Ptysiak Posted August 28, 2012 Posted August 28, 2012 [quote name='dOgLoV']Dokładnie !!!!!!!!![/QUOTE] I Ja się pod tym podpisuję :) Quote
*Magda* Posted August 28, 2012 Posted August 28, 2012 [quote name='kalyna']Justysiek, my jesteśmy z Tobą, jako wielka wirtualna rodzina ;) [/QUOTE] Święta racja ;) Quote
justysiek Posted August 28, 2012 Author Posted August 28, 2012 dzięki dziewczyny. to dużo dla mnie, jeszcze nigdy tak fatalnie się nie czułam:placz: chciałabym się obudzić i żeby to wszystko było tylko koszmarnym snem:placz::placz::placz: Quote
Ptysiak Posted August 28, 2012 Posted August 28, 2012 Wszystko będzie dobrze :buzi:Mam nadzieję... Quote
łamAga Posted August 28, 2012 Posted August 28, 2012 ciężko jest pocieszać w takich chwilach ale wierze że bedzie dobrze ;) Quote
justysiek Posted August 28, 2012 Author Posted August 28, 2012 [IMG]http://profile.ak.fbcdn.net/hprofile-ak-snc4/71056_176963455649976_7667868_n.jpg[/IMG] też mam nadzieję... w sumie o niczym innym od wczoraj nie myślę. Quote
Ptysiak Posted August 28, 2012 Posted August 28, 2012 Nie wiem co się stało ale widzę, że bardzo bardzo niedobrze... :( I chyba takie pocieszenia przez neta niewiele dają :shake: Ale pamiętaj Justyś, że mimo iż daleko ale jesteśmy z Tobą :) Quote
łamAga Posted August 28, 2012 Posted August 28, 2012 musisz zajac sie czyms zeby o tym nie myslec .... Quote
justysiek Posted August 28, 2012 Author Posted August 28, 2012 [quote name='Ptysiak']Nie wiem co się stało ale widzę, że bardzo bardzo niedobrze... :( I chyba takie pocieszenia przez neta niewiele dają :shake: Ale pamiętaj Justyś, że mimo iż daleko ale jesteśmy z Tobą :)[/QUOTE] dzięki, no jest b. źle, a nwet gorzej. Quote
justysiek Posted August 28, 2012 Author Posted August 28, 2012 [quote name='dOgLoV']musisz zajac sie czyms zeby o tym nie myslec ....[/QUOTE] nie da się, dziś chwilę się przespałam bo już na siedząco padałam, zupełnie opadłam z sił, nie mam do niczego motywacji, dałabym wszystko, żeby to nie była prawda:placz: Quote
Ptysiak Posted August 28, 2012 Posted August 28, 2012 Szkoda że mieszkamy daleko od siebie... Przyszłabyś na kawkę, pogadałybyśmy sobie, zabrałabym Cię na spacerek i może ciut chumorek by Ci się poprawił... :( Quote
kalyna Posted August 28, 2012 Posted August 28, 2012 hmm a duża czekolada, albo nutella czy coś podobnego w ten deseń nie pomoże? weź sobie poleż na wyrku, przytul się do Cezara albo męża i uwierz, ze jesteś silna i dasz rade ;) [SIZE=1]albo idź i wyżyj się na czymś...[/SIZE]. Quote
łamAga Posted August 28, 2012 Posted August 28, 2012 wydaje mi sie że tutaj tylko czas pomoże , jak to mówią czas nie leczy ran tylko przyzwyczaja nas do bólu , brutalne ale z czasem przywykniesz do tej sytuacji chociaz wiem ze to bardzo bardzo bardzoe ciężkie :glaszcze: spróbuj się połozyc i zasnac , najlepiej pomysl sobie o czymś fajnym bedziesz miała radosniejsze sny ;) Quote
justysiek Posted August 28, 2012 Author Posted August 28, 2012 kalyna nic nie pomoże czekolada, nutella, nie pomoże nic, chyba tylko się upić, a najlepiej obudzić się i żeby okazało się to złym snem:placz: szkoda Iza, bo miałabym z kim pogadać. Aga chyba masz rację, ale mam nadzieję, że się dowiem czegoś konkretniejszego i że będzie lepiej.:placz: Quote
Kaaasia Posted August 28, 2012 Posted August 28, 2012 [quote name='justysiek']dzięki, no jest b. źle, a nwet gorzej.[/QUOTE] W takiej sytuacji może być tylko lepiej :calus: Quote
Ptysiak Posted August 28, 2012 Posted August 28, 2012 ehhh... teraz jeszcze bardziej żałuję, że tak nie mogę :( Justyś musisz być silna i dobrej myśli :calus: Quote
justysiek Posted August 28, 2012 Author Posted August 28, 2012 [quote name='Kaaasia']W takiej sytuacji może być tylko lepiej :calus:[/QUOTE] obyś miała rację. Quote
justysiek Posted August 28, 2012 Author Posted August 28, 2012 [quote name='Ptysiak']ehhh... teraz jeszcze bardziej żałuję, że tak nie mogę :( Justyś musisz być silna i dobrej myśli :calus:[/QUOTE] staram się, muszę się do czwartku wyplakać i jakoś dać radę. najgorsza jest bezsilność:placz: Quote
Ptysiak Posted August 28, 2012 Posted August 28, 2012 [quote name='justysiek']staram się, muszę się do czwartku wyplakać i jakoś dać radę. najgorsza jest bezsilność:placz:[/QUOTE] W takich sytuacjach niestety najgorsza jest bezsilność... :( Doskonale to rozumiem... Ale nie możesz siedzieć tyle dni i płakać, nie spać... :shake: Quote
justysiek Posted August 28, 2012 Author Posted August 28, 2012 [quote name='Ptysiak']W takich sytuacjach niestety najgorsza jest bezsilność... :( Doskonale to rozumiem... Ale nie możesz siedzieć tyle dni i płakać, nie spać... :shake:[/QUOTE] wiem, zaraz spróbuję zasnąć. nie mogę myśleć o niczym innym... dzięki za wsparcie. Quote
kalyna Posted August 28, 2012 Posted August 28, 2012 [quote name='justysiek']wiem, zaraz spróbuję zasnąć. nie mogę myśleć o niczym innym... dzięki za wsparcie.[/QUOTE] to faktycznie walnij sobie kielicha ;) oby szło wszystko wyprostować i naprawić, albo przyzwyczaić się do zmian. Życie jest piękne i niestety tylko jedno, więc głowa do góry ;) Quote
phase Posted August 29, 2012 Posted August 29, 2012 Widzę, że nie tylko u mnie jest beznadziejnie... Ja nadal trzymam cicho kciuki, by i u Ciebie się ułożyło. :calus: Quote
Izabela124. Posted August 29, 2012 Posted August 29, 2012 Przesyłam moc pozytywnych wibracji :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.