrzykiwane w kolano - koszt ok 180zł sztuka), idealną rehabilitacją, której na bank teraz będzie mocno potrzebował jest PŁYWANIE.
Musiałoby się to tylko zasklepić i szwy muszą zostać zdjęte, do tego oczywiście woda winna się trochę podgrzać, coby z kolei nie przyczynić się do stanu zapalnego stawu!

Alternatywnie, gdyby był problem np z obciążaniem tej operowanej łapy przez Bońka (jak mieliśmy u Koxy) jedź do Fizjopetu na Osowej za Selgrosem, do centrum rehabilitacji. Koxie tam bardzo pomogły masaże i bieżnia elektryczna (nie wiem, czy mają już wodną).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='natalia_aa']
idealną rehabilitacją, której na bank teraz będzie mocno potrzebował jest PŁYWANIE.[/QUOTE]

Wiem :eviltong:
Wielką niewiadomą jest jednak stosunek Bońka do wody :niedowia:
No ale co tam. Jednego asta już nauczyłam pływać :knuje:

Link to comment
Share on other sites

Gosia, wiele razy nie odmówiłaś pomocy kiedy Cię o nią prosiłam ... dziękuję jeszcze raz

przyszła pora aby się choć trochę odwdzięczyć

PIXEL zostaje na stałe u Madzi, została kasa ze zbiórki ... swojego sianka nie mam ale podzielę się tym co zostało, mając jednocześnie nadzieję że "życzliwi" nie zrobią afery godnej dogo że "pańskiemu psu" pomóc zamierzam

dawaj nr konta Gosia

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fioneczka'].......

PIXEL zostaje na stałe u Madzi, została kasa ze zbiórki ... swojego sianka nie mam ale podzielę się tym co zostało, mając jednocześnie nadzieję że "życzliwi" nie zrobią afery godnej dogo że "pańskiemu psu" pomóc zamierzam

...[/QUOTE]

Bono jest w dziale "maja dom ale potrzebują pomocy" - trafil do Amazonki juz z zerwanym wiazadłem - wiec nawet nie ma podstaw do robienia afery - baardzo dziekujemy za pomoc!!

sprzedał sie zegarek podarowany przez Amazonke - czyli z kasa Baster i Lusi mamy juz 450zl - brakuje jeszcze 550zl
wlasnie montuje bazarek

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fioneczka']wysłałam 150 zł
Gosiu czy przelew doszedł?
potwierdź tu proszę a ja sobie do rozliczenia przekopiuję :)[/QUOTE]


wielkie dzieki!!
[B]czyli mamy:[/B]
Baster i Lusi - 50zl
fioneczka - 150zl
bazarek - holy101-400zl

czyli zostaje jeszcze 400zl do nazbierania - musi sie udac!!

Link to comment
Share on other sites

wow!! superowo!!

wystawie na dnach - moze dzis mi sie uda:)
edit: zrobione:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/227205-Różności-na-operacje-BONO-wyciagnietego-z-mordowni!!-do-24-05-godz-23?p=19109821#post19109821[/URL]

zapraszamy!!!!!!!!!!!!!!!!

za BONO dostałam jescze rachunek od weta w Czestochowie - 50zl - narazie niestety nie mam z czego zaplacic
i za hotel 1 dzien - 110zl - to byl warunek zeby sprawdzic czy psy sie dogadaja

czyli łączny dług na OTOZie - 1157zl


a tu Boniek biedny juz po:
[IMG]http://i814.photobucket.com/albums/zz61/gotych/psiaki/Obraz646-1.jpg[/IMG]

[IMG]http://i814.photobucket.com/albums/zz61/gotych/psiaki/Obraz647-1.jpg[/IMG]

[IMG]http://i814.photobucket.com/albums/zz61/gotych/psiaki/Obraz651-1.jpg[/IMG]

[IMG]http://i814.photobucket.com/albums/zz61/gotych/psiaki/Obraz653.jpg[/IMG]

Edited by Lu_Gosiak
Link to comment
Share on other sites

Szwy zdjęte.... częściowo :onfire: Reszta mam nadzieję w piątek. Powód - mimo przeróżnych kombinacji zabezpieczających szew przed zbytnim zainteresowaniem Bońka, psisko jest zawsze o krok przede mną :angryy: Nie pomagają opatrunki oklejone plastrem, nałożona podkolanówka zawiązana na dupie i przyczepiona bandażem do obroży przypiętej dwoma smyczami do kaloryfera (wiem, znęcam się :mad:) Kaganiec co najwyżej służy do przytrzymania skarpety podczas wyjmowania z niej nogi. Wystarczy wyjście do sklepu na 15 minut a cała misterna konstrukcja zostaje rozmontowana przez to wybitnie kreatywne bydlątko.
Z dobrych informacji - dr Hajdo jest bardzo zadowolony z efektów operacji i z Bońka, który chodząc stawia prawie normalnie łapę. Stopniowo można mu już spacerki wydłużać :multi:
Co do serducha - póki co nie ma podstaw do niepokoju. Mam obserwować wydolność psiaka, gdyby było coś niepokojącego będziemy badać bardziej szczegółowo ;)
Uszy poskrobane, czekam na wyniki. Powodem może być grzybek, ale też niedokrwienie. No ale to już najmniejszy problem ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amazonka71']Szwy zdjęte.... częściowo :onfire: Reszta mam nadzieję w piątek. Powód - mimo przeróżnych kombinacji zabezpieczających szew przed zbytnim zainteresowaniem Bońka, psisko jest zawsze o krok przede mną :angryy: Nie pomagają opatrunki oklejone plastrem, nałożona podkolanówka zawiązana na dupie i przyczepiona bandażem do obroży przypiętej dwoma smyczami do kaloryfera (wiem, znęcam się :mad:) Kaganiec co najwyżej służy do przytrzymania skarpety podczas wyjmowania z niej nogi. Wystarczy wyjście do sklepu na 15 minut a cała misterna konstrukcja zostaje rozmontowana przez to wybitnie kreatywne bydlątko. [/QUOTE]
:evil_lol: A dopiero co pisałaś, że jest pierdołowaty! Chyba wyczuł i stwierdził, że musi pokazać na co go stać :lol:

Przy okazji dodam sobie wątek, bo słodka z niego paskuda. (Tu wygląda jak taki pokorny, grzeczny cielaczek:loveu:: [url]http://i814.photobucket.com/albums/zz61/gotych/psiaki/Obraz647-1.jpg[/url] )

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...