Ramiel Posted March 3, 2012 Posted March 3, 2012 A dobrze, z tego co wiem, to Magik został wpisany w kolejkę do kastracji i za tydzień o tej porze, zje obiad w nowym domu;) Ale będzie super, jak w tej nieszczęsnej głównej alei zostaną puste budy;) Jeszcze tylko został owczarek z pod pnia, przeniesiony z końca schronu na miejsce Augusta. Przynajmniej zawsze ktoś go pogłaska, zawsze się ludzie kręcą;) Jak to psisko pójdzie też gdzieś, to będzie baaaardzo dobrze;)) Quote
halcia Posted March 3, 2012 Posted March 3, 2012 Cieszy mnie dom i to ze bedą chyba wiesci jak sie tam sprawuje?Bo zrozumiałam,ze bedzie kontakt z domkiem? Quote
Ramiel Posted March 3, 2012 Posted March 3, 2012 Magik jest już po kastracji;) Leży sobie na hali i czeka grzecznie;)) Oczywiście, że będzie kontakt z domem, siostra Tereski zabiera go do siebie, a Tereska jest praktycznie wolontariuszką;) Quote
halcia Posted March 4, 2012 Posted March 4, 2012 Stracił jajka,zyskał dom.....Strasznie jestem ciekawa relacji z domu.Bedzie radosc z pieszczocha,byle mu głupie pomysły do głowy nie przychodziły.Adresówka by sie przydała od razu.I ostrożnosc. Quote
Ramiel Posted March 4, 2012 Posted March 4, 2012 Byłam dzisiaj u Magika;) Siedzi sobie na hali, troszkę oszołomiony, w nowym domu czeka na niego już buda z przedsionkiem, wyłożona słomą;) A w schronie mówię wam, rewelacja, słońce świecie, nie ma wiatru, psiaki świetlicowe ganiają w tą i z powrotem po podwórku, włażą do budy temu owczarkowi przeniesionemu na miejsce Augusta, czuć wiosnę w powietrzu;) Już się nie mogę doczekać zielonych drzew w schronie, trawy, ptaków... Quote
lusinda Posted March 4, 2012 Posted March 4, 2012 Dla zainteresowanych chciałam powiedzieć, że to ostatnia noc z niedzieli na poniedziałek którą magik spędza w schronie. Kolejną noc z niedzieli na poniedziałek - spędzi już w nowym domku:) Pierwsza noc pzoa schronem to z soboty na niedziele, tak więc nie cały tydzień i idzie do domku. Dobrze że idzie do znajomej nam Tereski, dzięki temu wszyscy będziemy mieć na bieżąco informację co u Magicznego Magika :) Quote
halcia Posted March 5, 2012 Posted March 5, 2012 To chodzi już o tą noc?Magik,czy ty to wiesz?????O matko,piszcie! Quote
lusinda Posted March 5, 2012 Posted March 5, 2012 Halcia - 10.03.2012, około godź. 11-12 Magik będzie tańczył na tylnich łapkach śpiewając " ale to już było, i nie wrócę więcej...." :) a my będziemy żegnać go rzucając mu suchą karmę pod łapki, jak będzie kroczył do karety, która przewiezie go na nowe salony:) całe szczęście że idzie, ale oj łza się w oku zakręci, będzie nam go brakowało :) już zapowiedziałyśmy wizyty po adopcyjne, obowiązkowo :) Quote
halcia Posted March 6, 2012 Posted March 6, 2012 To czekamy niecierpliwie....Jak pojedzie,ostrożność,ostrozność i jeszcze raz ostrożność.... i adresówka,bo to moze być pomysłowy pies,a ludziom nieraz sie wydaje ze jak wzięli psa to szczęśliwy będzie sie trzymał domu i ludzi.....a psiakom zwolnionym wreszcie z łancucha przychodzi do głowy zwiedzanie świata...Uczulcie na wszystko,kojec ,smycz a wolnosc na ogrodzie dopiero grubo potem,tak mi sie wydaje.Sprawdzcie czy czytelny jest czip jesli bedzie taka mozliwośc,bo bywało tu i ówdzie ,że nie był czytelny..../zle wszczepony,przesuniety../ Quote
lusinda Posted March 6, 2012 Posted March 6, 2012 dzięki halcia za radę dot. czipu. Poprosimy o sprawdzenie. jeśli chodzi o ostrożność - masz rację. mogą mu rożne głupie pomysły wpaść do łepetyny. Kupimy Magikowi adresówkę - od Wolontariuszek :) Quote
kaskadaffik Posted March 7, 2012 Posted March 7, 2012 Ja tez mocno kciuki trzymam, oby psina szybko się nauczyła, że trzeba pańciów słuchać :) nie jak mój .... ;) Quote
Ramiel Posted March 8, 2012 Posted March 8, 2012 Magik w sobotę idzie do domu!!! Kurde to już za 2 i pół dnia;)) Będziemy tam z dziewczynami stały, robiły zdjęcia, damy całuska na drogę piesiowi i się popłaczemy z tego wszystkiego;) Quote
KasiaKia Posted March 8, 2012 Author Posted March 8, 2012 Nie mogę się doczekac :) Nareszcie... :multi: Z niecierpliwością czekamy na zdjęcia i relację :roll: Quote
lusinda Posted March 8, 2012 Posted March 8, 2012 dzisiaj jak zdradziłam Magikowi, że jeszcze tylko 2 noce w schronie - to dostałam łapą po twarzy z radości ??:) a później wyłożył się na grzbiecie, i prosił o ostatnie pieszczoty. Już się łza w oku kręci z tęsknoty? z radości? z wdzięczności Teresce że go uratowała??:) sama nie wiem. A na odchodne dostał - żurek z kiełbasą z wczorajszego obiadu :D Quote
kaskadaffik Posted March 10, 2012 Posted March 10, 2012 Noi jak pojechał?czy jutro, ale się psiakowi będzie w głowie kręciło po tylu latach wiszenia na łańcuchu !! Quote
lusinda Posted March 10, 2012 Posted March 10, 2012 [IMG]http://img833.imageshack.us/img833/7494/magik.jpg[/IMG] Wszyscy!! Widzicie? Doczekałem się :) Ja Magik w własnym samochodzie z własną Panią :) Żegnam Was drodzy, dziękuję wszystkim, którzy umijali mi czas w schronisku :) Doczekałem się i ja !! Powodzenia dla reszty psiaków. Pomóżcie teraz im poszukać nowych domków :) Pozdrawiam - Magik. Quote
KasiaKia Posted March 10, 2012 Author Posted March 10, 2012 Wow!!! Co za widok!!! Boże - to coś pięknego... czekamy na jakieś wieści z domku :) Quote
kaskadaffik Posted March 11, 2012 Posted March 11, 2012 Mi się też zakręciła, Magiczny psie bądź szczęśliwy u siebie !!! Quote
halcia Posted March 11, 2012 Posted March 11, 2012 No teraz czekamy na relacje z pierszych wzajemnych wrażeń......potem następnych i następnych.... Quote
Ramiel Posted March 11, 2012 Posted March 11, 2012 Magik dostał czerwoną obrożę z adresówką w prezencie od dziewczyn. O 11 przyjechały Tereska ze szwagierą zabrać Magika, a ten jak wyszedł za bramę, to stał sobie grzecznie, rozglądał się, nie szarpał, nie próbowała na żadne przechadzki ciągnąć, stał grzecznie. Przyszła pani z papierami, otworzyła drzwi do auta, Magik wskoczył, położył się na kolanach nowej właścicielki i bez żadnych problemów pojechali. Szok. Byłam pewna, że jak to psisko wyjdzie na zewnątrz, to zaraz będzie chciał pójść na spacer, będzie niespokojny, a tu nic z takich rzeczy! W domu jest kot, ale pani powiedziała, że dadzą radę, że Magik na pewno nigdy nie wróci, choćby kot musiał przenieść się do Tereski do domu. Jak się pies zadomowi, mamy obiecany spacer z Magikiem po polach w Rzochowie;)) Pokażemy zdjęcia i filmiki na 100 %!!! Quote
halcia Posted March 11, 2012 Posted March 11, 2012 Super,czekamy.Czyli Magik z klasą!Kochane psisko,czuło,ze trzeba sie ładnie zachować!Rozbeczałam sie.... Quote
lusinda Posted March 11, 2012 Posted March 11, 2012 W sekrecie powiem, że są pierwsze.... rany :( Kicia. tak jak mówiłyście, nie przepada za kotami. Ale włąścicielka twarda, powiedziała że nic strasznego się nie stało, i dzielnie dalej wychowuje Magika:) Nie odda go za żadne skarby. Ponoć chciał sprawdzić teren poza ogrodzeniem domu, niestety samotnie tzn zwiać. Dziewczyny się nie dały:) Teraz chodzi za wszystkimi domownikami i podkąłda łębek do drapania:) Nowi właściciele są nim zachwyceni :) Kolejne info - jak się tylko coś dowiem to dam wam znak :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.