rotek_ Posted July 25, 2012 Posted July 25, 2012 izolatki są dla zwierząt chorych i nie może tam przebywać, ale jutro znajdziemy mu jakiś pusty boks. Quote
_ogonek_ Posted July 26, 2012 Author Posted July 26, 2012 [LEFT][COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Mam troszkę newsów.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Zacznę od Dyziulka. Wykąpałam go dzisiaj. Stoczyliśmy ostry bój, ale chłopak nie był w stanie ustać. Jeździ na płytkach, nie jest w stanie się na nich utrzymać, a na twardszym i nie śliskim idzie, ale ledwo, tyle że się nie rozjeżdża.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Dzisiaj został odizolowany od kumpli z boksu. Zamieszka sam. Chyba do końca :( Siet...[/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]PRZYDADZĄ SIĘ PODKŁADY. I COŚ NA ODLEŻYNY. Zauważyłam dzisiaj że ma zaczerwienioną skórę wokół odbytu i małą rankę. Na łapkach (tylnych) to samo. Dyziu robi pod siebie, niestety mocz podrażnia skórę i błędne koło się zaczyna...Jeśli ktoś ma jakiś pomysł na tą skórę to proszę o kontakt.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande] No i pora na Debrę. Wzięliśmy ją do siebie i dzisiaj odwiedziliśmy weta. Zeskrobina potwierdziła nasze mroczne obawy - Debra ma nużycę. Wróciła do swojej opiekunki, Ola zgodziła się nadal nią opiekować, jest niesamowitą osobą. Debra dostała zastrzyk i śmierdzący specyfik do robienia przymoczek. Będziemy co tydzień ją do weta zabierać na zastrzyki. Debra w biurze polowała na małego kocika, Kamę ;) Leżąc na kanapie za każdym razem kłapała na malutką kiedy ta skakała na kanapę :D Jamniki tak mają ;) Proponuję trzymać kciuki i ewentualnie pomóc w organizacji podkładów dla Dyźka. Chętnie przygarnę wszelkie sugestie co do tych ranek i podrażnień skóry, bo nie mam pomysłu. Jakaś zasypka?[/FONT][/COLOR][/LEFT] Quote
Ingrid44 Posted July 26, 2012 Posted July 26, 2012 Zagladam ale nie mam pojecia jak dbac o te podraznienia. :( Quote
_ogonek_ Posted July 27, 2012 Author Posted July 27, 2012 [quote name='Ingrid44']Zagladam ale nie mam pojecia jak dbac o te podraznienia. :([/QUOTE] Dzwoniłam do ulv - specjalistki w tej materii ;) Sudocrem :) Ot co. Quote
rotek_ Posted July 28, 2012 Posted July 28, 2012 mamy trochę medykamentów na rany, krem aloesowy i sudocrem. Dyzia wzięłam na wieczornym spacer, załatwił się. Idzie powoli, ociąga się, duuużo śpi. Quote
Syla Posted August 1, 2012 Posted August 1, 2012 [quote name='_ogonek_']Dzwoniłam do ulv - specjalistki w tej materii ;) Sudocrem :) Ot co.[/QUOTE] Ok, ale zapytajcie jeszcze Teresa Borcz.Poleca mi same fajne rzeczy, zawsze.Bardzo sobie chwalę AVILIN balsam Szostakowskiego w aerozolu, nawet na grzybicę u ludzi działa i bliznowce mojego syna, na ręku i brzuchu.To samo z moimi piesiami.Kosztuje ok 35 zł , więc można by spróbować.Jestem już u siebie więc na seniorki parę złotych podeślę. Quote
rotek_ Posted August 2, 2012 Posted August 2, 2012 wczoraj byłam chora, miałam goroczę i zrobiłam sobie dosłownie jeden dzień wolnego od pracy, dzisiaj przychodzę i patrzę a Dyzio ostrzyżony na tyłku! Wygląda jak dziwna rasa psa:D A zadooowolony z siebie:) Quote
_ogonek_ Posted August 2, 2012 Author Posted August 2, 2012 Co wy chcecie :D Kopiuję się z Facebooka, bo tu napisałabym to samo. [h=6][COLOR=#333333]Nooo i wczoraj to był dzień. Dyziek wycięty. Nie do łysa, ale na króciutko. Załączam fotkę :) Zaś pozostałe w jego albumie: [URL]http://www.facebook.com/media/set/?set=a.364710116891561.98903.100000577287434&type=3&l=77a9ba0870[/URL] SĄ TUTAJ TEŻ OBIECANE FOTKI Z 28 LIPCA, OD ANETY :) WTEDY DYZIUTEK MIAŁ JESZCZE PEŁNE "OSIERŚCIENIE" :) BYL ŚWIEŻO PO KĄPIELI. Mówcie mi mistrzu, tak oszpecić psa to nie każdy potrafi :D. Jednak dzięki krótkiej sierści jest łatwe dojście do podrażnionych miejsc na skórze. Dostaliśmy resztkę Sudocremu i taki żel aloesowy, łagodzący. Sudocremem wysmarowałam wczoraj Dyziowi jajka (które też nie wyglądają fajnie) a aloesem posmarowałam resztę miejsc, uprzednio smarując Rivanolem jeszcze. Dyziek miał nas dość. 3 godziny (!) się nad nim pastwiliśmy :P . Z 1,5 h zajęło nam dokończenie moich genialnych cięć. Robaczek walczył dzielnie skutecznie utrudniając i przedłużając, ale były chwile kiedy się poddał :) Potem go wykąpaliśmy, gdzie też walczył, ale cały brudek z niego spłynął. Na koniec zafundowałam mu smarowanko, które chyba bardziej mu się podobało. Dyziutek jest w stanie zrobić siku na spacerze, ale i w boksie. Niestety. Kupę również. Dostał eleganckie legowisko, czyli mięciutką kołderkę pokrytą podkładem (w razie czego ;) ) a na podłogę wyłożyliśmy mu stary koc, na pewno łatwiej mu się po nim chodzi niż po śliskich płytkach. Dzisiaj go tylko przeczyściłam gąbką po Dyźkowych podbojach. Mam nadzieję, że dzielni, którzy dotrwali do końca tego elaboratu doczytają jeszcze: Moim zdaniem ten dramatyczny kryzys, kiedy Dyziek nie wstawał na razie minął i piesek na pewno nie cierpi. Widzę to po nim. Wygląda i zachowuje się tak jak zawsze, tylko nieco zwolnił (tak to możliwe, nawet u niego! :D ). Zdaję sobie sprawę z tego, że jego dni tak naprawdę dobiegają końca, ale uśmiecham się myśląc o nim. To dzielny pies i z pewnością czeka nas jeszcze sporo ciekawych dni wspólnie :) Kocham tego psa jak niewiele innych i jak tylko będę potrafiła to dam mu namiastkę tego, co może poczuć w swoim domu, którego raczej nie doczeka. Serdecznie dziękuję też za zainteresowanie okruszkiem Dyziutkiem. Dzisiaj dotarła paczuszka z 24 puszkami Animondy senior oraz paszteciki Cesar, których przeliczyć nie zdążyłam. Mam nadzieję, że darczyńca nie pogniewa się jeśli Dyzio podzieli się z innymi staruszkami - one też bardzo lubią puszeczki i od czasu do czasu (jeśli mamy) dostają je. Nadal potrzebny Sudocrem i podklady. Wystawię na dniach coś na sprzedaż z dochodem dla dziadziusiow, może zbiorę troszkę grosza i kupimy coś ciekawego.[/COLOR][/h][COLOR=#333333] [/COLOR] [LEFT][COLOR=#333333][FONT=lucida grande] [/FONT][/COLOR][/LEFT] [IMG]http://a6.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/600085_485740334788538_326008490_n.jpg[/IMG] Quote
mari23 Posted August 2, 2012 Posted August 2, 2012 ogonku, kocham Cię!!! doczytałam do końca, choć łatwo nie było, bo łezki przeszkadzały.... jak to dobrze, że nad Dyziem czuwają takie śliczne Anioły, jak Ty !!! ( i Rotek oczywiście:)) gratuluję zdolności fryzjerskich i ogromnego serducha !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dyziu, trzymaj się, z takimi dziewczynami dasz radę!!! Quote
Ingrid44 Posted August 2, 2012 Posted August 2, 2012 Kochany Dyziulek ma cudowne Anioly wokol siebie. Trzymaj sie Dyziulku , wszyscy sie o ciebie martwimy . Quote
_ogonek_ Posted August 2, 2012 Author Posted August 2, 2012 Ja uważam, że się marnuję :evil_lol: Muszę zacząć ciąć psy na większą skalę :diabloti: Uwielbiam Dyźka ponad wszystko, a jego spojrzenie: [IMG]http://a6.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/558198_485739984788573_1549725805_n.jpg[/IMG] rozwala wewnętrznie. Quote
rotek_ Posted August 2, 2012 Posted August 2, 2012 na zdjęciu to strzyżenie nie wygląda jeszcze tak tragicznie:D trzeba go zobaczyć na żywo:) Ale fakt, że psiak odżył po zabiegach, z opowieści tylko wiem, że dyzio ma tak grube futro,że nożyczki tępiły się na nim! Żyjąc kilkanaście lat na łańcuchu musiał przystosować swoją sierść do warunków atmosferycznych i chyba trochę przesadził...nie wiem czy owce nie mają rzadszej sierści:???: Quote
_ogonek_ Posted August 3, 2012 Author Posted August 3, 2012 Bo Dyzio to taka owca ;) albo raczej osioł. Nie lubi smarowania, mam z nim problem, bo się robaczek wije tak, że nie można go wysmarować... A walczy dzielnie... Dzisiaj zajadał puszeczkę Animondy ze smakiem i zapaskudził boks znowu, czyli powrót do rzeczywistości mnie czeka ;) Quote
Ankita Posted August 11, 2012 Posted August 11, 2012 wyślesz mi proszę na private dane gdzie mam wysłać sudocrem ? mam dwa duże opakowania. ewentualnie jak podrzucę bezpośrednio do Uciechowa do przytuliska będzie ok? tylko am nie wiadomo kiedy będę, a tak wysłałabym next week Quote
Syla Posted August 15, 2012 Posted August 15, 2012 Wysłałam 20 zł i mam przygotowaną przesyłkę dla Ciebie, _ogonek_.Spakuję rzeczy też przydatne dla psiaków i dla Dyzia.Wypróbujcie na nim, te polecane przez Teresę Borcz.Podsyłam między innymi AVILIN czyli balsam Szostakowskiego, w spreju, oryginalną maść propolisową, 7% i naturalny olejek z drzewa herbacianego.Wszystko napoczęte, ale jeszcze sporo tego jest, co najmniej połowę i termin ważności długi.Ten balsam Szostakowskiego, to super działa na grzybicę, na rany otwarte nawet i regeneruje tkanki, bardzo wydajna rzecz i naprawdę skuteczna.U syna stosuję na odnawiające się bliznowce, pękającą skórę i działa, co widzę, dosłownie, w oczach.To samo olejek z drzewa herbacianego.Nigdy nie polecam, niczego, czego sama nie sprawdzę.Jeszcze zapytajcie Teresę, to chodząca encyklopedia wiedzy, szczególnie tej naturalnej.Skoro kotek, osesek, nazywa się Ono, bo jeszcze nie wiadomo hihihi to jak będzie dziewczynką, to nazwiesz ją Yoko Ono hihihihi a koteczek może być Ono.Oby tylko przeżył, to najważniejsze.Chusteczki dostanie ode mnie, jeszcze jutro w lidlu mu dokupię.Te podkłady, to jakie być powinny i gdzie kupić?Kupuję dla piesków nawet, pampersy, ale podkładów jeszcze nie, dlatego pytam. Zdjęcie Dyziolka zapada w serce i spokoju nie daje...mnie też rozwala. Quote
_ogonek_ Posted August 15, 2012 Author Posted August 15, 2012 Daję sobie na razie na wstrzymanie z dogo. Kto mnie dobrze zna to wie gdzie mnie szukać. Wszystkie fanty dla dziadków na adres Ośrodka można podrzucać, wysyłać, przywozić itd. OŚRODEK POMOCY DLA ZWIERZĄT OS. BIAŁE 7, UCIECHÓW 58-203 DZIERŻONIÓW Obecnie ranki Dyzia się podgoiły, jest nieźle, odnowiła się tylko jedna na tylnej łapince. Dharma dzisiaj się źle czuła, wymiotowała. Jutro do weta. Dino, Dan, Duke po staremu. Debra w trakcie leczenia nużeńca. Zarasta ładnie :) Najlepiej kontaktować się ze mną poza dogo, bo tutaj zaglądam, ale poddaję się w kwestii działania w tym miejscu. Mam kilka poważnych zobowiązań i tam muszę zajrzeć. Na inne wątki wpadam, ale nie mam chęci ich aktualizować. Krecia robota skutecznie mnie zniechęciła. Gdyby ktoś miał jakiekolwiek pytania zawsze chętnie udzielę odpowiedzi: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] 790 241 451 EDIT: Na naszej stronie i FB schroniskowym są wszystkie informacje. Mam linki w podpisie. Quote
_ogonek_ Posted August 17, 2012 Author Posted August 17, 2012 Dharma za TM. więcej: [URL]http://www.facebook.com/media/set/?set=a.475373269158578.119825.100000577287434&type=3&l=673e166540[/URL] Quote
Ingrid44 Posted August 17, 2012 Posted August 17, 2012 Bylam na FB, wszystko przeczytalam. Tak bardzo mi smutno :( :( :( Biegaj sobie bezpiecznie bez bolu i okrotnych ludzi za TM [*] [*] [*] Quote
rotek_ Posted August 19, 2012 Posted August 19, 2012 w tym roku tyle psiaków nie zdążyło znaleźć nowego domu:( Quote
Ingrid44 Posted August 25, 2012 Posted August 25, 2012 Zagladam do Staruszkow. Szkoda ze Ogonka juz tu nie ma. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.