Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Wiem Saro,że masz rację.Ja chyba podchodzę zbyt emocjonalnie.Zresztą Ty sama wiesz.
Podziwiam cioteczki,które miały już wielu tymczasów za sobą .To jest ogromne obciążenie psychicznie.Jak już domek się znajdzie to będę sie martwić,czy nie głodna,czy nie zimno,czy nikt na nią nie krzyczy.
Wśród sąsiadów,znajomych wzbudzam zdziwienie : po co Ci drugi pies.Jeden sąsiad do mnie: Pani,syf w domu zrobisz,tyle kłaków.Inny : to może jeszcze dwa pieski,dla każdego z rodziny.Inna pani : mój Boże,ja to bym żadnego do domu nie wpuściła.Taka jest u nas mentalność.Nie wiem,jak jest w innych miastach.

Luna reaguje na swoje imię,przybiega na zawołanie.

  • Replies 205
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Wybaczcie choinkę.ale nie mam czasu jej rozebrać.Jutro się nią zajmę.
A tu Luna :

[IMG]http://i42.tinypic.com/14uc55c.jpg[/IMG]

[IMG]http://i42.tinypic.com/w8ks4x.jpg[/IMG][IMG]http://i41.tinypic.com/hweib7.jpg[/IMG]

Posted

elinaa w innych miastach jest tak samo...jak ktos nie toleruje zwierząt to dla nich dziwne dwa psy w bloku?:roll: Ja mam dwa i juz przyzwyczaiłam się do tego co ludzie mówią,ale szczerze powiedziawszy guzik mnie to obchodzi, to moje kłaki i moja sprawa.
Chodź muszę przyznać,ze na osiedlu sporo rodzin z tego co widzę ma dwa,a nawet trzy psy...spotykamy sie na spacerach i jest ok.
A dla Lunki domek znajdziesz szybko bo jest śliczną sunią...:lol:

Posted

Luneczko, porobiłam Ci trochę ogłoszeń, bedzie ich jeszcze więcej. Na tablicy.pl masz dużą oglądalność, przewiduję że wkrótce będziesz już w swoim własnym domku. Współczuję tylko Elinie rozstania z Luną, to będzie ciężkie przeżycie dla Niej...

Posted (edited)

Wczoraj zadzwoniła do tz jego siostra.Mówił,że przyprowadziłam suńkę ze schroniska.Chwali jaka grzeczna,mądra i w ogóle fajna psica.Potem coś słyszę : przyjedziemy jak ta pieska do ludzi pójdzie.Skończył rozmowę i mówię,że Luna dom znalazła.Pyta gdzie i kiedy jedzie.A ja,że u nas.No i że z jednym psem nie ma co zrobić,a ja drugiego chcę.A ja,że jednego u mamy zostawimy,ona też ma pieska,przecież i tak wychodzi ze swoim.A drugiego będziemy brać ze sobą.Zadowolony nie był,ale chyba się pogodził.Lunę wieczorem kołderką przykrywał.Ona nie da się nie lubić.

Chcę podziękować wszystkim Cioteczkom za pomoc,a szczególnie Sarze :)

Edited by elinaa
Posted

Lunie lepszy domek nie mógł się trafić:-). Cieszę się bardzo, ze Lunkę takie szczęście spotkało i Elinaa stanęła na jej drodze i zabrała ją pod swój dach. A TZ też już ją pokochał, tak myslę- tylko facetom trudniej się do tego przyznać:-).

Posted (edited)

Dokładnie tak. Sara ma racje Myślę że to kwestia czasu a będzie to ukochany pies Twojego męża .Brawo za umiejętność stawiania sprawy jasno i zdecydowanie. Proszę powiadom MALAWASZKĘ o swojej decyzji . Ona ogłasza LUNĘ na stronie" sznaucery do adopcji" Pozdrawiam.

Edited by DZIR
Posted (edited)

Luna i z Łatkiem już sprawę załatwiła :) Wczoraj zaczęli się razem bawić :) W nocy spali na jednym posłaniu.Ten Walenty zadziałał magicznie :)

Na spacerku,Łatek często szczeka,na wszystko i na nic.Nie umiem temu zaradzić i czasami wstydu się najem :

[IMG]http://i42.tinypic.com/a2ztdz.jpg[/IMG]

[IMG]http://i44.tinypic.com/20gmla1.jpg[/IMG]

[IMG]http://i42.tinypic.com/14w9ce9.jpg[/IMG]

Edited by elinaa
Posted

Świetna wiadomość.Nie bedziesz żałować, a TZ na bank przekona się jak juz tego nie zrobił tylko po prostu tego nie pokazuje (na razie)
Lunka powodzenia życzę, lepiej trafic nie mogłaś:multi:

Posted

[quote name='elinaa']:) Pani w schronisku mi powiedziała,że ona chyba mi przeznaczona :)
A jeden pan chciał,żeby mu łapała szczury.[/QUOTE]

Z tym przeznaczeniem musi być coś na rzeczy:-).
A Pan to niech sam sobie szczury łapie.

Posted

Sznaucery to szczurołapy. Jak wprowadziłam się do nowego domu. w ogrodzie była sterta gałęzi Moja sunia wyłapała wszystkie szczury i szczurki ,które miały tam legowisko. My ludzie z bloku byliśmy w szoku.

Posted (edited)

Wszystko się popsuło :( .
W tygodniu miałam zabieg na stopie i nie mogę wychodzić z domu.Obowiązek wychodzenia z psami spadł na tz.Ja wychodziłam z Łatkiem na smyczy,a Luna szła obok.Teraz ona się już zaaklimatyzowała i zmieniła się.Na spacerze zaczęła się oddalać,ucieka za psami.Tz wrócił wściekły na nią i na mnie.Zaczął brać ją na smycz i tu też problem,bo każde chodzi jak chce i smycze się plączą.Nie ma teraz nawet możliwości z nimi poćwiczyć.A jeszcze minie 2-3 tygodnie nim będę mogła wyjść.
W domu Luna też zaczęła szaleć jak szczeniak.No i wspina się na meble,ściąga wszystko z blatów,wystarczy chwila nieuwagi.Myślę,że zmiana spowodowana jest tym,że się u nas oswoiła i ma krótkie spacery.Ja chodziłam z psami dłużej,w bezpiecznym miejscu spuściłam ze smyczy i wybiegały się.
Wznowię ogłoszenia,ale domek musi być najlepszy.

Edited by elinaa

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...