monika55 Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 (edited) Przywiózł go hycel. Przerażony, pełen agresji i nieufności. Tęskni pewnie. Ale nikt go nie szuka. Nie da do siebie podejść. Początkowo nie chciał jeść. Ma problemy gastryczne. Ale jak badać, nie da się obłaskawić. Siedzi. Ma boks, miske.... Ale co dalej? Porady tym razem potrzebne. Jak go ogłaszać. Ryzyko. [IMG]http://pu.i.wp.pl/k,NjU2NDQ4NjYsNDkyNTkwODQ=,f,DSCF7170_Sq_big.jpg[/IMG] [IMG]http://pu.i.wp.pl/k,NjU2NDQ4NjYsNDkyNTkwODQ=,f,DSCF7167_kw_big.jpg[/IMG] Edited May 6, 2012 by monika55 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mona1991 Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 Jestem u Beniutka... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monika55 Posted January 23, 2012 Author Share Posted January 23, 2012 Wstawiłam go na FB. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 Piekny beniutek...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atrisko Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 można spróbować do zuzlikowej napisać...ogromnej miłośniczki beniutków... a gościu piękny dostojny...i bezimienny...? to może [B]Kaspian[/B]- bo wygląd ma iście książęcy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DT Iwa Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 :-o:-o przepraszam ale ja się już pogubiłam, ale jestem zapisuje :lol: i hop :multi::multi: ja za niedługo to wylecę gdzieś w góry na tym dogo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monika55 Posted January 23, 2012 Author Share Posted January 23, 2012 Napisałam i do zuzlikowej i do behawiorysty z Wrocławia. Może coś poradzą. Piękna bestia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 Zuzlikowa.....:):) na pewno zajrzy do cudenka..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szafra Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 Jestem i ja. Z benkiem ciężko będzie - nieprzystępny, chociaż Sylwka już troszkę polubił :p. Może szansa jest !!!! Wstawi jeszcze jedną fotkę [IMG]http://pu.i.wp.pl/k,NjU2NDQ4NjYsNDkyNTkwODQ=,f,DSCF7171_J5_big.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 Alez ma piekne kropeczki na pysiu.......:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DT Iwa Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 Piękności szkoda że jeszcze nie ufny bo chciałabym aby mnie przeciągnął :lol::cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mona1991 Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 Do Grześka i do Sylwka jest w porządku... Troche nieufnie, ale jest... ŁAPE DAJE PRZEZ KRATĘ i tak się patrzy jak by chciał powiedzieć "no masz i spadaj". :):):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shanti Posted January 24, 2012 Share Posted January 24, 2012 Baby olewa, wie jaki jest silny. Do mężczyzn stosunek dziwny, niby uległy i pokorny, ale wara się podnosi. Sylwek twierdzi że był bity, a przynajmniej źle traktowany. Moniko, beniusia oddali właściciele. Stał się zbędny, a on tak za nimi mimo wszystko tęsknił!:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DT Iwa Posted January 24, 2012 Share Posted January 24, 2012 łepek spuszczony a wargusie wielkie tak drżą, ale co nie poddaje się podchodzę wtulam się do krat i gadam do niego " a czemu ty mi pyskujesz, to się bidok popatrzy ząbki pokaże;) i na takim etapie jestem że se pogadam :razz::razz: ale łape raz mi dał :evil_lol::evil_lol: Bo sylwester obok stał hehehehe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mona1991 Posted January 24, 2012 Share Posted January 24, 2012 Biedny Benio... Co to z nim będzie??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monika55 Posted January 24, 2012 Author Share Posted January 24, 2012 Ja myślałam że go hycel przywiózł po wielkich perypetiach. To on ma książeczkę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted January 24, 2012 Share Posted January 24, 2012 (edited) [quote name='shanti']Baby olewa, wie jaki jest silny. Do mężczyzn stosunek dziwny, niby uległy i pokorny, ale wara się podnosi. Sylwek twierdzi że był bity, a przynajmniej źle traktowany. Moniko, beniusia oddali właściciele. Stał się zbędny, a on tak za nimi mimo wszystko tęsknił!:-([/QUOTE] Dziewczyny... z tego co piszecie, to chłopię jest u Was od bardzo niedawna... dajcie mu na razie spokój! [B]Jeść, pić, cieplutkie i wygodne leżatko z budą... i zostawić w spokoju absolutnym. [/B]Rzućcie na ten beton jakąś kołdrę, koc, kawał starego chodnika... beton jest bardzo zdradziecki dla beniastych- siądą mu stawy w tri miga! Ile chłopak ma lat? Czy właściciele oddając chłopaka komunikowali,że był agresywny? Był w domu, czy na dworze, przy budzie? w kojcu, czy na łańcuchu? Czy miał kontakt z innymi psami? ...jeśli przywieźli własciciele choć na odrobinę informacji o psie mogli się zdobyć, więc może coś więcej o zachowaniu psiaka w domu (czyli chyba w normalnych warunkach) powiedzieli lub można się od nich dowiedzieć(są namiary na nich?)... Psiak może być w ogromnym stresie, ale wspominacie i o problemach gastrycznych... jeśli jest jakikolwiek ból, czy dyskonfort , to może być przyczyna takiego zachowania- wie, że coś jest nie tak, więc broni się, a nie rozumie przyczyny- niejako obciąża winą człowieka i broni się przed obcymi... a tu jeszcze masa psiaków szczekoli i woła... Dezorientacja kompletna... Na czym polegają problemy gastryczne? Na razie nie ogłaszałabym chłopaka... jeszcze jest zdecydowanie za wcześnie. Edited January 24, 2012 by zuzlikowa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted January 24, 2012 Share Posted January 24, 2012 Do góry piękny... jakoś cichutko u ciebie... a może to i dobrze, bo nadmierny ruch wokół zbyt mocno będzie cię niepokoił... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szafra Posted January 24, 2012 Share Posted January 24, 2012 Benio ma około 6 - 7 lat. W schronisku jest chyba niecałe 2 miesiące. To już nie tak krótko. Na początku w ogóle nie jadł nic z tęsknoty, tylko pił wodę. Na betonie ma rzuconą podeścik drewniany, więc nie jest źle. Chyba był w kojcu całe życie :shake::shake:. Więcej powie Shanti. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted January 24, 2012 Share Posted January 24, 2012 [quote name='szafra']Benio ma około 6 - 7 lat. W schronisku jest chyba niecałe[B] 2 miesiące.[/B] To już nie tak krótko. Na początku w ogóle nie jadł nic z tęsknoty, tylko pił wodę. Na betonie ma rzuconą podeścik drewniany, więc nie jest źle. Chyba był w kojcu całe życie :shake::shake:. Więcej powie Shanti.[/QUOTE] ...no to rzeczywiście nie tak krótko... czekamy na informacje shanti... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szafra Posted January 24, 2012 Share Posted January 24, 2012 Prawda - łapulec wielki podaje przez kraty... nie odważyłam się włożyć ręki dalej ( tzn próbowałam, ale warczał bardziej) , głaszczę go zawsze po tej wielkiej łapie czubkami palców. Zerka, zerka i cały czas kontroluje gdzie te moje paluchy wędrują. A ja do niego gadam i gadam ... on potem kiełki odsłania, bulgocze, ale łapy nie zdejmuje i cały czas ją daje :cool3:. Bardzo nieufny, bardzo skołtuniony:shake: ... Bardzo silny i dobrze o tym wie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monika55 Posted January 24, 2012 Author Share Posted January 24, 2012 Taki wielki a taki biedny. Chyba nic dobrego go nie spotkało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mona1991 Posted January 25, 2012 Share Posted January 25, 2012 Zaniedbany psychicznie... Wie to ktoś, czy on z tego kojca był wypuszczany? Ale powiem Wam teraz dziwną rzecz... Wczoraj była jakaś szkoła... Masa dzieciów biegających i nie dających się okiełznać... Shanti stała przy kracie z Beniem, żeby broń Boże żadny dzieciak łapy nie wsadził, a Sylwek zganiał dzieciaki z innych stron... Ogólnie amagedon... Ale spojrzałam na Benia i pies się cieszył. Patrzył na dzieciaki wokoło i kita mu chodziła w te i na zod... A Iwonie cały czas łape dawał... Tylko troche od tyłu :):):) Zdziwiłam się bardzo. Później przyszedł sylwek i też się troszkę zdziwił, ale ogólnie się śmialiśmy z Benia agresora, no popatrz, popatrz... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewajanka Posted January 25, 2012 Share Posted January 25, 2012 Zuzikowa mam problemy z wysłanie pw, może skrzynka zapchana. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monika55 Posted January 25, 2012 Author Share Posted January 25, 2012 A to ciekawe. Benio lubi dzieci? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.